Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość E.M.D

Tęsknie za nim bardzo a biore slub z innym

Polecane posty

Gość E.M.D

Za chłopakiem, który był prawie że moim ideałem.Czułym,wrażliwym ,dość cichym a jednocześnie pewnym siebie.Miał ''to cos''w sobie. Wyglad boski. Zdolny lekarz.

Uczyliśmy się razem wszystkiego, męskiej i kobiecej natury, seksu, życia. 5 lat razem 🙂 . Ahh....Studiowalismy  razem w USA.

I z mojej winy to się rozpadło.nie mogłam mu nic zarzucić, nie mam ani jednego przykrego wspomnienia, zawsze chciał mnie uszczęśliwić, traktował wyjątkowo i wiem, że też tak myślał.Przeżyłam super piękną miłość ,ale cały czas trzymałam mały dystans, bo wiedziałam że zrobię dla niego wszystko jeśli tylko powie.Udawałam trochę niedostępną, niechętną na stały związek,wlasnie po to by nie bylo z jego strony propozycji (ale chcialam!). Raz zaproponował mi niby żartem małzenstwo...odmówiłam.Wyśmiałam go,ale nie chcialam tego robic, jednak zrobilam by juz wiecej nie probowal.Ja wrocilam do PL...do chlopaka, z ktorym bylam kiedys pol roku a znalismy sie od dziecka i obiecalismy sobie wspolne zycie, to bylo szczeniece chodzenie ktore niczego mnie nie nauczylo ale on byl sprawdzony. Po przyjezdzie nie moglam sie odnalezc ,czulam sie obco i okropnie tesknilam za tamtym.

Czemu go wiec zostawilam?? bo dzielilo nas tyle roznic...i w charakterze i w kulturze (niestety jak mozecie sie domyslic byl obcokrajowcem, inna religia etc).

Jakbym miala pewnosc, ze bedzie dobrze...ale coz...wygodna, egoistyczna natura wziela gore...i naprawde, czesto go wspominam zwlaszcza ostatnio nie wiem czemu zrobilam sie jakas melancholijna.Wciaz jestem ciekawa co u niego,chce go widziec, czasem proszę go o zdjęcia,nie umiem tego zerwac ostatecznie,a minelo 5 lat od rozstania... W przyszlym roku biore slub...nie wiem, czy jestem szczesliwa.Na pewno nie tak jak z tamtym, tamta milosc mnie uskrzydlala i czesto wracam do wspomnien bo rzeczywistosc mnie przytlacza.Czy ktos z Was jest w takim zwiazku z rozsadku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mialem tak samo

Ja tak mialem przez 16 lat. Kiedys bedac w Polsce spotkalem ja przypadkowo. Wyleczylem sie w mgnieniu oka. Teraz wiem, ze przez caly ten czas po prostu ja idealizowalem w moich myslach. Nie chce o niej mowic zle ale dotarlo do mnie, ze nie bylbym z nia szczesliwy. Tobie tez tego zycze, przejrzyj na oczy, marzenia nie maja nic wspolnego z rzeczywistoscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Odezwij się do tamtego. Powiedz, że zalujesz rozstania, że go kochasz i musisz mu to powiedzieć, bo i inaczej będziesz do końca życia żałować. 

Może on też chcę być z Tobą, to zostawisz narzeczonego i będziesz z tym z kim chcesz 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×