Czy aborcja powinna być na życzenie?

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Te osoby mogły o sobie decydować, dziecko nie może już decydować czy chce się urodzić i cierpieć ale żyć, czy woli umrzec bo czeka go życie w biedzie lub sierocińcu.

Taka dyskusja nie ma sensu, bo ma podłoże ideologiczne. Ty WIERZYSZ, że to jest dziecko od chwili poczęcia, ma duszę, czuje itd. Naprzeciwko stoi NAUKA o rozwoju człowieka oraz kodeks cywilny (o ile dobrze pamiętam), bo płód nie ma osobowości prawnej. 

Jestem osobą wierzącą, i tylko ja, i na moje sumienie mogłabym wziąć ewentualne konsekwencje wynikające z łamania prawa boskiego. Nie zmuszałabym natomiast do tego innych ludzi, którzy podobnych dylematów nie mają. Po prostu. 

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

A dlaczego ty odbierasz komuś prawo do decydowania czy chce się urodzić chory albo żyć w domu dziecka?

Embrion nie ma prawa decydować o niczym, jak dla mnie. Tak jak dwulatek może zdecydować czy chce włożyć różowe czy niebieskie rajtuzki, ale nie na jakie studia pójdzie. 

49 minut temu, Gość Gość napisał:

Taka dyskusja nie ma sensu, bo ma podłoże ideologiczne. Ty WIERZYSZ, że to jest dziecko od chwili poczęcia, ma duszę, czuje itd. Naprzeciwko stoi NAUKA o rozwoju człowieka oraz kodeks cywilny (o ile dobrze pamiętam), bo płód nie ma osobowości prawnej. 

Jestem osobą wierzącą, i tylko ja, i na moje sumienie mogłabym wziąć ewentualne konsekwencje wynikające z łamania prawa boskiego. Nie zmuszałabym natomiast do tego innych ludzi, którzy podobnych dylematów nie mają. Po prostu. 

Nie, nie jestem osobą wierząca i kwestia mojej WIARY nie ma tu nic do rzeczy. Nie wiem czy to ma duszę. Wiem tylko, że z tego, jak to wy lubicie nazywać, zlepku komórek powstanie człowiek i osobiscie, nawet przy tym co dostarcza mi nauka (nie p o j e b a n e feministki) nie jestem w stanie powiedzieć gdzie jest granica człowieczeństwa "tego czegoś". Nie czuję,że mam prawo mówić: dzisiaj jesteś zlepkiem komórek i można cię zniszczyć a jutro będziesz już prawie czlowiekiem.

A dla mnie to jest jednak dość proste i nie mam problemu z wartościowaniem życia płodu. Czyli np dokonywanie przymusowych aborcji w 8ym miesiącu ciąży przez władze Chin jest dla mnie niepojęte, a zakończenie ciąży na bardzo wczesnym jej etapie na własne życzenie nie budzi we mnie moralnego sprzeciwu. 

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie, nie jestem osobą wierząca i kwestia mojej WIARY nie ma tu nic do rzeczy. Nie wiem czy to ma duszę. Wiem tylko, że z tego, jak to wy lubicie nazywać, zlepku komórek powstanie człowiek i osobiscie, nawet przy tym co dostarcza mi nauka (nie p o j e b a n e feministki) nie jestem w stanie powiedzieć gdzie jest granica człowieczeństwa "tego czegoś". Nie czuję,że mam prawo mówić: dzisiaj jesteś zlepkiem komórek i można cię zniszczyć a jutro będziesz już prawie czlowiekiem.

Co ty chcesz o feministek? Gdyby nie te  p  o j e b a  n e feministki, nie miałabyś dzisiaj prawa głosu ani możliwości edukacji. Co za bzdurne trajkotanie.

Ale do sedna. Skoro ty nie wiesz czegoś, być może się domyślasz, czy nawet w cos wierzysz, nie masz prawa narzucać swojego "wydaje mi się" innym. Dlatego dalsza dyskusja, gdzie zaczyna a gdzie konczy sie człowiek nie ma sensu, bo katolik powie, że od poczęcia, a znajdzie się ktoś, kto powie, że od urodzenia. To tak jak z dostępem do kościoła, dostęp jest, ktos do kościoła chodzi albo nie, bo dla kogos to dyrdymały.

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Wiem tylko, że z tego, jak to wy lubicie nazywać, zlepku komórek

Przeczytaj jeszcze raz co napisałam zanim w emocjach napiszesz coś nieadekwatnego.

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Tylko dlaczego uważasz, że to takie straszne.. Wyobraź sobie, że rodzi się annancefalik i umiera 7 dni. Moralnie by było wręcz skrócić tę agonię zamiast czekać. Ktoś tam mi opowiadał, że jego babcia umierała na raka, dusiła się własnymi odchodami, które jej do gardła pochodziły. Sorki, ale dla mnie wyżej stoi człowiek, który by wpakował takiej babci kulkę w głowę, niż ktoś, kto na to patrzy i nic nie robi. 

Kulkę? Jak się to czyta, to ogarnia ulga, że w tym kraju trzeba mieć pozwolenie na broń.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Ktoś tam mi opowiadał, że jego babcia umierała na raka, dusiła się własnymi odchodami, które jej do gardła pochodziły. Sorki, ale dla mnie wyżej stoi człowiek, który by wpakował takiej babci kulkę w głowę, niż ktoś, kto na to patrzy i nic nie robi. 

Podaj adres babci, lepiej ją humanitarnie uprzedzić, żeby się zabarykadowała, kiedy zechcesz ją odwiedzić. 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Podaj adres babci, lepiej ją humanitarnie uprzedzić, żeby się zabarykadowała, kiedy zechcesz ją odwiedzić. 

Niech swój poda, prościej wysłać patrol saperów, żeby ją rozbroili, zanim babcia dostanie raka.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Kulkę? Jak się to czyta, to ogarnia ulga, że w tym kraju trzeba mieć pozwolenie na broń.

 

Dziewczyna uzyla zlego przykladu. Jednak gdy mowa o takim przypadku jaki opisala to przedawkowanie morfiny wydawaloby sie aktem laski. Widzialas kiedys ludzi umierajacych na raka? Ja tak, jeczeli bez konca z bolu mimo, ze dostawali morfine. Opiekunowie w hospicjum nie mogli podac wiekszej dawki tego opiatu bo moglby zabic chorego. Meczyli sie wiec w ten sposob tygodniami nim nadeszla wreszcie laskawa smierc. Dla nich byla wybawieniem od niewyobrazalnego cierpienia. Nikt nie powinien w ten sposob odchodzic. Gdy zobaczysz cos takiego, troche inaczej zaczynasz patrzec na pewne sprawy i eutanazja na zyczenie nie wydaje sie juz taka straszna.

3 godziny temu, Gość gosc napisał:

Co ty chcesz o feministek? Gdyby nie te  p  o j e b a  n e feministki, nie miałabyś dzisiaj prawa głosu ani możliwości edukacji. Co za bzdurne trajkotanie.

Akurat prawa do głosowania i możliwości edukacji nie zawdzięczam dzisiejszym p o j e b a n y m feministkom, które potrafią tylko z wieszakiem, parasolką i umalowaną w tęczę mordą chodzić na jakieś spędy.

Ja jestem przeciwniczka aborcji na życzenie  . Zresztą jeszcze niedawno aborcja w Polsce była dostępna  niemal w każdej przychodni i do czego to doprowadziło ? Ludzie traktowali aborcje jak antykoncepcje . Byly tabletki , były gumy a babka skrobały  sie na potęgę . 

dla totalnych przeciwniczek polecam film edukacyjny, do czego prowadzi totalny zakaz aborcji:

youtube.com/watch?v=KLOvZGw9Nec

Dobrze, ze u nas nie zaostrzono prawa. Ale idąc dalej, dlaczego uznajemy, że dziecko z gwałtu może być usunięte a nie z gwałtu nie? To trochę sprzeczne z logiką. Dlatego prawo powinno byc liberalne.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Ja jestem przeciwniczka aborcji na życzenie  . Zresztą jeszcze niedawno aborcja w Polsce była dostępna  niemal w każdej przychodni i do czego to doprowadziło ? Ludzie traktowali aborcje jak antykoncepcje . Byly tabletki , były gumy a babka skrobały  sie na potęgę . 

podaj rzetelne źródło tych ciekawostek, bo nic takiego nie mogę znaleźć.

Wysterylizujcie się, zrobicie światu przysługę. 

14 minut temu, Gość Ags napisał:

Dziewczyna uzyla zlego przykladu. Jednak gdy mowa o takim przypadku jaki opisala to przedawkowanie morfiny wydawaloby sie aktem laski. Widzialas kiedys ludzi umierajacych na raka? Ja tak, jeczeli bez konca z bolu mimo, ze dostawali morfine. Opiekunowie w hospicjum nie mogli podac wiekszej dawki tego opiatu bo moglby zabic chorego. Meczyli sie wiec w ten sposob tygodniami nim nadeszla wreszcie laskawa smierc. Dla nich byla wybawieniem od niewyobrazalnego cierpienia. Nikt nie powinien w ten sposob odchodzic. Gdy zobaczysz cos takiego, troche inaczej zaczynasz patrzec na pewne sprawy i eutanazja na zyczenie nie wydaje sie juz taka straszna.

niestety takie tłumoki nie mają wyobraźni, dlatego potrzebują przeżyć cos takiego na własnej skórze

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Podaj adres babci, lepiej ją humanitarnie uprzedzić, żeby się zabarykadowała, kiedy zechcesz ją odwiedzić. 

Nie ma potrzeby. Większość ludzi nic nie zrobi, bo do tego jest potrzebna odwaga cywilna i postawienie interesu takiej cierpiące osoby nad swoim własnym. Kto zechce pójść do pierdla, żeby babcia (czy ktokolwiek inny) nie cierpiała.. Ano nikt, więc babcia cierpi męczarnie "ku chwale bożej", bo to podobno uszlachetnia I jest miłe Bogu, jak twierdzi kk. Po co komu eutanazja.. BTW kulka, to swego rodzaju metafora, może być zastrzyk, tabletki etc. Cóż, ja będąc w sytuacji takiej babci chciałabym mieć kogoś, kto kocha mnie na tyle, żeby wpakować mi "kulkę" , ale jeszcze lepiej by było, gdybym po prostu mogła zdecydować, że nie mam ochoty się dłużej męczyć i dostała stosowne dragi. Zresztą mam nadzieję, że jak będę stara, to będzie to standard. 

14 godzin temu, Gość dfg napisał:

niestety takie tłumoki nie mają wyobraźni, dlatego potrzebują przeżyć cos takiego na własnej skórze

niestety takie tłumoki nie mają wyobraźni, dlatego potrzebują przeżyć cos takiego na własnej skórze: dostać kulkę w łeb, żeby nie zabierały powietrza normalnym, na zastrzyk z takim podejściem nie zasługują

11 godzin temu, Gość Gość napisał:

BTW kulka, to swego rodzaju metafora, może być zastrzyk, tabletki etc.

Bardzo gruba "metafora", ale czego innego oczekiwać od prymitywa. Tłumoki na fali.

Tak, wczesna ciaza to zlep komorek, nic prostszego poogladac przez mikroskop. Kto porownuje wczesna ciaze do dziecka, to powinien jesc akurat wykielkowana pestke zamiast jablka, przeciez to to samo. A propos eutanazji: w stosunku do zwierzat mamy wiecej serca, smiertelnie chore i z bolami sa usypiane, niech sie biedne nie mecza. Ludzie musza sie meczyc i nie otrzymuja tego rodzaju pomocy, taka wola bosko-koscielna. Ciemnogrod i zenada.

jak najbardziej TAK szczególnie wczesna do 12 tyg. ciąży. niestety Polska to JEDYNY tak duży Kraj w Unii Europejskiej gdzie aborcja na życzenie jest niedozwolona, a dziesiątki tysięcy Polek rocznie muszą wyjeżdżać za granicę lub stosować podejrzane metody.

2 godziny temu, Gość Ilona napisał:

Tak, wczesna ciaza to zlep komorek, nic prostszego poogladac przez mikroskop. Kto porownuje wczesna ciaze do dziecka, to powinien jesc akurat wykielkowana pestke zamiast jablka, przeciez to to samo. A propos eutanazji: w stosunku do zwierzat mamy wiecej serca, smiertelnie chore i z bolami sa usypiane, niech sie biedne nie mecza. Ludzie musza sie meczyc i nie otrzymuja tego rodzaju pomocy, taka wola bosko-koscielna. Ciemnogrod i zenada.

dokładnie tak jak piszesz popieram w 10000% Polska zadziwia ciemnotą, szczególnie ludzi którzy są młodsi, jak nie chcą aborcji czy eutanazji to niech jej nie robią PROSTE.

Dnia 7.10.2019 o 09:03, Gość olja napisał:

Pytam, ponieważ zainspirowała mnie ostatnio informacja o zmianie prawa na Islandii, wprowadzono tam aborcję na życzenie do 22 tygodnia, czyli do końca drugiego trymestru.
Jest to jeden z krajów, który w zaskakującym tempie wygrzebał się z kryzysu, ma mocna gospodarkę i wg sondaży Islandczycy są najbardziej szczęśliwym narodem. Do tego z niemal całkowicie liberalnym podejściem do aborcji. Kobieta zgwałcona, nie musi uzewnętrzniać się przed kolejnymi lekarzami, biegać na badania, po prostu idzie na zabieg, bez tłumaczenia. Decyzję zostawia się obywatelom, nikt nikomu nie suszy głowy, księża nie biegają z krucyfiksem za kobietami.

Proszę mi tu emocjonalnie nie pisać, jak to kraje z aborcją zmierzają do nikąd, że to brak człowieczeństwa, brak przyszłości kraju itp.  Prawda jest taka, że nasze prawo do aborcji jest na równi z takimi krajami jak:Algieria, Niger, Namibia czy Boliwiia i Peru. Nie ma się czym chwalić. 

Jesteście za większą wolnością wyboru w sprawie aborcji?

Tak, powinna być wykonywana na życzenie, legalnie. Powinna tylko wzrosnąć świadomość co do powikłań po aborcji np. możiwe problemy z zajściem w ciążę w późniejszym okresie. A tak to aborcja powinna być dostępna dla każdej kobiety.

3 godziny temu, Gość Ilona napisał:

Tak, wczesna ciaza to zlep komorek, nic prostszego poogladac przez mikroskop. Kto porownuje wczesna ciaze do dziecka, to powinien jesc akurat wykielkowana pestke zamiast jablka, przeciez to to samo. A propos eutanazji: w stosunku do zwierzat mamy wiecej serca, smiertelnie chore i z bolami sa usypiane, niech sie biedne nie mecza. Ludzie musza sie meczyc i nie otrzymuja tego rodzaju pomocy, taka wola bosko-koscielna. Ciemnogrod i zenada.

Popieram! W sedno. 

Oczywiście, że tak. Tylko i wyłącznie kobieta ma prawo decydować o swojej rozrodczości, nikt inny. Nie mam zamiaru oceniać moralności ani motywów postępowania dziewczyny, która zdecydowała się na taki zabieg, bo to kwestia jej sumienia, ale powinna mieć możliwość wyboru. Denerwuje mnie też podejście osób, które wyrażają sprzeciw aborcji. Nie rozumiem dlaczego demonizują oni tak tą aborcję i twierdzą, że ludzie zrobią z niej kolejną metodę antykoncepcji? No bez jaj, takie rozwiązanie to ostateczność. Na pewno nie należy to do miłych przeżyć, więc żadna kobieta nie będzie szła po każdym stosunku do lekarza z uśmiechem na ustach prosząc o skrobankę. Mnożyć dzieci na potęgę jest łatwo, ale ciężej zapewnić im godny byt. Z tego właśnie względu ludzie powinni zacząć w końcu interesować się dziećmi już istniejącymi, które wymagają opieki, a nie tymi, które się nawet nie narodziły  

10 godzin temu, Mizo napisał:

Oczywiście, że tak. Tylko i wyłącznie kobieta ma prawo decydować o swojej rozrodczości, nikt inny. Nie mam zamiaru oceniać moralności ani motywów postępowania dziewczyny, która zdecydowała się na taki zabieg, bo to kwestia jej sumienia, ale powinna mieć możliwość wyboru. Denerwuje mnie też podejście osób, które wyrażają sprzeciw aborcji. Nie rozumiem dlaczego demonizują oni tak tą aborcję i twierdzą, że ludzie zrobią z niej kolejną metodę antykoncepcji? No bez jaj, takie rozwiązanie to ostateczność. Na pewno nie należy to do miłych przeżyć, więc żadna kobieta nie będzie szła po każdym stosunku do lekarza z uśmiechem na ustach prosząc o skrobankę. Mnożyć dzieci na potęgę jest łatwo, ale ciężej zapewnić im godny byt. Z tego właśnie względu ludzie powinni zacząć w końcu interesować się dziećmi już istniejącymi, które wymagają opieki, a nie tymi, które się nawet nie narodziły  

Ale łatwiej jest gadać o aborcji, bo nikogo to nic nie kosztuje. 
Z kolei pomoc socjalna dla żyjących dzieci niesie ze sobą realne koszty.

Dlatego rozumiem, dlaczego środowiska prawicowe tak tym tematem się interesują, bo  można ludzi umoralniać za darmo.

Ale jak mają decydować o tym osoby skrajnie nieodpowiedzialne? Jak można "wpaść" w tych czasach? To brak wiedzy, edukacji i myślenia. Takie osoby z automatu powinny być poddane sterylce aby nie musiały nikogo zabijać. Jestem w stanie zrozumieć chorobe dziecka, wadę genetyczną która również z medycznego punktu zagraża życiu kobiety noszące dzieciątko. Ale nie to, że ktoś się pruje jak krolik myśląc, że "jakoś się uda" i niestety się nie udaje... Więc zostaje aborcja. Jesteśmy ludźmi a nie zwierzętami, że nie potrafimy zapanować nad swoją seksualnością. 

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Ale jak mają decydować o tym osoby skrajnie nieodpowiedzialne? Jak można "wpaść" w tych czasach? To brak wiedzy, edukacji i myślenia. Takie osoby z automatu powinny być poddane sterylce aby nie musiały nikogo zabijać. Jestem w stanie zrozumieć chorobe dziecka, wadę genetyczną która również z medycznego punktu zagraża życiu kobiety noszące dzieciątko. Ale nie to, że ktoś się pruje jak krolik myśląc, że "jakoś się uda" i niestety się nie udaje... Więc zostaje aborcja. Jesteśmy ludźmi a nie zwierzętami, że nie potrafimy zapanować nad swoją seksualnością. 

Brak edukacji - slowo klucz. Jak chcesz, żeby młodzi nie wpadali, gdy obecnie ogranicza się wiedzę seksualna w szkołach "bo demoralizuje"?  Dzieciaki uczą sie zachowań z pornosów, a jak wiadomo, tam nie ucza antykoncepcji. Obecny rząd działa totalnie od dupy strony, najlepiej wszystkiego zakazać. Kto będzie chciał i tak wykona sobie skrobankę, chociażby tępą łyżką u sąsiadki. 
Poza tym nie demonizujmy tak aborcji i młodych ludzi. Nikt przy zdrowych zmysłach nie zrobi obie aborcji, jako metody antykoncepcyjnej, po pierwsze jest to poważny, bolesny zabieg, po drugie niesie ze sobą konsekwencje, jak np zrosty uniemożliwiające kolejne ciąże.