Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ovomaltine

Co dzisiaj zjadlyscie w ciągu całego dnia?

Polecane posty

Gość Ovomaltine
23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wstyd pisać, uprzedzam, że chuds jestem jak szczypior

-z 10 śliwek, jabłko, 5 ciastek małych z pyszną bitą śmietaną, udko wędzone, 2 kawałki kfc łagodne, 3 krewetki w cieście i frytki z kfc, 2 buły z szynką i pomidorem, garść płatków kukurydzianych z mlekiem, kilka cukierków czekoladowych, pół makrelj wędzonej z połową bułki i myślę o fantazji z jagodami bo mam w lodówce. 

To trzeba korzystać z przemiany materii :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ovomaltine
11 minut temu, Gość sowa napisał:

sniadanie: jajecznica z 2 jaj na masle i polowa awokado z pomidorem

2 sniadanie: garsc orzechow 

obiad: surowka z czerwonej kapusty, selera i cebuli z miesem kurczaka

podwieczorek: garsc jagod 

kolacja: pieczony filet z lososia i duszona kapusta z marchewka, odrobina makaronu

Chyba mój ulubiony jadłospis :) Super zbilansowane wszystko :) Unikasz glutenu, laktozy i cukru, czy to przypadkowo taki ładny jadłopis wyszedł? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ovomaltine
5 minut temu, Gość Kkk napisał:

sniadanie - bułka z serem żółtym (choć przewaznie jem chleb pełnoziarnisty taki twardszy jak pumpernikiel ale bardziej lajtowy to ostatatnio faza na grahamki z żółtym serem)🤭+ ☕️+ garść borówek

II śniadanie - pół dużego jogurtu greckiego i dwie 🍑 brzoskiwnie zblendowane (🍑 z ogródka dziadków), 🍵zielona herbata

obiad - dziś na szybko: kasza kuskus, bakłażan pieczony  serem w piekarniku, + sos z 3 pomidorów malinowych 🍅pokrojonych w kostkę, połowy dużej cebuli i czosnku ( wszystko przysmażone na patelni na ciepło).

kolacja - ciastko francuskie francuskie, dwie brzoskwinie i dwa 🍻 bezalkoholowe 🤭 miało być jedno 🤦‍♀️

Bardzo fajny jadłospis :) Poza piwkiem, bo akurat jego smaku nie potrafię się nauczyć od ponad 20 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ovomaltine
10 minut temu, Gość sowa napisał:

a jutro zjem:

sniadanie: owsianka z mlekiem i suszonymi morelami, jajo na twardo z odrobina majo

2 sniadanie: kawalek sera i garsc owocow

obiad: surowka z ogorka, selera i awokado z miesem kurczaka

podwieczorek: pare kostek czekolady gorzkiej z orzechami i jakis owoc

kolacja: ze 2 male ziemniaczki, surowka z kapusty, jedna biala kielbaska

 

Naprawdę fajny jadłospisik :) Jak organizujesz sobie przygotowywanie posiłków? Jak udaje ci się nie jadać na mieście zbyt dużo? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość gość napisał:

ja pierdziele patrzcie xD chory łeb Wieczorna podszywa się pod Nimfę xD ktoś powie że to nie stalking ? xD ta upiorna przegrywka nią żyje 3 rok xD

Widać że ta cała Wieczorna pochodzi z biedy i prymitywnej rodziny. Skoro dla niej takim rarytasem są pomidory malinowe czy piwo bez alkoholu. Oczywiście na pochodzenie nie mamy wpływu. Ale na to że ktoś jest poje/banym stalkerem już wpływ taka osoba ma. Więc jakoś jej tego prymitywnego otoczenia nie współczuję. Widać że ta baba czuje się tam jak ryba w wodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Ovomaltine napisał:

Bardzo fajny jadłospis :) Poza piwkiem, bo akurat jego smaku nie potrafię się nauczyć od ponad 20 lat :)

Nimfa jeśli to ty to zauważ że Wieczorna psycholka znowu próbuje ciebie sprokować podszywaniem się pod ciebie xD chory łeb xD rozumiem jeśli nie chcesz się ujawnić jbc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Widać że ta cała Wieczorna pochodzi z biedy i prymitywnej rodziny. Skoro dla niej takim rarytasem są pomidory malinowe czy piwo bez alkoholu. Oczywiście na pochodzenie nie mamy wpływu. Ale na to że ktoś jest poje/banym stalkerem już wpływ taka osoba ma. Więc jakoś jej tego prymitywnego otoczenia nie współczuję. Widać że ta baba czuje się tam jak ryba w wodzie.

Naprawdę myślisz że chciałoby mi się pisać i podniecać jakimś żałosnym jadłospisem? Nie zapisuje każdej ...y . Lecz łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa
9 minut temu, Gość Ovomaltine napisał:

Chyba mój ulubiony jadłospis 🙂 Super zbilansowane wszystko 🙂 Unikasz glutenu, laktozy i cukru, czy to przypadkowo taki ładny jadłopis wyszedł? 🙂

zgadza sie - unikam glutenu, skrobii, laktozy i cukru, ale tylko unikam, nie eliminuje calkowicie, bo trzeba w koncu miec troche przyjemnosci z zycia 🙂 staram sie, by objetosciowo zjadac przynajmniej 50% warzyw, mowiac bardzo ogolnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Naprawdę myślisz że chciałoby mi się pisać i podniecać jakimś żałosnym jadłospisem? Nie zapisuje każdej ...y . Lecz łeb.

Nie wypieraj się idio/tycznie. Wszyscy wiemy że napisałaś ten jadłospis chory łbie. Wcześniej w temat też zajrzałaś przez przypadek? Nie ośmieszaj się. Wystarczy nacisnąć jeden czuły punkt (w twoim przypadku pochodzenie z patologii chociaż to jedna z wielu twoich słabości) i już się rzucasz. Śmieszna jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Nie wypieraj się idio/tycznie. Wszyscy wiemy że napisałaś ten jadłospis chory łbie. Wcześniej w temat też zajrzałaś przez przypadek? Nie ośmieszaj się. Wystarczy nacisnąć jeden czuły punkt (w twoim przypadku pochodzenie z patologii chociaż to jedna z wielu twoich słabości) i już się rzucasz. Śmieszna jesteś.

Jesteś poyebana. I to tyle na temat. Naprawdę jesteś poyebana myśląc że dla mnie jakiś zyebany pomidor którego nie jadam jest rarytasem. Ego ci rośnie jak zjesz coś drogiego? Haha żal mi Cię pozerko. Zjedz trochę glutenu bo ewidentnie jesteś chora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ovomaltine
2 minuty temu, Gość sowa napisał:

zgadza sie - unikam glutenu, skrobii, laktozy i cukru, ale tylko unikam, nie eliminuje calkowicie, bo trzeba w koncu miec troche przyjemnosci z zycia 🙂 staram sie, by objetosciowo zjadac przynajmniej 50% warzyw, mowiac bardzo ogolnie.

O to, to :) Zgadzam się w całej rozciągłości :) Ja ostatnio sobie pozwalałam z mlekiem i niestety od razu skutki dla zdrowia, na rotacji co 3,4 dzien można jeść alergeny bezkarnie i nic się dzieje, mi dużo na przykład samo odstawienie mleka i cukru dało :) Ale piękne masz te jadłospisy naprawdę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jesteś poyebana. I to tyle na temat. Naprawdę jesteś poyebana myśląc że dla mnie jakiś zyebany pomidor którego nie jadam jest rarytasem. Ego ci rośnie jak zjesz coś drogiego? Haha żal mi Cię pozerko. Zjedz trochę glutenu bo ewidentnie jesteś chora.

No widocznie jest to dla ciebie rarytas skoro się tym podniecasz. Na równi z wypominaniem Nimfie latami jedzenia borówek amerykańskich zresztą. Znowu się ośmiesz Wieczorna. Daruj sobie to zwracanie do każdego jak do twojego obiektu obsesji. Naprawdę może ciężko to ogarnąć twojej chorej głowie, ale Nimfa nie czai się wszędzie. Ty ją widzisz w co drugim temacie i to od kilku lat. Jeśli ktoś się powinien leczyć to ty. Już nawet nie chodzi tylko o twoje zaburzenia seksualne na tle dzieci czy podnietę kałem ale sam ten stalking. Spójrz co robisz od początku obecności w tym temacie. Dwoisz się i troisz żeby sprowokować Nimfę i dać jej zaznaczyć twoją zyebaną obecność. To jest chore. Masz obsesję na tle tej laski. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ovomaltine
41 minut temu, Gość gość napisał:

Jogurt activia, kanapka ze schabem, papryka faszerowana, kilka łyżek salatki z szynką.

Wieki nie jadłam Activii :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa
16 minut temu, Gość Ovomaltine napisał:

Naprawdę fajny jadłospisik 🙂 Jak organizujesz sobie przygotowywanie posiłków? Jak udaje ci się nie jadać na mieście zbyt dużo? 🙂

mam bardzo zaplanowane i przewidywalne zycie. codziennie 6 rano pobudka, toaleta, robienie sniadania i przygotowywanie dan obiadowych do pracy, praca od 8 do 17, potem do domu lub na zakupy. jak uporam sie z calym dniem zajec, to od 19 siestuje. gotuje smakowita choc prosta strawe na kolacje, potem juz caly wieczor swietujemy przy winie, muzyce, rozmowach. nie ogladam telewizji, co zaoszczedza sporo czasu. posilku i zakupy planuje na kilka dni, zeby zawsze wszystko bylo, bo bardzo zalezy mi na polaczeniu zdrowego odzywiania z przyjemnosciowym trybem zycia i eliminacji stresy wywolanego brakiem planowania 😉 

co do jedzenia na miescie, to nie mam okazji (mieszkam za miastem), ani potrzeby, bo wiem, ze jedzenie bedzie, jak wroce. czasem jak wracam poznawo do kupuje cos na knajpowego na wynos, wtedy jest mniej zdwowo, ale fajnie sobie odmienic zywot jakimis frytkami itp.

ale zeby nie bylo, ze jestem taka idealna, bo nieeee! mam czesto apatyt na podjadanie przekasek, nawet takich be z automatu w pracy. albo plasterkow sera i wedliny. ostatnio natomiast nie jem chleba, bo nie mam gdzie kupic jakiegos smacznego, wartego grzechu. a na byle jaki to szkoda kalorii i bebzocha 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam
31 minut temu, Gość KlituśBajduś napisał:

nie kłam, Wieczorna Locho, że wytrzymałabyś dzień na 2 borówkach 🤣  to marzenie wisielca schizofreniczko 🤣 poszukaj Nimfy jeszcze w swojej szafie albo we flaszce starego Rubacho 🤣

haha pewnie jeszcze te no trufle jak locha 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Naprawdę myślisz że chciałoby mi się pisać i podniecać jakimś żałosnym jadłospisem? Nie zapisuje każdej ...y . Lecz łeb.

Wieczorna nie rób z nas głupich xD zrobiło się tobie głupio że znowy wyszłaś na psycholkę i to jeszcze pochodzaca z bidy więc się teraz tłumaczysz i lecą wulgaryzmy xD  jakoś śledzić i nękac Nymphette i inne użytkowniczki się tobie chce od lat xD albo zapisywać zdjęcia ubran Nimfy sprzed iluś lat w telefonie xD więc nie kołuj teraz że ten podszyw pod jadłopis nie jest twój wieczi xD bo robisz z siebie wiekszego przypala niz nim serio jestes xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Onsam napisał:

haha pewnie jeszcze te no trufle jak locha 😉

a jak 🤣 tylko ze w jej przypadku prosto z ziemi 🤣 tak jak na to zasluguje 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa
14 minut temu, Gość Ovomaltine napisał:

O to, to 🙂 Zgadzam się w całej rozciągłości 🙂 Ja ostatnio sobie pozwalałam z mlekiem i niestety od razu skutki dla zdrowia, na rotacji co 3,4 dzien można jeść alergeny bezkarnie i nic się dzieje, mi dużo na przykład samo odstawienie mleka i cukru dało 🙂 Ale piękne masz te jadłospisy naprawdę 🙂

dzieki 🙂 lata wprawy i przemyslen gastronomicznych. korzystaj, jesli moge zainspirowac 🙂 u mnie spozycie cukru nie stanowi problemu, bo w sumie nie lubie slodyczy, slodzonych napojow, okazjonalnie najdzie mnie smak na loda lub czekolade, albo cos ciastkowego jak mam gloda. mleka w sumie nie uzywam poza malutka iloscia do owsianki sniadaniowej srednio co drugi dzien, a jest to mleko kozie, ktore ma duzo mniej laktozy. natomiast mam ogromna slabosc do wszelkich serow, i podejrzewam, ze to mnie dobija zdrowotnie (alergie, problemy z cera, zaparcia, lekki nadmiar tluszczu w paru miejscach). 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ovomaltine
10 minut temu, Gość sowa napisał:

mam bardzo zaplanowane i przewidywalne zycie. codziennie 6 rano pobudka, toaleta, robienie sniadania i przygotowywanie dan obiadowych do pracy, praca od 8 do 17, potem do domu lub na zakupy. jak uporam sie z calym dniem zajec, to od 19 siestuje. gotuje smakowita choc prosta strawe na kolacje, potem juz caly wieczor swietujemy przy winie, muzyce, rozmowach. nie ogladam telewizji, co zaoszczedza sporo czasu. posilku i zakupy planuje na kilka dni, zeby zawsze wszystko bylo, bo bardzo zalezy mi na polaczeniu zdrowego odzywiania z przyjemnosciowym trybem zycia i eliminacji stresy wywolanego brakiem planowania 😉 

co do jedzenia na miescie, to nie mam okazji (mieszkam za miastem), ani potrzeby, bo wiem, ze jedzenie bedzie, jak wroce. czasem jak wracam poznawo do kupuje cos na knajpowego na wynos, wtedy jest mniej zdwowo, ale fajnie sobie odmienic zywot jakimis frytkami itp.

ale zeby nie bylo, ze jestem taka idealna, bo nieeee! mam czesto apatyt na podjadanie przekasek, nawet takich be z automatu w pracy. albo plasterkow sera i wedliny. ostatnio natomiast nie jem chleba, bo nie mam gdzie kupic jakiegos smacznego, wartego grzechu. a na byle jaki to szkoda kalorii i bebzocha 😉 

Podziwiam cię :) Całkiem poważnie :) Sama jestem bardzo chaotyczna i szczerze szanuję i podziwiam osoby, które potrafią się tak fajnie zorganizować :)

Ten pomysł z klimatycznymi wieczorami (trochę jak u Południowców) jest super :) Bardzo inspirujący :) Masz rację, O dobry chleb bardzo trudno, to prawda. Pozostawałoby samemu piec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa
1 minutę temu, Gość Ovomaltine napisał:

Podziwiam cię 🙂 Całkiem poważnie 🙂 Sama jestem bardzo chaotyczna i szczerze szanuję i podziwiam osoby, które potrafią się tak fajnie zorganizować 🙂

Ten pomysł z klimatycznymi wieczorami (trochę jak u Południowców) jest super 🙂 Bardzo inspirujący 🙂 Masz rację, O dobry chleb bardzo trudno, to prawda. Pozostawałoby samemu piec 😞

wiec ja sie od lat zbieram do wlasnego wypieku chleba, ale do dzis sie nie zebralam, bo nie moge sie namyslic jaki rodzaj maki kupic 😄 nie mam w domu na co dzien maki i cukru od lat. czasem jak jezdze w odwiedziny do mamy, to przywoze sobie stamtad bardzo dobry chleb kwadratowy, zytnio razowy na zakwasie, po prostu ideal. mroze wtedy dwa bochenki, bo wiecej nie chce mi sie wiezc, i wydzielem sobie po malej kromeczce dziennie na drugie sniadanie z maslem i serem. a teraz sobie nie przywiozlam i jestem od dluzszego czasu bez chleba i tez zyje. 

a co do zorganizowania sie i planowania zywota, to trzeba miec do tego monotonne zycie, bo jak masz roznorodnosci i zajec po pachy, to naprawde trudno jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ovomaltine
15 minut temu, Gość sowa napisał:

dzieki 🙂 lata wprawy i przemyslen gastronomicznych. korzystaj, jesli moge zainspirowac 🙂 u mnie spozycie cukru nie stanowi problemu, bo w sumie nie lubie slodyczy, slodzonych napojow, okazjonalnie najdzie mnie smak na loda lub czekolade, albo cos ciastkowego jak mam gloda. mleka w sumie nie uzywam poza malutka iloscia do owsianki sniadaniowej srednio co drugi dzien, a jest to mleko kozie, ktore ma duzo mniej laktozy. natomiast mam ogromna slabosc do wszelkich serow, i podejrzewam, ze to mnie dobija zdrowotnie (alergie, problemy z cera, zaparcia, lekki nadmiar tluszczu w paru miejscach). 

Właśnie też ostatnio odkryłam, że jak człowiek przez 2,3 dni zje mniej cukru, to od razu naprawdę w dużej mierze przechodzi ochota na słodkie :) Trzymam kciuki za utrzymywanie się w postanowieniach, choc mysle ze u ciebie nie bedzie z tym problemu, bo jest to juz twoim stylem zycia :) Jesli chodzi o to co piszesz to warto rozwazyc akupunkture, dobrego osteopate  i prace z emocjami (niekoniecznie tylko psychoterapia, ale ogolnie wszelkiego rodzaju praca z cialem), czesto emocje wplywaja na to, ze mimo zdrowej diety z czyms tam jeszcze jest problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sowa
7 minut temu, Gość Ovomaltine napisał:

Właśnie też ostatnio odkryłam, że jak człowiek przez 2,3 dni zje mniej cukru, to od razu naprawdę w dużej mierze przechodzi ochota na słodkie 🙂 Trzymam kciuki za utrzymywanie się w postanowieniach, choc mysle ze u ciebie nie bedzie z tym problemu, bo jest to juz twoim stylem zycia 🙂 Jesli chodzi o to co piszesz to warto rozwazyc akupunkture, dobrego osteopate  i prace z emocjami (niekoniecznie tylko psychoterapia, ale ogolnie wszelkiego rodzaju praca z cialem), czesto emocje wplywaja na to, ze mimo zdrowej diety z czyms tam jeszcze jest problem.

tak tak, ja wiem, ze jem te problematyczne "dojadanki", bo emocjonalnie brakuje mi jakiejs stymulacji, albo przyzywam frustracje, ze za duzo balaganu na glowie, albo czasem w pracy jest troche nuzaco, na a szuflada kryje w sobie smaczne kaski 😉 o akupunkturze i osteopatii moge na dzien dzisiejszy tylko pomarzyc, bo mieszkam na zad-upiu, ale madrze piszesz, tak tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A nimfa dalej udaje że jej tu nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

dwie kanapki z bułkami z biedronki z serem, sałatą, pomidorem i ogórkiem

jabłko i kawa z bitą śmietaną

sałatka z ciecierzycy

rosół z warzywami

pół pizzy i herbata zielona

zupka pomidorowa z makaronem orkiszowym

3 marchewki

II  kawa i sok pomarańczowy taki zwykły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, Leżaczek napisał:

Zjadłem jeszcze 66gram swiderek makaron z ser biały sernikowy i 1/4 jogurtu danio, popite napojem pomarańczowo-brzoskwiniowym Tymbark 👌😗

gulgotałoby mi po tym w żołądku ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie zapomnijcie o dokładnym opisie tego co wysräcie. Ale to raczej rano...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie zapomnijcie o dokładnym opisie tego co wysräcie. Ale to raczej rano...

czemu dopiero rano?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, brokentiger87 napisał:

czemu dopiero rano?

Zazwyczaj rano ludzie srajo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Redpol

Sniadanie 3 kromki razowego z filetem z kurczaka (3 plasterki) potem 1 jabłko i jeden jogurt z owocami oraz garść zerwanych orzechów laskowych

Obiad makaron z warzywami i piersią z kurczaka a na kolację kasza manna gdzieś ze 300 ml mleka i 3 plaskie łyzki  kaszy manny błyskawicznej i pół łyzeczki soku malinowego bez cukrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gjkv
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Zazwyczaj rano ludzie srajo. 

Ja ... w ciągu  pol godziny od zjedzenia posiłku.Chore jelita

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×