Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak to jest dopiero co tu czytalam ze macie dochody z mezami 10-30 tysiexy a czekacie na 500 + jak na zbawienie ?

Polecane posty

Gość gość

Pani autorka myśli, że tu 5 pań siedzi i pisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bogaty mąż odpowiedzią na wszystkie pytania. Ponieważ przeciętna kafeterianka nie wie jak wyglada praca w it, to najczęściej jest rzucana karta męża programisty lub bardziej enigmatycznie męża z własną firmą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Ja bede miala dziecko bez wzgledu na 500+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja to traktuje jako zwrot naszego podatku, którego płacimy duuuzo więcej. Skoro należy sie na dzieci, to dlaczego nie na moje?  Nie czekam jak na zbawienie, pieniądze przelewamy na konto oszczędnościowe dzieci i sie zbiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Bo 500 zł na ulicy nie leży wiec chętnie przygarne co miesiąc 5 stowek 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

a czy te 10 tys to taki majątek,ze 500 zł mi juz nie potrzebny?  az tak głupia nie jestem by gardzić pieniadzem. Wez pod uwage, ze ten socjal jest refundowany z podatkow ludzi ktorzy dobrze zarabiają, ale jakims cudem ludzie,ktorzy zarabiają mało sa zdania,ze ci ciut bogatsi mają tylko dawac i juz nic im sie nie nalezy.Dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona28

serio te 10 tys. na rodzinę jest dla kogoś takim majątkiem, że pisze o tym w kategoriach przerostu fantazji?

Gdzie wy ludzie pracujecie? Co robiliście z życiem w czasach obowiązku szkolnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
13 minut temu, Gość Ona28 napisał:

serio te 10 tys. na rodzinę jest dla kogoś takim majątkiem, że pisze o tym w kategoriach przerostu fantazji?

Gdzie wy ludzie pracujecie? Co robiliście z życiem w czasach obowiązku szkolnego?

Nie, 10 000 na rodzinę to nie jest duża kwota ani niemożliwa do osiągnięcia, ale trzeba być ułomem, by sądzić, że ukończenie szkół, bycie dobry, uczniem, a nawet dobrym pracownikiem gwarantuje odpowiednią pensję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
13 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ja to traktuje jako zwrot naszego podatku, którego płacimy duuuzo więcej. Skoro należy sie na dzieci, to dlaczego nie na moje?  Nie czekam jak na zbawienie, pieniądze przelewamy na konto oszczędnościowe dzieci i sie zbiera

A ile płacicie tego podatku (po ulgach na dzieci)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
13 godzin temu, Gość gosc napisał:

a czy te 10 tys to taki majątek,ze 500 zł mi juz nie potrzebny?  az tak głupia nie jestem by gardzić pieniadzem. Wez pod uwage, ze ten socjal jest refundowany z podatkow ludzi ktorzy dobrze zarabiają, ale jakims cudem ludzie,ktorzy zarabiają mało sa zdania,ze ci ciut bogatsi mają tylko dawac i juz nic im sie nie nalezy.Dlaczego?

Bo są tak przyzwyczajeni, że bogaci muszą pomagac / utrzymywać biednych. Tak działa państwo socjalne.

Nie wiem dlaczego ludzie uważają, że osoby bardziej zaradne i pracowite muszą dzielić się tym co wypracują z ludźmi mniej zaradnymi i pracowitymi. Dlaczego ktoś, kto poświęca swój czas na naukę (podczas gdy inni ten czas wykorzystują na rozrywki) a następnie ciężko pracuje na rozwój kariery zawodowej (podczas gdy inni wolą poświęcić się przyjemnościom i zyciu prywatnemu) jest za to karany. Płaci mnóstwo podatków (również na socjal) i odmawia mu się korzystania z tego socjalu. A tym, którzy podatków nie płacą, lub płaca je minimalne się wszystko należy... I dlaczego ktoś kto racjonalnie zaplanował swoje życie rodzinne i posiadanie dzieci musi płacić na tych, którzy napłodzili dzieci bez pomyślunku, czyli nie mając do tego zaplecza finansowego i odpowiednich partnerów?

PS. Oczywiście inna sytuacja jest gdy ktoś jest chory lub niepełnosprawny i pracować zwyczajnie nie może, lub jego zdolności zarobkowe są z niezależnych od niego przyczyn mocno ograniczone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alix
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Bo są tak przyzwyczajeni, że bogaci muszą pomagac / utrzymywać biednych. Tak działa państwo socjalne.

Nie wiem dlaczego ludzie uważają, że osoby bardziej zaradne i pracowite muszą dzielić się tym co wypracują z ludźmi mniej zaradnymi i pracowitymi. Dlaczego ktoś, kto poświęca swój czas na naukę (podczas gdy inni ten czas wykorzystują na rozrywki) a następnie ciężko pracuje na rozwój kariery zawodowej (podczas gdy inni wolą poświęcić się przyjemnościom i zyciu prywatnemu) jest za to karany. Płaci mnóstwo podatków (również na socjal) i odmawia mu się korzystania z tego socjalu. A tym, którzy podatków nie płacą, lub płaca je minimalne się wszystko należy... I dlaczego ktoś kto racjonalnie zaplanował swoje życie rodzinne i posiadanie dzieci musi płacić na tych, którzy napłodzili dzieci bez pomyślunku, czyli nie mając do tego zaplecza finansowego i odpowiednich partnerów?

PS. Oczywiście inna sytuacja jest gdy ktoś jest chory lub niepełnosprawny i pracować zwyczajnie nie może, lub jego zdolności zarobkowe są z niezależnych od niego przyczyn mocno ograniczone.

Zgadzam się w 100% 👍

A jeszcze niektórzy mądrzy inaczej chcą zabrać 500+ tym, którzy wg nich za dużo zarabiają. Paranoja - ludzie zaradni i pracowici, którzy więcej wkładają do budżetu, mieliby być dodatkowo ukarani za swoją pracę i swój wysiłek. Zamiast tego mieliby utrzymywać patologię na zasiłkach w stylu "szlachta nie pracuje".

A PiS to partia socjalna, ma lewicowe poglądy na wiele kwestii ekonomicznych. Ale ich wyznawcy będą się podniecać, że to prawdziwa prawica 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

autorko a jakby nawet 50 zł leżało na ulicy nie schyliłabyś się po nie? a tym bardziej 500? no właśnie, ja wychodzę z podobnego założenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Ludzie bogaci, ci którzy doszli do czegoś swoją własną pracą, zwykle szanują pieniądze, nie wydają ich bez sensu i je inwestują. Znają również "tajemnicę" procentu składanego i wiedzą, że każdą dodatkową stówkę można troszkę pomnożyć :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 godzin temu, Gość Gość napisał:

Bogaty mąż odpowiedzią na wszystkie pytania. Ponieważ przeciętna kafeterianka nie wie jak wyglada praca w it, to najczęściej jest rzucana karta męża programisty lub bardziej enigmatycznie męża z własną firmą. 

Ja akurat zawsze piszę na faktach. Mój mąż ukończył matematykę, po czym zrobił doktorat z informatyki, którą interesował się hobbystycznie. Ma własną działalność, jest pracownikiem zewnetrznym pewnego banku i wystawia im faktury pod koniec miesiąca. Do jego kieszeni trafia 17 tysięcy zł netto. Nie kłamie. Oprócz tego rozwija z kilkoma kolegami aplikację internetową która wg wszelkich oznak na niebie i ziemi przyniesie dużą kasę bo już wyceniana jest na... Nie powiem ile. Ale na razie to oni tego nie sprzedadzą bo czekają aż będzie warta wiecej. Nigdy nie kłamię na necie. Ja nie mam tak dobrych zarobków jak mąż, ale pracuję w swoim zawodzie i staram się jakoś rozwijać. Nie czekam tylko na męża i 500 plus. Nie oceniajcie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Połowa to bajkopisarki, które o dochodach 30k mogą pomarzyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Po to Polska weszła do uni Europejskiej żeby dogonić standardy europejskie. Idzie to u nas bardzo powoli ale idzie.... Są ludzie coraz bogatsi ale ci biedniejsi też zawsze będą którzy czekają na wpłatę 500+ nie ma zaraz co się nasmiewac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pewien Polak ciągle słyszał że w Niemczech to pieniądze na ziemi leżą. Wyjechał z kraju i pierwszego dnia pobytu w Niemczech poszedł przejść się przez miasto patrzy a tam leży x100Marek.... Popatrzył pomyślał i mówi 😛 i e r d o le od razu pierwszego dnia nie będę pracowal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
22 godziny temu, Gość gosc napisał:

A ile płacicie tego podatku (po ulgach na dzieci)?

Prowadzę firmę podatku płace ok 3 tysięcy miesięcznie w zależności od dochodu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 godziny temu, Gość gosc napisał:

A ile płacicie tego podatku (po ulgach na dzieci)?

Tylko ja płacę więcej niż te 500 zł 😄 spoko, wystarczy i dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 godziny temu, Gość gosc napisał:

A ile płacicie tego podatku (po ulgach na dzieci)?

Nadal ponad tysiąc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
22 godziny temu, Gość gosc napisał:

Bo są tak przyzwyczajeni, że bogaci muszą pomagac / utrzymywać biednych. Tak działa państwo socjalne.

Nie wiem dlaczego ludzie uważają, że osoby bardziej zaradne i pracowite muszą dzielić się tym co wypracują z ludźmi mniej zaradnymi i pracowitymi. Dlaczego ktoś, kto poświęca swój czas na naukę (podczas gdy inni ten czas wykorzystują na rozrywki) a następnie ciężko pracuje na rozwój kariery zawodowej (podczas gdy inni wolą poświęcić się przyjemnościom i zyciu prywatnemu) jest za to karany. Płaci mnóstwo podatków (również na socjal) i odmawia mu się korzystania z tego socjalu. A tym, którzy podatków nie płacą, lub płaca je minimalne się wszystko należy... I dlaczego ktoś kto racjonalnie zaplanował swoje życie rodzinne i posiadanie dzieci musi płacić na tych, którzy napłodzili dzieci bez pomyślunku, czyli nie mając do tego zaplecza finansowego i odpowiednich partnerów?

PS. Oczywiście inna sytuacja jest gdy ktoś jest chory lub niepełnosprawny i pracować zwyczajnie nie może, lub jego zdolności zarobkowe są z niezależnych od niego przyczyn mocno ograniczone.

Najlepsze jest to,że ci niepracujacy mają pretensje do pracujących ,że korzystają z ulg na które sami wplacili pieniądze. Ja nie zabieram czyichś pieniedzy w porównaniu do ludzi, którzy nie pracuja z różnych powodow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Najlepsze jest to,że ci niepracujacy mają pretensje do pracujących ,że korzystają z ulg na które sami wplacili pieniądze. Ja nie zabieram czyichś pieniedzy w porównaniu do ludzi, którzy nie pracuja z różnych powodow

Ja mam w rodzinie taką roszczeniową babę. Nigdy nie przepracowała zawodowo ani jednego dnia, a wszystko nam wyliczy. Oboje z mężem ciężko pracujemy dlatego mamy, a nie dlatego, że Państwo nam dało. Ludzie często nie maja pojęcia a wypowiadają się w wielu kwestiach i tylko tym się ośmieszają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja mam w rodzinie taką roszczeniową babę. Nigdy nie przepracowała zawodowo ani jednego dnia, a wszystko nam wyliczy. Oboje z mężem ciężko pracujemy dlatego mamy, a nie dlatego, że Państwo nam dało. Ludzie często nie maja pojęcia a wypowiadają się w wielu kwestiach i tylko tym się ośmieszają.

Wg mnie to działa na zasadzie,że skoro ktoś pracuje i zarabia, to jest na tyle bogaty ,że można mu zabrać troche. No chyba ze jest prywaciarzem, to wiadomo złodziej i nawet zabrać trzeba 😄 taka mentalność z czasów komuny 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
54 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tylko ja płacę więcej niż te 500 zł 😄 spoko, wystarczy i dla Ciebie

Ja nie biorę 500+. Tak z ciekawości pytałam o te podatki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Ja nie biorę 500+. Tak z ciekawości pytałam o te podatki.

Nie wiesz ile podatku sie placi? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Najlepsze jest to,że ci niepracujacy mają pretensje do pracujących ,że korzystają z ulg na które sami wplacili pieniądze. Ja nie zabieram czyichś pieniedzy w porównaniu do ludzi, którzy nie pracuja z różnych powodow

Ja tam nie jestem za takim rozdawnictwem pieniędzy. Lepiej jeśli da się ludziom normalnie zarobić nie zdzierając z nich tak dużych podatków od ich pracy. Jednak uważam, że w tym całym poronionym pomyśle 500+ to ta kasa bardziej należy się pracującym. To oni płaca podatki (często niemałe) i to oni rozwijają gospodarkę, a nie bierni bezrobotni czy gospodynie domowe nie mylić z matkami na macierzyńskim i wychowawczym).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Wg mnie to działa na zasadzie,że skoro ktoś pracuje i zarabia, to jest na tyle bogaty ,że można mu zabrać troche. No chyba ze jest prywaciarzem, to wiadomo złodziej i nawet zabrać trzeba 😄 taka mentalność z czasów komuny 

Tylko ludzie nie maja pojęcia ile ten prywaciarz ma pracy. Dzień i noc. Do tego masę utrudnień ze strony państwa. Wszystkich których znam pracują więcej niż 12 h często kosztem rodziny. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Nie wiesz ile podatku sie placi? 

Podatki są zależne od dochodów, od rodzaju umowy itd. Więc nie wiem, kto ile płaci podatków. Wiem ile płacę ja. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×