PiS chce pozwolić zarabiać lepiej mężczyznom a kobiety zamknąć w domach.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

ja co najwyżej mogą poodkurzać i pozmywać, dom jest nas obojga, więc obie osoby powinny go ogarniać

Dokładnie. Nie ma tak, że trutniowa przychodzi po ucieczce do pracy i sobie leży jak pasożyt. Jak jej coś nie pasuje to mogę zmywać swoje talerze, ogarniać jedynie wokół siebie i gotować dla siebie, a jak coś zacznie gdakać o tym, że ona pracuje i nie ma siły oskarżę o przemoc ekonomiczną.

2 minuty temu, Gość Kupa napisał:

Sądzę, ze prezes by przyklasnął stwierdzeniu, ze w prawdziwej rodzinie nie ma rozwodów. Ciekawe jak to się ma do jego siostrzenicy w trzecim malzenstwie. Pisuary to wlasnie takie mendy, pierwsi do układania innym życia zgodnie z moralnością, której sami się nie trzymają. Że wspomnę tylko Banasia powiazanego z boordelami, kurfiarza Raczka, damskiego boksera Piaseckiego. A wszyscy rządkiem do kościółka i ujadają, żeby dzieci nie uczyć o seksie bo jeszcze jakimś przypadkiem będa wiedzialy jak sie bronic przed zbokami. FUJ.

Trzeba mieć coś z głową żeby nazwać drugiego człowieka pisuarem, dno intelektualne 

6 minut temu, Gość Ando napisał:

To logiczne, że nie chcą wiązać się z kobietą, która wymaga by nie pił i nie bił i jeszcze korzystał z prysznica częściej niż raz na dwa tygodnie. Rzadko widuję Ukraińca wyglądającego inaczej niż czapka bejsbolówka, pet w gębie, schodzone adidasy i szare spodnie od dresu.

Haha ale mnie rozbawiłeś/aś! w punkt.

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Dużo rzeczy z komuny jest dobre i to co dobre, powinno dalej istnieć. Najgorsze co zrobiono w latach 90-tych to niszczono wszystko co kojarzyło się z komuną. Likwidowano PGR-y, na siłę prywatyzowano zakłady. Ja jestem zdania że prywatyzować, tak. Ale te co przynosiły zyski, to po co likwidować?

i największy minus to likwidacja uspołecznionego rynku mieszkaniowego przez co ludzie powpadali w pułapkę długoterminowej wegetacji na wynajmie, kredyty frankowe etc.

2 minuty temu, Gość Gość lejlo napisał:

A nie przyszło ci do głowy że nie każdego to kręci? Że nie każdy chce robić tylko coś dla kasy i nienawidzić swojej pracy? Ja miałam mega głowę do nauki a zostałam fryzjerka bo to kocham, chociaż z matematyki same 5 

Ale co w tym , złego? Czy ja gdzieś zaprzeczyłam? Świetnie, że się rozwijasz i spełniasz, to ty i tylko ty masz prawo decydować, co robisz ze swoim czasem. Ja tłumaczyłam gościowi, że inteligencja nie równa się temu, że ktoś skończył pierwsze lepsze studia.

8 minut temu, Gość Ando napisał:

To logiczne, że nie chcą wiązać się z kobietą, która wymaga by nie pił i nie bił i jeszcze korzystał z prysznica częściej niż raz na dwa tygodnie. Rzadko widuję Ukraińca wyglądającego inaczej niż czapka bejsbolówka, pet w gębie, schodzone adidasy i szare spodnie od dresu.

ale wiesz, że oni podobnie postrzegają Polki jako niezadbane?

6 minut temu, Gość Kupa napisał:

Sądzę, ze prezes by przyklasnął stwierdzeniu, ze w prawdziwej rodzinie nie ma rozwodów. Ciekawe jak to się ma do jego siostrzenicy w trzecim malzenstwie. Pisuary to wlasnie takie mendy, pierwsi do układania innym życia zgodnie z moralnością, której sami się nie trzymają. Że wspomnę tylko Banasia powiazanego z boordelami, kurfiarza Raczka, damskiego boksera Piaseckiego. A wszyscy rządkiem do kościółka i ujadają, żeby dzieci nie uczyć o seksie bo jeszcze jakimś przypadkiem będa wiedzialy jak sie bronic przed zbokami. FUJ.

Zapomniałaś o kochliwym pośle Pięcie. Fujka

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Pokaż link do badań, bo akurat znam wielu lekarzy którzy mają po kilkoro dzieci a znam też utrzymankio po zawodowce , które nie chcą mieć dzieci bo muszą mieć czas na kosmetyczkę i yoge

Pojedyncze przypadki niczego nie dowodzą i bez sensu je przytaczać.

Są badania np. z SGH z 2017 dotyczące wykształcenia pary i dzietności.

Współczynniki dzietności:

Wykształcenie podstawowe: 2.55

średnie: 2.1

wyższe: 1.85

Kolejne badania to badania Satoshii Kanazawa, z London School of Economics: każde dodatkowe 15 punktów IQ zmniejsza o 25% potrzebę macierzyństwa.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

ale wiesz, że oni podobnie postrzegają Polki jako niezadbane?

Bo te zadbane omijają ich półkilometrowym kręgiem

18 minut temu, Gość Kupa napisał:

Proponuję do kompletu zdelegalizować rozwody, żeby nie było że po 50 te panie się obudzą, że mąż poszedł płodzić obywateli dalej z kimś młodszym przy przyklasku rzadu, a one bez doświadczenia, oszczędności nagle muszą się utrzymać same. 

To akurat chwali się mężowi. 50 letnia kobieta już jest bezuzyteczna dla społeczeństwa bo nie może się rozmnażać. Więc tym lepiej, że w poczuciu obywatelskiego obowiązku jej wciąż płodny mąż idzie rozmnażać się dalej z innymi kobietami. A taka 50, cóż. Już tylko umrzeć jej zostaje.

PS. To oczywiście ironia.

3 minuty temu, Gość olja napisał:

Bo te zadbane omijają ich półkilometrowym kręgiem

ale zadbanych brak - tak twierdzą, a przecież nie są zamykane w gettach tylko funkcjonują między ludźmi, więc kto ma racje?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

ale wiesz, że oni podobnie postrzegają Polki jako niezadbane?

Wiesz, ja naprawdę nie mam nic do Ukraińców. Jak słyszę n-ty raz na forum utyskiwania Polaków, że jakaś Olga czy jakiś Sasza lat 25 mają się ustosunkować do Wołynia i Bandery to mnie skręca, bo wiem, że ci młodzi chcą tylko w spokoju żyć i zarabiać, resztą się nie zajmują, bo padając na twarz po całym dniu w robocie nie mają na to czasu i ochoty. Jest różnica pomiędzy byciem zadbaną kobietą z klasą, a ostro umalowaną najtańszym niebieskim cieniem do powiek i w budach na koturnach z przeceny, które w Polsce wyszły z mody w latach 90-tych. Naprawdę poznałam wiele miłych Ukrainek, ale ich gust to dramat. Nie wyjdą wyrzucić śmieci jeżeli nie mają na twarzy tony tapety.

22 minuty temu, Gość gość napisał:

no, czyli tak jak podkreślone: inteligencja w racjonalnym prowadzeniu gospodarstwa domowego, inteligentna rozmówczyni dysponującą szeroką wiedzą ogólną czyli orędowniczka domowego ogniska.

teraz już natomiast dopowiadasz, była mowa o poczuciu wartości a więc wolności wyboru w zakresie między innymi partnera życiowego a ty już insynuujesz, że to wcale nie tak, bo za tym ma iść szeroko rozumiana emancypacja

jakieś tendencyjne te badania.

strazniczką domowego ogniska może byc tez 19letnia Karyna z petem w gebie, nogami na stole, podająca wieczorem konkubentowi browara.

22 minuty temu, Gość Ando napisał:

Sorry, nie znam dziecka, któremu przedszkole by się nie przysłużyło. Znam dzieci uczęszczające do placówek terapeutycznych dzięki którym rozwijają się lepiej, niwelują różne deficyty, rodziny z takimi dziećmi nie poradziłyby sobie bez podobnego wsparcia. Przedszkole zawsze rozwija dziecko, jak nie edukacyjnie to społecznie. Nie każde jest przechowalnią. Matka, nawet mimo najszczerszych chęci nie zapewni dziecku tylu potrzebnych zajęć pedagogicznych, logopedycznych czy plastycznych.

Ja też jestem tego zdania i PiS właśnie stawia na rodzinę. Teraz idzie się do obojętnie jakiego przedszkola i dziecko przyjmują bez gadania, a za PO ile to ja się nie nachodziłam i załatwiałam żeby dziecko mi przyjęli do przedszkola bo chciałam iść do pracy.

20 minut temu, Gość Gość napisał:

Pracuje z nimi na budowie i oni mają takie zdanie o polkach jak Polacy o Niemkach

Niemki bywają bardzo ładne. Szczególnie młode Niemki.

PS. Poza Ukraińcami pracującymi na budowie są jeszcze inni Ukraińcy. Np. ci robiący doktoraty u mnie na uczelni.

24 minuty temu, Gość gość napisał:

no, czyli tak jak podkreślone: inteligencja w racjonalnym prowadzeniu gospodarstwa domowego, inteligentna rozmówczyni dysponującą szeroką wiedzą ogólną czyli orędowniczka domowego ogniska.

teraz już natomiast dopowiadasz, była mowa o poczuciu wartości a więc wolności wyboru w zakresie między innymi partnera życiowego a ty już insynuujesz, że to wcale nie tak, bo za tym ma iść szeroko rozumiana emancypacja

jakieś tendencyjne te badania.

Strazniczką domowego ogniska może być też 19letnia Karyna z petem w gębie, nogami na stole, podająca wieczorami konkubentowi browara.

14 minut temu, Gość Kupa napisał:

Sądzę, ze prezes by przyklasnął stwierdzeniu, ze w prawdziwej rodzinie nie ma rozwodów. Ciekawe jak to się ma do jego siostrzenicy w trzecim malzenstwie. Pisuary to wlasnie takie mendy, pierwsi do układania innym życia zgodnie z moralnością, której sami się nie trzymają. Że wspomnę tylko Banasia powiazanego z boordelami, kurfiarza Raczka, damskiego boksera Piaseckiego. A wszyscy rządkiem do kościółka i ujadają, żeby dzieci nie uczyć o seksie bo jeszcze jakimś przypadkiem będa wiedzialy jak sie bronic przed zbokami. FUJ.

W punkt. Może synek Szydło, ten ksiądz, wie coś o prawdziwej rodzinie? A może sam prezes?

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Niemki bywają bardzo ładne. Szczególnie młode Niemki.

PS. Poza Ukraińcami pracującymi na budowie są jeszcze inni Ukraińcy. Np. ci robiący doktoraty u mnie na uczelni.

Heidi Klum i Caludia Schffer to też  Niemki. I też Polaka za męża nie chciały. Ciekawe dlaczego...

6 minut temu, Gość gosc napisał:

To akurat chwali się mężowi. 50 letnia kobieta już jest bezuzyteczna dla społeczeństwa bo nie może się rozmnażać. Więc tym lepiej, że w poczuciu obywatelskiego obowiązku jej wciąż płodny mąż idzie rozmnażać się dalej z innymi kobietami. A taka 50, cóż. Już tylko umrzeć jej zostaje.

PS. To oczywiście ironia.

Obawiam się, że ktoś i tak weźmie to na poważnie

BTW facet po 50tce tylko na papierze bywa płodny. W praktyce i mężczyznom i kobietom po 40tce komórki zaczynają się psuć, przez co oboje mogą przyczynić się do wad genetycznych dziecka/poronienia. To tyle w kwestii wiecznej płodności mężczyzn

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Obawiam się, że ktoś i tak weźmie to na poważnie

BTW facet po 50tce tylko na papierze bywa płodny. W praktyce i mężczyznom i kobietom po 40tce komórki zaczynają się psuć, przez co oboje mogą przyczynić się do wad genetycznych dziecka/poronienia. To tyle w kwestii wiecznej płodności mężczyzn

Dodam jeszcze, że różnica jest taka, że po prostu kobiety w pewnym wieku przestają owulować, natomiast panowie nadal próbują strzelać ślepakami

8 minut temu, Gość gosc napisał:

Strazniczką domowego ogniska może być też 19letnia Karyna z petem w gębie, nogami na stole, podająca wieczorami konkubentowi browara.

yyyy no jeśli taki model rodziny ci przekazano...

22 minuty temu, Gość goscik napisał:

ale wykształcenie ma się nijak to inteligencji, gwoli ścisłośći Inteligencja nie równa się wiedzy!
Ja konczyłam studia na agh w Krakowie, było tam wiele kobiet kształcących się na kierunkach ścisłych tzw wymiatacze intelektualne

Uwierz, że wykształcenie może być rózne i nikt nie wmówi mi, że dziewczyna po kosmetologii/turystyce jest inteligentniejsza niż laska-inżynier po technicznych, ciężkich studiach (oczywiście bez urazy, nie wszystkie, znam wiele bardzo inteligentych kosmetolożek z własnymi firmami

Inteligencja to też umiejętnośc dostosowania się i odnalezienia  na rynku, nie znam żadnej laski po technicznych studiach, która zarabiałaby mało

No właśnie, ze się ma. Statystycznie bardziej inteligentni ludzie się chętniej kształcą. A żeby się wykształcić również trzeba mieć nieco inteligencji.

13 minut temu, Gość Ando napisał:

Wiesz, ja naprawdę nie mam nic do Ukraińców. Jak słyszę n-ty raz na forum utyskiwania Polaków, że jakaś Olga czy jakiś Sasza lat 25 mają się ustosunkować do Wołynia i Bandery to mnie skręca, bo wiem, że ci młodzi chcą tylko w spokoju żyć i zarabiać, resztą się nie zajmują, bo padając na twarz po całym dniu w robocie nie mają na to czasu i ochoty. Jest różnica pomiędzy byciem zadbaną kobietą z klasą, a ostro umalowaną najtańszym niebieskim cieniem do powiek i w budach na koturnach z przeceny, które w Polsce wyszły z mody w latach 90-tych. Naprawdę poznałam wiele miłych Ukrainek, ale ich gust to dramat. Nie wyjdą wyrzucić śmieci jeżeli nie mają na twarzy tony tapety.

skoro ich wartości orbitują wokół pracować-żreć-wyspać się, nie mają żadnych refleksji w sobie, mało tego są ignorantami to żal mi ich, że nie zeszli z drzewa i nie opanowali cechy właściwej ludziom: myślenia abstrakcyjnego i zdolności do refleksyjnego rozumowania.

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

No właśnie, ze się ma. Statystycznie bardziej inteligentni ludzie się chętniej kształcą. A żeby się wykształcić również trzeba mieć nieco inteligencji.

"nieco" inteligencji - sformułowanie klucz :) Nie wmówisz mi chyba, że osoby (i to spora cześć populacji) studiująca na wyższej szkole robienia hałasu, różnorakich kierunkach humanistycznych, gdzie trzeba mieć 30% matury z polaka, by sie dostać, wyróżniają się na tle innych inteligencją? Statystycznie, nie wydaje mi się. Oczywiście na humanistycznych kierunkach studiuje tez wiele wybitnych osób, ale nie oszukujmy się, oboje wiemy jak to wygląda statystycznie :)

1 minutę temu, Gość gość napisał:

skoro ich wartości orbitują wokół pracować-żreć-wyspać się, nie mają żadnych refleksji w sobie, mało tego są ignorantami to żal mi ich, że nie zeszli z drzewa i nie opanowali cechy właściwej ludziom: myślenia abstrakcyjnego i zdolności do refleksyjnego rozumowania.

 

ale tacy ludzie też sa potrzebni w społeczeństwie.

9 minut temu, Gość gosc napisał:

Obawiam się, że ktoś i tak weźmie to na poważnie

BTW facet po 50tce tylko na papierze bywa płodny. W praktyce i mężczyznom i kobietom po 40tce komórki zaczynają się psuć, przez co oboje mogą przyczynić się do wad genetycznych dziecka/poronienia. To tyle w kwestii wiecznej płodności mężczyzn

Na pewno 50-letnie facet ma dużo większe szanse na spłodzenie dziecka niż 50-letnia kobieta.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

skoro ich wartości orbitują wokół pracować-żreć-wyspać się, nie mają żadnych refleksji w sobie, mało tego są ignorantami to żal mi ich, że nie zeszli z drzewa i nie opanowali cechy właściwej ludziom: myślenia abstrakcyjnego i zdolności do refleksyjnego rozumowania.

 

Znasz piramidę Maslowa? Dopiero jak zaspokoisz potrzeby niższego rzędu to możesz myśleć o potrzebach wyższego rzędu. Ja myślę, że Ukrainiec to taki Polak 30 lat temu. Zapomniał wół jak cielęciem był.

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

"nieco" inteligencji - sformułowanie klucz Nie wmówisz mi chyba, że osoby (i to spora cześć populacji) studiująca na wyższej szkole robienia hałasu, różnorakich kierunkach humanistycznych, gdzie trzeba mieć 30% matury z polaka, by sie dostać, wyróżniają się na tle innych inteligencją? Statystycznie, nie wydaje mi się. Oczywiście na humanistycznych kierunkach studiuje tez wiele wybitnych osób, ale nie oszukujmy się, oboje wiemy jak to wygląda statystycznie

 

Nie będę omawiać jakiś szczególnych przypadków bo to jest bez sensu. Pisałam, ze statystycznie poziom wykształcenia koreluje się pozytywnie z poziomem inteligencji.

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

ale tacy ludzie też sa potrzebni w społeczeństwie.

no, ale ukraińskim, tam ich miejsce jeśli nie zamierzają się ustosunkować do kluczowych kwestii

Przed chwilą, Gość gosc napisał:

Na pewno 50-letnie facet ma dużo większe szanse na spłodzenie dziecka niż 50-letnia kobieta.

tak rzeczywiście tak jest. Ma tez większe szanse na spłodzenie dziecka z autyzmem lub posypanym genotypem. Statystycznie również, dochodzi do większej ilości poronień. Z kolei dzięki invitro kobiety tez moga rodzić, nawet po 60tce. Nie twierdzę, czy to dobrze, czy nie, też jest to ryzykowne ale równie możliwe.

https://www.sciencedaily.com/releases/2019/05/190513081409.htm

https://www.medicalnewstoday.com/articles/44641.php

https://genetics.thetech.org/older-dads%E2%80%99-kids-higher-risk-genetic-disease