PiS chce pozwolić zarabiać lepiej mężczyznom a kobiety zamknąć w domach.

5 minut temu, Gość Ando napisał:

Znasz piramidę Maslowa? Dopiero jak zaspokoisz potrzeby niższego rzędu to możesz myśleć o potrzebach wyższego rzędu. Ja myślę, że Ukrainiec to taki Polak 30 lat temu. Zapomniał wół jak cielęciem był.

w ten sposób absurdalnie można uzasadnić wszystko pasywno-agresywnym tonem "bo piramida Maslowa'

znam, no i co w związku z tym? to ma być wytłumaczenie dlaczego jest tłukiem bez szerszej wiedzy o świecie, ambiwalentnym stosunku do rzeczywistości byle kichy były zapełnione?

i nie uogólniaj, bo może Ukraińcy są na poziomie Twojej rodziny 30 lat wstecz, ale na pewno nie mojej.

6 minut temu, Gość gosc napisał:

Nie będę omawiać jakiś szczególnych przypadków bo to jest bez sensu. Pisałam, ze statystycznie poziom wykształcenia koreluje się pozytywnie z poziomem inteligencji.

Jednak nie masz racji, wybierz się na pierwszy lepszy kierunek humanistyczny, na jakiejś podrzędnej uczelni.  Zobaczysz ten statystyczny poziom inteligencji. Ludzie tam są ale sami nie wiedza po co. Później i tak zostają wyrobnikami w korpo albo pracuja w sklepie.

47 minut temu, Gość Gość napisał:

Pokaż link do badań, bo akurat znam wielu lekarzy którzy mają po kilkoro dzieci a znam też utrzymankio po zawodowce , które nie chcą mieć dzieci bo muszą mieć czas na kosmetyczkę i yoge

Poczytaj sobie choćby na Wikipedii. Tam są odnośniki do badań.

Hasło: Fertility and intelligence

Przed chwilą, Gość onana86 napisał:

Jednak nie masz racji, wybierz się na pierwszy lepszy kierunek humanistyczny, na jakiejś podrzędnej uczelni.  Zobaczysz ten statystyczny poziom inteligencji. Ludzie tam są ale sami nie wiedza po co. Później i tak zostają wyrobnikami w korpo albo pracuja w sklepie.

Mam rację.

Satystycznie osoba z wykształceniem podstawowym ma niższe IQ niż osoba z wykształceniem zawodowym. Ta z kolei będzie miała niższe IQ niż osoba z maturą itd.

Porównywanie pojedynczych przypadków nie ma najmniejszego sensu!

7 minut temu, Gość gość napisał:

w ten sposób absurdalnie można uzasadnić wszystko pasywno-agresywnym tonem "bo piramida Maslowa'

znam, no i co w związku z tym? to ma być wytłumaczenie dlaczego jest tłukiem bez szerszej wiedzy o świecie, ambiwalentnym stosunku do rzeczywistości byle kichy były zapełnione?

i nie uogólniaj, bo może Ukraińcy są na poziomie Twojej rodziny 30 lat wstecz, ale na pewno nie mojej.

Ja nie twierdzę, że to dobrze, ale mówię ja jest. Masz też wytłumaczenie dlaczego pszenno-buraczani Polacy ze ściany wschodniej głosują na PiS. Im wystarczy tylko żarcie, spanie i modlitwa. Polak uwielbia wyżywać się na Ukraińcu tylko dlatego że może. Nareszcie znalazł się ktoś kto zajął miejsce Polaka jako ostatniego w kolejce. Fajne uczucie, nie?

7 minut temu, Gość gosc napisał:

Mam rację.

Satystycznie osoba z wykształceniem podstawowym ma niższe IQ niż osoba z wykształceniem zawodowym. Ta z kolei będzie miała niższe IQ niż osoba z maturą itd.

Porównywanie pojedynczych przypadków nie ma najmniejszego sensu!

Poproszę odnośnik do rzeczywistych statystyk.

5 minut temu, Gość Ando napisał:

Ja nie twierdzę, że to dobrze, ale mówię ja jest. Masz też wytłumaczenie dlaczego pszenno-buraczani Polacy ze ściany wschodniej głosują na PiS. Im wystarczy tylko żarcie, spanie i modlitwa. Polak uwielbia wyżywać się na Ukraińcu tylko dlatego że może. Nareszcie znalazł się ktoś kto zajął miejsce Polaka jako ostatniego w kolejce. Fajne uczucie, nie?

zależy im przede wszystkim na gwarancji bezpieczeństwa gdyż mają świadomość tego jak skończyła Ukraina stąd też gorąco dopingują PiS w umacnianiu sojuszu z USA i zrównoważonym rozwoju gospodarczym bez rozwarstwienia co prowadzi do niepokojów społecznych, zachowania status quo w kwestii definicji rodziny etc. oj słabym jesteś obserwatorem życia społecznego jeśli elektorat PiS redukujesz tylko do tych zmiennych ekonomicznych dlatego opozycja pozostanie dalej opozycją na kolejne 4 lata

8 minut temu, Gość gosc napisał:

Mam rację.

Satystycznie osoba z wykształceniem podstawowym ma niższe IQ niż osoba z wykształceniem zawodowym. Ta z kolei będzie miała niższe IQ niż osoba z maturą itd.

Porównywanie pojedynczych przypadków nie ma najmniejszego sensu!

To jak wytłumaczysz fakt, że tylko mały procent po humanie (filologie itp) pracuje w zawodzie? Bo rynek ich oszukał? On oszukał ludzi już 10 lat temu. A pomimo tego ludzie masowo dalej łażą na te kierunki bez perspektyw. Potem i tak jadą na zmywak do UK. Mogliby juz wcześniej ale przebimbali 5 lat życia. Nie, to nie jest objaw inteligencji. To jest objaw jej niskiego poziomu.

4 minuty temu, Gość gośc napisał:

Poproszę odnośnik do rzeczywistych statystyk.

fajnie gdyby nie była to wikipedia

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

To jak wytłumaczysz fakt, że tylko mały procent po humanie (filologie itp) pracuje w zawodzie? Bo rynek ich oszukał? On oszukał ludzi już 10 lat temu. A pomimo tego ludzie masowo dalej łażą na te kierunki bez perspektyw. Potem i tak jadą na zmywak do UK. Mogliby juz wcześniej ale przebimbali 5 lat życia. Nie, to nie jest objaw inteligencji. To jest objaw jej niskiego poziomu.

nie wiem, ja jestem po socjologii i 5 rok pracuje w rekrutacji i marketingu za dużo powyżej średniej krajowej gdzie ten kierunek jest premiowany przy zatrudnieniu, dziwne masz pojęcie o świecie.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

nie wiem, ja jestem po socjologii i 5 rok pracuje w rekrutacji i marketingu za dużo powyżej średniej krajowej gdzie ten kierunek jest premiowany przy zatrudnieniu, dziwne masz pojęcie o świecie.

Szczesciara! a reszta po socjologii uzupelnia tabelki albo robi prezentacje w powerpoincie, ci najlepiej opłacani sa na budowie w GB hihi

4 minuty temu, Gość gość napisał:

nie wiem, ja jestem po socjologii i 5 rok pracuje w rekrutacji i marketingu za dużo powyżej średniej krajowej gdzie ten kierunek jest premiowany przy zatrudnieniu, dziwne masz pojęcie o świecie.

Dzięki, że potwierdziłaś moją tezę

1 minutę temu, Gość lili napisał:

Szczesciara! a reszta po socjologii uzupelnia tabelki albo robi prezentacje w powerpoincie, ci najlepiej opłacani sa na budowie w GB hihi

100 na roku nas była, część działa społecznie i politycznie, część pozyskuje fundusze z UE dla gospodarstw agroturystycznych, jak na wykształcenie humanistyczne przystało sporo realizuje się w branżach kreatywnych a marginalny procent się zmarnował przy robocie w korpo uzupełniając tabelki jednocześnie wciskając kredyty/ubezpieczenia, więc nie wiem skąd masz tak zakrzywione spojrzenie na kierunki humanistyczne.

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Dzięki, że potwierdziłaś moją tezę

własnie ją obaliłam, chyba, że wolisz być zabetonowana przy swoich fałszywych wyobrażeniach na zasadzie: tylko ciężka praca w laboratorium i pot cieknący po tyłku jest coś wart a tymczasem właśnie ludzie idą 5 lat pobimbać na studiach aby mieć w życiu lżej

51 minut temu, Gość Gość napisał:

Haha, ja ostatnio byłam na zakupach w Zarze i od kasy odchodzila jakaś para , on chyba kupował ciuchy lasce. Dziękowała mu jeszxze w sklepie żałosc !

Tu pewnie z tych co dumne są z tego, że facet nie wydaje na nie złamanego grosza i muszą oddawać dwa złote jak im jogurt kupi. Sorki, ale to znaczy, że ma Cię w nosie. Dla mnie, to żal jak widzę tych facetów, którzy snują się za swoimi laskami jak kołki na zakupach, a jak przychodzi do płacenia, to odwracają oczy zamiast zaproponować "skarbie, kupię Ci to i sio, świetnie w tym wyglądasz". Niedługo będziecie płacić facetom, że z wami są I jeszcze cieszyć się, że to niezależność 

16 minut temu, Gość gosc napisał:

To jak wytłumaczysz fakt, że tylko mały procent po humanie (filologie itp) pracuje w zawodzie? Bo rynek ich oszukał? On oszukał ludzi już 10 lat temu. A pomimo tego ludzie masowo dalej łażą na te kierunki bez perspektyw. Potem i tak jadą na zmywak do UK. Mogliby juz wcześniej ale przebimbali 5 lat życia. Nie, to nie jest objaw inteligencji. To jest objaw jej niskiego poziomu.

"Generalnie z kierunków humanistycznych najlepiej zarabiają jednak absolwenci filologii – szczególnie ci po germanistyce, filologii niderlandzkiej czy szwedzkiej." - to według badania "Ekonomiczne Losy Absolwentów". Ale może ty znasz się lepiej.

4 minuty temu, Gość gość napisał:

własnie ją obaliłam, chyba, że wolisz być zabetonowana przy swoich fałszywych wyobrażeniach na zasadzie: tylko ciężka praca w laboratorium i pot cieknący po tyłku jest coś wart a tymczasem właśnie ludzie idą 5 lat pobimbać na studiach aby mieć w życiu lżej

podałaś przykład własnej osoby, jako przykładu statystycznego wyjątku a ty nadal swoje Też pracowałam w korpo, nikt nie punktuje socjologii, to są jednostkowe przypadki. Prawda jest taka, że teraz chętniej do korpo przyjmuje sie ludzi bez studiów, którzy juz po maturze wiedzą, co chcą robić.

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

podałaś przykład własnej osoby, jako przykładu statystycznego wyjątku a ty nadal swoje Też pracowałam w korpo, nikt nie punktuje socjologii, to są jednostkowe przypadki. Prawda jest taka, że teraz chętniej do korpo przyjmuje sie ludzi bez studiów, którzy juz po maturze wiedzą, co chcą robić.

Wyjątkowo dużo zarabiali socjologowie z Uniwersytetu Wrocławskiego (7,3 tys. zł brutto) i Uniwersytetu Warszawskiego (7,1 tys. zł brutto). Wśród najlepiej opłacanych znaleźli się także absolwenci kulturoznawstwa i zarządzania z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Według badania "Ekonomiczne Losy Absolwentów".

To może podasz jakieś swoje statystyki dotyczące tego co piszesz? Jaki procent po humanie (filologie itp) pracuje / nie pracuje w zawodzie? Ile z nich wyjechało do UK i pracuje tam konkretnie na zmywaku?

3 minuty temu, Gość gosc napisał:

podałaś przykład własnej osoby, jako przykładu statystycznego wyjątku a ty nadal swoje Też pracowałam w korpo, nikt nie punktuje socjologii, to są jednostkowe przypadki. Prawda jest taka, że teraz chętniej do korpo przyjmuje sie ludzi bez studiów, którzy juz po maturze wiedzą, co chcą robić.

no ale ja na całe szczęście nie marnuje się w korpo przy stanowisku wyrobnika. rozwijałam doświadczenie zawodowe w ściśle określonych działach, gdzie właśnie rekrutacja przebiegała pod kątem odpowiedniego wykształcenia kierunkowego w przypadku rekrutacji i marketingu decydowała ukończona socjologia

6 minut temu, Gość gosc napisał:

"Generalnie z kierunków humanistycznych najlepiej zarabiają jednak absolwenci filologii – szczególnie ci po germanistyce, filologii niderlandzkiej czy szwedzkiej." - to według badania "Ekonomiczne Losy Absolwentów". Ale może ty znasz się lepiej.

Średnie zarobki absolwentów:

kierunków technicznych: 3907 zł brutto

kierunków humanistycznych 2861 zł brutto

kierunków społecznych (dziedzina nauk społecznych) 2884 zł brutto

To oficjalne dane z 2017"Ekonomiczne Losy Absolwentów"

Ktoś tu chyba nie nauczył się czytać ze zrozumieniem i analizować danych na humanie.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

no ale ja na całe szczęście nie marnuje się w korpo przy stanowisku wyrobnika. rozwijałam doświadczenie zawodowe w ściśle określonych działach, gdzie właśnie rekrutacja przebiegała pod kątem odpowiedniego wykształcenia kierunkowego w przypadku rekrutacji i marketingu decydowała ukończona socjologia

ale mnie nie interesuje twoj jednostkowy przypadek, ani twoje pasje i zainteresowania, serio

mnie interesuje statystyka.

17 minut temu, Gość gosc napisał:

To jak wytłumaczysz fakt, że tylko mały procent po humanie (filologie itp) pracuje w zawodzie? Bo rynek ich oszukał? On oszukał ludzi już 10 lat temu. A pomimo tego ludzie masowo dalej łażą na te kierunki bez perspektyw. Potem i tak jadą na zmywak do UK. Mogliby juz wcześniej ale przebimbali 5 lat życia. Nie, to nie jest objaw inteligencji. To jest objaw jej niskiego poziomu.

Ja skończyłam filologię obcojęzyczną. Nigdy nie planowałam być nauczycielką, tłumaczką etc. Nikt mnie nie oszukał i niczego nie przebimbałam, a dyplom i znajomość języka otworzyły mi bardzo wiele różnych możliwości. Zawsze zarabiałam przyzwoite pieniądze i nigdy nie tyrałam jak wół. Na pewno bym miała dużo cięższe życie bez wykształcenia. Zauważ, że ludzie, którzy dużo osiągnęli i poszli od razu do pracy też zwykle koniec końców robią jakieś studia. A studia, to nie szkolenie zawodowe. Nie wiem dlaczego tak mało osób zdaje sobie z tego sprawę. 

5 minut temu, Gość gosc napisał:

ale mnie nie interesuje twoj jednostkowy przypadek, ani twoje pasje i zainteresowania, serio

mnie interesuje statystyka.

czyli jednak jesteś zabetonowana nie pojmując, że życie dostarcza wielu zmiennych, szkoda.

2 minuty temu, Gość gosc napisał:

Średnie zarobki absolwentów:

kierunków technicznych: 3907 zł brutto

kierunków humanistycznych 2861 zł brutto

kierunków społecznych (dziedzina nauk społecznych) 2884 zł brutto

To oficjalne dane z 2017"Ekonomiczne Losy Absolwentów"

Ktoś tu chyba nie nauczył się czytać ze zrozumieniem i analizować danych na humanie.

Fajnie. Z danych przytoczonych przez Ciebie wynika, że absolwenci kierunków techniczny zarabiają najwięcej. Potem są absolwenci nauk społecznych itd...

I jak to się ma do tego:

"Generalnie z kierunków humanistycznych najlepiej zarabiają jednak absolwenci filologii – szczególnie ci po germanistyce, filologii niderlandzkiej czy szwedzkiej."

Umiesz aby czytać ze zrozumieniem i analizować dane?

ale przecież już od lat faceci zarabiają lepiej niż kobiety bez pisowskich ograniczeń, gdyż tak ich pracę wycenia rynek, więc co to za histeria?

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja skończyłam filologię obcojęzyczną. Nigdy nie planowałam być nauczycielką, tłumaczką etc. Nikt mnie nie oszukał i niczego nie przebimbałam, a dyplom i znajomość języka otworzyły mi bardzo wiele różnych możliwości. Zawsze zarabiałam przyzwoite pieniądze i nigdy nie tyrałam jak wół. Na pewno bym miała dużo cięższe życie bez wykształcenia. Zauważ, że ludzie, którzy dużo osiągnęli i poszli od razu do pracy też zwykle koniec końców robią jakieś studia. A studia, to nie szkolenie zawodowe. Nie wiem dlaczego tak mało osób zdaje sobie z tego sprawę. 

To może ja opowiem historię z własnego podwórka. Studiowałam filologię klasyczna (3 lata) a następnie krytykę literacką. Obecnie jestem redaktorką niewielkiego magazynu, prowadzę własna firmę i nieźle zarabiam. Jestem zadowolona, stać mnie na dalekie podróże. ALE jestem szczęściarą, ponieważ niewielu z mojego kierunku poszło tak dobrze. Zaledwie parę osób na 100 się wybiło, ale też nie ma się co oszukiwać, na studiach wielokrotnie zastanawiałam się co ci ludzie chca w ogóle robić w życiu. Sami do teraz nie wiedzą ehhhhh

11 minut temu, Gość gosc napisał:

ale mnie nie interesuje twoj jednostkowy przypadek, ani twoje pasje i zainteresowania, serio

mnie interesuje statystyka.

W ten  sposób rodzą się technokraci

5 minut temu, Gość gosc napisał:

Fajnie. Z danych przytoczonych przez Ciebie wynika, że absolwenci kierunków techniczny zarabiają najwięcej. Potem są absolwenci nauk społecznych itd...

I jak to się ma do tego:

"Generalnie z kierunków humanistycznych najlepiej zarabiają jednak absolwenci filologii – szczególnie ci po germanistyce, filologii niderlandzkiej czy szwedzkiej."

Umiesz aby czytać ze zrozumieniem i analizować dane?

"Najwięcej" wow. Czyli ile? Mam sobie wpisać sama liczbę? Masz jakieś dane?

Może ja podam dane ile zarabiają topowi inżynierowie, chcesz wiedzieć?

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

"Najwięcej" wow. Czyli ile? Mam sobie wpisać sama liczbę? Masz jakieś dane?

Może ja podam dane ile zarabiają topowi inżynierowie, chcesz wiedzieć?

Stwierdziłaś, ze nie umiem analizować danych i czytać ze zrozumieniem i na poparcie tej tezy wrzuciłaś dane nijak mające się do tego co ja napisałam. lol

Nie jestem więc zainteresowana dalszą dyskusją z tobą.

PS. Jestem po fizyce, a nie żadnym kierunku humanistycznym.

1 minutę temu, Gość gosc napisał:

Stwierdziłaś, ze nie umiem analizować danych i czytać ze zrozumieniem i na poparcie tej tezy wrzuciłaś dane nijak mające się do tego co ja napisałam. lol

Nie jestem więc zainteresowana dalszą dyskusją z tobą.

PS. Jestem po fizyce, a nie żadnym kierunku humanistycznym.

Ale mnie to średnio interesuje, jaki kierunek skończyłaś. twoje dane mają się nijak do dyskusji. Przeczytałas moje pytanie?