Wesele w tym wieku co sądzicie

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Z obserwacji, że zdjęć panien młodych. Często moim zdaniem zamiast świeżo i dziewczęco, wyglądają jak przebrana dorosła kobieta. Moim zdaniem to wygląda kiepsko, bardzo kiepsko, ale niech każdy nosi, co lubi

Cóż za i d i o t y c z n y pomysł. Widziałam staruszkę w wianku ze świeżych kwiatów i wyglądała uroczo.

Nieważne w jakim wieku. Ważne że z ukochaną osobą ten ślub i wesele.  

4 godziny temu, Gość Gosc napisał:

30-31 lat jeszcze Ok.Po 35 rz mysle ze kobiecie nie wypada.Ja mialam 35 lat i skromny obiad oraz prosta ...enke bez welonu (slub koscielny).Goscie szybko sie rozeszli, troche zostalo do polnocy posiedziec i tyle.Mysle ze jakbym byla mlodsza, chocby rowno 30, byloby inaczej.Do tego jestem niezbyt urodziwa i niesmiala, mimo fryzury i makijazu wygladalam tak fatalnie, ze az fotograf wolal zdjecia robic gosciom

Pan młody rozumiem też nawiedzony?

Brałam ślub cywilny bez wesela mając 35 lat i małe dziecko. Wesela nie robiliśmy, bo nie chcieliśmy, a nie dlatego, że nie wypada. Gdybym brała ślub jako bezdzietna 25-latka to wyglądałoby to dokładnie tak samo Nie lubię być w centrum uwagi, nie lubię wielkich imprez, a wesele od zawsze uważam za pokazówkę i zbędny wydatek, ale co kto lubi. Mnie zwisa czy ktoś robi wesela mając lat 60 i czy nosi welon nie będąc dziewicą. To indywidualny wybór, dla jednych zbędna szopka, dla innych marzenie życia. Nie mnie oceniać.

O jejuuuuu

7 godzin temu, Gość Gosc napisał:

30-31 lat jeszcze Ok.Po 35 rz mysle ze kobiecie nie wypada.Ja mialam 35 lat i skromny obiad oraz prosta ...enke bez welonu (slub koscielny).Goscie szybko sie rozeszli, troche zostalo do polnocy posiedziec i tyle.Mysle ze jakbym byla mlodsza, chocby rowno 30, byloby inaczej.Do tego jestem niezbyt urodziwa i niesmiala, mimo fryzury i makijazu wygladalam tak fatalnie, ze az fotograf wolal zdjecia robic gosciom

Goście się szybko rozeszli bo miałaś +35 lat? 

Polacy nadal zacofani,dobrze ze nikt nie napisal ze juz za maz wogole niewypada wyjsc i najlepiej brac slub po cichu i powiedziec ze jest sie mezatka od 10 lat...ja wyszlam za maz majac 35lat mialam super wesele,ladna francuska ...enke i welon pra828282wie do ziemi...w dupie mialam ludzi i tyle...i tak trzeba zyc...jak mozna ukladajac sobie zycie wogole sie zastanawiac co ludzie pomysla...zejdzcie z drzew w koncu...

9 godzin temu, Gość gosc napisał:

Co z wami kobiety? Wianek nie, bo postarza impreza nie bo nie wypada. Same sie ograniczacie. Jakbym brala slub majac 80 lat i chciala miec wianek i wesele to bym je zrobila. Zyjcie pelnia zycia, a nie ograniczajcie sztuczna granica wieku.

dokładnie!

Baw się dobrze i tyle.