Czy to poronienie?

Cześć.

Zaczęłam właśnie 7tc.

Od rana czułam kłucie w macicy, potem zamieniło się w lekkie skurcze i trwam tak już kilka godzin. Krwi brak.

Lekarza mam umówionego dopiero na wtorek. Czy to groźne?

Halo halo?

Weź nospe i się połóż. Jak zaczniesz krwawic na pogotowie. Ja dostałam nospe właśnie na takie bóle. 3x1 tabl. 2 razie bolu. Jestem w 8 tyg

3razy dziennie mogę wziąć nie 3 na raz. Co 8godz 1 jeśli ból się utrzymuje 

Nie mam nospy, bo mnie od niej zawsze mdliło, ale leżę już cały czas.

Mam nadzieję że to minie w końcu

Słuchaj uważnie ! Szybciuteńko wykręć nr na pogotowie ratunkowe 999. Nie bój się, może to jakaś inna dolegliwość. Ale powiedz Im że jesteś w ciąży i masz właśnie taki problem. Oni Ci powiedzą to w tempie expresowym i w razie czego przyjadą i nie będziesz musiała się obawiać o życie dziecka!

Ela, Twoje bóle wzięły się z jakiego powodu?

Matko, ale z was panikary. Lekki ból brzucha i kłucie jest normalne na poczatku ciąży. A jak macie poronić to i tak poronicie, na tym etapie nawet szpital wam nie pomoże. 

8 minut temu, Gość enta napisał:

Ela, Twoje bóle wzięły się z jakiego powodu?

Enta, masz jakiś problem, rzeczywiście, czy uprawiasz spam lub trolling, bo nie rozumiem Twego tonu ! Moja znajoma poszła za późno do lekarza i później był dramat. Masz problem, a raczej Twoje dziecko to staram się pomóc więc nie narzekaj i później nie mów że było za późno.

12 minut temu, Gość enta napisał:

Ela, Twoje bóle wzięły się z jakiego powodu?

Niewiem. Po prostu zaczęło boleć a nast dnia krwawiłam. Troszeczke ale pojechałam do lekarza. Okazało się ze kam krwiaka koło pęcherzyka. Dostałam nospe kazali leżeć

Jesteś w ciąży, masz skurcze i czekasz kilka godzin pytając w internecie? A masz Ty mózg? 

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Matko, ale z was panikary. Lekki ból brzucha i kłucie jest normalne na poczatku ciąży. A jak macie poronić to i tak poronicie, na tym etapie nawet szpital wam nie pomoże. 

Nie zawsze jest to normlane i lepiej zawsze sprawdzić. Szpital  jest od tego jak ... srania, mają patrzeć mi w piczkę ile razy mi się zamarzy. Po to płace podatki 

Doopa od srania miało być 

17 minut temu, Gość ela napisał:

Enta, masz jakiś problem, rzeczywiście, czy uprawiasz spam lub trolling, bo nie rozumiem Twego tonu ! Moja znajoma poszła za późno do lekarza i później był dramat. Masz problem, a raczej Twoje dziecko to staram się pomóc więc nie narzekaj i później nie mów że było za późno.

Ej, ale jaki ton, ja tylko zapytałam skąd to u ciebie się wzięło, bo może to podobny przypadek, co by mnie uspokoiło.

Mnie tam na początku ciąży co chwila gdzieś coś ciągnęło albo kłuło, nie panikowalam. Dzwonienie na pogotowie z tego powodu to już w ogóle przegiecie. 

15 minut temu, NaugthyBitch napisał:

Jesteś w ciąży, masz skurcze i czekasz kilka godzin pytając w internecie? A masz Ty mózg? 

A co Ty sie tak irytujesz? I to prostackie pytanie "masz mozg?":O ma, inaczej by nie mogla zyc... Nawet krwawienie nie musi rownac sie poronieniu, wiec co sie tak oburzasz? Bol jak w czasie miesiaczki jest normalny, moze trwac przez wiele tygodni. 

Autorko, zaufaj intuicji, jesli masz obawy, nie czekaj, jedz. Niestety raczej nie pomozemy.

Skurcze praktycznie minęły, pozostało to początkowe kłucie

Dzięki dziewczyny. Póki nie ma krwawienia to nie chcę panikować, słyszałam, że to częste i chciałam poznać wasze opinie i historie.

Jak się pogorszy to lecę do szpitala.

Miałam skurcze silne na początku ciąży, ale z pięć dziennie tylko, aż mnie zginało, ale wiedziałam, że tak bywa u wielu kobiet i nic nie zrobiłam z tym, urodziłam szczęśliwie, idealna ciąża i zdrowie dziecka. Natomiast byłam na ostrym dyżurze w szpitalu położniczym z kiepskim wynikiem tarczycy w 6tc i mnie wygnali z wizytówką do prywatnego ginekologa-endokrynologa, nikt nawet ze mną rozmawiać nie chciał. Jeśli coś Cię niepokoi to idź do ginekologa.