Ciągłe kłótnie

Ciezko mi opisać sytuację i wypowiedź będzie bardzo niespojna ale chalabym żeby kota postronnych coś powiedział... 

Ostatnio bardzo dużo klocimy się z mezem. Można powiedzieć że od miesiąca każdy dzień to kłótnie. Były że dwa dni dobre... On pracuje ja jestem domy. Mamy syna pół roku. Wszystkie obowiązki spadły na mnie. Zajmusie się dzieckiem, domem, podworkiem, myślę o zakupach o rachunkach. Organizuje nasz wolny czas. On tylko pracuje. Albo i aż... Nie wiem. Kiedy trzeba też Zajmusie się dzieckiem, wstaje w nocy... Ale potrafi mi to wypomniec. Zreszta jest tak że on wstaje a ja i tak słyszę placz malego i tak nie śpię. On twierdzi dałem Ci odpaczac spalas cała nac... Tak wiem takie ma zamiary ale nie zajmuje się małym tak jak ja nie wie co wtedy zrobić....nie nie chce z niego zrobić ...y, nie twierdzę że nie potrafi tylko nie zna sposobów. Ja już jestem zmęczona. Od pół roku nigdzie nie wychodziłam sama, nie byłam poza domem bez dziecko. On czasem wyjdzie sam wieczorem, zniknie na godzinę dwie. A ja nadal sama... W domu muszę prosić pozmywaj, sprzatnij, wynies śmieci. Kiedy się klocimy ja mówię dużo on się zamyka nie mówi nic... Czasem potrafi wyjść.. Mówi że się uspokoić a ja odbieram to jako olewanie...bo tak jest. Podczas kłótni wychodzi, wróci nie odzywa się, nie wyciągnie pierwszy ręki. Chciałaby chociaż raz z żeby to zrobił...mowilam mu o tym ale nic. Ile razy robił coś źle np. Wypił za duzo, zawalił jakąś ważna sprawę. Ja sie zezloszzce on się nie odzywa parę dni. Czemu nie potrafi przyznać się do błędu... Przyprodic, kupić kwiaty... Czy ja mam za duze wymagania? Chce tylko trochę pomocy miłości i zainteresowania. 

Tutaj i tak nie odpowie ci nikt sensownie... 

Ile wy macie lat? Nie potraficie się dagadac pro lemem jest wszystko. Lepiej się rozstać 

Gość jest zmęczony i nie wyspany, pewnie też i głodny,  zróbcie sobie specjalne miejsce do spania gdzie któreś z was będzie mogło się porządnie wyspać, jakiś wygłuszony pokój czy coś podobnego i pilnujcie dzieciaka na przemian i najważniejsze przestań klepać gęba jak z automatu bo to nie pomaga. Macie małe dziecko to mówcie tylko o konkretach a nie o pierdołach. Jeszcze raz powtórzę facet odczuwa nie wyspanie i zmęczenie fizyczne o wiele gorzej niż kobieta, coś w rodzaju mega kaca zapitego jakimiś środkami pobudzającymi stąd ta agresja. NATURY NIE OSZUKASZ