Belgia-kto tam mieszka i odpowie na kilka pytan

Planuje wyjazd z tego kraju,jakiego jezyka sie uczyc,czy znajac angielski mi wystarczy czy trzeba niderlandzkiego uczyc sie chcac tam zostac na stale

W Belgii sa trzy strefy jezykowe: niderlandzka (polnoc), francuska (poludnie) i malenka niemiecka przy granicy z Niemcami.  W Brukseli bez problemu dogadasz sie po angielsku i w ogole generalniew kraju  tez, ale lokalnego jezyka trzeba sie nauczyc, to chyba oczywiste.

To lepiej na północ Belgii czy południe jechac

Belgia jest dość drogim krajem , z tego co wiem to Francja jest tańsza generalnie od Belgii , ale to zależy gdzie.

Zarobki od 2.000€ wzwyż czyli niespecjalnie. Ale da się wytrzymać choć niewiele z tego zaoszczędzisz. 

Belgia jest podzielona na trzy regiony i w każdym jest inny język. Francuski, flamandzki i niemiecki. Zależy gdzie chcesz jechać. Myślę, że zawsze dobrze znać język kraju, więcej możliwości w karierze zawodowej. 

Dnia 3.10.2019 o 18:26, Gość Karol napisał:

To lepiej na północ Belgii czy południe jechac

Z tego co wiem południe jest biedniejsze, niższe zarobki. 

Żeby żyć tam niderlandzkiego znać nie trzeba, dogadasz się wszędzie, w urzędzie, w sklepie itd. Ale wiadomo jak się chce pracować to lepiej język znać 

Zalezy czy do Flandrii czy do Walonii jedziesz, na północy niderlandzki, na południu francuski. Na północy angielski i francuski zna prawie każdy (osobna kwestia czy chcą używać), ale na południu albo francuski, albo nic, oni kompletnie języków nie znają. Niemieckiego nie wspominam, bo to mniejszość i mała szansa, że tam wylądujesz. W Brukseli dogadasz się po angielsku. W większych miastach sporo muzułmanów. Prawda jest taka, że jeśli chcesz się tu osiedlić, to powinieneś nauczyć się lokalnego języka, żeby móc wypełniać sprawy urzędowe, no i pracodawca może tego wymagać. Podatki są tu wysokie i standard życia zbliżony do polskiego, popłacisz rachunki i nie ma z czego zaoszczędzić.