Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

problem z zostaniem w przedszkolu

Polecane posty

Gość gosc

Mam 4 latka. Wcześniej chodził już do przedszkola, ale to było na kilka godzin 3 razy w tygodniu. Nie było problemu, traktował to jak fajną zabawę, a nie jak obowiązek. W tym roku poszedł normalnie do przedszkola na 7-8 godz. Lubi tam chodzić, jak przychodzę po niego to widzę, że bawi się, zawsze uśmiechnięty, muszę czekać aż skończy zabawę. Informuję mnie jeszcze chwila. Albo jak są na dworze, a ja przychodzę po niego to cieszy się jak mnie widzi, ale biegnie bawić się dalej a ja idę po jego rzeczy. Jedyny problem to sam moment zostania w przedszkolu, mamy lepsze i gorsze dni. Po prostu powtarza, że będzie bardzo tęsknił, czasami rozpłacze się. Nie ma znaczenia czy oprowadzam go ja czy mąż. Lubi przedszkole, nie mówi, że nie chce zostać, tylko, że będzie tęsknił i płacz. Po kilku minutach przestaje i normalnie bawi się i jest zadowolony. Sama nie wiem jak mu pomóc. Gadamy o przedszkolu jak wracamy, jest zadowolony, opowiada te pozytywne rzeczy, ale i negatywne, że ktoś mu coś zabrał, dokuczał itd. Ale to nie jest problem, widzę to, bo później dopowiada, odebrałem, zabrałem lub powiedziałem nie. Bardziej na zasadzie informacyjnej mi to mówi. Wie, że jak będzie miał jakiś problem to ma mówić. Widzę, że dobrze się tam czuje. W domu jego zachowanie nie zmieniło się, jest dalej uśmiechnięty, wręcz bardziej się usamodzielnił, ładnie śpi, ma apetyt. Tylko ten moment zostania w przedszkolu. Staram się nie przedłużać tego momentu, rozbiera się, zostawię jego rzeczy, pokazuje mu, żegnam się, mówię, żeby szedł do dzieci i wychodzę. Wczoraj zawrócił pobiegł za mną i w płacz, że będzie tęsknił. To nie jest żadna histeria, czasami potrafi powiedzieć coś w style jak będę większy to będę dzielny i nie będę płakał. Nikt mu nie mówił, żeby był dzielny w przedszkolu. Jak go pytam czemu płakał w przedszkolu to normalnie odpowiada, że tęsknił i chciał być z mamą. Od małego miał kontakt z wieloma ludźmi, bez problemu zostawał z nimi nawet kilka dni. Nie jest też trzymany pod kloszem. Pomimo tego porannego problemu, jest bardzo społeczny, to słowa opiekunek. Bawi się z dziećmi, sam inicjuje kontakt, jest odważny. Nie mam za bardzo pomysłu jak to załatwić, żeby mu pomóc. Myślałam nad wprowadzeniem nagrody za brak "marudzenie", na zasadzie odznaczania na tablicy, że udało się i po jakimś czasie nagroda. Albo po prostu odznaczania, żeby widział, że udało się. Nie chce wprowadzać nagród za chodzenie do przedszkola, bo nie chcę, żeby kojarzyło mu się przedszkole z karą, tylko za sam brak "marudzenia". Albo jakieś inne rozwiązania? Obawiam się, że danie więcej czasu nie rozwiązuje problemu, bo on lubi chodzić do przedszkola, widzę, że przyzwyczaił się, tylko ten moment jest problematyczny i tak jakby pogłębiał się, jakby przyzwyczajał się do tego i powielał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Nagroda za to, że nie płakał nie jest dobrym pomysłem.  To tak jakby dać nagrodę za brak okazywania emocji. Wg mnie,  to mimo wszystko Twój syn dopiero adaptuje się do nowej sytuacji. Trzeba dać mu czas. Sam dojrzeje do tego,  żeby nie płakać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To przecież nic takiego, za bardzo przeżywasz. Nie pędzisz z przedszkola prosto do pracy? Ja pędzę i niespecjalnie mam czas rozkminiać czy dziecko tęskni. Krzywda mu się nie dzieje, bo po południu wychodzi zadowolone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iubire

Najprostsze okazanie zrozumienia i odzwierciedlenie uczuć dziecka powinno pomóc. Czyli, Kochanie widzę, że ci trudno, będziesz tęsknił? Wiem, rozumiem. Przytulić, ukochać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nona

Autorko to banalne ale może spróbuj na pożegnanie powiedzieć coś w stylu ja też będę tęsknić i dzieciak poczuje się lepiej, że mamie też jego brak (w senie, że jest w przedszkolu) nie jest obojętny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm

Tak jw powiedz ze tez tęsknisz, ale że to tylko kilka. Godzin, se szybko zleci i znów będziecie razem, pod buduj go jakos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bbb

B u n i a chyba liczy na darmową wycieczkę do Portugalii skoro tak lize doopsko Marcie paixao. Masakra 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×