TSH 2.54 a ciąża

Hej, miałam robione badania w celu sprawdzenia przed cisza czy wszystko Keys ok. TSH wyszło 4.1 a do ciąży musi buc poniżej 2.5 wiec gin. skierowała mnie na dodatkowe badania ft4, anty etc. Mam wyniki (od pierwszego badania minęły 2 tygodnie) i TSH spadło do 2.54, ft etc. książkowe. Endykronylog (w UK, ale Polka) powiedziała, ze z tym się nic nie robi na angielskich warunkach i ze mam się zacząć starać. Moj gin. mi nie odpisała jeszcze ale może ktoś miał podobny przypadek. Jakie są Wasze doświadczenia? 

Przepraszam za literówki*

Ja zaszłam mając tsh 8...

W pierwsze ciąży miałam TSH 2,5. Lekarz nic z tym nie robił, bo to wartość progowa. Po ciąży tarczyca zaczęła szaleć.  Okazało się, że  mam Hashimoto w niedoczynność przy wartości 2,8. W tym czasie zaszłam w drugą ciążę. Poronilam. Endokrynolog stwierdził, że to przez zbyt wysokie TSH, które przed ciążą powinno oscylować na poziomie 1. Brałam leki Letrox. Poziom 1 osiągnięty i obecnie leżę obok drugiego synka. Pozdrawiam 

Żaneta, bardzo dziękuję za odpowiedz! Poczekam na odp. lekarza. Nie chce ryzykować i zajść w międzyczasie jeżeli się okaże ze trzeba będzie TSH obniżać, zwłaszcza ze przy obrazie jak przy pcos (nie mam zdiagnozowanego) jest większe ryzyko poronień. 

Całą pierwszą ciążę miałam tsh w granicy 3,5-4, mój lekarz to kompletnie ignorował (pan z 30-letnim doświadczeniem). Nawet do głowy mi nie przyszło że to może być zly wynik. Dziecko zdrowe, aktualnie w szkole, bystre i świetnie się uczy. W drugiej ciąży bylam pod kontrolą endokrynologa bo kilka miesięcy wcześniej tsh skakało mi do 12. Euthyrox w różnych dawkach, bo np przy  dawce 100 spadało do 0,1, a przy dawce 50 podnosiło się do 4. Endokrynolog (pani jeżdżąca po europejskich sympozjach) zawsze mi powtarzała, że chyba tylko w Polsce tak się trzymamy tych "norm" ciążowych. Że normy mają tak szeroki zakres, bo dla różnych ludzi różne tsh jest ok i wszystko zależy od samopoczucia. A w ciąży o dziecko mam się nie martwić, bo to system samozachowawczy i dziecko wyciągnie ode mnie wszystko co mu potrzebne. Nie wiem, może miałam pecha do "luzaków", ale przynajmniej się nie stresowałam moją sytuacją.

Mi TSH przy pierwszych badaniach w ciąży (6. tydzień) wyszło ponad 6. Od razu zadzwonili z przychodni, że mam jak najszybciej stawić się u lekarza. Dostałam Euthyrox, wyniki spadły do 1-2, żadnych konsekwencji nie było. Urodziłam zdrową i bystrą dziewczynkę. Tarczyca zupełnie siadła mi po porodzie, TSH poszybowało do ponad 22 i długo nie udawało się jej uregulować. Teraz TSH oscyluje w granicy 1-1,5 i endokrynolog powiedział, że jest idealnie i mogę się starać o drugie dziecko.

Jestem w ciąży nie mając tarczycy i lekarz obsesyjnie wrecz dba o to by tsh było ponizej 1,5. Starania pozwolono mi rozpocząc gdy miałam tsh 2. Wierzę że sa kobiety które urodziły zdrowe dzieci przy wysokim tsh jednak miały duzo szczęscia. Ja znam conajmniej 2 dziewczyny które nie chorowały pozornie na tarczyce i straciły wczesne ciąze , dopiero po badniach wyszło że przyczyna było wysokie tsh... 

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za Wasze odpowiedzi! 

Ginekolog mi odpisała i powiedziała, ze muszę potworzyc badania bo TSH musi być poniżej 2.5. Jak będzie powyżej to będę musiała przyjąć lek.

Milego dnia!

Ja na początku ciąży też tsh ponad 4...Dawka zwiększana z wizyty na wizytę, bo słabo spadało. Na ostatniej wizycie miałam 2 coś i gin powiedziała, że dobrze by było gdyby było jeszcze mniej. Teraz biorę dawkę 125letroxu i mam 0,6. Odebrałam wyniki niedawno a w czwartek mam wizytę, ciekawe co powie.. 

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za Wasze odpowiedzi! 

Ginekolog mi odpisała i powiedziała, ze muszę potworzyc badania bo TSH musi być poniżej 2.5. Jak będzie powyżej to będę musiała przyjąć lek.

Milego dnia!

Przed chwilą, Gość Momo napisał:

Dziewczyny, bardzo Wam dziękuję za Wasze odpowiedzi! 

Ginekolog mi odpisała i powiedziała, ze muszę potworzyc badania bo TSH musi być poniżej 2.5. Jak będzie powyżej to będę musiała przyjąć lek.

Milego dnia!

Widze 2 razy się wysłała ta sama odp. 

5 godzin temu, Gość Emm933 napisał:

Ja na początku ciąży też tsh ponad 4...Dawka zwiększana z wizyty na wizytę, bo słabo spadało. Na ostatniej wizycie miałam 2 coś i gin powiedziała, że dobrze by było gdyby było jeszcze mniej. Teraz biorę dawkę 125letroxu i mam 0,6. Odebrałam wyniki niedawno a w czwartek mam wizytę, ciekawe co powie.. 

Emm, dawkę dobierał Ci ginekolog czy endokrynolog? 

Ja mam TSH 5 poza ciążą i nigdy nie przejmowałam się jego wartością przed zajściem, dopiero na początku każdej z dwóch ciąż szłam do lekarza i zaczynałam brać euthyrox.

W listopadzie poronilam, zapisalsm się do gin na wizytę, na którą trochę czekałam. Później święta i dostałam okresu, Pani doktor powiedziała że możemy się już starać. Więc zaczęliśmy, ale nie liczyłam że się uda w pierwszym cyklu. U mnie Tsh 2.24 FT4 14.9. FT3 5.0. Mialam ogólnie rozszerzone badania. Tylko szkoda że na tokso nie zrobiłam, bo w 10 tc okazało się że mam i antybiotyk biorę do dnia narodzin dziecka. Jak coś to pisz śmiało, mogę wypisać wszystkie badania jakie miałam.

Norma tsh jest napisane 0.27- 4.20.

Pozdrawiam 

Dzieki Ania za odpowiedz! Przykro mi z powodu tego, co Cię spotkało. 

Mi w pierwszym badaniu TSH „samo” wyszło 4.1. Gin zaleciła dodatkowe badania bo do ciąży musi być poniżej 2.5. Minęły 2 tygodnikiem, zrobiłam dodatkowe badania o TSH wyszło 2.54 (spadek 1.5 mniej więcej), ft3 4.42, ft4 15.9, anti -TPO 13, anti-TG <10 wiec oprócz TSH do ciąży wszystko książkowe wręcz. Brałam wtedy od 2 tyg. Prental Uno, który zawiera jod, ale endokrynolog powiedziała, ze różnica w  TSH to błąd laboratorium raczej....(pierwsze badanie robiłam w PL, drugie w UK i jakoś temu pierwszemu bardziej wierze bo w PL badania są dodatkowo zatwierdzane a w UK na wyniki nie ma takiego info wiec biorą chyba to co im „wypluje” komputer.

Reszte badań przedciazowych mam ok. 

W czwartek idę powtórzyć badania. Chce mieć dobre TSH do ciąży i uregulować jak będzie trzeba przed, zwłaszcza ze mam jeszcze obraz jak przy pcos przy okazji także wole dmuchać na zimne :). 

Masz szansę że zrobią Ci badania na toksoplazmoze ? 

Hej! Ja miałam 0, 55 przed ciążą, jak się dowiedziałam w piątym tygodniu to wyszło mi 5.85 i po trzech tygodniach zbili mi do 0.43. Pozostaje mieć nadzieję, że się utrzyma i dziecko będzie zdrowe. Czego i Wam życzę

3mam kciuki za Was dziewczyny!

21 godzin temu, Gość Momo napisał:

Emm, dawkę dobierał Ci ginekolog czy endokrynolog? 

Ginekolog

7 godzin temu, Gość Emm933 napisał:

Ginekolog

dziękuję za odp!

Ide badać TSH w czwartek. 

Mam wyniki!

TSH spadło do 2.41 czyli poniżej 2.5 jest teraz. Ft3 i Ft3 w normie jak poprzednio.

.mam nadzieje, ze już co 2 tygodnie nie będę musiała robić badań. 

Lekarz pewnie powie, ze ok, żeby działać i badać co jakiś czas TSH. 

To super wiadomość. Tak będzie trzeba kontrolować. U nas  w Pl tez jest dosc duzo badan dla ciezarnych Dzialajcie ale nie mysl ciągle, uda się. Powodzenia.

Pytałaś o toksoplazmoze? Chce Ci tylko podpowiedzieć, bo wiem ile stresu mnie to kosztuje.... antybiotyk od 10 tygodnia ciąży do dnia porodu. Opakowanie 10 tabl starcza na 3 dni. A później mnóstwo konsultacji mnie czeka aby badać córeczkę. 

12 godzin temu, GośćAnia napisał:

To super wiadomość. Tak będzie trzeba kontrolować. U nas  w Pl tez jest dosc duzo badan dla ciezarnych Dzialajcie ale nie mysl ciągle, uda się. Powodzenia.

Pytałaś o toksoplazmoze? Chce Ci tylko podpowiedzieć, bo wiem ile stresu mnie to kosztuje.... antybiotyk od 10 tygodnia ciąży do dnia porodu. Opakowanie 10 tabl starcza na 3 dni. A później mnóstwo konsultacji mnie czeka aby badać córeczkę. 

Dziękuje Ania! Wszystko będzie dobrze z córeczka, trzeba myśleć pozytywnie.

Tokso mam w porządku, robiłam wszystkie badania w PL przed i tylko tsh musiałam „dobadac”. Doktor tez mi odpisała, żeby działać po skończeniu blistra tabletek także trzymajcie kciuki.

Dzieki dziewczyny za wszystko odpowiedzi i powodzenia!

Ja s szpitalu kochane. 39 tydzień zaczęłam. Trzymajcie kciuki