Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pani Magister

Teściowa

Polecane posty

Gość Pani Magister

Witam. Mam problem z moim mężem. Po ślubie wyprowadzilismy się do jego domu rodzinnego. Mieszkaliśmy razem z teściami. Po dwóch latach powiedziałam dość. Nie mogę wytrzymać z jego matką. Jest typową teściową z kawałów która we wszystko się wtrąca i obraża o byle co. Odkąd ją poznałam zawsze jest na coś chora (ma 60 lat ale podejrzewam że cierpi na hipochondryzm), wzbudza w ludziach litość i poczucie winy. Pragnie zainteresowania 24 na dobę. Gdy Wyprowadziłam się z dziećmi od męża do swoich rodziców, on niestety stwierdził że nie zostawi swoich rodziców, bo są starzy, bo kiedyś będą potrzebowali opieki, bo podarowali mu dom i gospodarkę. Chciałabym z nim stworzyć swój własny dom ale on nie chce o tym słyszeć, nie rozumie że to nigdy nie będzie mój dom. Nie wiem już jak z nim rozmawiać. Widzimy się tylko w weekendy. Mieszkamy 50 km od siebie. Teściowa straszy mnie że jak nie wrócę to musimy wziąć rozwód. Obraża mnie i obgaduje ze swoją drugą synową. 

Jak przekonać męża aby odciął pepowinę? On ma 28 lat, ja 26. Ma stabilną i dobrze płatna pracę (nasze dochody miesięcznie to 6-8 tysięcy na miesiąc) , ale Nie chce nic wynająć bo szkoda mu pieniędzy. Nie będzie odkładać na dom bo nas nie stać i materiały drożeją (jestem na urlopie macierzyńskim). Czuję że się oddalamy od siebie.. 

Wiem że mogłabym wrócić i mieszkać z nim i z jego rodzicami ale wiem że nie będę tam szczęśliwa. Z drugiej strony dzieci też potrzebują ojca. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dzieci potrzebują szczęśliwej matki. Ty wracając do męża mieszkania, nie będziesz szczęśliwa. Dzieci nie są argumentem w problemach dorosłych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie przeczytałem

 Odpowiadam: tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Już widać że przegrałas życie. Sytuacja bez wyjścia. Odejdziesz będziesz nieszczęśliwa rozwódką z bękartem czyli zerem, wrócisz będziesz znerwiciwanyn nieszczęśliwym zerem i popychadlem. Jest złota zasada: nigdy nie mieszkać z treściami. Nigdy! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Głupoty

Cipka mnie swedzi, muszę podrapać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

to są sprawy, które należy ustalić przed ślubem. teraz trochę za późno na planowanie życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×