Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hyyh

Olałem moją miłość

Polecane posty

Gość Dzentelmen
41 minut temu, Gość gość napisał:

Albo lepiej. Jeśli kocha, niech to udowodni tej, którą rzekomo kocha. A jak nie ma ochoty udowadniać to niech spada. Odważniejszy od niego się znajdzie. 

Ja jestem odważny  chce tylko por/uchać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
17 godzin temu, Gość Hyyh napisał:

Zranilem ja. Zrobiłem to dla swojego dobra. To błąd ona jest najważniejsza. Raczej już nie będzie chciała ze mną rozmawiać

na pewno bedzie chciala 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Jak bym osobie czytala🙁widocznie nie trafiłam na odpowiedniego faceta.

U mnie było trochę podobnie. Jednak mam już dość prób rozmowy, które do niczego konstruktywnego między mną a nim nie prowadzą. Zresztą, gdyby chciał szczerze rozmawiać, to inaczej by to wyglądało. Ale nie podjął tematu. Widocznie uznał, że nie warto. Trudno. Miłość miłością, ale trzeba żyć dalej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 godzin temu, Gość gość napisał:

Musisz z tym żyć i ty i ona. Jesli mądra to powinna zająć się własnym życiem a tobą nie zaprzątać głowy .

uczucia nie mozna calkiem lekcewazyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona to ja

Ona cierpi bo cie kocha,kiedyś przyjdzie i popatrzy ci w oczy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×