facet nazwal mnie ...

Witam wszystkich,

otoz sprawa wyglada tak ,ze zaczelam sie z kims spotykac.Chlopak uprzjemy, ulozony,bez nalogow, no cud miod i maliny.

Po ok 2 tygodniach przespalismy sie pierwszy raz..no i..otoz..nazwal mnie .....wiem ze kazdy ma jakies tam fantazje, ale wydalo mi sie to dosc dziwne , by za pierwszym razem , taknaprawde nie znajac sie dobrze, wdrazac takowe fantazje w zycie..tym bardziej ze on jest bardzo spokojny, kloci i sie to z tym obrazem jego.taka cicha woda..niepokoi mnie to troche, co Wy myslicie..?

Prosze o wypowiedzi (o ile to mozliwe , kulturalne:)

Jak Cię nazwał?Wpisuj kropkując wyraz .Wszyscy tak robią

Niepokoi Cię że na fantazje seksualne?

Póki nie wyzywa Cię poza sypialnia wszystko w porządku. 

Zawsze możesz też powiedzieć że jesteś w łóżku konserwatywna i sobie tego nie życzysz.

Poza tym jak dobrze go znasz po dwóch tygodniach, że co się to kłóci z jego obrazem? Tym który sobie wymyśliłaś?

51 minut temu, Gość WilczycaS napisał:

Witam wszystkich,

otoz sprawa wyglada tak ,ze zaczelam sie z kims spotykac.Chlopak uprzjemy, ulozony,bez nalogow, no cud miod i maliny.

Po ok 2 tygodniach przespalismy sie pierwszy raz..no i..otoz..nazwal mnie .....wiem ze kazdy ma jakies tam fantazje, ale wydalo mi sie to dosc dziwne , by za pierwszym razem , taknaprawde nie znajac sie dobrze, wdrazac takowe fantazje w zycie..tym bardziej ze on jest bardzo spokojny, kloci i sie to z tym obrazem jego.taka cicha woda..niepokoi mnie to troche, co Wy myslicie..?

Prosze o wypowiedzi (o ile to mozliwe , kulturalne:)

Jak mozna isc z kimś do łóżka po 2tygodniach??szok@@!

1 godzinę temu, Gość Sylwia s napisał:

Jak mozna isc z kimś do łóżka po 2tygodniach??szok@@!

nawet trzeba

2 godziny temu, Gość Sylwia s napisał:

Jak mozna isc z kimś do łóżka po 2tygodniach??szok@@!

jak można będąc z menzem, bachory w domu i przesiadywać na forumach

Sylwia ,twój mąż nawet dwóch tygodni nie potrzebuje aby bzykać inne babki. W sumie to mu się nawet nie dziwię .mieć taką psychiczną babę za żonę to dramat prawdziwy. Chłop gdzieś odreagować musi

2 godziny temu, Gość Sylwia s napisał:

Jak mozna isc z kimś do łóżka po 2tygodniach??szok@@!

A dlaczego nie, jak obie strony mają na to ochotę? Jesteś kolejną kafeteryjną kłodą?

4 godziny temu, Gość WilczycaS napisał:

Witam wszystkich,

otoz sprawa wyglada tak ,ze zaczelam sie z kims spotykac.Chlopak uprzjemy, ulozony,bez nalogow, no cud miod i maliny.

Po ok 2 tygodniach przespalismy sie pierwszy raz..no i..otoz..nazwal mnie .....wiem ze kazdy ma jakies tam fantazje, ale wydalo mi sie to dosc dziwne , by za pierwszym razem , taknaprawde nie znajac sie dobrze, wdrazac takowe fantazje w zycie..tym bardziej ze on jest bardzo spokojny, kloci i sie to z tym obrazem jego.taka cicha woda..niepokoi mnie to troche, co Wy myslicie..?

Prosze o wypowiedzi (o ile to mozliwe , kulturalne:)

Ale jak nazwal, co mam strzelac?

Nazwał rzecz po imieniu, po co założyłaś ten temat, oczekujesz na oklaski? 

Jak cię kopnie w dooopę też nie zakładaj, powód sama opisałaś w tym, nie dziękuj!

4 godziny temu, Gość WilczycaS napisał:

Witam wszystkich,

otoz sprawa wyglada tak ,ze zaczelam sie z kims spotykac.Chlopak uprzjemy, ulozony,bez nalogow, no cud miod i maliny.

Po ok 2 tygodniach przespalismy sie pierwszy raz..no i..otoz..nazwal mnie .....wiem ze kazdy ma jakies tam fantazje, ale wydalo mi sie to dosc dziwne , by za pierwszym razem , taknaprawde nie znajac sie dobrze, wdrazac takowe fantazje w zycie..tym bardziej ze on jest bardzo spokojny, kloci i sie to z tym obrazem jego.taka cicha woda..niepokoi mnie to troche, co Wy myslicie..?

Prosze o wypowiedzi (o ile to mozliwe , kulturalne:)

Wg mnie bardzo sie wyluzowal w trakcie i zobaczylas co.mysli, na pewno nie jest zakochany zauroczony, no seks po prostu

1 minutę temu, Gość Onasnu napisał:

Wg mnie bardzo sie wyluzowal w trakcie i zobaczylas co.mysli, na pewno nie jest zakochany zauroczony, no seks po prostu

Lub co go kreci, tak czy siak nie przejmowal sie jaka masz osobowosc i jak do tego podejdziesz,chociaz jak na 2 tyg to jakos tez ocenil, ostrozny nie byl, luzna znajomosc

Było też go wyzwac od męskich szm.at ja bym tak zrobiła, jak się bawić to się bawić. 

Kłoda to mało ,to nawiedzona psychiczną baba 

nazwal dz....a, dziekuje wszystkim za wypowiedzi.

Nie uwazam by seks po 2 tyg byl czyms nieprzyzwoitym, jesli obie strony sa singlami i sie na to obupolnie godza,

Kazdy wyrabia sobi jakies tam zdanie, mowa ciala, gesty, wypowiedziane slowa.Czlowiek kulturalny wrecz do bolu, a w lozku cos takiego..nie wydalo mi sie to do konca normalne przy pierwszym razie.Chcialam jednak uslyszec opinie innych bo mam tendencje do wyolbrzymiania rzeczy, aczkolwiek zaczynam mysle ze moze jednak warto sobie ufac.