Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Raczkowanie a wywrotki na głowę

Polecane posty

Gość Gość

Syn zaczął raczkować a co za tym idzie zaczyna się też przewracac. A to za szybko ruszy, a to mogą idzie a ręka zostanie i leży. Będzie tego pewnie coraz więcej zanim się wprawi. Nie chcę panikować więc może doradzcie bardziej doświadczone. Czy jak uderzy głową o podłogę z pozycji siedzącej lub do raczkującej to może się stać coś poważnego? Jak odróżnić niegroźne uderzenie od groźnego? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamitkakakitka

Kochana, tak w "teorii" to jeśli dziecko spadnie z wysokości nie większej niż swój wzrost to nic mu się nie stanie. Ale to tylko teoria bo dziecko z 2 cm może niefortunnie uderzyć. Ale dziecko też musi nauczyć się upadać. Jak nie upadnie na buzię to nie będzie wiedziało że musi się asekurowac rączkami. Ja przy moim bacznie czuwam, bardziej żeby nie uderzył o mebel. Mój już wie że z impetem nie warto upadac 🙂 główkę w tył kładzie wolno z pozycji fasolki. Ale to tylko dzięki nabytemu doświadczeniu. 

  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

No właśnie chodzi mi o te niefortunne z tzw 2 cm 😉 Czyli po prostu obserwować dziecko po? Jeżeli oprócz ewentualnego guza zachowuje się normalnie, nie wymiotuje itp to raczej nic poważnego się nie stało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

ja po prostu obserwowałam dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lill

Syn jak raczkował to siadał i przechylał się do tylu. Maskara jak walił głowa o podłogę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lokiloki
36 minut temu, Gość Lill napisał:

Syn jak raczkował to siadał i przechylał się do tylu. Maskara jak walił głowa o podłogę 

Miałaś dywan czy walił w gołą podłogę? Ja nie mam dywanów, pewnie będzie u mnie podobnie 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lill
1 godzinę temu, Gość Lokiloki napisał:

Miałaś dywan czy walił w gołą podłogę? Ja nie mam dywanów, pewnie będzie u mnie podobnie 😞

Podłoga. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ags

Moj tez jest raczkujacy, staje tez juz na nozkach i zaczyna chodzic przy meblach. Ile razy grzmotnal glowa o podloge to nie zlicze. Cena nauki. Jak zaraz po uderzeniu sie rozwrzeszczy to nic dziecku nie powinno byc. Trzeba obserwowac ale nie panikowac. Na niektore rzeczy nie mamy wplywu. Nie uchronimy dzieci przed kazdym zagrozeniem. Uderzy sie jeszcze wiele razy, nabije wiele guzow, poleci tez krew. Moja corka nauczyla mnie tego, ze trzeba ten etap przejsc i juz. Dzieci sa twarde. Jednak to zawsze straszne gdy dziecko wali potylica o podloge. Za kazdym razem mam serce w gardle choc juz raz to przerabialam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×