Jak wyglądać lepiej niż panna młoda?

Ja nawet nie testowalam makijazu. W dzien slubu zrobilam i tyle :D jedynie kupilam lepszy primer i ten spray utrwalajacy

37 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ale Ty wiesz, że to tylko makijaż i nikt poza Tobą nie zwróci na niego uwagi?  to przecież nie nowy nos czy większe usta. 

Zresztą, rób, co chcesz

Oj zwróci, zwróci... Makijaż potrafi duuużo polepszyc. Albo pogorszyc. Wystarczy poppatrzec na zdjecia "przed i po makijażu w necie

34 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja nawet nie testowalam makijazu. W dzien slubu zrobilam i tyle jedynie kupilam lepszy primer i ten spray utrwalajacy

Ja bym tak nie mogła w ciemno. To wtedy loteria- uda sie albo nie

14 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Też nie rozumiem, takim problemem jest zrobienie sobie makijażu? Zwłaszcza w dobie youtuba? 

Taki problem, że zakup wszystkich kosmetyków takich które wytrzymają noc łacznie z paletą cieni, podkładem który nie spłynie to będzie koszt ponad 1000pln. A ja 3/4 palety w całości nigdy nie wykorzystam, to samo z bazą pod makijaż, utrwalaczem, ciężkim podkładem i pomadką. A zanim się nauczę malować tymi kosmetykami sama? To też minie trochę czasu. Szczerze? Wolę iść do makijażystki, 40 minut, 150pln, a jestem pomalowana profesjonalnie, mam makijaż który przetrwa noc bez poprawek i wygląda dobrze na zdjęciach.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ja nawet nie testowalam makijazu. W dzien slubu zrobilam i tyle jedynie kupilam lepszy primer i ten spray utrwalajacy

I pewnie byłaś jedną z tych panien młodych które są tutaj hejtowane, za wiejski makijaż, tapetę 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Taki problem, że zakup wszystkich kosmetyków takich które wytrzymają noc łacznie z paletą cieni, podkładem który nie spłynie to będzie koszt ponad 1000pln. A ja 3/4 palety w całości nigdy nie wykorzystam, to samo z bazą pod makijaż, utrwalaczem, ciężkim podkładem i pomadką. A zanim się nauczę malować tymi kosmetykami sama? To też minie trochę czasu. Szczerze? Wolę iść do makijażystki, 40 minut, 150pln, a jestem pomalowana profesjonalnie, mam makijaż który przetrwa noc bez poprawek i wygląda dobrze na zdjęciach.

I pewnie byłaś jedną z tych panien młodych które są tutaj hejtowane, za wiejski makijaż, tapetę 

Ty musisz mieć dopiero niskie poczucie własnej wartości, skoro napisałaś dziewczynie coś takiego. 

Pójdziesz na 3-4 makijaze i wydasz 6 stów. Nie wiem jakim ciolem trzeba być, żeby nie umieć się umalować. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Ty musisz mieć dopiero niskie poczucie własnej wartości, skoro napisałaś dziewczynie coś takiego. 

Pójdziesz na 3-4 makijaze i wydasz 6 stów. Nie wiem jakim ciolem trzeba być, żeby nie umieć się umalować. 

Np. takim który na co dzień się nie maluje, albo maluje się mało, bo ma lepsze rzeczy do roboty. Np. naukę progamowania, języka francuskiego, podróże. Takim ciolem jestem ja.

No jeśli jesteś czasową licealistką albo karyną to sobie śledź tutoriale makijażowe nawet i całymi dniami, skupiaj się na rzeczy, która całkowicie i żaden sposób nie sprawi, że długofalowo twoje życie się poprawi. Taka sztuka zabijania czasu. I łaź do drogerii, zostawiaj tam kupe kasy za kosmetyki, które i tak nigdy nie będą tak dobre jak profesjonalne, których i tak w większości nie wykorzystasz. Zagracaj sobie dom i życie. Ja wolę na specjalne okazje iść do makijażystki, mieć zrobione coś profesjonalnie i szybko. I wciąż 600 za CZTERY makijaże to mniej niż tysiąc za kosmetyki za jeden. Nie wspomnę o pędzlach, gąbeczkach, rzęsach i innych...

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

No jeśli jesteś czasową licealistką albo karyną to sobie śledź tutoriale makijażowe nawet i całymi dniami, skupiaj się na rzeczy, która całkowicie i żaden sposób nie sprawi, że długofalowo twoje życie się poprawi.

No przesadziłam, zawsze jak się wymażesz po twarzy catrice, makeuprevolution czy innym rossmanowskim szajsem możesz poznać zauroczyć jakiegoś lokalnego Alvaro na przytupie w remizie. A wtedy jedna akcja na tyle jego passata tdi i 18 lat 500+. Na jeszcze więcej szajsu z rossmana. 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

No przesadziłam, zawsze jak się wymażesz po twarzy catrice, makeuprevolution czy innym rossmanowskim szajsem możesz poznać zauroczyć jakiegoś lokalnego Alvaro na przytupie w remizie. A wtedy jedna akcja na tyle jego passata tdi i 18 lat 500+. Na jeszcze więcej szajsu z rossmana. 

Hahha, ale jadu Jak na taką mało obeznaną dużo znasz takiego szajsu, ale ja takich kosmetyków nie używam, kochana

Tym bardziej skoro znasz francuski i potrafisz programować to zrobienie makijażu nie powinno stanowić dla Ciebie wyswania, każdy cioł sobie z tym poradzi

Dnia 5.09.2019 o 12:32, Gość Gość napisał:

Otóż mam pytanie - jak wyglądać na weselu tak, żeby zwrócić na siebie uwagę wszystkich? 

załóż suknię ślubną, szczególnie jeśli to nie twoje wesele

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Hahha, ale jadu Jak na taką mało obeznaną dużo znasz takiego szajsu, ale ja takich kosmetyków nie używam, kochana

 Tym bardziej skoro znasz francuski i potrafisz programować to zrobienie makijażu nie powinno stanowić dla Ciebie wyswania, każdy cioł sobie z tym poradzi

Widzisz, każdy bywa w rossmanie, chociażby po to żeby wydrukować zdjęcia i widać całe podświetlone szafy tego chłamu.

Uważam, że nauczenie się zrobienia fajnego makijażu na wieczór, na ślub, jest trudne i wymaga czasu jak i nauka języka. Są różne twarze, typy urody, no i trzeba mieć oko i lekką rękę. Trzeba inwestować w sprzęt. Mnie się tego opanowywać nie chce, tym bardziej jeśli koszt profesjonalnej usługi nie jest duży. Moje prawo. No, ale ja w przeciwieństwie do ciebie szanuję ludzi, którzy mają fach w ręku. Do dobrej makijażystki w sezonie weselnym trzeba się umawiać z półrocznym wyprzedzeniem.

No ale jeśli ciebie na własny ślub satysfakcjonuje makijaż który byle cioł wykona...  Proszę bardzo. Ja zostanę przy korzystaniu z profesjonalistów. 

Równie dobrze każdy cioł może ci uszyć suknie ślubną, zrobić tort, ugotować dania weselne, ale i wybudować dom, ostrzyc włosy i wyrwać zęba. Pewnie to też robisz sama dziubasku  , w końcu taka z ciebie zosia samosia i szpecjalistka od wszystkiego.

Jak się ma ładna cerę bez przebarwień itp. To nawet tani podkład wystarczy. Zamiast drogiej palety w której jest masa niepotrzebnych kolorów wystarczy pójść na stoisko inglota wybrać ze 4-5 cieni pasujących do naszego typu urody. Pędzle czy gąbki to też można kupić tanio, a dobre i nie potrzeba ich 20 sztuk. Tusze z drogerii są bardzo dobre, tak samo jak kosmetyki do brwi. Lubię się malować i sprawia mi to przyjemność dlatego wiem, że nie zawsze to co tanie jest słabe, a to co drogie dobre. To zależy od cery. Gdy ktoś zna swoją twarz to makijaz wykona dużo lepiej nawet tanimi kosmetykami niż obca osoba, która nie zna naszej osobowości i widzi naszą twarz raz czy dwa.

A to pisanie o szyciu sobie sukni ślubnej ni jak się ma do makijażu. Mało kto nawet zwykła ...enkę sam sobie uszyje, zaś makijaz to coś co codziennie wykonuje miliony kobiet. Porownanie tych dwóch czynności jest z D...

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A to pisanie o szyciu sobie sukni ślubnej ni jak się ma do makijażu. Mało kto nawet zwykła ...enkę sam sobie uszyje, zaś makijaz to coś co codziennie wykonuje miliony kobiet. Porownanie tych dwóch czynności jest z D...

Cośty, kupujesz materiał pasujacy do twojego typu urody, troche nici, maszyne tez kupujesz jedna i nie musi byc droga. Bierzesz wykrój i szyjesz. Miliardy kobiet na calym swiecie codziennie szyja ubrania dla siebie i innych, to żadna filozofia przecież, a dla takiej samosi jak ty to juz ogarniecie szycia, to z palcem w tyłku powinno przyjsć. Gdy ktos zna swoja figure to sobie uszyje ubrania z tanich tkanin lepsze niz od projektanta. Ty doprawdy nie widzisz analogii miedzy jedna a druga czynnoscia? To rzeczywiscie musisz być ciołem...

To jak w koncu z tym tanim drogeryjnym szajsem u ciebie jest? Bo podobno nie uzywasz, a ciagle gadasz o taniutkich kosmetykach, to co z targu je bierzesz, czy z supermarketu? 

I jest roznica miedzy malowaniem sie na co dzień, a na specjalne okazje. Do kamery czy innego obiektywu... Ja tam chodze na makijaż, do stomatologa,  do fryzjera, ubrania kupuje gotowe, a przerobiam u krawcowej, torty na wyjatkowe okazje zamawiam, choc umiem piec, nie robie z siebie alfy i omegi i nie umniejszam komuś kto wykonuje te czynności zawodowo.

I jeszcze a propos znajomości własnej twarzy, wiesz, ze widzimy siebie ładniejszymi niż w rzeczywistości? Tak naprawde nie wiesz jak wygladasz w realu, to właśnie obcy nas widzą takimi jak jesteśmy naprawde

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Cośty, kupujesz materiał pasujacy do twojego typu urody, troche nici, maszyne tez kupujesz jedna i nie musi byc droga. Bierzesz wykrój i szyjesz. Miliardy kobiet na calym swiecie codziennie szyja ubrania dla siebie i innych, to żadna filozofia przecież, a dla takiej samosi jak ty to juz ogarniecie szycia, to z palcem w tyłku powinno przyjsć. Gdy ktos zna swoja figure to sobie uszyje ubrania z tanich tkanin lepsze niz od projektanta. Ty doprawdy nie widzisz analogii miedzy jedna a druga czynnoscia? To rzeczywiscie musisz być ciołem...

To jak w koncu z tym tanim drogeryjnym szajsem u ciebie jest? Bo podobno nie uzywasz, a ciagle gadasz o taniutkich kosmetykach, to co z targu je bierzesz, czy z supermarketu? 

I jest roznica miedzy malowaniem sie na co dzień, a na specjalne okazje. Do kamery czy innego obiektywu... Ja tam chodze na makijaż, do stomatologa,  do fryzjera, ubrania kupuje gotowe, a przerobiam u krawcowej, torty na wyjatkowe okazje zamawiam, choc umiem piec, nie robie z siebie alfy i omegi i nie umniejszam komuś kto wykonuje te czynności zawodowo.

I jeszcze a propos znajomości własnej twarzy, wiesz, ze widzimy siebie ładniejszymi niż w rzeczywistości? Tak naprawde nie wiesz jak wygladasz w realu, to właśnie obcy nas widzą takimi jak jesteśmy naprawde

Takaś mądra, a nie zauważyłaś, że to różne osoby piszą. Brawo hahaha rozsmieszylas mnie. Jeśli według ciebie inglot to marka z targu to nie pisz nic więcej bo się tylko ośmieszasz.

27 minut temu, Gość Gość napisał:

Takaś mądra, a nie zauważyłaś, że to różne osoby piszą. Brawo hahaha rozsmieszylas mnie. Jeśli według ciebie inglot to marka z targu to nie pisz nic więcej bo się tylko ośmieszasz.

Przepraszam, to marka z wyspy w każdej większej galerii handlowej. Doprawdy klasa. 

Co wy macie do firmy Inglot ? bardzo dobre kosmetyki . Serio musicie wydać 100 zł za cień do powiek zeby  według was był dobry ?  

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Przepraszam, to marka z wyspy w każdej większej galerii handlowej. Doprawdy klasa. 

Tak pomiedzy golden rose i pierre rene. Nie no dziewczyny zwracam honor... 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Co wy macie do firmy Inglot ? bardzo dobre kosmetyki . Serio musicie wydać 100 zł za cień do powiek zeby  według was był dobry ?  

szczerze może 20 lat temu tak, a teraz to właśnie są średni i drodzy, pojawiły się w tym czasie kraju marki lepsze, trwalsze, lepiej napigmentowane, np takie bourjous jest dużo lepsze a w podobnej cenie...

7 godzin temu, Gość Gość napisał:

Np. takim który na co dzień się nie maluje, albo maluje się mało, bo ma lepsze rzeczy do roboty. 

 

To zrobisz okropny błąd robiąc sobie u kogoś pełny makijaż, skoro na codzień się nie malujesz, albo masz skromny make-up.

To czym wy się malujecie? Sephora to też zwykła drogeria, a w niej nic niezwykłego. No słucham która tu się maluje wyciągiem z kolibra? Żałosne. 

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

szczerze może 20 lat temu tak, a teraz to właśnie są średni i drodzy, pojawiły się w tym czasie kraju marki lepsze, trwalsze, lepiej napigmentowane, np takie bourjous jest dużo lepsze a w podobnej cenie...

albo paletka zoeva nude 15 codziennych cieni za 150...

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

To zrobisz okropny błąd robiąc sobie u kogoś pełny makijaż, skoro na codzień się nie malujesz, albo masz skromny make-up.

a jakiż to niby błąd?

25 minut temu, Gość gosc napisał:

szczerze może 20 lat temu tak, a teraz to właśnie są średni i drodzy, pojawiły się w tym czasie kraju marki lepsze, trwalsze, lepiej napigmentowane, np takie bourjous jest dużo lepsze a w podobnej cenie...

Inglot za granicą traktowani jest na równi z Mac, ale oczywiście dla Polek to firma jak jakieś Golden Rose Widać właśnie jak znacie się na makijażu. A lepiej napigmentowane to nie znaczy lepsze, a co najlepsze, kosmetyki Inglot i Mac nadają się idealnie do makijaży telewizyjnych, bo pięknie wyglądają w kamerze. Cienie z drogerii nie mają tego efektu, wiele nawet marek selektywnych go nie ma. 

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Inglot za granicą traktowani jest na równi z Mac, ale oczywiście dla Polek to firma jak jakieś Golden Rose Widać właśnie jak znacie się na makijażu. A lepiej napigmentowane to nie znaczy lepsze, a co najlepsze, kosmetyki Inglot i Mac nadają się idealnie do makijaży telewizyjnych, bo pięknie wyglądają w kamerze. Cienie z drogerii nie mają tego efektu, wiele nawet marek selektywnych go nie ma. 

 

właśnie sie spytałam współlokatorki hiszpanki czy zna kosmetyki inglota i niestety nie zna... maca zna... wylaczcie telewizor dzieczyny, bo takie glupoty to wam chyba tylko w dzien dobry tvn opowiadaja

5 minut temu, Gość gosc napisał:

właśnie sie spytałam współlokatorki hiszpanki czy zna kosmetyki inglota i niestety nie zna... maca zna... wylaczcie telewizor dzieczyny, bo takie glupoty to wam chyba tylko w dzien dobry tvn opowiadaja

No ciekawe, bo sama jak byłam na Erasmusie to salonów Inglota było na równi z Mac, a co lepsze, nawet ceny mają zbliżone do siebie także ciekawe, że współlokatorka z Hiszpanii nie słyszała o Inglocie. Ja sama, będąc tam, bardzo się zdziwiłam. W Mediolanie np. salonów Inglota również multum, więc we Włoszech musi być równie znany. 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

No ciekawe, bo sama jak byłam na Erasmusie to salonów Inglota było na równi z Mac, a co lepsze, nawet ceny mają zbliżone do siebie także ciekawe, że współlokatorka z Hiszpanii nie słyszała o Inglocie. Ja sama, będąc tam, bardzo się zdziwiłam. W Mediolanie np. salonów Inglota również multum, więc we Włoszech musi być równie znany. 

Na Erasmusie w Hiszpanii *

Więc coś mi śmierdzi Twoja historia z współlokatorką

Ja makijaż na ślub robiłam sobie sama. Krem BB ,  puder sypki, cień do powiek Inglot, tusz miss sporty, pomadka bezbarwna koniec. Młoda ,ładna skóra nie potrzebuje drogich kosmetyków.  

Tak szczerze to te insta makeupy jak u drag queen i boho stylizacje razem połączone wyglądają tak samo śmiesznie jak panny młode przed 15 lat tutaj niby boho, wianeczek, gipsówka w bukeicie i jeb - makijaż jak prostytutka rzeczywiście klasaaaaa

10 godzin temu, Gość gość napisał:

Ja bym tak nie mogła w ciemno. To wtedy loteria- uda sie albo nie

zaczęłam z wyprzedzeniem żeby mieć czas na poprawkę. Tylko, że ja często robię sobie mocny, kolorowy makijaż więc miałam pewną rekę

9 godzin temu, Gość Gość napisał:

 

I pewnie byłaś jedną z tych panien młodych które są tutaj hejtowane, za wiejski makijaż, tapetę 

Jeżeli tak było to przynajmniej za niego nie zapłaciłam jak większość z was  A tak serio, sama siebie potrafię umalować najlepiej, żadna makijażystka "ślubna" nie zrobi tego lepiej, bo ja swoją twarz znam i z zamkniętymi oczami potrafię zrobić idealne kocie oko. 

Jeżeli chodzi o kosmetyki to u mnie się NYX sprawdził.