Czy prostytutki, masazystki itp. mają normalne rodziny?

Myślicie, że dziewczyny, które pracują w salonach masażu, ogłaszają się na roksie itp. Mają pozniej albo rownozesnie partnerow na dłużej, mezow i dzieci?

Czy to stygmatyzuje do końca życia?

To nie stygmatyzuje do końca życia. Znam dziewczyny, które zmieniły profesję i założyły rodziny. Znam również matki samotnie wychowujące dzieci i pracujące "w zawodzie".

Swoją drogą, zdecydowana większość z nich to równe babki.

3 godziny temu, Gość guest11 napisał:

To nie stygmatyzuje do końca życia. Znam dziewczyny, które zmieniły profesję i założyły rodziny. Znam również matki samotnie wychowujące dzieci i pracujące "w zawodzie".

Swoją drogą, zdecydowana większość z nich to równe babki.

Ja chodziłem do divy, która właśnie miała córkę niewiele młodszą niż ja. Zadbana, elegancka i kulturalna kobieta. Wykształcona, mówiła, że jest po prawie, a pracuje jako diva bo lubi sex i to dla niej szybka kasa.

Moja żona pracuje w zawodzie 11 lat, z tą jednak różnicą że ma tylko stałych klientów. Z którymi uprawia sex od lat a z jednym od samego początku gdy się tym zaczęła zajmować. Mamy dwoje dzieci, jesteśmy normalną i przeciętną rodziną. Posiadamy dwa domy oddalone od siebie o 170 km więc nikt o niczym nic nie wie. 

Mają 

Dnia 9.09.2019 o 14:21, Gość Xzx napisał:

Myślicie, że dziewczyny, które pracują w salonach masażu, ogłaszają się na roksie itp. Mają pozniej albo rownozesnie partnerow na dłużej, mezow i dzieci?

Czy to stygmatyzuje do końca życia?

Chodziłem do divy z roksy, 40 latki, która miała córkę (niewiele młodszą ode mnie)i była wykształcona (prawniczka z zawodu). Naprawdę można było z nią rozmawiać na wyszukane tematy, choć nie po to tam chodziłem, tylko żeby ją wydupczyć do upadłego. Stereotypowo odbiegała od typowej divy. Była raczej coś w rodzaju cioci zza granicy, która zna trochę świata i dobrze prosperuje.

Dlaczego nie? To jest zawód jak każdy inny

kiedys poznałem dziewczyne.opowiadała mi ze pracowała w tym fachu.bardzo fajna.i nie miałbym nic przeciwko temu.mógłbym z nią być,ale inne czynniki spowodowały ze nasze drogi się rozeszły.

Ciekawe czy faceci korzystający z takich usług mają normalne rodziny ?????????????????????????

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ciekawe czy faceci korzystający z takich usług mają normalne rodziny ?????????????????????????

Pewnie są i tacy. Ja kiedyś byłem kilka razy jak byłem singlem

Dnia 9.09.2019 o 19:19, Gość Mark napisał:

Moja żona pracuje w zawodzie 11 lat, z tą jednak różnicą że ma tylko stałych klientów. Z którymi uprawia sex od lat a z jednym od samego początku gdy się tym zaczęła zajmować. Mamy dwoje dzieci, jesteśmy normalną i przeciętną rodziną. Posiadamy dwa domy oddalone od siebie o 170 km więc nikt o niczym nic nie wie. 

I właśnie takich przypadków w tej branży jest najwięcej. 

Dnia 9.09.2019 o 19:19, Gość Mark napisał:

Moja żona pracuje w zawodzie 11 lat, z tą jednak różnicą że ma tylko stałych klientów. Z którymi uprawia sex od lat a z jednym od samego początku gdy się tym zaczęła zajmować. Mamy dwoje dzieci, jesteśmy normalną i przeciętną rodziną. Posiadamy dwa domy oddalone od siebie o 170 km więc nikt o niczym nic nie wie. 

I właśnie takich przypadków w tej branży jest najwięcej.