Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Zakochałam się w dziwnym facecie

Polecane posty

Gość Gość

Mam 32 lata i ostatnio poznałam pewnego 40 latka. Rozwodnik.  Z wyglądu prawie ideał, A przynajmniej ma to wszystko na co ja zwracam uwagę. Jest wysoki, szczupły, bardzo dobrze ubrany i generalnie zadbany.  Zawsze ładnie pachnie. Do tego, pod wieloma wzgledamibpodoba mi się jwgoncharakter.  Z jednej strony bardzo poukladany, rozsądny i dobrze wychowany.  Z drugiej potrafi się zabawić (pokazał mi takie miejsca w Warszawie o których nie wiedzialam), fajnie tańczy i " korzysta z zycia".  Pod względem materialnym też mu się chyba powodzi dobrze. Bardzo ładny dom pod miastem z ogródkiem i trawnikiem :)

Generalnie najfajniejszy facet jakiego spotkałam w ostatnim czasie.  

Ale, żeby nie było za dobrze ma też wady. Chociaż do konca nie wiem czy to wada. Jest strasznie staroswiecki w poglądach na małżeństwo.  Kobieta ma zajmować się domem i dziećmi a mężczyzna zarabianiem pieniędzy.  Jak sam mówi ma ogromną potrzebę opakowania się kobieta ( w domyśle słaba i bezbronna).  

serce mówi tak, rozum się wacha. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Faktycznie dziwny.;) Może chce niewolnicę? A w tym domku pod miastem ma specjalny pokój tortur. Kajdanki, maski, dildo, baty, sznury, klamry, witki i wiele wiele innych gadżetów do tego typu zabaw?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

Wiesz na co się piszesz więc wiesz, tylko zależy od Ciebie. Rezygnujesz z ambicji życiowych na rzeczy miłości, ciepła rodzinnego i poczucia bezpieczeństwa. Wbrew pozorom nie jest to wcale taki straszny układ. No bo co tracisz w takim układzie? Przecież on nie zabroni Ci pracować jak będziesz chciała? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

bądź ostrożna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Co do kajdanek to wcale bym się nie zdziwiła i wcale by mi to nie przeszkadzało.:))) jak razem tanczylismy to w pewnym momencie tak mnie mocno chwycił za ręce że nie mogłam żadnego samodzielnego ruchu wykonać.  Powiedział wtedy," a teraz grzecznie podążaj za mną, bo to mężczyzna prowadzi".  Zajabista chwila.

Natomiast co do pracowania, to wspomniał, że to był główny powód jego rozwodu.  Że od tego zaczęło się sypać jego małżeństwo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hahaha

Zostaw chama bo będziesz siedzieć w domu nieumyta i niezadbsna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość J@a

Dla mnie ideał gdyby nie wiek i nie rozwodnik. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Okropny taki co zabrania pracować. Uzależni cię od siebie finansowo i będziesz tańczyła nie na dyskotece, tylko tak jak on ci zagra.;) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A alimenty w wysokości kilku tysięcy płaci byłej, czy odszedł i zostawił kurę domową bez środków do życia, bo nie była w stu procentach posłuszna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z tego co wiem to żonie zostawił aż 2 mieszkania, jedno które mieli i drugie jej kupił w ramach podziału majątku. Za wszelką cenę chciał aby nie sprzedawać domu.  Nie wiem jakie płaci alimenty. 

Ja rozumiem wasze argumenty ale zastanawia mnie jedna rzecz. Dlaczego akurat przy nim czuje się najlepiej, dlaczego to nie inni, bardziej na czasie, mi nie zawrócili w głowie? Kurczę, lubię z nim przebywać, lubię jak mnie traktuje, czuje się kobieco itp itd.  Może uda mi się go przekonać abym mogła pracować, a poza praca będę tradycjonalistka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MSJ6

Ja bym Go sprawdziła bardziej..tzn.może macie jakiś wspólnych znajomych? Facet może kłamać,tak miała moja znajoma,zakochała się w rozwodniku,twierdził,że przez to,że nie chciał dziecka a żona nalegała i się rozstali,kilka miesięcy później poznała  Jego znajomą i okazało się,że rozwód był bo facet bił żonę,był chamem i burakiem zwykłym tylko grał takiego ułożonego i fajnego faceta..uważaj ale życzę szczęścia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czyli on dalej  bedzie korzystal z zycia, a ty w domu bedziesz siedziec. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość Gość napisał:

Czyli on dalej  bedzie korzystal z zycia, a ty w domu bedziesz siedziec. 

No właśnie on twierdzi, że nie miał z kim korzystać z życia bo żona ciągle albo w pracy była, albo w delegacji, albo była zmęczona bo mają trudny okres w firmie. Twierdzi że miał żonę ale tak jakby jej nie miał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli się zakochałas to powinnaś spróbować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja mam takiego meza. On woli wracac do czystego domku, obiadki, gacie wyprane, zona nie przemeczona itd. Argumentowal, ze po to sie ozenil, by miec zone dla siebie, wspolnie spedzac czas i miec do kogo wracac.

Nie chcialam byc od niego calkowicie zalezna. Oczywiscie, ze rozumiem jego podejście, ale pewnie bym w domu zdziczala. Poza tym gdyby mu sie cos stalo, zachorowalby, wpadl w dugi to gdybym wypadla z rynku pracy bylby podwojnie zestresowany. A tak, to w razie niepowodzen jest szansa, ze bede w stanie mu pomoc finansowo.

Przemyslal temat i stwierdzil, ze skoro tak bardzo mi zalezy nie bedzie mnie ograniczal, bylebym go nie zaniedbywala.  Pracuje na pol etatu, chata ogarnieta, maz zadbany, ja kase swoja mam, z kim pogadac mam, nie wracam zmeczona. Nawet ostatnio  mysli czy nie ruszyc z biznesem w mojej branzy.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość M...@

Posłuchaj intuicji. Skoro już się wahasz to coś tu pewnie jest nie tak. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość M...@ napisał:

Posłuchaj intuicji. Skoro już się wahasz to coś tu pewnie jest nie tak. 

Raczej jest to takie piękne, że niewiarygodne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Czy masz na imię na m?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Niby wszystko gra, uroczo, cudnie , czysto, miło i ciepło, a po otwarciu drzwi od szafy - wypada trup. To cisza przed burzą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 godziny temu, Gość Zpaznokcilakier napisał:

Niby wszystko gra, uroczo, cudnie , czysto, miło i ciepło, a po otwarciu drzwi od szafy - wypada trup. To cisza przed burzą. 

👍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Uciekaj od psychola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×