Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Regina

Ostatnia wasza myśl

Polecane posty

Gość Regina

Podajcie swoją ostatnia myśl jaka wam przyszła do głowy.

Mi,że za bardzo wywietrzylam mieszkanie i,że trzeba pozamykac w końcu okna 🤣

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regina

Bo za zimno 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Żeby powiedzieć facetowi żeby se zupę odgrzal i zezarl.  I skąd wydobywa się ten fetor w pokoju bo nie możemy zlokalizować źródła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

ciekawe kto królem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regina
1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Żeby powiedzieć facetowi żeby se zupę odgrzal i zezarl.  I skąd wydobywa się ten fetor w pokoju bo nie możemy zlokalizować źródła. 

To bardzo interesujące, piszcie dalej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...........

chcę wyjechac i  uciec z miasta ,w którym umieram za życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Regina
Przed chwilą, Gość ........... napisał:

chcę wyjechac i  uciec z miasta ,w którym umieram za życia

Tylko nie polecam wsi, tak jest znacznie gorzej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spokojnych myśli
Przed chwilą, Gość ........... napisał:

chcę wyjechac i  uciec z miasta ,w którym umieram za życia

Nasuwa mi się to samo................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Też chcę wieś! Buuuu

Nade mną wisi spacer z psami więc siłą rzeczy co chwilę o tym myślę że niebawem trza tylek ruszyć i wyjść. I jeszcze, że ten temat fajny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meter6

moją ostatnią myśl pamiętam gdyż z wielką pieczołowitością podjąłem się był jej pielęgnacji, aczkolwiek dużo mi z niej ubyło bowiem staranne przedsięwzięcie me poniekąd nie dorównuje stratnej pamięci będącej do dyspozycji własnej, którą jąłem posiadać: był to rok 1990 gdy podczas zabiegu w szkolnym pokoju medycznym chłopięca część naszej społeczności dumnie odtajniała zakamarki męskiej przyrodzoności odkrywając najskrytsze owoce późniejszej męskości czyli to pod tym zawijasem na zewnątrz, wówczas spoglądając ukradkiem na zaaferowaną badaniem pielęgniarkę ,  jak na ów zawód dość młodą, pomyślałem w sposób nad wyraz dwuznaczny o jej jędrnych pełnych uśmiechniętych ustach :classic_blush:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×