Czy on chce wrócić?

Jestem kobietą. 

Małą męską melepetą.

Wodą, ogniem, burzą, kupą na dnie. 

Na razie mam wyzuty istnienia z wora mego niespelnienia. Spakowałem się do szkoły a ty? 

Daj spokój... Facet Cię rzucił dla innej, bo mu się znudzilaś albo tamta była "lepsza", ale musiała mu dać kosza i im się nie ułożyło, więc próbuje wrócić do "bezpiecznej przystani", czyli Ciebie. Nie kierują nim żadne uczucia, po prostu nie chce mu się od nowa bajerować kolejnej laski aby mieć seks, więc woli odezwać się do byłej licząc na to, że dasz mu drugą szansę. Nie dlatego, że za Tobą tęsknił - i tak będziesz tylko kołem zapasowym, żeby mógł się wyżyć, a w międzyczasie pewnie będzie szukał takiej, która mu bardziej odpowiada. Nie rozumiem jak można tego nie widzieć... Niestety, Ty jesteś zaslepiona miłością, a on jedynie brutalnie kalkuluje :)

46 minut temu, Mizo napisał:

Daj spokój... Facet Cię rzucił dla innej, bo mu się znudzilaś albo tamta była "lepsza", ale musiała mu dać kosza i im się nie ułożyło, więc próbuje wrócić do "bezpiecznej przystani", czyli Ciebie. Nie kierują nim żadne uczucia, po prostu nie chce mu się od nowa bajerować kolejnej laski aby mieć seks, więc woli odezwać się do byłej licząc na to, że dasz mu drugą szansę. Nie dlatego, że za Tobą tęsknił - i tak będziesz tylko kołem zapasowym, żeby mógł się wyżyć, a w międzyczasie pewnie będzie szukał takiej, która mu bardziej odpowiada. Nie rozumiem jak można tego nie widzieć... Niestety, Ty jesteś zaslepiona miłością, a on jedynie brutalnie kalkuluje

 Święta racja! Absolutnie nie wracaj do niego, on chce tylko Cię wykorzystać 

3 godziny temu, Gość Mrówa napisał:

 Święta racja! Absolutnie nie wracaj do niego, on chce tylko Cię wykorzystać 

Ale jak wykorzystać? To kobietom seks nie sprawie przyjemności, tylko cierpią i są rzekomo "wykorzystane"? Takie rzeczy tylko na kafeterii. Albo w gimnazjum.