Wyśmiewają mnie w pracy, bo jestem 35 letnim prawiczkiem :(

Jestem w szoku. Nie wiem, jakoś przypadkowo wyszło na jaw, że nigdy nie miałem dziewczyny. Wszyscy oczywiście podłapali to info. Teraz mam przewalone, szyderstwa ze mnie nie mają końca Nawet panie sprzątające uśmiechają się drwiąco na mój widok. Nie dość, że czuję smutek, bo z powodu kilku defektów jestem skazany na samotność, to jeszcze te złośliwe komentarze.... Chcę zapaść się pod ziemię

Wydaje ci się, jesteś przewrażliwiony. Życie toczy się dalej, zaraz zapomną, ludzie mają swoje problemy. Tak w ogóle trzeba było siedzieć cicho i nie kłapać o tym w pracy.