Kawały i dowcipy

Jestem już 

9 minut temu, Gość Elektryczek napisał:

Jestem już 

Elektryczek, a ty dalej sobie walisz?

Dobry wieczór 

Dzień dobry wszystkim

Pani w klasie zadaje uczniom pytanie,kto zna słowo na literę h?Jasiu podnosi rękę.Pani do Jasia,powiedz jakie to słowo?Jasiu odpowiada że to h....j. Pani mówi do konta.Zadaje następne pytanie,co to za słowo na litere k,Jasiu  wstaje i mówi,k.....a.  Pani zadaje następne pytanie,jakie znacie  słowo na literę p?Jasiu podnosi rękę i prosi,no to pani się mówi do Jasia, ale że to nie będzie przekleństwem. To Jasiu mówi że nie przeklnie, no to pani mówi żeby Jasiu odpowiedział. A Jasiu odpowiada że to pipka. 

On: No to zacznijmy kochanie. Najpierw usiadzmy sobie wygodnie.
Ona: Dobrze. A teraz powiedz mi jak to sie robi? Tyle o tym slyszalam od kolezanek
On: Najpierw wez go do reki
Ona: ALE OBLESNE !
On: Zapewniam cie, nie ma w tym nic oblesnego. Chwyc go za glowke jedna reka
Ona: Tak? I co dalej?
On: Tak, a pozniej pociagnij druga reka
Ona: Ach tak
On: No wlasnie, widzisz jak dobrze idzie?
Ona: I co teraz?
On: Teraz possij.
Ona: NO Ty chyba zartujesz???
On: Nie, nie zartuje zacznij ssac
Ona: Oblesne. Naprawde ludzie tak robia???
On: Tak.
Ona: Jestes pewny?
On: Tak, mowilem ci ze jestem doswiadczony. Dla mnie to nie pierwszy raz. Uwierz mi. Possij chwile.
Ona: (ssie) Hmmmmmmmm...
On: No, co uwazasz?
Ona: Slonawy w smaku.
On: No, to chyba dobre nie?
Ona: Nawet nie glupie. I co teraz?
On: Teraz rozsuwasz nozki
Ona: CO, co ty powiedziales??
On: Rozsuwasz nogi.
Ona: Tak miales na mysli?
On: Tak, tylko musisz bardziej odgiac nogi bo bedzie ciezko dojsc. Pokaze ci.
Ona: A, rozumiem.
On: Wlasnie I znowu bierzesz go w raczke
Ona: Hmmm...
On: Jak go juz wyciagniesz to wsadzasz go do buzi.
Ona: Taaak.
On: Ooo, wlasnie tak.
Ona: A co zrobic z tym zoltawym? To tez sie polyka?.
On: Zalezy od upodobania. Mozna polknac jak sie chce.
Ona: Sprobuje....Hmmmm.... PYCHAAA
On: Hmm, no nie glupie
Ona: ---
On: Popatrz teraz na mnie. Sprobuje wyciagnac to rozowe palcami.
Ona: Ooooo?
On: Czasem sa male problemy. Mozna sobie wtedy pomoc ustami.
Ona: Hmmmmmmmm
On: Mozna tez troche possac, to czasami pomaga.
Ona: (suck) Hmmmmmmmmmmmm
On: Aaa Teraz poszlo
Ona: Taaak, czulam
On: I jak? Smaczne bylo?
Ona: Musze sie przyznac ze nie glupie.
On: Chcesz wiecej?
Ona: Tak, chetnie... Powiedz mi tylko czy to musi byc tak cholernie skomplikowane???
On: No, kochanie, ja ci na to nic nie poradze Tak sie je raki.

Idzie Czerwony Kapturek przez las

Z krzaków wyskakuje wilk i woła: A teraz Czerwony Kapturku pocałuję ciebie tam, gdzie jeszcze nikt nie całował

A Czerwony Kapturek na to: HA HA HA chyba kur..wa w koszyk !

W kolejce do kiosku RUCH stoi trzech młodych chłopaków a za nimi staruszek

pierwszy: poproszę prezerwatywę w paski

drugi: poproszę prezerwatywę w kropki

trzeci: poproszę prezerwatywę w kratkę

podchodzi dziadek: ale ta młodzież dziś wymagająca, poproszę prezerwatywę z usztywniaczem

Młody chłopak kupuje w aptece prezerwatywę, a za nim stoi babcia w podeszłym wieku

klient jest niezdecydowany: może poziomkowa? może bananowa? może truskawkowa?

a na to zniecierpliwiona staruszka: Ty synku będziesz ruch..ał, czy kompot gotował ???

Poranna odprawa w Ministerstwie Obrony Narodowej.
- Melduję, panie ministrze, że w czasie ćwiczeń Wojsk Obrony Terytorialnej zginęły ortaliony żołnierzy - zameldował głównodowodzący.
- O Boże! - wykrzyknął minister i skrył twarz w dłoniach.
Milczał dłuższą chwilę, wreszcie ukazał oblicze o czole pooranym troską, spojrzał na dowódcę Wojsk Obrony Terytorialnej i zapytał:
- Ile to jest ortalion?

Dwie koleżanki w pracy

- A Ty Krysiu co dziś taka smutna

- daj spokój, wczoraj po pracy poznałam wspaniałego faceta

kawa, miło spędzony czas, poszliśmy do niego

trzy godziny wspaniałego seksu, mówię Ci orgazm za orgazmem

- no to powinnaś się cieszyć a nie smucić !

- szkoda gadać, wróciłam do domu a mąż wyru...chał mnie po swojemu

Andrzej miał grubego i starego jamnika. Pewnego dnia ten jamnik przychodzi do niego i mówi:
-Słuchaj Andrzej, weź mnie wystaw na wyścigi chartów.
-Zdziwiony patrzy na jamnika...
-No stary, weź mnie wystaw, wygram.
-Gościu myśli, kurde zwariowałem jamnik do mnie gada...
-No weź mi zaufaj, mówię ci, wygram na bank. No uwierz we mnie.
W końcu po paru przemyśleniach doszedł do wniosku, że skoro jamnik do niego gada to musi być wyjątkowy, wiec postawił na niego wszystkie oszczędności i dom w hipotekę.
Przyszedł dzień wyścigu.
Charty popędziły do przodu, zostawiając skundlonego jamnika w tyle.
Kiedy charty dobiegły do mety, jamnik po przeczłapaniu kilku metrów rozpłaszczył się zasapany na ziemi.
Facet w...iony na maksa podbiega do swojego jamnika i pyta:
-Jamnik!? Co się do ch/uja jasnego stało?
-Nie wiem Andrzej... naprawdę nie wiem...

Wieczorem w łóżku leży mąż z żoną

ona czyta książkę a on gazetę

po chwili odzywa się żona: wiesz co ? my to już chyba z pół roku nie uprawialiśmy seksu ?

A mąż na to: tak ? chyba że ty !

Przychodzi do burdelu mały Jasio ze skarbonką pod pachą i mówi do burdelmamy:

- poproszę kur..wę z Aids

- no co ty dzieciaku !!!!!!!!!! co ty mówisz ???

- proszę Pani czy to prawda, że jak z taką będę uprawiał seks to będę miał Aids ?

- TAK !

- proszę Pani czy to prawda, że jak przyjdzie niania i będzie się ze mną kochać to Ona będzie miała Aids ?

- TAK !!

- proszę Pani czy to prawda, że jak tata wróci z pracy i przeleci nianię to On będzie miał aids ?

- TAK !!!

- proszę Pani czy to prawda, że jak tata będzie się kochał z mamą to ona będzie miała Aids ?

- TAK !!! Dzieciaku co ty chcesz zrobić ???

- proszę Pani czy to prawda, że jak przyjdzie listonosz i przeleci mamę to On będzie miał Aids ?

- Tak !!! woła przerażona burdelmama

- i o tego skur...wysyna mi chodzi, bo mi żabkę przejechał !!!

.

Hej

Puk puk,

No i tak leciało

Na czym stoi prąd?
Napięcie.

Na głowie

-Jasiu ,wymień 4 zwierzęta afrykańskie. 

- słoń i trzy żyrafy 

Przychodzi sąsiad do sąsiada z kartką i długopisem w ręku i pyta:

- słuchaj Stefan, czy ty miałbyś ochotę na trójkąt?

- ale jaki trójkąt?!

- no zwyczajny: ja, ty i twoja żona

- ależ mowy nie ma!

- ok, to ciebie skreślam

Super

Tacy tu mądre i cwaniak a jednego kawały nie znają

Buderllo bum bum

Do „tirówki” podjeżdża auto. Wychyla się robotnik i pyta.
- Co zrobisz za 150?
- Wszystko...
- To wsiadaj, będziemy murować!