Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość papaja yeah

Papajowce

Polecane posty

Gość gosc
18 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jeśli to prawda - czemu jest tak dwulicowa? W komentarzu na insta są jeszcze dwie buźki z serduszkiem. 

Atencjusz, jak papaja. 

Btw laska chyba bedzie od teraz pisac jakos gosc :D Taki dziecinny blad LOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość gosc napisał:

Atencjusz, jak papaja. 

Btw laska chyba bedzie od teraz pisac jakos gosc 😄 Taki dziecinny blad 

 skoro jest to atencjuszka to czemu poświęcać jej uwagę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
23 godziny temu, Gość Gość napisał:

Może i jest ale to temat o papaji i jej owocowej fiksacji, a nie o randomie z Internetu. 

Na "lubimy czytać" oceny coraz niższe. Ma kroś jakieś fragmenty by sie pośmiać?

mozesz poczytac pare stron jak zastopujesz film w najnowszym vlogu Agi w Pl (gdy Aga kartkuje ksiazke).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisza w mediach

Wizyta w Polsce opierala sie glownie na poznaniu mnostwa nowych, swietnych ludzi (usciski!!), ale takze na spotkaniu z paroma starymi przyjaciolmi! @domciagozdi i@filip_bobek to jedni z nich i jestem wdzieczna, ze znalezliscie dla mnie troche czasu 💙 Przesuncie w lewo, by zobaczyc drugie zdjecie! Fajnie bylo wrocic do przeszlosci i powspominac nasze pierwsze spotkanie oraz jak zmienilo nasze zycie.
.
Jestem sentymentalna, wiecie. Jesli nie znacie mnie osobiscie lub nie sledzicie mnie od dlugiego czasu to mozecie nie wiedziec, ze lubie zatrzymywac wspomnienia, czasem trzymam bilety z fajnych miejsc i drukuje zdjecia do albumow. Mysle, ze duzym powodem jest to, ze nie mam zbyt wielu rzeczy z mojego dziecinstwa, wiec chce sie upewnic, ze zatrzymam cos dla moich dzieci. Nie beda pamietac wielu rzeczy, o ktorych sluchanie lub czytanie moze sprawiac im przyjemnosc. Lub nie i moze wyrzuca wszystko do kosza. I tez bedzie ok. Bedzie zalezalo od nich, bo przyjdzie taki dzien, gdy ja nie bede chciala tego juz trzymac.
.
A wy? Kolekcjonujecie wspomnienia dla siebie? Lub dla kogos innego?

Jej perspektywa rzeczywistości nie jest tylko inna, ona jest dziwna, zaburzona. Może dzieci wyrzucą pamiątki do kosza i to będzie ok ? Niektóre pamiątki się wyrzuca jeśli nie są ważne, ale co miała na myśli ? Album ? Nikt normalny nie wyrzuca albumu...Dziwne jest też to, że ona kiedyś nie będzie chciała tego trzymać, ale jak to ? Albumu ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisza w mediach

Takie pisanie do vivy, pudelka, uwagi, ddtvn jakoś tak i nic cisza. Może w rekompensacie za Marcelinę? Wszystko wina Marceliny, Palma skończyła, Keksu skończył, Media mają jakiś zakaz ? Who knows.

I znowu jej się upiekło. To że April ma niedobór b12, a ona to olała też nie skończyło jej kariery. To że April jest jawnie opuchnięta, ma opuchnięte stopy też. A można wymieniać i wymieniać, a jej się udało. A nawet jej książka skalicznie błędna na filmie nie ma wielu dislików. To chyba moc pozytywnego myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość cisza w mediach napisał:

Takie pisanie do vivy, pudelka, uwagi, ddtvn jakoś tak i nic cisza. Może w rekompensacie za Marcelinę?

Ta kobieta, która to wymyśliła wg mnie powinna ponieść odpowiedzialność karną. A jej się wspaniałomyślnie upiekło. Palma i Keksu też zawalili, że zaufali anonimowi z internetu w tak szokującej sprawie. Ja czekam na filmik z urodzin Owena. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dzieci zbieraja zniwo jej parcia na fejm i zapatrzenia w ideologie. I serio przejmujesz sie opuchnietym dzieciakiem i jego szurnieta matka z jakiejs amerykanskiej wiochy?  Dla mnie aia to patologia jak matka madzi i ta z Lodzi co dzieci do beczek z kapusta wsadzala. Tamte mialy zryte banie i aia tak samo. Patologia emocjonalna i mentalna. Mimo ameryki to ciagle jest cebula z tej gorszej czesci warszawskiej pragi 🤣Wlasciwie jak nie napiszecie tutaj czegos ciekawego to nawet do niej nie zagladam 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dzieci zbieraja zniwo jej parcia na fejm i zapatrzenia w ideologie. I serio przejmujesz sie opuchnietym dzieciakiem i jego szurnieta matka z jakiejs amerykanskiej wiochy?  Dla mnie aia to patologia jak matka madzi i ta z Lodzi co dzieci do beczek z kapusta wsadzala. Tamte mialy zryte banie i aia tak samo. Patologia emocjonalna i mentalna. Mimo ameryki to ciagle jest cebula z tej gorszej czesci warszawskiej pragi 🤣Wlasciwie jak nie napiszecie tutaj czegos ciekawego to nawet do niej nie zagladam 🙂

Nie porównywałabym Agi do tej kobity co trzymała dzieci w beczkach z kapustą. Ona kocha swoje dzieci ale uwierzyła, że jest ekspertem w dziedzinie odżywiania i psychologi dziecięcej. Też mnie wierci kiedy słyszę porady "ekspertów" ale mamy wolność słowa i każdy mówi co myśli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość cisza w mediach napisał:

Takie pisanie do vivy, pudelka, uwagi, ddtvn jakoś tak i nic cisza. Może w rekompensacie za Marcelinę? Wszystko wina Marceliny, Palma skończyła, Keksu skończył, Media mają jakiś zakaz ? Who knows.

 

AIA jest nudna. Napiszą o niej znowu, jak np. dostanie raka albo którejś z jej dzieci wyląduje w szpitalu. Brutalne, ale na takich rzeczach właśnie żerują brukowce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Ona kocha swoje dzieci ale uwierzyła, że jest ekspertem w dziedzinie odżywiania i psychologi dziecięcej.

Ja czasami mam wątpliwości czy ona faktycznie mocno kocha swoje dzieci... 😕

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaa
39 minut temu, Justa napisał:

Ja czasami mam wątpliwości czy ona faktycznie mocno kocha swoje dzieci... 😕

Również je mam. Jak można patrzeć na ból dziecka i nic nie robić? Zapalenie ucha, opuchlizna, chudość, pokrzywienie? Normalna matka szuka wszędzie pomocy, najlepszych lekarzy, nie czeka, nie śpi, nie ma "me time", zatyczek w swoich uszach, bo April płacze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 godzin temu, Gość cisza w mediach napisał:

Jej perspektywa rzeczywistości nie jest tylko inna, ona jest dziwna, zaburzona. Może dzieci wyrzucą pamiątki do kosza i to będzie ok ? Niektóre pamiątki się wyrzuca jeśli nie są ważne, ale co miała na myśli ? Album ? Nikt normalny nie wyrzuca albumu...Dziwne jest też to, że ona kiedyś nie będzie chciała tego trzymać, ale jak to ? Albumu ? 

Wiesz co, jeśli chodzi o zbieranie pamiątek to to jest bardzo indywidualna sprawa. Pomiędzy moimi rodzicami zdarzają się od czasu do czasu aferki o to, że ojciec wyrzuci jakiś album czy "pamiątkowe" ciuchy mojej mamy - dla niego to tylko rzeczy, które zajmują niepotrzebnie miejsce w garażu, sam powyrzucał wszystkie medale, dyplomy i inne pamiątki z czasów szkolnych i studiów, a mama z kolei przechowuje wszystkie zeszyty, zdjęcia, listy itd. Więc pod tym względem wydaje mi się, że Aga ma po prostu zdroworozsądkowe podejście i wie, że jej dzieci mogą się tym nie zainteresować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, Justa napisał:

Ja czasami mam wątpliwości czy ona faktycznie mocno kocha swoje dzieci... 😕

ja mam wrażenie, że ona nie potrafi nikogo kochać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ehe81
1 minutę temu, walkingdead napisał:

ja mam wrażenie, że ona nie potrafi nikogo kochać

Wyp i tyle w temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, walkingdead napisał:

ja mam wrażenie, że ona nie potrafi nikogo kochać

Podpisuje sie. Ma problemy emocjonalne. I nic nie chce zrobic, aby bylo w przyszlosci lepiej. O terapiach u psychologa/psychiatry bylo pisane wiele razy, ale Aga lubi ten stan marazmu i grania ofiary zyciowej. Zakompleksiona, niedouczona osoba jest bardzo podatna na wplywy innych i latwo nia manipulowac, dlatego Aga szybko i bez problemu weszla we frutarianizm. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jechowi rodzice też kochają swoje dzieci ale jak przyjdzie co do czego transfuzji mogą odmówić. Aga ma umysł bardzo podatny na manipulacje. Ona nie czerpie że źródeł które są jej niewygodne ale sama krzyczy o otwartym umyśle. 

Ja tam uważam, że ona nie jest szczęśliwa w obecnej sytuacji, nieważne jak bardzo się uśmiecha do zdjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Jechowi rodzice też kochają swoje dzieci ale jak przyjdzie co do czego transfuzji mogą odmówić. Aga ma umysł bardzo podatny na manipulacje. Ona nie czerpie że źródeł które są jej niewygodne ale sama krzyczy o otwartym umyśle. 

Ja tam uważam, że ona nie jest szczęśliwa w obecnej sytuacji, nieważne jak bardzo się uśmiecha do zdjęć.


Bardzo podatna na wpływ starszych od niej mężczyzn (przez brak dobrej więzi z ojcem?).
Starszy mąż, fascynacją Lorenem, współpraca z Mariuszem (a może są i inni, aż tak dobrze nie sledze jej zainteresowań).


I taka ślepa, zamknięta w swoim bunkrze. Kabotynka.
 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

xxx

Ciekawy sposób na odżywianie (sama jestem wegetarianką a niedługo chcę przejść na weganizm) ale mam dwa pytania (nie chcę cię pouczać ani nic tylko z ciekawości) 1. z jakich powodów nie jecie mięsa (np. z zdrowotnych, żal wam zwierząt itp.)? 2. Z tego co widziałam to twoja córeczka je same owoce, nie uważasz że powinna jeść troszkę tłuszczu (dla dobrego rozwoju) np. olej kokosowy itp.? chciałabym poznać twoje zdanie na ten temat bo np. moja mama nie pozwalała mi nie jeść tłuszczu, chodzi jej o to że po prostu wg. niej w tłuszczu są potrzebne składniki dla organizmu 😉

Aga in America

2 lata temu

Na wegetarianizm przeszłam już wiele, wiele lat temu i było to spowodowane tym, że wpadł mi w ręce jakiś filmik o traktowaniu zwierząt no i widziałam jak mój wujek zabija zwierzaki do zjedzenia... Weganizm to już nie tylko zwierzęta, ale też środowisko, a surowy weganizm to przede wszystkim zdrowie 🙂 A co do tłuszczy to April je dostaje jedząc np. awokado lub wspomniane w filmiku nasiona konopii 🙂

Dodam jeszcze jedno, bo zapomnialam wczesniej - nie jemy oleju kokosowego (ani zadnego innego), ale zazwyczaj mamy w domu kokosy, wiec czasem jemy tez miazsz z kokosa i oczywiscie pijemy wode kokosowa.

 

xxx

Mówi Pani że nie potrzebuje Pani wykształcenia medycznego, żeby wiedzieć jakie składniki odżywcze są niezbędne dla rozwoju Pani dziecka i nie ufa Pani na słowo lekarzom ani studentom medycyny. Mam jednak poczucie obowiązku, więc odniosę się chociaż do tych tłuszczów. Zapewne zdaje sobie Pani sprawę, że cholesterol, nieobecny w pokarmach roślinnych, bierze udział w produkcji błon komórkowych, jest podstawowym składnikiem hormonów steroidowych, czy ma dużą rolę w mielinizacji neuronów, co zapewnia prawidłowy rozwój dziecka. Nie zawsze jakikolwiek tłuszcz to "zły tłuszcz". Woda kokosowa nie zawiera w ogóle tłuszczów, gdyż tłuszcze nie rozpuszczają się w wodzie, a kokos i awokado nie zawierają cholesterolu. Rozumiem, że ma Pani jakieś przekonania, natomiast mam nadzieję że nie ucierpi na tym Pani dziecko i robi mu Pani regularne badania krwi na te wszystkie składniki, które u weganina są deficytowe. Nasuwa mi się też tu pytanie niezwiązane z tematem, czy szczepi Pani April? Pozdrawiam.

 

Aga in America

2 lata temu

Nie robię niczego, co mogłoby zaszkodzić April. I nie, nie szczepimy jej.

 

xxx

Ja też się nie szczepiłam ani nie szczepię dalej i nie będę tego robić (to są moje przekonania i moje zdanie) A po za tym moja mama kiedyś trzymała w rękach dziecko które umierało na jej oczach z powodu (chyba) zbyt dużej dawki szczepionki (nie pamiętam co dokładnie się działo) ale skutki były tragiczne (organizm dziecka sobie nie poradził) 😞 to taka historia z życia

 

Aga in America

2 lata temu

Niestety to zdarza się częściej niż ludziom się wydaje...

 

4

 

 

 

Alicja Piotrowska 2 lata temu

Wg. mnie po 1. substancje konserwujące w szczepionce nam szkodzą, a po 2. choroby zwykle przenosi się drogą kropelkową a gdy szczepionka trafia do krwi (nie ta droga) to nie wiadomo jak zareaguje organizm. Albo przyjmie dobrze i daje to ochronę przed chorobą albo w drugą stronę "odrzuci" (nie będzie w stanie sobie z nią poradzić) To moje zdanie 🙂

 

1

 

 

 

xxx

A co do surowego weganizmu, sama być chciała spróbować ale mam wrażenie że w Polsce nie ma różnych owoców a jak są to nie zbyt dobrej jakości a sklepy bio są baaardzoo drogie 😞 ale i tak staram się jak najczęściej kupować w sklepach z zdrową żywnością 😄 Na razie muszę spróbować sam weganizm 🙂

xxx

Właśnie, to jest Pani zdanie. A medycyna jest nauką opierającą się badaniach naukowych, a nie religią opierającą się na poglądach. Jakie substancje zawarte w szczepionkach w tak małej ilości jaka jest w jednej ampułce, uważa pani za szkodliwe i to na tyle żeby ryzykować własnym życiem, a tym bardziej swoich dzieci? To są substancje przebadane po tysiąckroć na milionach ludzi. Ponad 90% Polaków jest szczepionych- wszyscy mają we krwi te straszne szkodliwe substancje? Po drugie, nie ma znaczenia jaką drogą patogen, czy to chorobotwórczy czy to zabity (zawarty w szczepionce) dostanie się do organizmu. Jako że jest on zabity, nie powoduje choroby, tylko układ odpornościowy go "zapamiętuje" produkując odpowiednie przeciwciała, dzięki czemu przy prawdziwym zakażeniu potrafi się przed nim obronić. "Odrzucenie" i którym Pani mówi, może wystąpić w znikomej liczbie przypadków i spowodowane jest zazwyczaj szczepieniem dziecka które jest w stanie obniżonej odporności. Wg danych WHO których właśnie poszukałam, w 2011r spośród 364,94 tys zaszczepionych w Polsce dzieci, odnotowano 266 ciężkich odczynów poszczepiennych, czyli niewielką część procenta. Odsetek powikłań po zwykłym paracetamolu jest już większy 🙂 Moim zdaniem powinna Pani zwiększyć swoją wiedzę na ten temat, zanim podejmie Pani takie decyzje. Nie wiem ile Pani ma lat ale bardzo możliwe że została Pani objęta obowiązkowym programem szczepień już jako dziecko. I myślę że powinnyśmy być wdzięczne nauce że możemy się zaszczepić na przykład na wirusa wywołującego raka szyjki macicy. Mam nadzieję że moja wypowiedź zmusi Panią do choć chwili przemyśleń, włożyłam w nią sporo czasu 🙂


Aga in America

2 lata temu (edytowany)

Nie zabraniam Ci oczywiście wierzyć w badania naukowe, natomiast ja podchodzę do nich z ogromną rezerwą. Te wszystkie dane też nie są do końca prawdziwe, zajrzyj sobie np. tutaj prawdaoszczepionkach pl i poczytaj też o tej drugiej stronie, chociażby historię kobiety, której dziecka poważna reakcja nie została nawet zanotowana w dokumentacji medycznej...


xxx

Cóż, w chwili kiedy dla kogoś strona CAŁAPRAWDAOSZCZEPIONKACH zawiera prawdziwsze dane niż dane statystyczne Światowej Organizacji Zdrowia, chyba trzeba zakończyć tę dyskusję, bo niestety niektórych rzeczy nie przeskoczę. Szkoda, bo się starałam. Jak lubuje Pani w takich źródłach to polecam też niewiarygodne. pl


Aga in America

2 lata temu

Wiadomo, bo wszystko co nie jest potwierdzone przez lekarzy i badania naukowe jest nieprawdziwe 🙂 Szkoda, że myślisz w taki sposób, ale to w sumie nie moja sprawa.


xxx

 

xxx, zgadzam się w 100%. Aga in America - w takim razie lepiej jest bazować na swoich wyobrażeniach, niż na wieloletnich badaniach wykwalifikowanych osób? Lekarze to naprawdę nie są "ci źli", którzy planują wybicie całej ludzkości "złymi szczepionkami" - wszelkie badania są robione tylko i wyłącznie dla dobra ludzi. Boję się czasów, gdy powrócą choroby na ten moment zupełnie wyeliminowane przez szczepionki, wtedy dopiero antyszczepionkowcy zrozumieją ile zła wyrządzili wszystkim ludziom.

 

Aga in America

2 lata temu

Tak naprawdę nie masz pojęcia skąd czerpię swoją wiedzę i na czym opieram takie decyzje, a wypowiadasz się, jakbyś mi w głowie siedziała. Na szczęście nikt z internetu nie podejmuje decyzji dotyczących zdrowia i życia mojego dziecka, tylko robię to ja z mężem.

 

xxx

Aga in America w takim razie chętnie usłyszę, skąd czerpiesz swoją wiedzę. Ja tylko zauważam pewne fakty i nie rozumiem negatywnego nastawienia względem lekarzy i służby zdrowia ogółem oraz ich działań. I nie próbuję za nikogo podejmować decyzji, to jest Twoje życie, ale czuję się w obowiązku zareagować, gdy widzę takie komentarze.

 

xxx

xxx lekarze sa be, ale operacje miala i leki wcinala. a przeciez mogla papaja sie uleczyc! 😈


Aga in America

2 lata temu (edytowany)

Dumna z siebie jesteś, że napisałaś taki komentarz? Bo jak dla mnie to jest on wręcz ...yczny 🙂 I jeszcze jedno.. To jest dosc ciekawa kwestia i chetnie bym o tym opowiedziala, jakbys zapytala mnie o to nornalnie, ale widac zwyczajnie nie jestes ciekawa.

xxx

Łatwiej napisać, że ktoś tak naprawdę nie chce wiedzieć, niż wytłumaczyć, jakie ma się dowody (a nie wiarę).

xxx

jeju ale przestańcie tak atakować age ona jest dorosłą kobietą myślicie że jest głupia? że zrobiłaby krzywdę własnemu dziecku? Każdy żyję jak chce i odżywia się jak chce. na jakiejś podstawie tak myśli i koniec (ja się z nią zgadzam) nie pytacie ją tylko naskakujecie i atakujecie. ona też nie musi odpowiadać na każde prowokacje i komentarze chciałabym żebyśmy dowiadywali różnych nowych rzeczy od siebie a nie skakali sobie do gardeł.

xxx

Alicja Piotrowska ja się spytałam, skąd czerpie swoją wiedzę, to już nie otrzymałam odpowiedzi 🙂 i nie atakujemy i naskakujemy, tylko zwracamy uwagę na pewien brak logiki i doinformowania. Nikt niczyjej krzywdy tutaj nie chce, po prostu ja i parę innych dziewczyn zaniepokoiłysmy się takimi poglądami - sprzecznymi z dostępną wiedzą medyczną - i postanowiłysmy zareagować 🙂

 

Aga in America

2 lata temu

xxx Umknął mi Twój komentarz, dostaję ich ostatnio sporo 😉 Wiedzę, na której opieram swoją decyzję dotyczącą braku szczepień czerpię z książek pisanych przez - wbrew pozorom - lekarzy, na rozmowach z naszą pediatrą i moim ginekologiem, na historiach innych ludzi, na doświadczeniu mojego męża (miał poważną reakcję poszczepienną), na badaniach i innych artykułach. Czytałam nie tylko te dowody przeciw, ale też dowody za. Czytałam dane na stronie CDC, na ulotkach szczepionek, na stronach internetowych producentów, itd. Jeśli ktoś zadaje mi normalne pytanie to zazwyczaj odpowiadam, chyba że powtarza się milion razy to wtedy mi się nie chce. Jeśli natomiast ktoś rzuca mi oskarżenia, wyzywa mnie, stara się walić jakimiś ironicznymi komentarzami i tak dalej to nie mam ochoty dyskutować, bo od początku taka rozmowa skazana jest na porażkę, a ja nie lubię marnować czasu 🙂

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ona jest taka bezdennie głupia, że się bardziej już chyba nie da. A na stories pokazuje jak unschooluje swoje dziecko. Kwiecień nawet długopisu poprawnie trzymać nie potrafi, czym ona się chwali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Dnia 7.10.2019 o 15:38, Gość cisza w mediach napisał:

Takie pisanie do vivy, pudelka, uwagi, ddtvn jakoś tak i nic cisza. Może w rekompensacie za Marcelinę? Wszystko wina Marceliny, Palma skończyła, Keksu skończył, Media mają jakiś zakaz ? Who knows.

I znowu jej się upiekło. To że April ma niedobór b12, a ona to olała też nie skończyło jej kariery. To że April jest jawnie opuchnięta, ma opuchnięte stopy też. A można wymieniać i wymieniać, a jej się udało. A nawet jej książka skalicznie błędna na filmie nie ma wielu dislików. To chyba moc pozytywnego myślenia.

Ratowanie tych dzieci jest bezsensu. Te dzieci mają już zbyt poważne zmiany w mózgu aby to odkręcić. Zresztą one mają geny Agi. To trochę tak jak branie jeńców. Po co? Tu nie chodzi o to że się komus upiekło. W życiu obowiązuje selekcja naturalna. Poczekajmy zobaczymy jak sie to skończy. Tacy sami jak ona pójdą za nią i dobrze. Żałować ratować takich bezrozumnych ludzi? W jakim celu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
37 minut temu, drastic napisał:

Ona jest taka bezdennie głupia, że się bardziej już chyba nie da. A na stories pokazuje jak unschooluje swoje dziecko. Kwiecień nawet długopisu poprawnie trzymać nie potrafi, czym ona się chwali?

Ale za to jak nożem wywija krojąc mango czy avocado. Papajowi rodzice mają inne priorytety, a za rok kwietniowa będzie robić smoothie dla całej rodziny, kiedy Aga pójdzie spać. Tak swoją drogą Agnieszka znowu się oczyszcza, bo stan skóry ma coraz gorszy. 

W komentarzach jakaś 14latka deklarowała, że nie potrafi korzystać z noża, 15latka nie potrafi pokroić jabłka. Nie chce się czepiać ale skąd się tacy ludzie się biorą?  I czy nie ma już nic pomiędzy dawaniem 3latce dużego noża, a wychowywaniem dzieciaków w jakimś zupełnym matrixie gdzie spinacz do papieru jest groźny jak piła łańcuchowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jest i ugotowana dynia. To już same surowe owoce nie są lekiem na raka?  Ktoś w komentarzu zapytał ,,Czy w tej dietie można gotować?". Odpowiedź Agi: ,,Możesz robić cokolwiek chcesz". Ja nie nadążam za jej tokiem myślenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Czytaliście nowe wpisy męczennicy jadalnej?
Przyznam, że sama nie zadałam aż tyle trudu, by poczytac zrodla, do ktorych odnosi się Aga,
ale jestem przykro zdziwiona (mimo wszystko), że ma az takie braki w wiedzy, rozumieniu czytanego słowa, interpretacji.
Matko boska. Nie dziwię się, że jej książka wygląda jak wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech
Dnia 8.10.2019 o 11:26, Gość gosc napisał:

xxx

Ciekawy sposób na odżywianie (sama jestem wegetarianką a niedługo chcę przejść na weganizm) ale mam dwa pytania (nie chcę cię pouczać ani nic tylko z ciekawości) 1. z jakich powodów nie jecie mięsa (np. z zdrowotnych, żal wam zwierząt itp.)? 2. Z tego co widziałam to twoja córeczka je same owoce, nie uważasz że powinna jeść troszkę tłuszczu (dla dobrego rozwoju) np. olej kokosowy itp.? chciałabym poznać twoje zdanie na ten temat bo np. moja mama nie pozwalała mi nie jeść tłuszczu, chodzi jej o to że po prostu wg. niej w tłuszczu są potrzebne składniki dla organizmu 😉

Aga in America

2 lata temu

Na wegetarianizm przeszłam już wiele, wiele lat temu i było to spowodowane tym, że wpadł mi w ręce jakiś filmik o traktowaniu zwierząt no i widziałam jak mój wujek zabija zwierzaki do zjedzenia... Weganizm to już nie tylko zwierzęta, ale też środowisko, a surowy weganizm to przede wszystkim zdrowie 🙂 A co do tłuszczy to April je dostaje jedząc np. awokado lub wspomniane w filmiku nasiona konopii 🙂

Dodam jeszcze jedno, bo zapomnialam wczesniej - nie jemy oleju kokosowego (ani zadnego innego), ale zazwyczaj mamy w domu kokosy, wiec czasem jemy tez miazsz z kokosa i oczywiscie pijemy wode kokosowa.

 

xxx

Mówi Pani że nie potrzebuje Pani wykształcenia medycznego, żeby wiedzieć jakie składniki odżywcze są niezbędne dla rozwoju Pani dziecka i nie ufa Pani na słowo lekarzom ani studentom medycyny. Mam jednak poczucie obowiązku, więc odniosę się chociaż do tych tłuszczów. Zapewne zdaje sobie Pani sprawę, że cholesterol, nieobecny w pokarmach roślinnych, bierze udział w produkcji błon komórkowych, jest podstawowym składnikiem hormonów steroidowych, czy ma dużą rolę w mielinizacji neuronów, co zapewnia prawidłowy rozwój dziecka. Nie zawsze jakikolwiek tłuszcz to "zły tłuszcz". Woda kokosowa nie zawiera w ogóle tłuszczów, gdyż tłuszcze nie rozpuszczają się w wodzie, a kokos i awokado nie zawierają cholesterolu. Rozumiem, że ma Pani jakieś przekonania, natomiast mam nadzieję że nie ucierpi na tym Pani dziecko i robi mu Pani regularne badania krwi na te wszystkie składniki, które u weganina są deficytowe. Nasuwa mi się też tu pytanie niezwiązane z tematem, czy szczepi Pani April? Pozdrawiam.

 

Aga in America

2 lata temu

Nie robię niczego, co mogłoby zaszkodzić April. I nie, nie szczepimy jej.

 

xxx

Ja też się nie szczepiłam ani nie szczepię dalej i nie będę tego robić (to są moje przekonania i moje zdanie) A po za tym moja mama kiedyś trzymała w rękach dziecko które umierało na jej oczach z powodu (chyba) zbyt dużej dawki szczepionki (nie pamiętam co dokładnie się działo) ale skutki były tragiczne (organizm dziecka sobie nie poradził) 😞 to taka historia z życia

 

Aga in America

2 lata temu

Niestety to zdarza się częściej niż ludziom się wydaje...

 

4

 

 

 

Alicja Piotrowska 2 lata temu

Wg. mnie po 1. substancje konserwujące w szczepionce nam szkodzą, a po 2. choroby zwykle przenosi się drogą kropelkową a gdy szczepionka trafia do krwi (nie ta droga) to nie wiadomo jak zareaguje organizm. Albo przyjmie dobrze i daje to ochronę przed chorobą albo w drugą stronę "odrzuci" (nie będzie w stanie sobie z nią poradzić) To moje zdanie 🙂

 

1

 

 

 

xxx

A co do surowego weganizmu, sama być chciała spróbować ale mam wrażenie że w Polsce nie ma różnych owoców a jak są to nie zbyt dobrej jakości a sklepy bio są baaardzoo drogie 😞 ale i tak staram się jak najczęściej kupować w sklepach z zdrową żywnością 😄 Na razie muszę spróbować sam weganizm 🙂

xxx

Właśnie, to jest Pani zdanie. A medycyna jest nauką opierającą się badaniach naukowych, a nie religią opierającą się na poglądach. Jakie substancje zawarte w szczepionkach w tak małej ilości jaka jest w jednej ampułce, uważa pani za szkodliwe i to na tyle żeby ryzykować własnym życiem, a tym bardziej swoich dzieci? To są substancje przebadane po tysiąckroć na milionach ludzi. Ponad 90% Polaków jest szczepionych- wszyscy mają we krwi te straszne szkodliwe substancje? Po drugie, nie ma znaczenia jaką drogą patogen, czy to chorobotwórczy czy to zabity (zawarty w szczepionce) dostanie się do organizmu. Jako że jest on zabity, nie powoduje choroby, tylko układ odpornościowy go "zapamiętuje" produkując odpowiednie przeciwciała, dzięki czemu przy prawdziwym zakażeniu potrafi się przed nim obronić. "Odrzucenie" i którym Pani mówi, może wystąpić w znikomej liczbie przypadków i spowodowane jest zazwyczaj szczepieniem dziecka które jest w stanie obniżonej odporności. Wg danych WHO których właśnie poszukałam, w 2011r spośród 364,94 tys zaszczepionych w Polsce dzieci, odnotowano 266 ciężkich odczynów poszczepiennych, czyli niewielką część procenta. Odsetek powikłań po zwykłym paracetamolu jest już większy 🙂 Moim zdaniem powinna Pani zwiększyć swoją wiedzę na ten temat, zanim podejmie Pani takie decyzje. Nie wiem ile Pani ma lat ale bardzo możliwe że została Pani objęta obowiązkowym programem szczepień już jako dziecko. I myślę że powinnyśmy być wdzięczne nauce że możemy się zaszczepić na przykład na wirusa wywołującego raka szyjki macicy. Mam nadzieję że moja wypowiedź zmusi Panią do choć chwili przemyśleń, włożyłam w nią sporo czasu 🙂


Aga in America

2 lata temu (edytowany)

Nie zabraniam Ci oczywiście wierzyć w badania naukowe, natomiast ja podchodzę do nich z ogromną rezerwą. Te wszystkie dane też nie są do końca prawdziwe, zajrzyj sobie np. tutaj prawdaoszczepionkach pl i poczytaj też o tej drugiej stronie, chociażby historię kobiety, której dziecka poważna reakcja nie została nawet zanotowana w dokumentacji medycznej...


xxx

Cóż, w chwili kiedy dla kogoś strona CAŁAPRAWDAOSZCZEPIONKACH zawiera prawdziwsze dane niż dane statystyczne Światowej Organizacji Zdrowia, chyba trzeba zakończyć tę dyskusję, bo niestety niektórych rzeczy nie przeskoczę. Szkoda, bo się starałam. Jak lubuje Pani w takich źródłach to polecam też niewiarygodne. pl


Aga in America

2 lata temu

Wiadomo, bo wszystko co nie jest potwierdzone przez lekarzy i badania naukowe jest nieprawdziwe 🙂 Szkoda, że myślisz w taki sposób, ale to w sumie nie moja sprawa.


xxx

 

xxx, zgadzam się w 100%. Aga in America - w takim razie lepiej jest bazować na swoich wyobrażeniach, niż na wieloletnich badaniach wykwalifikowanych osób? Lekarze to naprawdę nie są "ci źli", którzy planują wybicie całej ludzkości "złymi szczepionkami" - wszelkie badania są robione tylko i wyłącznie dla dobra ludzi. Boję się czasów, gdy powrócą choroby na ten moment zupełnie wyeliminowane przez szczepionki, wtedy dopiero antyszczepionkowcy zrozumieją ile zła wyrządzili wszystkim ludziom.

 

Aga in America

2 lata temu

Tak naprawdę nie masz pojęcia skąd czerpię swoją wiedzę i na czym opieram takie decyzje, a wypowiadasz się, jakbyś mi w głowie siedziała. Na szczęście nikt z internetu nie podejmuje decyzji dotyczących zdrowia i życia mojego dziecka, tylko robię to ja z mężem.

 

xxx

Aga in America w takim razie chętnie usłyszę, skąd czerpiesz swoją wiedzę. Ja tylko zauważam pewne fakty i nie rozumiem negatywnego nastawienia względem lekarzy i służby zdrowia ogółem oraz ich działań. I nie próbuję za nikogo podejmować decyzji, to jest Twoje życie, ale czuję się w obowiązku zareagować, gdy widzę takie komentarze.

 

xxx

xxx lekarze sa be, ale operacje miala i leki wcinala. a przeciez mogla papaja sie uleczyc! 😈


Aga in America

2 lata temu (edytowany)

Dumna z siebie jesteś, że napisałaś taki komentarz? Bo jak dla mnie to jest on wręcz ...yczny 🙂 I jeszcze jedno.. To jest dosc ciekawa kwestia i chetnie bym o tym opowiedziala, jakbys zapytala mnie o to nornalnie, ale widac zwyczajnie nie jestes ciekawa.

xxx

Łatwiej napisać, że ktoś tak naprawdę nie chce wiedzieć, niż wytłumaczyć, jakie ma się dowody (a nie wiarę).

xxx

jeju ale przestańcie tak atakować age ona jest dorosłą kobietą myślicie że jest głupia? że zrobiłaby krzywdę własnemu dziecku? Każdy żyję jak chce i odżywia się jak chce. na jakiejś podstawie tak myśli i koniec (ja się z nią zgadzam) nie pytacie ją tylko naskakujecie i atakujecie. ona też nie musi odpowiadać na każde prowokacje i komentarze chciałabym żebyśmy dowiadywali różnych nowych rzeczy od siebie a nie skakali sobie do gardeł.

xxx

Alicja Piotrowska ja się spytałam, skąd czerpie swoją wiedzę, to już nie otrzymałam odpowiedzi 🙂 i nie atakujemy i naskakujemy, tylko zwracamy uwagę na pewien brak logiki i doinformowania. Nikt niczyjej krzywdy tutaj nie chce, po prostu ja i parę innych dziewczyn zaniepokoiłysmy się takimi poglądami - sprzecznymi z dostępną wiedzą medyczną - i postanowiłysmy zareagować 🙂

 

Aga in America

2 lata temu

xxx Umknął mi Twój komentarz, dostaję ich ostatnio sporo 😉 Wiedzę, na której opieram swoją decyzję dotyczącą braku szczepień czerpię z książek pisanych przez - wbrew pozorom - lekarzy, na rozmowach z naszą pediatrą i moim ginekologiem, na historiach innych ludzi, na doświadczeniu mojego męża (miał poważną reakcję poszczepienną), na badaniach i innych artykułach. Czytałam nie tylko te dowody przeciw, ale też dowody za. Czytałam dane na stronie CDC, na ulotkach szczepionek, na stronach internetowych producentów, itd. Jeśli ktoś zadaje mi normalne pytanie to zazwyczaj odpowiadam, chyba że powtarza się milion razy to wtedy mi się nie chce. Jeśli natomiast ktoś rzuca mi oskarżenia, wyzywa mnie, stara się walić jakimiś ironicznymi komentarzami i tak dalej to nie mam ochoty dyskutować, bo od początku taka rozmowa skazana jest na porażkę, a ja nie lubię marnować czasu 🙂

 

Nawet nie chce mi się czytać, zaznacz jak chcesz bulwersujące Cię fragmenty to może inni omówią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ech

No nareszcie wróciliście, no dramat zawsze ktoś coś komentował.........................brakowało tego, to nie to samo co grupa.

April pytała też Alicię what? Czy ona innych też nie rozumie? Czy zdarzyło się, bo była daleko?

Omg od dawna dostrzegam rożne głupie rzeczy z jej strony, ale to że już bardziej głupim być nie można...omg zapamiętam to, mistrzowskie.

Dziwne że kiedy pokazuje Owena z taką widoczną krzywicą po raz pierwszy chyba na filmach, to komentarze nadal pozytywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość ech napisał:

No nareszcie wróciliście, no dramat zawsze ktoś coś komentował.........................brakowało tego, to nie to samo co grupa.

April pytała też Alicię what? Czy ona innych też nie rozumie? Czy zdarzyło się, bo była daleko?

Omg od dawna dostrzegam rożne głupie rzeczy z jej strony, ale to że już bardziej głupim być nie można...omg zapamiętam to, mistrzowskie.

Dziwne że kiedy pokazuje Owena z taką widoczną krzywicą po raz pierwszy chyba na filmach, to komentarze nadal pozytywne.

Fani Agi są zbyt wytresowani, by jakieś negatywy tworzyć. Tutaj prawie jak u Maria: serduchy, paluchy i cudowności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Teraz obejrzałam najnowsze instastory. Jak dla mnie, to Owen jest przeraźliwie chudy. Pewnie do jutra już tego nie będzie. Moja córka była STRASZNYM niejadkiem, ale tak nigdy nie wyglądała.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

filmik ''Witajcie po przerwie!..." minuta 9.25, czy tak wygląda nóżka zdrowego roczniaka? następnie 9.50 ten brzuch wzdęty? kurcze czy ona jest aż tak gł....pia czy naprawdę nie zależy jej na zdrowiu dziecka.

Niby selekcja naturalna ale dziecka mi żal. Myślicie czy ktoś ją może zmusić do skierowania dzieci na badania? Jakaś instytucja? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×