Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Monk

Koło zapasowe

Polecane posty

Gość Monk

Witam mam problem jestem albo raczej byłem z dziewczyną  rok ale wczoraj ona stwierdziła ze chce odpocząć  i byc sama przez jakis czas ale boi sie ze bedzie żałować  tej decyzji dlatego mi powiedziala ze za miesiąc  albo  dwa sie odezwie i powie czy nadal ze mna chce byc ja uważam  ze to absurdalne i nie zamierzam być  jej kołem zapasowym które  zostanie użyte  w przypadku gdy ona bedzie próbować  z innym facetem ale jej nie wyjdzie 

Rozmawiałem z nią  o tym i dałem jej 2 opcje Pierwsza: albo sie rozstajemy i każdy  robi do co chce z kim chce i zapominamy o sobie na zawsze(powiem tylko ze juz raz sie rozstalismy i wrocilismy do siebie po 3 miesiącach )

Druga opcja jest taka ze ustalamy np termin za  2 miesiące  i do tamtego czasu ona ma czas na przemyslenia czy chce ze mna byc czy nie ale postawiłem ultimatum ze nie moze przez ten czas miec kontaktu z innymi facetami(wiecie o jaki kontakt chodzi) przez te 2 miesięce nie "zdradzac" sie  bo moze do siebie wrocimy

Natomiast ona próbuje  zjeść  cisastko i miec ciastko próbuje  zostawic sobie mnie na czarna godzine jesli sie jej wszystko zawali to wtedy wroci bo wie ze ze mna bedzie miała  dobrą  przyszłość (wszyscy jej to mówią  w rodzinie z tego co słyszałem np. Jej mama powietziała ze jestem wymarzonym zieciem) ale ona przez te 3 miesiące  chce eksperymentować  z innymi i jak jej wyjdzie to mnie do smietnika i zapominamy o calej przerwie 

Dodam ze wmawia mi nadal ze mnie kochała i kocha najbardziej na swiecie ale nie pasujemy do siebie za bardzo ale ja uważam  ze jak sie kogos kocha raczej nie traktuje sie go w ten sposób  co o tym wszystkim myślicie? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Niania trzyma cie kortko za jaja i nic nie  zrobisz. Jak jej z tamtym nie wyjdzie to wroci. Smierc frajerom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doświadczony
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Niania trzyma cie kortko za jaja i nic nie  zrobisz. Jak jej z tamtym nie wyjdzie to wroci. Smierc frajerom

Dlatego niech nie wraca. Dymaj inne a jak będzie chciała wrócić to wróć, dymaj ją i nie rezygnuj z innych. Takich kobiet się nie powinno szanować, takie kobiety tylko dla ostatnich frajerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Doświadczony
31 minut temu, Gość Monk napisał:

Witam mam problem jestem albo raczej byłem z dziewczyną  rok ale wczoraj ona stwierdziła ze chce odpocząć  i byc sama przez jakis czas ale boi sie ze bedzie żałować  tej decyzji dlatego mi powiedziala ze za miesiąc  albo  dwa sie odezwie i powie czy nadal ze mna chce byc ja uważam  ze to absurdalne i nie zamierzam być  jej kołem zapasowym które  zostanie użyte  w przypadku gdy ona bedzie próbować  z innym facetem ale jej nie wyjdzie 

Rozmawiałem z nią  o tym i dałem jej 2 opcje Pierwsza: albo sie rozstajemy i każdy  robi do co chce z kim chce i zapominamy o sobie na zawsze(powiem tylko ze juz raz sie rozstalismy i wrocilismy do siebie po 3 miesiącach )

Druga opcja jest taka ze ustalamy np termin za  2 miesiące  i do tamtego czasu ona ma czas na przemyslenia czy chce ze mna byc czy nie ale postawiłem ultimatum ze nie moze przez ten czas miec kontaktu z innymi facetami(wiecie o jaki kontakt chodzi) przez te 2 miesięce nie "zdradzac" sie  bo moze do siebie wrocimy

Natomiast ona próbuje  zjeść  cisastko i miec ciastko próbuje  zostawic sobie mnie na czarna godzine jesli sie jej wszystko zawali to wtedy wroci bo wie ze ze mna bedzie miała  dobrą  przyszłość (wszyscy jej to mówią  w rodzinie z tego co słyszałem np. Jej mama powietziała ze jestem wymarzonym zieciem) ale ona przez te 3 miesiące  chce eksperymentować  z innymi i jak jej wyjdzie to mnie do smietnika i zapominamy o calej przerwie 

Dodam ze wmawia mi nadal ze mnie kochała i kocha najbardziej na swiecie ale nie pasujemy do siebie za bardzo ale ja uważam  ze jak sie kogos kocha raczej nie traktuje sie go w ten sposób  co o tym wszystkim myślicie? Pozdrawiam

A na stałe szukaj takiej która nie będzie stosować takich dziecinnych gierek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
2 minuty temu, Gość Doświadczony napisał:

Dlatego niech nie wraca. Dymaj inne a jak będzie chciała wrócić to wróć, dymaj ją i nie rezygnuj z innych. Takich kobiet się nie powinno szanować, takie kobiety tylko dla ostatnich frajerów.

 Prawda. Tylko ostatni frajer sie z taka zeni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Gość Monk napisał:

Witam mam problem jestem albo raczej byłem z dziewczyną  rok ale wczoraj ona stwierdziła ze chce odpocząć  i byc sama przez jakis czas ale boi sie ze bedzie żałować  tej decyzji dlatego mi powiedziala ze za miesiąc  albo  dwa sie odezwie i powie czy nadal ze mna chce byc ja uważam  ze to absurdalne i nie zamierzam być  jej kołem zapasowym które  zostanie użyte  w przypadku gdy ona bedzie próbować  z innym facetem ale jej nie wyjdzie 

Rozmawiałem z nią  o tym i dałem jej 2 opcje Pierwsza: albo sie rozstajemy i każdy  robi do co chce z kim chce i zapominamy o sobie na zawsze(powiem tylko ze juz raz sie rozstalismy i wrocilismy do siebie po 3 miesiącach )

Druga opcja jest taka ze ustalamy np termin za  2 miesiące  i do tamtego czasu ona ma czas na przemyslenia czy chce ze mna byc czy nie ale postawiłem ultimatum ze nie moze przez ten czas miec kontaktu z innymi facetami(wiecie o jaki kontakt chodzi) przez te 2 miesięce nie "zdradzac" sie  bo moze do siebie wrocimy

Natomiast ona próbuje  zjeść  cisastko i miec ciastko próbuje  zostawic sobie mnie na czarna godzine jesli sie jej wszystko zawali to wtedy wroci bo wie ze ze mna bedzie miała  dobrą  przyszłość (wszyscy jej to mówią  w rodzinie z tego co słyszałem np. Jej mama powietziała ze jestem wymarzonym zieciem) ale ona przez te 3 miesiące  chce eksperymentować  z innymi i jak jej wyjdzie to mnie do smietnika i zapominamy o calej przerwie 

Dodam ze wmawia mi nadal ze mnie kochała i kocha najbardziej na swiecie ale nie pasujemy do siebie za bardzo ale ja uważam  ze jak sie kogos kocha raczej nie traktuje sie go w ten sposób  co o tym wszystkim myślicie? Pozdrawiam

Co ja bym na Twoim miejscu zrobił ? Otóż kupiłbym kwiaty, poszedł do niej, wręczył je, po czym powiedział, że to niestety koniec i życzę jej wszystkiego najlepszego i powodzenia w życiu. I zaznaczył, że jest to nasze ostatnie spotkanie.

I po prostu spokojnie dalej szukałbym Kobiety-Partnerki mając świadomość, że jest dużo emocjonalnych małych dziewczynek (taj, jak w tym przypadku) w ciałach 21-35 latek (czasem nawet i starszych), ale też tego, że Kobietę-Partnerkę też można przy odrobinie cierpliwości znaleźć 🙂 Życzę Ci powodzenia i najlepszego 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monk

Dzieki bardzo za wszystkie odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monk

Dodam tylko ze nie myslalem o slubie z nia bo mam dopiero 20 jeszcze cale zycie przed soba mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość Monk napisał:

Witam mam problem jestem albo raczej byłem z dziewczyną  rok ale wczoraj ona stwierdziła ze chce odpocząć  i byc sama przez jakis czas ale boi sie ze bedzie żałować  tej decyzji dlatego mi powiedziala ze za miesiąc  albo  dwa sie odezwie i powie czy nadal ze mna chce byc ja uważam  ze to absurdalne i nie zamierzam być  jej kołem zapasowym które  zostanie użyte  w przypadku gdy ona bedzie próbować  z innym facetem ale jej nie wyjdzie 

Rozmawiałem z nią  o tym i dałem jej 2 opcje Pierwsza: albo sie rozstajemy i każdy  robi do co chce z kim chce i zapominamy o sobie na zawsze(powiem tylko ze juz raz sie rozstalismy i wrocilismy do siebie po 3 miesiącach )

Druga opcja jest taka ze ustalamy np termin za  2 miesiące  i do tamtego czasu ona ma czas na przemyslenia czy chce ze mna byc czy nie ale postawiłem ultimatum ze nie moze przez ten czas miec kontaktu z innymi facetami(wiecie o jaki kontakt chodzi) przez te 2 miesięce nie "zdradzac" sie  bo moze do siebie wrocimy

Natomiast ona próbuje  zjeść  cisastko i miec ciastko próbuje  zostawic sobie mnie na czarna godzine jesli sie jej wszystko zawali to wtedy wroci bo wie ze ze mna bedzie miała  dobrą  przyszłość (wszyscy jej to mówią  w rodzinie z tego co słyszałem np. Jej mama powietziała ze jestem wymarzonym zieciem) ale ona przez te 3 miesiące  chce eksperymentować  z innymi i jak jej wyjdzie to mnie do smietnika i zapominamy o calej przerwie 

Dodam ze wmawia mi nadal ze mnie kochała i kocha najbardziej na swiecie ale nie pasujemy do siebie za bardzo ale ja uważam  ze jak sie kogos kocha raczej nie traktuje sie go w ten sposób  co o tym wszystkim myślicie? Pozdrawiam

Jeśli kobieta ma kłopot z wyborem między tobą a innym mężczyzną ułatwia jej zadanie i usuń się sam równania.

Ludzie będą Cię traktować tak jak dajesz się traktować, ale zawsze trzymając się dolnej granicy przedziału.

Skoro się nie szanujesz czemu uważasz że ona ma cię szanować?

Poza tym laska już szalała trzy miesiące jak nie byliście razem. Nie brzydziłeś zejść się z nią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×