Kobiety nienawidzą porządnych chłopaków

2 godziny temu, Gość taki obraz wasz napisał:

No tylko że wam się prawie żaden nie podoba. Chyba że jest obcokrajowcem, to wtedy może być megabrzydalem, gołodupcem i przegrywem, a i tak będziecie go pragnęły.

Dokładnie, masz całkowitą racje

6 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dokladnie, plus brak poczucia humoru i sztywniactwo (=nudny koleś), brak spontaniczności, bycie niemeskim. Takie cechy właśnie maja ci mili i dobrzy faceci. Jakby byli bardziej męscy przy tym ze porzadni, szanujacy kobiety, opiekunczy itd. ale nie ciapkowaci i nudni do tego w pakiecie to niemalże każda by na takiego poleciała! A u facetów zawsze skrajności sa

No widzisz, to powinienem być rozchwytywany, a nie jestem. A wiesz dlaczego? Bo tu nie chodzi o charakter, tylko o wygląd. Nawet idealny facet zostanie odrzucony, jeśli nie jest przystojny.

Przed chwilą, Gość taki obraz wasz napisał:

No widzisz, to powinienem być rozchwytywany, a nie jestem. A wiesz dlaczego? Bo tu nie chodzi o charakter, tylko o wygląd. Nawet idealny facet zostanie odrzucony, jeśli nie jest przystojny.

Jesteś zyebem. Tyle w temacie.

Ja się wielu dziewczyną podobam. Pewnie że nie jestem najładniejszy ale na pewno nie wyglądam żle jednak niestety podobam się pustym lalą które mają za dużo makijażu i które pstrykają fotki na instagrama. Już wolę być sam niż być w związku z takim pustakiem i nie ważne jaka byłaby ładna.

Dodam że jeżeli chodzi o te normalne dzieczyny to nie mogę żadnej znależć bo nie pasuje im moja osobowość a wcale nie jestem dziwny. Najważniejsze jest to byście wiedzieli że nie zawsze chodzi o wygląd tylko o dobrą gadke co jest po prostu głupie bo te gadki można się wyuczyć z neta.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jesteś zyebem. Tyle w temacie.

Cóż, jeśli bycie zyebem = pokazywanie i wytykanie waszej hipokryzji, to tak. Jestem taki, jak opisujecie - mam poczucie humoru, jestem spontaniczny, porządny i opiekuńczy. Jedynym problemem jest wygląd. Fakt, nie opinia.

Sorry, ale jesteście hipokrytkami. Piszecie, jakie cechy charakteru są dla was ważne, ale nawet jeśli ktoś je posiada, to niebędąc przystojnym nic mu to nie da. A nie podrywam modelek 10/10, tylko normalne, przeciętne dziewczyny.

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dokladnie, plus brak poczucia humoru i sztywniactwo (=nudny koleś), brak spontaniczności, bycie niemeskim. Takie cechy właśnie maja ci mili i dobrzy faceci. Jakby byli bardziej męscy przy tym ze porzadni, szanujacy kobiety, opiekunczy itd. ale nie ciapkowaci i nudni do tego w pakiecie to niemalże każda by na takiego poleciała! A u facetów zawsze skrajności sa

Bez przesady. Można dość dobrze wyglądać, mieć puczucie humoru i być wyluzowanym ale jeśli nie wciskasz bajerów to nie masz szans na znalezienie dziewczyny bo one są wszystkie takie naiwne. Żobaczcie z jakimi te porządne dziewczyny się wiązą, albo z kompletnymi brzydalami albo z cwaniaczkami, najważniejsze by umieli dobrze zagadać nawet jeśli kłamią.

17 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Tylko tu. W rzeczywistości jest inaczej.

zawsze tak pierdzielisz, ktoś z taka obsesją pisania stale tego samego"tylko tu" nie  moze byc normalny

W tych czasach nawet kobiety z dużą nadwagą (nawet te które są ładne i nie chciane) mają ogromne wymagania.

11 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

No widzisz, to powinienem być rozchwytywany, a nie jestem. A wiesz dlaczego? Bo tu nie chodzi o charakter, tylko o wygląd. Nawet idealny facet zostanie odrzucony, jeśli nie jest przystojny.

taaa, powinienes bo tak chcesz. A to argument

7 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Cóż, jeśli bycie zyebem = pokazywanie i wytykanie waszej hipokryzji, to tak. Jestem taki, jak opisujecie - mam poczucie humoru, jestem spontaniczny, porządny i opiekuńczy. Jedynym problemem jest wygląd. Fakt, nie opinia.

Sorry, ale jesteście hipokrytkami. Piszecie, jakie cechy charakteru są dla was ważne, ale nawet jeśli ktoś je posiada, to niebędąc przystojnym nic mu to nie da. A nie podrywam modelek 10/10, tylko normalne, przeciętne dziewczyny.

tak, masz to wszystko, ten dystans, dowcip, spontaniczność aż wali hoooyem po oczach tyle jej jest. Kaskady tryskaja po prostu

Przed chwilą, Gość gość napisał:

taaa, powinienes bo tak chcesz. A to argument

Nie "bo tak chcę", tylko dlatego, że spełniam wymagania, o których tu piszecie.

1 minutę temu, Gość takie czasy napisał:

W tych czasach nawet kobiety z dużą nadwagą (nawet te które są ładne i nie chciane) mają ogromne wymagania.

Prawda.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

zawsze tak pierdzielisz

Mylisz mnie z kimś.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

ktoś z taka obsesją pisania stale tego samego"tylko tu" nie  moze byc normalny

To żadna obsesja. Wchodzę tu tylko, gdy mi się nudzi. Założę się, że gdybyś poznała mnie w realu, to zobaczyłabyś, że jestem normalny i sama byłabyś zdziwiona, dlaczego nie potrafię znaleźć dziewczyny.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

tak, masz to wszystko, ten dystans, dowcip, spontaniczność aż wali hoooyem po oczach tyle jej jest. Kaskady tryskaja po prostu

No mam, to że tutaj tego nie pokazuję o niczym nie świadczy.

6 minut temu, Gość takie czasy napisał:

W tych czasach nawet kobiety z dużą nadwagą (nawet te które są ładne i nie chciane) mają ogromne wymagania.

mam nadwagę, ale to nie powód zeby w zyciu skończyć z nudnym obsesyjnym facetem  z wiecznymi pretensjami nie wiadomo o co, który stale pierdzieli to samo. Dlatego jutro przychodzi do mnie na cąłe 4 dni mój facet- brzydki, wysoki ale chudy, z dziobatą twarzą, duzym nose, ale uwielbiam go bo jest bystry, swietnie nam sie rozmaia i ma poczucie humoru. I on bedzie miał w zyciu miłość, seks, rodzinę, a wy piwniczne incele niezaleznie od wygladu nie bedziecie mieli nic

3 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

No mam, to że tutaj tego nie pokazuję o niczym nie świadczy.

4 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

 

to swiadczy ze nic z tego nie masz, poczucie humoru to nie coś co raz jest a raz nie ma

3 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Nie "bo tak chcę", tylko dlatego, że spełniam wymagania, o których tu piszecie.

Prawda.

Mylisz mnie z kimś.

To żadna obsesja. Wchodzę tu tylko, gdy mi się nudzi. Założę się, że gdybyś poznała mnie w realu, to zobaczyłabyś, że jestem normalny i sama byłabyś zdziwiona, dlaczego nie potrafię znaleźć dziewczyny.

nie cchę ciebie poznawać w realiu, jezteś nudnym, obsesyjnym zyebem i skoro wchodzisz tu tylko kiedy sie nudzisz, to nudzisz sie całe zycie

1 minutę temu, Gość gość napisał:

to swiadczy ze nic z tego nie masz, poczucie humoru to nie coś co raz jest a raz nie ma

Mylisz się. Mam poczucie humoru (jak i pozostałe cechy), ale nie chce mi się tego udowadniać, bo szkoda czasu. Zresztą i tak by do ciebie nic nie dotarło.

6 minut temu, Gość gość napisał:

jest bystry, swietnie nam sie rozmaia i ma poczucie humoru

to tak jak ja. A mimo to żadna mnie nie chce.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

nie cchę ciebie poznawać w realiu

twoja strata

3 minuty temu, Gość gość napisał:

jezteś nudnym, obsesyjnym zyebem

nie jestem

3 minuty temu, Gość gość napisał:

skoro wchodzisz tu tylko kiedy sie nudzisz, to nudzisz sie całe zycie

Znowu mnie z kimś mylisz. Nie jestem tu codziennie i nie przesiaduję godzinami. Wejdę na chwilę, pośmiać się z durnot, które wypisujecie, włączyć się do jakiejś dyskusji i tyle. Za to ty udzielasz się w każdym temacie i siedzisz tu od rana do nocy.

16 minut temu, Gość gość napisał:

mam nadwagę, ale to nie powód zeby w zyciu skończyć z nudnym obsesyjnym facetem  z wiecznymi pretensjami nie wiadomo o co, który stale pierdzieli to samo. Dlatego jutro przychodzi do mnie na cąłe 4 dni mój facet- brzydki, wysoki ale chudy, z dziobatą twarzą, duzym nose, ale uwielbiam go bo jest bystry, swietnie nam sie rozmaia i ma poczucie humoru. I on bedzie miał w zyciu miłość, seks, rodzinę, a wy piwniczne incele niezaleznie od wygladu nie bedziecie mieli nic

Nic o mnie nie wiesz. Skoro wam jest dobrze to fajnie ale żeby odrazu obrażać w taki żałosny sposób? jeśli byś mnie znała to byś wiedziała że prawie wcale nie pije więc mam gdzieś twoje nieudane próby obrażania mnie

31 minut temu, Gość takie czasy napisał:

W tych czasach nawet kobiety z dużą nadwagą (nawet te które są ładne i nie chciane) mają ogromne wymagania.

Mój kolega kiedyś miał taką dziewczyne która strasznie wytykała w nim błędy i była straszną zołzą. Oczywiście ich związek nie przetrwał długo bo jej się w głowie poprzewracało i szukała nie wiadomo kogo, on był załamany a ja już od początku jak ją przez 5 minut widziałem to wiedziałem jak to się skończy. Ja nie mam problemu z tym jak jakaś dziewczyna ma nadwage ale ta jego dziewczyna była bardzo puszysta a w dodatku miała strasznie wysokie wymagania i ciągle pomiatała swoim chłopakiem czyli moim kolegą.

Kobiety są bardzo egoistyczne i ciężko je rozgryść lepiej sobie nawet tym głowy nie zawracać 

O kurczę wpadłem na to przypadkiem i oczom nie wierzę, a nie sorki okularów nie włożyłem. Jak widzę kiedy facet płacze buuuuu jestem brzydki, żadna mnie nie chce i inne pierdoły to od razu mam ochotę takiego gościa strzelić w pysk na otrzeźwienie. Wbijcie to sobie do łba,  że kobiety nie chcą obsmarkanych dzieciaków tylko mężczyzn którzy w dupie mają swój wygląd jeśli nie mogą tego zmienić. Sam mam 160 cm wzrostu a na brak kobiet nigdy nie narzekałem. Pomimo tego że mam mniejszy wybór, bo nie ma szans u mnie żadna powyżej 163 cm i musi być szczupła, a w tych czasach żrą fast foody i tyją na potęgę. Jeszcze jedno. W zeszłym roku udało mi się poderwać dwie dziewczyny pomimo tego że jestem w związku. Jedna miała 17 druga 23. Sam mam 41 a partnerka 35. W gadce takie jaja były że hej. Więc jak któryś jeszcze zapłacze że go żadna nie chce to od razu niech zbiera na operację zmiany płci albo z rozpędu przypieprzy łbem w ścianę może coś mu się poprzestawia. 

1 godzinę temu, Gość Przeciętny napisał:

Jak widzę kiedy facet płacze buuuuu jestem brzydki, żadna mnie nie chce i inne pierdoły to od razu mam ochotę takiego gościa strzelić w pysk na otrzeźwienie. Sam mam 160 cm wzrostu 

Dosięgniesz?

10 godzin temu, Gość gość napisał:

mam nadwagę, ale to nie powód zeby w zyciu skończyć z nudnym obsesyjnym facetem  z wiecznymi pretensjami nie wiadomo o co, który stale pierdzieli to samo. Dlatego jutro przychodzi do mnie na cąłe 4 dni mój facet- brzydki, wysoki ale chudy, z dziobatą twarzą, duzym nose, ale uwielbiam go bo jest bystry, swietnie nam sie rozmaia i ma poczucie humoru. I on bedzie miał w zyciu miłość, seks, rodzinę, a wy piwniczne incele niezaleznie od wygladu nie bedziecie mieli nic

Co to za seks z grubą babą. Fuj.

10 godzin temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Cóż, jeśli bycie zyebem = pokazywanie i wytykanie waszej hipokryzji, to tak. Jestem taki, jak opisujecie - mam poczucie humoru, jestem spontaniczny, porządny i opiekuńczy. Jedynym problemem jest wygląd. Fakt, nie opinia.

Sorry, ale jesteście hipokrytkami. Piszecie, jakie cechy charakteru są dla was ważne, ale nawet jeśli ktoś je posiada, to niebędąc przystojnym nic mu to nie da. A nie podrywam modelek 10/10, tylko normalne, przeciętne dziewczyny.

największym hipokrytą jesteś TY. Piszesz, że nie lecisz na wygląd, nie interesują Cie "instagramowe modelki" więc co kieruje Tobą jak podbijasz do dziewczyn ? Charakter ? Przecież Ty ich nie znasz bo cały czas podkreślasz "że nie chcą Cie bliżej poznać z charakteru" czyli się nie znacie. Więc co decyduje u Ciebie, że chcesz poderwać konkretną dziewczynę skoro jej nie znasz ? 

6 godzin temu, Gość ccc napisał:

Dosięgniesz?

Hahaha. Głupie pytanie.  

kobieta potrzebuje emocji, a często gęsto ci porządni to tacy porządni bo im babcia tak mówiła.

10 godzin temu, Gość Przeciętny napisał:

O kurczę wpadłem na to przypadkiem i oczom nie wierzę, a nie sorki okularów nie włożyłem. Jak widzę kiedy facet płacze buuuuu jestem brzydki, żadna mnie nie chce i inne pierdoły to od razu mam ochotę takiego gościa strzelić w pysk na otrzeźwienie. Wbijcie to sobie do łba,  że kobiety nie chcą obsmarkanych dzieciaków tylko mężczyzn którzy w dupie mają swój wygląd jeśli nie mogą tego zmienić. Sam mam 160 cm wzrostu a na brak kobiet nigdy nie narzekałem. Pomimo tego że mam mniejszy wybór, bo nie ma szans u mnie żadna powyżej 163 cm i musi być szczupła, a w tych czasach żrą fast foody i tyją na potęgę. Jeszcze jedno. W zeszłym roku udało mi się poderwać dwie dziewczyny pomimo tego że jestem w związku. Jedna miała 17 druga 23. Sam mam 41 a partnerka 35. W gadce takie jaja były że hej. Więc jak któryś jeszcze zapłacze że go żadna nie chce to od razu niech zbiera na operację zmiany płci albo z rozpędu przypieprzy łbem w ścianę może coś mu się poprzestawia. 

Ja mam w dupie swój wygląd, bo mimo że dbam o siebie, to nie jestem w stanie go zmienić, ale kobiety go nie mają w dupie, dlatego mnie nie chcą.

2 godziny temu, Gość heyhey napisał:

największym hipokrytą jesteś TY. Piszesz, że nie lecisz na wygląd, nie interesują Cie "instagramowe modelki" więc co kieruje Tobą jak podbijasz do dziewczyn ? Charakter ? Przecież Ty ich nie znasz bo cały czas podkreślasz "że nie chcą Cie bliżej poznać z charakteru" czyli się nie znacie. Więc co decyduje u Ciebie, że chcesz poderwać konkretną dziewczynę skoro jej nie znasz ? 

Rzecz w tym, że chcę najpierw poznać, a potem podrywać. Tyle że żadna nie chce mnie poznać, więc jestem odrzucany już na pierwszym etapie.

Ja mam w dupie swój wygląd, bo mimo że dbam o siebie, to nie jestem w stanie go zmienić, ale kobiety go nie mają w dupie, dlatego mnie nie chcą.

x

Czyli jesteś zwyczajnie nieatrakcyjny fizycznie, dlatego już cię odrzucają na starcie. Ale to bzdura, że nie możesz zmienic, no może wzrostu nie można, ale inne rzeczy w wyglądzie juz tak. 

54 minuty temu, Gość kkkk napisał:

Czyli jesteś zwyczajnie nieatrakcyjny fizycznie, dlatego już cię odrzucają na starcie. Ale to bzdura, że nie możesz zmienic, no może wzrostu nie można, ale inne rzeczy w wyglądzie juz tak. 

Przecież od początku piszę, że nie jestem przystojny, więc Ameryki nie odkryłaś.

Brzydki też nie jestem, na wzrost nie narzekam i dbam o siebie, co jak widać, ci umknęło. Więc te "inne rzeczy" zmieniam, ale to nic nie daje. I, po raz kolejny, szukam dziewczyny na swoim poziomie atrakcyjności. Ale one mają zawyżone mniemanie o sobie i szukają przystojniaków.

11 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Przecież od początku piszę, że nie jestem przystojny, więc Ameryki nie odkryłaś.

Brzydki też nie jestem, na wzrost nie narzekam i dbam o siebie, co jak widać, ci umknęło. Więc te "inne rzeczy" zmieniam, ale to nic nie daje. I, po raz kolejny, szukam dziewczyny na swoim poziomie atrakcyjności. Ale one mają zawyżone mniemanie o sobie i szukają przystojniaków.

uświadom sobie że laski zawsze biorą sobie gościa dwie ligi wyżej i koniec