Kocham kobietę ale nie umiem z nią rozmawiać

Ona ze mną też, coś nas blokuje. Jak to rozwiązać, jak neutralnie zagadać?

4 minuty temu, Gość Problem napisał:

Ona ze mną też, coś nas blokuje. Jak to rozwiązać, jak neutralnie zagadać?

jak można kochac kogo  sie nie zna?

tzn  ze sa przeszkody jak  nie  zniwelujesz przeszkod albo  to  niemożliwe  to  z zagadania nici 

2 minuty temu, Gość ..... napisał:

jak można kochac kogo  sie nie zna?

Normalnie, znasz tą osobę i ją kochasz za każdy gest 

O to jakby o mnie i moim ukochanym, który nie wie,że nim jest.....blokuje nas coś...potrafimy milczeć ale to jest cisza wypełniona jakimś takim smutkiem, nie skrępowaniem, ale właśnie smutkiem......

to rzeczywiscie problem, i to bardzo wnerwiajacy

przerabiana podobna sytuacja, tak jakbysmy zupelnie innymi jezykami mowili i zadne nie chcialo zaczac mowic w tym drugim

niestety, rozeszlo sie po kościach

6 minut temu, Gość ..... napisał:

jak można kochac kogo  sie nie zna?

Znamy się słabo. Kilka razy po prostu musieliśmy rozmawiać. Ale żadne nie potrafi zacząć rozmowy na neutralnym gruncie. Ciągle na siebie zerkamy co nas zbliżyło.

2 minuty temu, Gość Problem napisał:

Znamy się słabo. Kilka razy po prostu musieliśmy rozmawiać. Ale żadne nie potrafi zacząć rozmowy na neutralnym gruncie. Ciągle na siebie zerkamy co nas zbliżyło.

masz chyba obsesję..ona może inaczej to odbiera

A może spotkajcie się w jakimś fajnym,zacisznym miejscu, może w kawiarni rzadko uczeszczanej z wygodnymi kanapami.....może relax jest kluczem...

1 minutę temu, Gość ..... napisał:

masz chyba obsesję..ona może inaczej to odbiera

Na 99,9% wiem że coś jest na rzeczy, dawała mi do zrozumienia. Gdyby niczego nie chciała to by się odcięła

Przed chwilą, Gość Problem napisał:

Na 99,9% wiem że coś jest na rzeczy, dawała mi do zrozumienia. Gdyby niczego nie chciała to by się odcięła

oboje zajęci???chyba tak...bądź tylko jej znajomym..

Ile macie lat? Jak chcesz to podaj lata łącznie, np. 62 hahaha

Może kocham to przesada, jestem zauroczony. Za dużo niepewności

Łącznie 59

Chciałbym mieć szanse, 1 randkę, spotkanie, zobaczyć co to tak naprawdę jest.

4 minuty temu, Gość Problem napisał:

Na 99,9% wiem że coś jest na rzeczy, dawała mi do zrozumienia. Gdyby niczego nie chciała to by się odcięła

W jaki sposób dawała do zrozumienia? 

Przed chwilą, Gość Problem napisał:

Chciałbym mieć szanse, 1 randkę, spotkanie, zobaczyć co to tak naprawdę jest.

pytałam....zajęci?

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

W jaki sposób dawała do zrozumienia? 

Poświęcala mi uwagę, więc niż pozostałym, co łatwo zauważyć, no i te spojrzenia. Kiedy stoisz w miejscu a kobieta przechodzi obok i patrzy prosto na Ciebie i nie spuszcza wzroku to coś znaczy, zwłaszcza tak emocjonalne spojrzenie. Niezainteresowana spojrzy na sekundę i urywa to.

3 minuty temu, Gość Problem napisał:

Poświęcala mi uwagę, więc niż pozostałym, co łatwo zauważyć, no i te spojrzenia. Kiedy stoisz w miejscu a kobieta przechodzi obok i patrzy prosto na Ciebie i nie spuszcza wzroku to coś znaczy, zwłaszcza tak emocjonalne spojrzenie. Niezainteresowana spojrzy na sekundę i urywa to.

to zagadaj............innego wyjścia nie masz..lub napisz...:))

czy trudno poprosić o spotkanie aby przekonać się?

A jak wygląda? Słodka blondyneczka, czy brunetka w stylu femme fatale ?

11 minut temu, Gość Problem napisał:

Łącznie 59

Jesteś młodszy? 23?

17 minut temu, Gość Też problem napisał:

A może spotkajcie się w jakimś fajnym,zacisznym miejscu, może w kawiarni rzadko uczeszczanej z wygodnymi kanapami.....może relax jest kluczem...

albo winko to może rozluźnią się

to pewnie ty z ta kolezanka z pracy, juz wszyscy ci tlukli do glowy ze w pracy troche ciezko na luzna rozmowe osob pomiedzy ktorymi jest chemia, jakos sie porozumiec i spotkac na neutralnym gruncie zeby sprawdzic czy cos by z tego bylo

Może lepiej wspólny wyjazd np. nad morze, wino i języki się rozwiążą albo zwiążą.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Może lepiej wspólny wyjazd np. nad morze, wino i języki się rozwiążą albo zwiążą.

Dobre. Może oplotą. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Może lepiej wspólny wyjazd np. nad morze, wino i języki się rozwiążą albo zwiążą.

no ale jak sie dogadaja odnosnie wspolnego wyjazdu

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

 

no ale jak sie dogadaja odnosnie wspolnego wyjazdu

Na migi

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Na migi

Haha..dobre 

może na komunikatorze pogadacie, to najlepszy sposób na "rozwiązanie języka" albo napisz do niej jak ciężko coś wydusić paszczowo