Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zyga

Co robić

Polecane posty

Gość Zyga

Chciałbym wrócić do swojej byłej ale ona od trzech lat z kimś się spotyka.Nie wiem co robić , czy sobie darować.K.rwa mać a tak ją kocham.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Daruj ją sobie,znajdz inną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana999
12 minut temu, Gość gosc napisał:

Daruj ją sobie,znajdz inną.

właśnie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyga

Nie mogę żyć bez niej, całe noce nie mogę spać tylko o niej myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Zyga napisał:

Nie mogę żyć bez niej, całe noce nie mogę spać tylko o niej myślę.

Ukierunkuj swoje myślenie na co innego 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zyga

Właśnie zjadłem 5 opakowań tabletek więc żegnajcie. Nie mogę o niej zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Jeśli neo-anginu, to jutro sraczka murowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
11 minut temu, Gość Zyga napisał:

Właśnie zjadłem 5 opakowań tabletek więc żegnajcie. Nie mogę o niej zapomnieć.

Mam nadzieje, ze zartujesz.

Jezeli nie - to dzwon na pogotowie, bo zadna kobieta nie jest wazniejsza niz Twoje zycie!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
9 minut temu, Gość Monika napisał:

zadna kobieta nie jest wazniejsza niz Twoje zycie!

To ciekawe. Raczysz rozwinąć? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

To ciekawe. Raczysz rozwinąć? 

tzn. że Monika nie oczekuje, że w razie niebezpieczeństwa facet zasłoni ją własną  piersią,

miła dziewczyna, ta Monika,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
8 minut temu, Gość gość napisał:

To ciekawe. Raczysz rozwinąć? 

Nie.

Poniewaz mysle, ze nie podlega to dyskusji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
5 minut temu, Gość w kość napisał:

tzn. że Monika nie oczekuje, że w razie niebezpieczeństwa facet zasłoni ją własną  piersią,

miła dziewczyna, ta Monika,

Wybiegasz daleko poza kontekst tematu.

Nie na miejscu to tutaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Monika napisał:

Nie.

Poniewaz mysle, ze nie podlega to dyskusji.

Rozumiem. Czyli to puste rzucanie frazesami o tym, że życie ludzkie to wartość nadrzędna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
3 minuty temu, Gość Monika napisał:

Wybiegasz daleko poza kontekst tematu.

Nie na miejscu to tutaj.

być może,

choć wydaje mi się, że ostatnia wiadomość autora to podszyw...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość w kość napisał:

tzn. że Monika nie oczekuje, że w razie niebezpieczeństwa facet zasłoni ją własną  piersią,

miła dziewczyna, ta Monika,

Średnio miło, ale to nie jest tematem dyskusji. Wcale nie chciałam jej zagiąć, to ciekawe zagadnienie, liczyłam na dyskusję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
8 minut temu, Gość gość napisał:

Rozumiem. Czyli to puste rzucanie frazesami o tym, że życie ludzkie to wartość nadrzędna. 

Nie puste.

Tak jest.

Ale to nie miejsce na dyskusje, nie uwazasz?

Tym bardziej, ze nie wiem jakie stanowisko zajmiesz...

Jesli sie ze mna zgadzasz ok, jesli nie uszanuj i zamilcz w tej sytuacji.

Mam nadzieje, ze autor zartowal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość w kość napisał:

być może,

choć wydaje mi się, że ostatnia wiadomość autora to podszyw...

Być może próba zwrócenia na siebie uwagi. Popuścimy, to będzie nas tu szantażował codziennie. Z szantażystami się nie negocjuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Monika napisał:

Nie puste.

Tak jest.

Ale to nie miejsce na dyskusje, nie uwazasz?

Tym bardziej, ze nie wiem jakie stanowisko zajmiesz...

Jesli sie ze mna zgadzasz ok, jesli nie uszanuj i zamilcz w tej sytuacji.

Mam nadzieje, ze autor zartowal.

Mam milczeć, bo Ty uważasz, że życie to wartość nadrzędna? Świetny pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Monika napisał:

Nie puste.

Tak jest.

Ale to nie miejsce na dyskusje, nie uwazasz?

Tym bardziej, ze nie wiem jakie stanowisko zajmiesz...

Jesli sie ze mna zgadzasz ok, jesli nie uszanuj i zamilcz w tej sytuacji.

Mam nadzieje, ze autor zartowal.

Mam milczeć, bo Ty uważasz, że życie to wartość nadrzędna? Świetny pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Monika napisał:

Nie puste.

Tak jest.

Ale to nie miejsce na dyskusje, nie uwazasz?

Tym bardziej, ze nie wiem jakie stanowisko zajmiesz...

Jesli sie ze mna zgadzasz ok, jesli nie uszanuj i zamilcz w tej sytuacji.

Mam nadzieje, ze autor zartowal.

Mam milczeć, bo Ty uważasz, że życie to wartość nadrzędna? Świetny pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Monika napisał:

Nie puste.

Tak jest.

Ale to nie miejsce na dyskusje, nie uwazasz?

Tym bardziej, ze nie wiem jakie stanowisko zajmiesz...

Jesli sie ze mna zgadzasz ok, jesli nie uszanuj i zamilcz w tej sytuacji.

Mam nadzieje, ze autor zartowal.

Mam milczeć, bo Ty uważasz, że życie to wartość nadrzędna? Świetny pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"Jak do tego doszło nie wiem..." Sorry za jąkanie w piśmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
9 minut temu, Gość gość napisał:

Mam milczeć, bo Ty uważasz, że życie to wartość nadrzędna? Świetny pomysł.

Nie.

Z szacunku do Autora.

Jesli musisz paplac paplaj.

11 minut temu, Gość gość napisał:

Popuścimy, to będzie nas tu szantażował codziennie

Dalece zakrojone spekulacje.

Autor pisze na forum nie do Ciebie prywatnie, nie musisz czytac i czuc sie szatazowany.

Przemilczam forme "nas".

Koncze dyskusje.

Autorze!

Nie warto. Szukaj pomocy dla siebie, prosze.

Jestem myslami z Toba.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, Gość Monika napisał:

Nie.

Z szacunku do Autora.

Jesli musisz paplac paplaj.

Nie jestem mu nieprzychylna i nie okazałam braku szacunku. W mojej głowie nie istnieje tabu, więc usiłuję z Tobą normalnie rozmawiać o ludzkich sprawach, zaciekawiona Twoim podejściem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
18 minut temu, Gość gość napisał:

mojej głowie nie istnieje tabu

Niestety widze...

18 minut temu, Gość gość napisał:

Nie jestem mu nieprzychylna

Jesli to prawda i "jestes zaciekawiona" poczytaj o mysleniu tunelowym u samobojcow i ogolnie o czlowieku w kryzysie emocjonalnym i potrzebie wazenia slow.

Usilujesz rozmawiac,a czasem lepiej jest milczec.

Proponuje tez zalozyc odzielny watek na temat, ktory Cie interesuje.

Zrobisz jak uwazasz.

Dobranoc.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Monika napisał:

Niestety widze...

Skwituję to jedynie uśmiechem ( 🙂 )

4 minuty temu, Gość Monika napisał:

Jesli to prawda i "jestes zaciekawiona" poczytaj o mysleniu tunelowym u samobojcow i ogolnie o czlowieku w kryzysie emocjonalnym i potrzebie wazenia slow.

Jestem, a raczej byłam, zainteresowana Twoim punktem widzenia, ale chyba czegoś nie zrozumiałaś. Nie interesują mnie teorie, które zresztą znam. Zupełnie nie rozumiem Twojej postawy, nawet nie zdążyłam napisać o tym, że dla mnie życie ludzkie to równie wartość nadrzędna. Chciałam tylko usłyszeć Twoje argumenty, a Ty mylnie uznałaś, że jestem Twoim wrogiem, albo twardo zamierzam stać w opozycji i próbujesz mnie tu gasić, jak małą, niedouczoną dziewczynkę i to któryś już raz. We mnie nie ma agresji, jest tylko ciekawość świata i ludzi. Stale pozwalasz sobie na traktowanie mnie z góry i ocenianie. Nie odwdzięczę się tym samym, nawet jeśli to miałoby polepszyć Ci samopoczucie.

Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
5 minut temu, Gość gość napisał:

nie zdążyłam napisać o tym, że dla mnie życie ludzkie to równie wartość nadrzędna.

Szkoda, bo powinnas napisac to od razu.

Piszesz, ze znasz teorie- zbladzilas w praktyce.

19 minut temu, Gość gość napisał:

Chciałam tylko usłyszeć Twoje argumenty

A ja chcialam pomoc czlowiekowi w temacie zalozonym przez Niego, w ktorym o te pomoc sie zwrocil.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Stale pozwalasz sobie na traktowanie mnie z góry i ocenianie.

Jesli tak to odczulas, to nie zrozumialysmy sie (co tez sama juz zauwazylas).

6 minut temu, Gość gość napisał:

Nie odwdzięczę się tym samym, nawet jeśli to miałoby polepszyć Ci samopoczucie. 

Dziekuje, tym bardziej, ze daleka jestem od radosci  z wywolywania u ludzi negatywnych emocji.

Autor sie nie odezwal.

Szkoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dnia 9.09.2019 o 20:46, Gość Zyga napisał:

Nie mogę żyć bez niej, całe noce nie mogę spać tylko o niej myślę.

Dlaczego teraz, już minęły 3 lata a nie wcześniej. Też miałam taką sytuację ,tylko to ja zerwałam. Miałam przerwę 2,3 miesięcy. Ta przerwa uświadomiła mi ,że to jest ten jedyny. Po prostu napisałam list wyjaśniłam co i jak i jakie obawy miałam . Podałam datę spotkania i w jakim miejscu. I dopisałam (jeżeli ci zależy to będziesz w umówionym miejscu) Do dziś jesteśmy małżeństwem. Ale po 3 latach to trochę długo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 godzin temu, Gość Monika napisał:

Szkoda, bo powinnas napisac to od razu.

Mówisz w sposób tak autorytarny, że dyskusja z Tobą, wydaje się wręcz niemożliwa. Jak pani w szkole. Co do samego stwierdzenia to: nie sądzę.

8 godzin temu, Gość Monika napisał:

Piszesz, ze znasz teorie- zbladzilas w praktyce.

A napisałam, że ją popieram, że się z nią zgadzam, uważam za najlepszą z możliwych, że pozwalasz sobie na stwierdzenie - zbłądziłaś?

 

8 godzin temu, Gość Monika napisał:

A ja chcialam pomoc czlowiekowi w temacie zalozonym przez Niego, w ktorym o te pomoc sie zwrocil.

Co stanęło na przeszkodzie? Jaki finał? Pomogłaś? 

8 godzin temu, Gość Monika napisał:

Dziekuje, tym bardziej, ze daleka jestem od radosci  z wywolywania u ludzi negatywnych emocji.

Może cierpisz tylko na "kafeterię". Egzotyczną chorobę, która w każdym każe widzieć Ci wroga, głupszego od siebie człowieka, takiego co to zawsze ma złe zamiary i na pewno ugryzie, jeśli nie zrobisz tego pierwsza.

Myślałam, że wywiąże się z tego ciekawa dyskusja, którą być może przeczyta autor i która, być może, przyczyni się do zmiany torów jego myśli. Uznałam, że to lepsze od naprędce rzuconego zdania o pogotowiu. Więc nie zarzucaj mi złej woli. Trochę przewrotnie zaczęłam rozmowę, żeby Cię do niej sprowokować, a Ty walnęłaś mi protekcjonalny wykład. Czuję, że ten temat został wyczerpany. Do następnego, Moniko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
56 minut temu, Gość gość napisał:

Mówisz w sposób tak autorytarny, że dyskusja z Tobą, wydaje się wręcz niemożliwa.

Dokladnie. Niemozliwa jest dyskusja z kims kto pisze, ze nie ma ochoty na dyskusje.

 

56 minut temu, Gość gość napisał:

Myślałam, że wywiąże się z tego ciekawa dyskusja,

j.w.

56 minut temu, Gość gość napisał:

Uznałam, że to lepsze od naprędce rzuconego zdania o pogotowiu

A ja uznalam, ze jak ktos pisze, ze zjadl kilka opakowan lekow, to trzeba jak najszybciej dzwonic na pogotowie, nie dyskutowac i czekac na puente, z ktorej wyniknie po czasie, ze mamy jednak takie same zdanie.

56 minut temu, Gość gość napisał:

Więc nie zarzucaj mi złej woli.

Nie zarzucam.

 

56 minut temu, Gość gość napisał:

Trochę przewrotnie zaczęłam rozmowę, żeby Cię do niej sprowokować,

Sprowokowalas - a ze poszla nie Twoim torem myslenia - coz...

 

56 minut temu, Gość gość napisał:

Ty walnęłaś mi protekcjonalny wykład

Ty masz prawo pisac co chcesz, ja rowniez.

Nie musisz brac tego co pisze do siebie, ani sie z tym zgadzac.

 

56 minut temu, Gość gość napisał:

Może cierpisz tylko na "kafeterię". Egzotyczną chorobę, która w każdym każe widzieć Ci wroga, głupszego od siebie człowieka, takiego co to zawsze ma złe zamiary i na pewno ugryzie, jeśli nie zrobisz tego pierwsza.

Jestem wdzieczna za slowo "moze", bo (w mojej opinii ) masz tendencje do mylenia tego co sobie pomyslalas badz poczulas z tym co rozmowca w rzeczywistosci napisal. Jednak masz prawo do takiej oceny, choc jest nieprawdziwa.

56 minut temu, Gość gość napisał:

ciekawa dyskusja, którą być może przeczyta autor

I TO JEST PRIORYTET.

Oby byl w stanie przeczytac i juz nie wazne czy zgadzajac sie z nami czy nie.

 

56 minut temu, Gość gość napisał:

Co stanęło na przeszkodzie? Jaki finał? Pomogłaś? 

Nie mam niestety pojecia.

Pozostaje mi miec nadzieje, ze ktos jednak mu pomogl, badz zrobil on to sam.

 

W jednym przyznam Ci racje :

Temat jest wyczerpany  ( i staje sie meczacy ).

Wszystkiego dobrego Ci zycze - szczerze ( podkreslam to, bys nie miala watpliwosci).

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×