Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AgiiiiBagi

Pytanie do mam pierwszoklasistów

Polecane posty

Gość AgiiiiBagi

Czy to normalne, że nauczycielka kaze dzieciom coś przyniesc na nastepny dzien i nie pozwala tego zanotowac, zeby nie zapomniec? Moja córka po lekcjach zapomina o takich rzeczach. Nawet jak pytam, mówi, że Pani nic nie mowila . Nauczycielka argumentuje to tym, że dzieci mają cwiczyc pamiec. Czy nauczycielka mając 13 uczniow w klasie powinna sprawdzic czy np. dzieci zaznaczyly sobie numer zadania domowego w ksiazce? Już nie wiem co robic. Córka zapomina zaznaczyc i pozniej dostaje wpis "brak zadania" albo "brak potrzebnych materiałów". Moze trochę panikuje, ale to moje pierwsze dziecko w szkole. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wiem czy pamiętasz, czy masz taką samą pamięć jak twój pierwszoklasista- tłumoczek, ale już zakładałaś dziś taki temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Fajnie, ze uczy ich aby sami zapamiętywali ale powinna im.pozwolic zapisać jednak. Jesli chodzi o zaznaczanie zadan to u nas pani mowi ktore ale nie sprawdza czy kazdy zaznaczyl. Akurat tutaj powinnas upomniec dziecko aby nie zapominalo zaznaczac odrazu jak Pani mówi. Jesli chodzi o materialy to pytaj dziecka czy pani kazala cos przyniesc moze sobie przypomni ze rzeczywiście cos Pani mowila. W 1 klasie u nas pani tez pisala na dzienniku elektr. Ze cos potrzeba ale dodatkowo przyniesc albo ze w ten i ten dzien dzieci maja byc na galowo... Wiem, ze nauczycieli to denerwuje bo dzieci sa nauczone , ze wszystko pisze na dzienniku i one nie muszą pamietac i jak cos sie im kaze ale bez info na dzienniku to zapominaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×