Kobiety nienawidzą porządnych chłopaków

3 godziny temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Rzecz w tym, że chcę najpierw poznać, a potem podrywać. Tyle że żadna nie chce mnie poznać, więc jestem odrzucany już na pierwszym etapie.

a co decyduje, że chcesz poznać jakąś dziewczynę ? Na podstawie jakiego kryterium podchodzisz właśnie do tej dziewczyny. Nie kieruje Tobą jej wygląd (co tak bardzo zarzucasz kobietom) ? Bo przecież charakteru jeszcze nie znasz. 

1 godzinę temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Brzydki też nie jestem, na wzrost nie narzekam i dbam o siebie, 

to co jest z Tobą nie tak z wyglądu ? Pisałeś, że nie masz zakoli, masz płaski brzuch, masz umięśnione ręce i klatę (bo zaprzeczyłeś jakobyś był suchoklatesem), że nie masz żółtych zebów ...to co jest z Tobą nie tak wg Ciebie ? 

2 minuty temu, Gość heyhey napisał:

a co decyduje, że chcesz poznać jakąś dziewczynę ? Na podstawie jakiego kryterium podchodzisz właśnie do tej dziewczyny. Nie kieruje Tobą jej wygląd (co tak bardzo zarzucasz kobietom) ? Bo przecież charakteru jeszcze nie znasz. 

Nie podrywam obcych dziewczyn na ulicy. Zagaduję do tych ze swojego otoczenia (uczelnia itd.), by je poznać i nawiązać choćby koleżeńskie relacje, a potem ewentualnie przejść do kolejnego etapu.

1 minutę temu, Gość heyhey napisał:

to co jest z Tobą nie tak z wyglądu ? Pisałeś, że nie masz zakoli, masz płaski brzuch, masz umięśnione ręce i klatę (bo zaprzeczyłeś jakobyś był suchoklatesem), że nie masz żółtych zebów ...to co jest z Tobą nie tak wg Ciebie ? 

Jestem chudy i nie mam przystojnej twarzy.

2 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Nie podrywam obcych dziewczyn na ulicy. Zagaduję do tych ze swojego otoczenia (uczelnia itd.), by je poznać i nawiązać choćby koleżeńskie relacje, a potem ewentualnie przejść do kolejnego etapu.

co z tego, że są z Twojej uczelni ? Dla Ciebie są obce bo nie kolegujecie się, nie znasz ich charakteru ani one Twojego. Czyli też nie kierujesz sie charakterem gdy chcesz poderwać dziewczynę bo go nie znasz. Podchodzisz do dziewczyny bo Ci się spodobała z wyglądu - i tu wychodzi Twoja hipokryzja. 

3 minuty temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Jestem chudy i nie mam przystojnej twarzy.

to dziwne, bo gdy "gość" wymieniła wśród przeważających cech mężczyzn to, że nie są umięśnieni i dlatego tak mało przystojniaków to odpisałeś jej "że nie wiesz w jakim otoczeniu się obraca". A okazuje się, że też jesteś - jak większość facetów - po prostu suchoklatesem.

a tak w ogóle to co z tą Twoją twarzą nie tak ? Krzywy nos ? U faceta nawet bywa atutem. 

9 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Jestem chudy

to rusz dhooopsko na siłkę. Myślisz, że ci umięśnieni przystojniacy to ot tak im się te mięśnie zrobiły, w prezencie dostali ? Musieli nieźle się napocić by tak wyglądać. A Ty jesteś wątły bo pewnie prowadzisz wygodny styl życia. 

7 minut temu, Gość heyhey napisał:

co z tego, że są z Twojej uczelni ? Dla Ciebie są obce bo nie kolegujecie się, nie znasz ich charakteru ani one Twojego. Czyli też nie kierujesz sie charakterem gdy chcesz poderwać dziewczynę bo go nie znasz. Podchodzisz do dziewczyny bo Ci się spodobała z wyglądu - i tu wychodzi Twoja hipokryzja.

 

No tak, ale skoro są w mojej grupie, to spędzam z nimi więcej czasu. Od tego są studia, żeby nawiązywać znajomości. Podchodzę do każdej, więc nie chodzi o wygląd.

8 minut temu, Gość heyhey napisał:

 

to dziwne, bo gdy "gość" wymieniła wśród przeważających cech mężczyzn to, że nie są umięśnieni i dlatego tak mało przystojniaków to odpisałeś jej "że nie wiesz w jakim otoczeniu się obraca". A okazuje się, że też jesteś - jak większość facetów - po prostu suchoklatesem.

 

No bo nie wiem, w jakim otoczeniu się obraca. Nikt nie jest idealny, a jeśli ona spotyka tylko facetów, którzy mają wszystkie te cechy, które wymieniła, to coś tu jest nie tak.

7 minut temu, Gość heyhey napisał:

to rusz dhooopsko na siłkę.

Powiedz to grubym babom, które narzekają, że nie mogą nikogo znaleźć. Zresztą to i tak by nic nie dało, bo twarzy nie zmienię.

7 minut temu, Gość heyhey napisał:

Myślisz, że ci umięśnieni przystojniacy to ot tak im się te mięśnie zrobiły, w prezencie dostali ? Musieli nieźle się napocić by tak wyglądać. A Ty jesteś wątły bo pewnie prowadzisz wygodny styl życia. 

Nie prowadzę wygodnego trybu życia. Znam wielu ludzi, którzy nie są umięśnieni, a są przystojni. Poza tym, chcę być sobą, a nie kimś innym. Chcę, by ktoś pokochał mnie, a nie moją "przemianę". Zresztą nawet jakbym chciał, to nie mam czasu na siłownię.

13 minut temu, Gość heyhey napisał:

co z tego, że są z Twojej uczelni ? Dla Ciebie są obce bo nie kolegujecie się, nie znasz ich charakteru ani one Twojego. Czyli też nie kierujesz sie charakterem gdy chcesz poderwać dziewczynę bo go nie znasz. Podchodzisz do dziewczyny bo Ci się spodobała z wyglądu - i tu wychodzi Twoja hipokryzja. 

 

No tak, ale skoro są w mojej grupie, to spędzam z nimi więcej czasu. Od tego są studia, żeby nawiązywać znajomości. Podchodzę do każdej, więc nie chodzi o wygląd.

14 minut temu, Gość heyhey napisał:

 

to dziwne, bo gdy "gość" wymieniła wśród przeważających cech mężczyzn to, że nie są umięśnieni i dlatego tak mało przystojniaków to odpisałeś jej "że nie wiesz w jakim otoczeniu się obraca". A okazuje się, że też jesteś - jak większość facetów - po prostu suchoklatesem.

a tak w ogóle to co z tą Twoją twarzą nie tak ? Krzywy nos ? U faceta nawet bywa atutem. 

No bo nie wiem, w jakim otoczeniu się obraca. Nikt nie jest idealny, a jeśli ona spotyka tylko facetów, którzy mają wszystkie te cechy, które wymieniła, to coś tu jest nie tak.

13 minut temu, Gość heyhey napisał:

Myślisz, że ci umięśnieni przystojniacy to ot tak im się te mięśnie zrobiły, w prezencie dostali ? Musieli nieźle się napocić by tak wyglądać. A Ty jesteś wątły bo pewnie prowadzisz wygodny styl życia. 

Nie prowadzę wygodnego trybu życia. Znam wielu ludzi, którzy nie są umięśnieni, a są przystojni (i odwrotnie). Poza tym, chcę być sobą, a nie kimś innym. Chcę, by ktoś pokochał mnie, a nie moją "przemianę". Zresztą nawet jakbym chciał, to nie mam czasu na siłownię.

27 minut temu, Gość heyhey napisał:

Musieli nieźle się napocić by tak wyglądać. A Ty jesteś wątły bo pewnie prowadzisz wygodny styl życia. 

Nie prowadzę wygodnego trybu życia. Znam wielu ludzi, którzy nie są umięśnieni, a są przystojni. Poza tym, chcę być sobą, a nie kimś innym. Chcę, by ktoś pokochał mnie, a nie moją "przemianę". Zresztą nawet jakbym chciał, to nie mam czasu na siłownię.

28 minut temu, Gość heyhey napisał:

to rusz dhooopsko na siłkę. Myślisz, że ci umięśnieni przystojniacy to ot tak im się te mięśnie zrobiły, w prezencie dostali ? Musieli nieźle się napocić by tak wyglądać. A Ty jesteś wątły bo pewnie prowadzisz wygodny styl życia. 

Nie prowadzę wygodnego trybu życia. Znam wielu ludzi, którzy nie są umięśnieni, a są przystojni.

Poza tym, chcę być sobą. Chcę, by ktoś pokochał mnie, a nie moją "przemianę". Zresztą nawet jakbym chciał, to nie mam czasu na siłownię.

Wielu moich znajomych poszło na siłownię i nic im to nie dało. Strata czasu i pieniędzy żeby jakąś pustą pinde zadowolić.

2 godziny temu, Gość heyhey napisał:

to rusz dhooopsko na siłkę. Myślisz, że ci umięśnieni przystojniacy to ot tak im się te mięśnie zrobiły, w prezencie dostali ? Musieli nieźle się napocić by tak wyglądać. A Ty jesteś wątły bo pewnie prowadzisz wygodny styl życia. 

Sama rusz duuupsko chudo szkapo wymagasz żeby facet byl umięśniony, a sama wyglądasz jak nastolatka.

1 godzinę temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Poza tym, chcę być sobą. Chcę, by ktoś pokochał mnie, a nie moją "przemianę". Zresztą nawet jakbym chciał, to nie mam czasu na siłownię.

zupełnie nie spędzasz tu całych dni...zupełnie. tylko zapisałeś już 3 stronę tymi jękami i marudzeniem. Musisz być ostro zaburzony i zafiksowany na sobie i tym swoim niby złym wygladem. A umyka ci ze to nie to a zjepany charakter musi odstraszać ludzi. Nie masz kumpli, poza jakimioś znajomymi korespondencyjnymi, którzy mieszkaja daleko. Czy faceci też ciebie odrzucaja z powodu wygladau? Samych gejów masz w otoczeniu, że z powodu brzydkiej twarzy nei cchą z toba gadac ani iść na piwo? Zazdrośćisz lepiej wygladajacym, ale nie chcesz nic ze sobą zrobić, no ok masz prawo, ale tez oznacza to że inni ludzie maja prawo mieć inne upodobania. I to też jest ok. Brzydka twarz u faceta to nie zawsze jest wada, było wielu pieknych brzydali, którzy mieli masę kobiet- Belmondo, Depardieu- a tego bym obrzygała taki brzydki, a jednak baby szalały, seksownych łysoli, zresztą co tu o aktorach, na ulicach przeciętni  i zaniedbani faceci prowadzaja sie z cąłkiem sensownymi i lepszymi od nich  dziewczynami. Ale żeby sie podobać to trzeba mieć w sobie to coś i wcale nie jest to to uroda, ale sposób bycia, osobowość, zachowanie, itp. No niestety ale facet musi być nawet w swojej brzydocie męski, jak jest to ma chętne - nawet jak jest paskudny jak noc. Sama znam takiego co jest chudy i pbrzydki a zaliczył pół województwa i dziewuchy stoja w kolejce. Nie znam też dziewczyn które leciałyby na sama urode, ok fajnie jak facet jest ładny, ale to nie jest gwarant sukcesu. No ale ja sie nie obracam wśród karyn., to i może kryteria wyboru faceta są inne. Nie znam też sytuacji , w której ktoś brzydki jest tylko z powodu brzydoty odrzucany przez otoczenie  nawet jako kolega do rozmowy na przerwie. To nie podstawówka a studia, ludzie rozmawiaja ze soba, normalnie, o róznych rzeczach i rozmowa nie jest uważana za zaproszenie do związku czy seksu. Z jednymi gada sie chętniej z innymi mniej, ale nie znam sytuacji w której ktoś z roku zagaduje a nikt sie ie odzywa lub ucieka. Nie znam też zadnej takiej sytuacji z pracy a zyję  dłużej niż ty i więcej w zyciu widziałam. Rozmawiano i z niepełnosprawnymi i brzydkimi i z chłopakiem , który miał pół twarzy mocno poparzone.  Jeśli wszyscy- i faceci i dziewczyny nie odpowiadają na to ze zagadujesz i twierdzisz ze nie śmierdzisz na kilometr, nie masz odrażajacych wrzodów, czy  nie jesteś  brudny, to jest tylko jedna przyczyna odrzucenia. Musisz  odstręczać ludzi swoja osobowością- albo jesteś namolny, albo nudny, albo rozmowa z toba sie w ogóle nie klei a ty tego nie czujesz i męczysz ludzi  dalej, albo jesteś obleśny w zachowaniu i dziewczyny czują ze sie narzucasz z podtekstem, albonie wyczuwasz kiedy przeszkadzasz i na siłę sie wbijasz do cudzej rozmowy. wiem że zechcesz odpisać i dalej  opowisz kłamliwa historię o tym ze jestę super, ale przez brzydka twarz nikt nie cche ci na cześć odpowiedzieć, ale zostaw te bajki  dla dzieci, naiwnych i matki, może uwierzą

23 minuty temu, Gość gość napisał:

Wielu moich znajomych poszło na siłownię i nic im to nie dało. Strata czasu i pieniędzy żeby jakąś pustą pinde zadowolić.

a pomyślałeś trepie, zę trochę ruchu to dla zdrowia , lepszej sprawności i lepszych wyników badań.?

4 minuty temu, Gość gość napisał:

zupełnie nie spędzasz tu całych dni...zupełnie. tylko zapisałeś już 3 stronę tymi jękami i marudzeniem.

To się nie wyklucza. Nie piszę tu od rana do nocy.

5 minut temu, Gość gość napisał:

Musisz być ostro zaburzony i zafiksowany na sobie i tym swoim niby złym wygladem. A umyka ci ze to nie to a zjepany charakter musi odstraszać ludzi.

Żeby charakter mógł odstraszać, to najpierw trzeba go poznać, a żadna kobieta nie chce.

6 minut temu, Gość gość napisał:

Nie masz kumpli, poza jakimioś znajomymi korespondencyjnymi, którzy mieszkaja daleko. Czy faceci też ciebie odrzucaja z powodu wygladau? 

Mylisz mnie z kimś.

6 minut temu, Gość gość napisał:

Zazdrośćisz lepiej wygladajacym, ale nie chcesz nic ze sobą zrobić, no ok masz prawo, ale tez oznacza to że inni ludzie maja prawo mieć inne upodobania. I to też jest ok.

Ale przecież piszę, że nie szukam modelki, bo wiem, że nie mam szans. Ale te mniej atrakcyjne też uważają się za nie wiadomo kogo i szukają przystojniaków.

8 minut temu, Gość gość napisał:

Brzydka twarz u faceta to nie zawsze jest wada, było wielu pieknych brzydali, którzy mieli masę kobiet- Belmondo, Depardieu- a tego bym obrzygała taki brzydki, a jednak baby szalały, seksownych łysoli

Bo są znani i bogaci. Nie chcę, by ktoś "kochał" mnie za stan portfela czy popularność.

9 minut temu, Gość gość napisał:

na ulicach przeciętni  i zaniedbani faceci prowadzaja sie z cąłkiem sensownymi i lepszymi od nich  dziewczynami.

W jakim kraju mieszkasz? W Polsce nie zauważyłem takiego zjawiska, a często chodzę po mieście.

10 minut temu, Gość gość napisał:

Ale żeby sie podobać to trzeba mieć w sobie to coś i wcale nie jest to to uroda, ale sposób bycia, osobowość, zachowanie, itp.

No i ja to mam, tylko co z tego, skoro jestem od razu skreślany przez wygląd.

11 minut temu, Gość gość napisał:

No niestety ale facet musi być nawet w swojej brzydocie męski, jak jest to ma chętne - nawet jak jest paskudny jak noc.

Bzdura.

12 minut temu, Gość gość napisał:

Sama znam takiego co jest chudy i pbrzydki a zaliczył pół województwa i dziewuchy stoja w kolejce.

Jest obcokrajowcem?

12 minut temu, Gość gość napisał:

Nie znam też dziewczyn które leciałyby na sama urode, ok fajnie jak facet jest ładny, ale to nie jest gwarant sukcesu.

No widzisz, a ja jeszcze takiej nie spotkałem, która by na wygląd nie leciała. A nie obracam się wśród karyn, bo te są dla mnie odpychające.

14 minut temu, Gość gość napisał:

Nie znam też sytuacji , w której ktoś brzydki jest tylko z powodu brzydoty odrzucany przez otoczenie  nawet jako kolega do rozmowy na przerwie. To nie podstawówka a studia, ludzie rozmawiaja ze soba, normalnie, o róznych rzeczach i rozmowa nie jest uważana za zaproszenie do związku czy seksu.

Oczywiście. Tylko że w mojej grupie potworzyły się grupki znajomych i ludzie praktycznie nie rozmawiają z osobami spoza grupki. A ja nie jestem w żadnej.

15 minut temu, Gość gość napisał:

Z jednymi gada sie chętniej z innymi mniej, ale nie znam sytuacji w której ktoś z roku zagaduje a nikt sie ie odzywa lub ucieka.

Jak wyżej.

16 minut temu, Gość gość napisał:

Rozmawiano i z niepełnosprawnymi i brzydkimi i z chłopakiem , który miał pół twarzy mocno poparzone.

Też nie mam problemu, by z takimi osobami rozmawiać, ale nikogo takiego w otoczeniu nie mam.

17 minut temu, Gość gość napisał:

Musisz  odstręczać ludzi swoja osobowością- albo jesteś namolny, albo nudny, albo rozmowa z toba sie w ogóle nie klei a ty tego nie czujesz i męczysz ludzi  dalej, albo jesteś obleśny w zachowaniu i dziewczyny czują ze sie narzucasz z podtekstem, albonie wyczuwasz kiedy przeszkadzasz i na siłę sie wbijasz do cudzej rozmowy.

Po raz kolejny, nie mam jak odstręczać osobowością, skoro nikt tej osobowości nie zna.

Nie jestem namolny ani nudny. Nikogo nie męczę, bo potrafię zauważyć, czy rozmowa się klei czy nie i zakończyć ją w odpowiednim momencie.

Nie narzucam się z podtekstem ani nie włączam na siłę do rozmowy.

20 minut temu, Gość gość napisał:

wiem że zechcesz odpisać i dalej  opowisz kłamliwa historię o tym ze jestę super, ale przez brzydka twarz nikt nie cche ci na cześć odpowiedzieć, ale zostaw te bajki  dla dzieci, naiwnych i matki, może uwierzą

To, że nie potrafisz zrozumieć, że nie każdy jest taki jak ludzie w twoim otoczeniu i taka sytuacja jak moja może mieć miejsce, nie oznacza, że to co piszę, jest nieprawdą.

17 minut temu, Gość gość napisał:

a pomyślałeś trepie, zę trochę ruchu to dla zdrowia , lepszej sprawności i lepszych wyników badań.?

Powiedz to tym wszystkim grubaskom, które narzekają, że nie mogą nikogo znaleźć. A nie, czekaj, przecież to kobiety. One mogą być grube i mieć zyebany charakter, a i tak należy im się przystojniak, prawda?

19 minut temu, Gość gość napisał:

a pomyślałeś trepie, zę trochę ruchu to dla zdrowia , lepszej sprawności i lepszych wyników badań.?

Od kiedy ruch to zdrowie przecież podczas biegu moża dostać zawału.

56 minut temu, Gość taki obraz wasz napisał:

Powiedz to tym wszystkim grubaskom, które narzekają, że nie mogą nikogo znaleźć. A nie, czekaj, przecież to kobiety. One mogą być grube i mieć zyebany charakter, a i tak należy im się przystojniak, prawda?

po uja sie wtracasz do mojej odpowiedzi na cudzy post i do tego zmieniasz temat?

49 minut temu, Gość gość napisał:

Od kiedy ruch to zdrowie przecież podczas biegu moża dostać zawału.

to nie biegaj, zdechniesz na kanapie

1 godzinę temu, Gość taki obraz wasz napisał:

To się nie wyklucza. Nie piszę tu od rana do nocy.

Żeby charakter mógł odstraszać, to najpierw trzeba go poznać, a żadna kobieta nie chce.

Mylisz mnie z kimś.

Ale przecież piszę, że nie szukam modelki, bo wiem, że nie mam szans. Ale te mniej atrakcyjne też uważają się za nie wiadomo kogo i szukają przystojniaków.

Bo są znani i bogaci. Nie chcę, by ktoś "kochał" mnie za stan portfela czy popularność.

W jakim kraju mieszkasz? W Polsce nie zauważyłem takiego zjawiska, a często chodzę po mieście.

No i ja to mam, tylko co z tego, skoro jestem od razu skreślany przez wygląd.

Bzdura.

Jest obcokrajowcem?

No widzisz, a ja jeszcze takiej nie spotkałem, która by na wygląd nie leciała. A nie obracam się wśród karyn, bo te są dla mnie odpychające.

Oczywiście. Tylko że w mojej grupie potworzyły się grupki znajomych i ludzie praktycznie nie rozmawiają z osobami spoza grupki. A ja nie jestem w żadnej.

Jak wyżej.

Też nie mam problemu, by z takimi osobami rozmawiać, ale nikogo takiego w otoczeniu nie mam.

Po raz kolejny, nie mam jak odstręczać osobowością, skoro nikt tej osobowości nie zna.

Nie jestem namolny ani nudny. Nikogo nie męczę, bo potrafię zauważyć, czy rozmowa się klei czy nie i zakończyć ją w odpowiednim momencie.

Nie narzucam się z podtekstem ani nie włączam na siłę do rozmowy.

To, że nie potrafisz zrozumieć, że nie każdy jest taki jak ludzie w twoim otoczeniu i taka sytuacja jak moja może mieć miejsce, nie oznacza, że to co piszę, jest nieprawdą.

męczący ...a z ciebie, tez nie cche mi sie z tobą gadać , bo to jak macanie sie z głupim przez ściane. I zupełnie nie mam ochoty poznawać ciebei bliżej , ani dalej, ani w ogóle, ten jeden wpis wystarczy zeby nie chieć z toba gadac, a ryja nawet nie widziałam

6 minut temu, Gość gość napisał:

męczący ...a z ciebie, tez nie cche mi sie z tobą gadać , bo to jak macanie sie z głupim przez ściane. I zupełnie nie mam ochoty poznawać ciebei bliżej , ani dalej, ani w ogóle, ten jeden wpis wystarczy zeby nie chieć z toba gadac, a ryja nawet nie widziałam

No cóż, argumenty się skończyły, to się wycofujesz. Typowe.

Przed chwilą, Gość taki obraz wasz napisał:

No cóż, argumenty się skończyły, to się wycofujesz. Typowe.

nie po prostu wolę pogadać ze znajomymi, a nie słuchać incela z piwnicy, który brandzluje sie tym ze pomarudzi na forum. Ja znikam do realnego zycia, a ty zostań tu i smęć

Bzdura.Ja jestem porządny i mam grono fanek i adoratorek. Kobiety między 20 a 30 rokiem życia biorą tzw.bad boyów a po 30tce już wolą porządnych i ogarniętych facetów.

4 minuty temu, Gość ŁYSY1979 napisał:

Bzdura.Ja jestem porządny i mam grono fanek i adoratorek. Kobiety między 20 a 30 rokiem życia biorą tzw.bad boyów a po 30tce już wolą porządnych i ogarniętych facetów.

podoba mi sie to co piszesz, chcesz sie umówić?

Tylko wygląd się liczy dla tych pustaków

3 minuty temu, Gość gość napisał:

Tylko wygląd się liczy dla tych pustaków

pokaż klasę i ożeń sie ze szczerbata grubaska  z kiepskimi włosami i garbem, kóra ma piekne wnętrze iciiiipkę jak każda

"Porządny" to męska cipcia której nikt nie chce. To sobie wymyśliła na pocieszenie, że jest rzekomo "porządny". Żałosne pipki.