Usg 100% chłopiec a rodzi się dziewczynka

Kilka dni temu byłam na usg. W kolejce ze mną siedziała babka w trzeciej ciąży, miała już dwie dziewczynki i trzecią w drodze. Stwierdziła, ze się nie cieszy, bo chciała syna. 

Czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego matka mówi, że sie nie cieszy na narodziny jej dziecka, bo ma inną płeć niż chciała? Mnie od razu szlag trafił. Ile to jest kobiet, które marzą chociaż o jednym albo mają chore dzieci? A ta z trójką zdrowych i miauczy, ze nie taka płeć... Żal mi tych dzieci zawiedzionych rodziców, bo miała być dziewczynka, a jest chłopak i odwrotnie... 

2 godziny temu, Optymistka napisał:

Kilka dni temu byłam na usg. W kolejce ze mną siedziała babka w trzeciej ciąży, miała już dwie dziewczynki i trzecią w drodze. Stwierdziła, ze się nie cieszy, bo chciała syna. 

Czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego matka mówi, że sie nie cieszy na narodziny jej dziecka, bo ma inną płeć niż chciała? Mnie od razu szlag trafił. Ile to jest kobiet, które marzą chociaż o jednym albo mają chore dzieci? A ta z trójką zdrowych i miauczy, ze nie taka płeć... Żal mi tych dzieci zawiedzionych rodziców, bo miała być dziewczynka, a jest chłopak i odwrotnie... 

Masz rację, to jest smutne i przykre. 

2 godziny temu, Optymistka napisał:

Kilka dni temu byłam na usg. W kolejce ze mną siedziała babka w trzeciej ciąży, miała już dwie dziewczynki i trzecią w drodze. Stwierdziła, ze się nie cieszy, bo chciała syna. 

Czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego matka mówi, że sie nie cieszy na narodziny jej dziecka, bo ma inną płeć niż chciała? Mnie od razu szlag trafił. Ile to jest kobiet, które marzą chociaż o jednym albo mają chore dzieci? A ta z trójką zdrowych i miauczy, ze nie taka płeć... Żal mi tych dzieci zawiedzionych rodziców, bo miała być dziewczynka, a jest chłopak i odwrotnie... 

Nie masz innych problemow? To czep sie starego.  Jak sie to dziecko urodzi to wiadomo ze bedzie kochac jak starsza dwojke. A ze miała jakies tam marzeenie,  ale sie nie ziscilo, to tak sie czuje. 

moja bratowa urodzila chlopca a przez cala ciaze mowili ze to dziewczynka. Ja urodzilam dziewczynke a na poczatku ciazy i jeszcze w 34 tc uslyszalam ze to chlopiec. takze do konca nie wierze. Rodzilam 2 lata temu.

Dnia 11.10.2019 o 12:56, Gość sssss napisał:

moja bratowa urodzila chlopca a przez cala ciaze mowili ze to dziewczynka. Ja urodzilam dziewczynke a na poczatku ciazy i jeszcze w 34 tc uslyszalam ze to chlopiec. takze do konca nie wierze. Rodzilam 2 lata temu.

Czyli jednak takie historie się zdarzają

Dnia 10.10.2019 o 12:46, Gość Gość napisał:

Tak, z automatu, dlatego z automatu niektóre lądują w domu dziecka 

W jakim ty świecie żyjesz kobieto?

Albo wypadają ze śliskiego kocyka

Dnia 11.10.2019 o 10:21, Optymistka napisał:

Kilka dni temu byłam na usg. W kolejce ze mną siedziała babka w trzeciej ciąży, miała już dwie dziewczynki i trzecią w drodze. Stwierdziła, ze się nie cieszy, bo chciała syna. 

Czy ktoś może mi wyjaśnić dlaczego matka mówi, że sie nie cieszy na narodziny jej dziecka, bo ma inną płeć niż chciała? Mnie od razu szlag trafił. Ile to jest kobiet, które marzą chociaż o jednym albo mają chore dzieci? A ta z trójką zdrowych i miauczy, ze nie taka płeć... Żal mi tych dzieci zawiedzionych rodziców, bo miała być dziewczynka, a jest chłopak i odwrotnie... 

Sąsiadka miała córkę. Jak zaszła w drugą ciążę  mąż szczęśliwy bo z automatu był pewny ze będzie syn.Jak sie okazalo ze druga dziewczynka, skończyła sie radosc i chodził ze spuszczoną głową

Siostra była w ciąży bliźniaczej. Miały byc dwie dziewczynki i dwóch lekarzy to potwierdziło. Szwagier i siostra kupili wszystko dla dziewczynek, nawet wynajęli firmę, zeby im zrobiła pokój dla dziewczynek w takie słodkie wzory, obrazki itd. Urodzili się dwaj chlopcy. Wszyscvy byli w szoku tmbardziej, że przed porodem miała robione usg i tak tylko spytała o płeć, a lekarz z pełnym przekonaniem powiedział, że zdrowe dwie dziewczynki.

Kilka miesięcy temu u kolegi całą ciążę mówili że dziewczynka, wszystko różowe a urodził się chłopak. 

Dnia 14.10.2019 o 17:00, Gość Xyz1 napisał:

Kilka miesięcy temu u kolegi całą ciążę mówili że dziewczynka, wszystko różowe a urodził się chłopak. 

O takich przypadkach też słyszałam, ale nigdy nie słyszałam żeby z chłopaka przy porodzie zrobiła się dziewczynka

Zwykly ginekolog moze sie pomylic jeżeli nie ma dobrego sprzetu ale jezeli ma dobry sprzet i sie pomyli to lepiej od razu zmienic lekarza. A jezeli mialas usg prenatalne to nie ma najmniejszych szans na pomyłkę bo tam pracuja sami specjalisci od usg.

Pare dni temu moja znajoma urodziła corke, ktora na prenatalnym usg miała byc synem

Żyję w kraju gdzie bez problemu mogę usunąć ciążę do 25 tygodnia bez podawania powodu. Gdyby się okazało, że płeć jest niezgodna z moimi oczekiwaniami natychmiast bym usunęła.