Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gość

Szczerze, czy takie odzywki szefowej do pracownicy są wg Was akceptowalne? Pracuję 3 tygodnie a już sobie mną pomiata

Polecane posty

Gość Gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak samo jak autorka. Grażynka pracy, założyła temat o szefowej na kafe. lol

Nie widzę powodu dla którego nazywać ją grayznka pracy. jeśli po przeoracowaniu wielu tygodni nadal będzie miała wolne tempo to wtedy może i grayznka pracy a na razie zamknij buzię bo możesz powiedzieć za dużo. Natomiast jej szefowa ewidentnie grayznka biznesu, wyzywa się na kimś kto się dopiero uczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nadal tez żadna nie widzi niż złego w tym że pracodawczyni komunikuje jej uwagi przez inną dziewczynę choc siedzi obok autorki. Nikt się nie odniósł bo na to wam jiz brak argumentu. Bo to jest poniżej pasa. Ale nie pasuje wam to do waszej wizji więc spychacie te informacje do podświadomości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Nadal tez żadna nie widzi niż złego w tym że pracodawczyni komunikuje jej uwagi przez inną dziewczynę choc siedzi obok autorki. Nikt się nie odniósł bo na to wam jiz brak argumentu. Bo to jest poniżej pasa. Ale nie pasuje wam to do waszej wizji więc spychacie te informacje do podświadomości. 

to też jest forma biernej agresji traktowanie kogoś jakby był powietrzem, nieobecnym, niegodnym dostąpienia łaski bezpośredniej rozmowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Prowo, ale daję 8/10, jest potencjał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
16 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie, ale w Warszawie to taki symbol niedoyebania mozgowego więc samo się nasuwa. Siedlisko pań z wielką kahiehą gdzie za bardzo niewielkie umiejętności można dostać całkiem przyzwoite pieniądze, dlatego chciwa i pozbawiona skrupułów patologia się tam pcha. Muszą jakoś zarobić na 90 metrów na Białołęce hah 

Pracowałaś kiedyś na Domaniewskiej, że tak świetnie wszystko wiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie widzę powodu dla którego nazywać ją grayznka pracy. jeśli po przeoracowaniu wielu tygodni nadal będzie miała wolne tempo to wtedy może i grayznka pracy a na razie zamknij buzię bo możesz powiedzieć za dużo. Natomiast jej szefowa ewidentnie grayznka biznesu, wyzywa się na kimś kto się dopiero uczy. 

To takie inteligentne oceniać kogoś gdy zna się tylko jedną stronę medalu. Wersję tylko jednej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beka w uj
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie widzę powodu dla którego nazywać ją grayznka pracy. jeśli po przeoracowaniu wielu tygodni nadal będzie miała wolne tempo to wtedy może i grayznka pracy a na razie zamknij buzię bo możesz powiedzieć za dużo. Natomiast jej szefowa ewidentnie grayznka biznesu, wyzywa się na kimś kto się dopiero uczy. 

Skończ już śmieszna histeryczko. Każdy deb.il widzi, ze sama siebie bronisz od początku. 

Ciekawe czy względem szefowej też tak szastasz ryjem? Skoro ci się nie podobało jej zachowanie, to było trzeba jej powiedzieć,  że jeszcze ci zajmie dogonienie reszty czy jakkolwiek inaczej sensownie się wybronić (a nie wysyłasz jej meile ze śmiesznymi pretensjami), a nie tu sie wyżywasz. Ot, karynka korpo. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 godzin temu, Gość Beka w uj napisał:

Skończ już śmieszna histeryczko. Każdy deb.il widzi, ze sama siebie bronisz od początku. 

Ciekawe czy względem szefowej też tak szastasz ryjem? Skoro ci się nie podobało jej zachowanie, to było trzeba jej powiedzieć,  że jeszcze ci zajmie dogonienie reszty czy jakkolwiek inaczej sensownie się wybronić (a nie wysyłasz jej meile ze śmiesznymi pretensjami), a nie tu sie wyżywasz. Ot, karynka korpo. 

Tu autorka. Na wątek nie zagladam dluuugo i odpowiedzi o które mnie posadzasz nie są moje. Ale zgadzam się z nimi, bo to właśnie byla bierna agresja. Korpo? Umiesz czytać ze to nie jest korpo? Takim molochem się brzydze i na pewno nie pójdę tam pracować, chyba że się okaże że jeden czy drugi Janusz biznesu z firmą krzak jest jeszcze gorszy niż boks dla kurcząt w open space i koleżanki twego pokroju. Na szczęście naprswde nie muszę pracować, ani tam, ani tak naprswde w ogóle bo mam dochody z innych źródeł, chciałam się rozwinąć w tej branży, nigdy wcześniej w niej nie pracowałam i byłam samoukiem więc tym bardziej nie widzę powodu dla którego ktoś po paru dniach pracy ma mnie demotywowac zamiast wyrazić nadzieję że się rozkręce. Przecież specjalnie to ja tego nie robiłam, za to robiłam jak umiałam. A ty juz skończ bo raz ze masz manię że tylko ja tu pisze a dwa że jesteś zapluta jadem. Ile ty masz lat że myślisz że tylko mi jednej nie podoba się mobbing w pracy? Zatrudnia mnie na śmieszna umowę, w biurze byłam dopiero kilka dni, płaci mi śmieszne kwoty a oczekuje że ktoś kto pierwszy raz pracuje w takiej pracy będzie we wszystkim od razu najszybszy? Walnoj się w czolko dziewczynko. A to co mi proponujesz żebym jej odpowiedziała, właśnie jej przecież mówiłam. Ale z drugiej strony jak ktoś to mnie tak, to ja mu tak samo. Powiedziałam jej co myślę, po czym nagle zmieniła ton i zoribla się dziwnie milutka. 

 

9 godzin temu, Gość gość napisał:

to też jest forma biernej agresji traktowanie kogoś jakby był powietrzem, nieobecnym, niegodnym dostąpienia łaski bezpośredniej rozmowy

Zgadzam się w całej rozciągłości. Tylko osoba o dużych problemach z podstawami poszanowania innych nie zauważy w tym zachowaniu nic niepokojącego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

tak tak, na pewno 🙂 tylko ja jedna uważam inaczej a całe imperium kafeteryjne uważa inaczej. Wolne żarty 🙂Przyjmij do wiadomości, że pod wątkiem pojawiło się od groma osób które na tyrpanie sobie nowozatrudniomymi osobami się nie godzi. Przeczytalam wszystkie strony przed chwilą. I właśnie widzę jak nikt mnie nie poparl i "sama siebie broniłam". Jednostka ostro zaburzona jaką jesteś ty, nie jest dla mnie żadną wyrocznią i twoje chore wizje to nie jest coś co będę prostowac drugi raz, więc naczytaj się co napisałam bo od tej pory cxego byś nie napisała, ja na to nie będę reagować. Tylko się osmieszasz. Niestety musisz przyjąć prawdę do siebie że nie wszystkie kobiety to zgnilki emocjonalne i nie wszystkie uważają że wszystko gra i można dawać sobie wejść na głowę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie wiem w końcu czy wyświetla się moja pierwsza odpowiedź, ale miałam komunikat bad gateway. A chyba się obie zamieściły 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Autorko nie kasuje tych wiadomości bo pisanie takich tekstów to mobbing. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Autorko nie kasuje tych wiadomości bo pisanie takich tekstów to mobbing. 

Nie kasuję, wszystko mam czarno na białym na komunikatorze służbowym. Tylko muszę to gdzieś skopiować, bo ponoć na tym komunikatorze jak się nazbiera za dużo wiadomości, to stare się kasują...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Autorko nie kasuje tych wiadomości bo pisanie takich tekstów to mobbing. 

Mobbing? Zwrócenie uwagi pracownikowi, ze jest malo wydajny to mobbing? niedlugo jak się wyda polecenie służbowe to będzie to mobbig.

Weźcie się ogarnijcie Grażynki i Karynki pracy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zgraj sobie gdzieś te wiadomości.  Nie daj sobie wmówić ,ze to jest normalne zachowanie bo nie jest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeryyy
56 minut temu, Gość Gosc napisał:

Autorko nie kasuje tych wiadomości bo pisanie takich tekstów to mobbing. 

hahah, kre.tynka nadal sobie odpisuje i, bo nie wierze ze druga taka tępota istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
52 minuty temu, Gość gosc napisał:

Mobbing? Zwrócenie uwagi pracownikowi, ze jest malo wydajny to mobbing? niedlugo jak się wyda polecenie służbowe to będzie to mobbig.

Weźcie się ogarnijcie Grażynki i Karynki pracy!

Daj spokój. Ta dyskusja jest bez sensu. Widać, że te posty broniące należą w 95% do autorki. Spójrzcie na odp. na pierwszej stronie - nikt nie widzi w tym nic złego. Oczywiście autoreczka jest sfrustrowana tym, że prawie nikt jej nie poparł, więc przekrzykuje się przez nastepne strony (każda odp. jej broniąca jest napisana w tym samym stylu - wyzywanie od grazyn/janusz i wytykanie jadu/agresji każdemu oponentowi) i udaje, że to nie ona. Typowe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

To nie jest normalne . Poszukaj lepszej pracy teraz jest rynek pracownika  wiec bez problemu znajdziesz coś fajnego .Ja pracuje w dużej  kropo i za takie testy to można wylecieć dyscyplinarnie . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczeryyy
Przed chwilą, Gość gość napisał:

To nie jest normalne . Poszukaj lepszej pracy teraz jest rynek pracownika  wiec bez problemu znajdziesz coś fajnego .Ja pracuje w dużej  kropo i za takie testy to można wylecieć dyscyplinarnie . 

tak, tak, na pewno. A był w tej bajce smok? 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Daj spokój. Ta dyskusja jest bez sensu. Widać, że te posty broniące należą w 95% do autorki. Spójrzcie na odp. na pierwszej stronie - nikt nie widzi w tym nic złego. Oczywiście autoreczka jest sfrustrowana tym, że prawie nikt jej nie poparł, więc przekrzykuje się przez nastepne strony (każda odp. jej broniąca jest napisana w tym samym stylu - wyzywanie od grazyn/janusz i wytykanie jadu/agresji każdemu oponentowi) i udaje, że to nie ona. Typowe. 

Pewnie zazdrość, że niewiele starsza od niej dziewczyna ma swoją firmę a ona tylko umowę zlecenie na pół etatu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Daj spokój. Ta dyskusja jest bez sensu. Widać, że te posty broniące należą w 95% do autorki. Spójrzcie na odp. na pierwszej stronie - nikt nie widzi w tym nic złego. Oczywiście autoreczka jest sfrustrowana tym, że prawie nikt jej nie poparł, więc przekrzykuje się przez nastepne strony (każda odp. jej broniąca jest napisana w tym samym stylu - wyzywanie od grazyn/janusz i wytykanie jadu/agresji każdemu oponentowi) i udaje, że to nie ona. Typowe. 

o nie nie nie moja droga 😄 to wlasnie ty jesteś autorką neagtywnych odpowiedzi na pierwszej stronie, to ty sobie nabiłaś "głosy" w tym wątku i to twój styl mozna rozponac na kilometr. Sama sobie odpisujesz. ja ostatni raz ci powtorze bo widze źe nie zaświtało: nie jestem autorką ale nie udaję, ze to co ją spotyka jest normalne i akceptowalne. to JEST mobbing . chcesz komus zwrocic uwage to zrob to w twarz i kulturalnie a nie rzucaj aluzje ze ktos jest żółwiem pracy, bo w okresie pierwszych tygodni to nawet nie przystoi tak sie zachowywac. poza tym ona wyraznie pisze ze baba do niej nie mowi wprost tylko uwagi negatywne przekazuje przez inna pracownice. SZOK.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, Gość gosc napisał:

Pewnie zazdrość, że niewiele starsza od niej dziewczyna ma swoją firmę a ona tylko umowę zlecenie na pół etatu...

Grażyniu, ty też założyłaś BYZNES 🙂 bo z jakiegos powodu tak cie to boli. w czym ten BYZNES zalozylas? i myslisz, ze wszystkie ci zazdroszczą 🙂 ? uwierz mi wiekszosc ludzi woli miec ,mniej kasy niz prace na dwa etaty (czesto nie mozna sobie trzepnąć tym o 17tej i zapomniec o firmie do jutra rano), wiekszosc woli miec mniej ale nie musiec miec ludzi pod sobą. ja np. w zyiu nie chcialabym kierowac ludzmi. never...

7 minut temu, Gość gosc napisał:

Pewnie zazdrość, że niewiele starsza od niej dziewczyna ma swoją firmę a ona tylko umowę zlecenie na pół etatu...

Ale to juz byłooo.... co Gracha, sobota sie konczy i nałóg każe znów na kafe zajrzec? pisałas juz to na pierwsze stronie, powtarzasz sie.

P.S. zażyj leki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość gosc napisał:

Pewnie zazdrość, że niewiele starsza od niej dziewczyna ma swoją firmę a ona tylko umowę zlecenie na pół etatu...

ona pisała, że ma kasę z innych źródeł i nie musi pracować, ale chciała spróbować sił w tej branży (w ramach hobby jak zgaduję). Sama chciała mieć częśc etatu. Nie każdy ma jak ty że musi yebać na cały zegar albo właśnie pilnować pionków w firmie. Rozwiąż ten biznesik bo dobrze to on na ciebie nie działa 😄 Wściekła sunia uaktywniła się. co, interes słabo się kręci? skąd tyle jadu? 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

"tak, tak, na pewno. A był w tej bajce smok? "

Co ty kuro domowa  możesz wiedzieć o pracy jak cały dzień siedzisz przy garach ? TAK kwoko teraz jest rynek pracownika i na miejscu autorki  poszłabym w długa . Swoja droga ta szefowa autorka  to głupia pipa skoro  takie teksty wali i nie myśli ,  ze ktoś ja może podasz do sadu o mobbing . 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 minut temu, Gość gość napisał:

To nie jest normalne . Poszukaj lepszej pracy teraz jest rynek pracownika  wiec bez problemu znajdziesz coś fajnego .Ja pracuje w dużej  kropo i za takie testy to można wylecieć dyscyplinarnie . 

To prawda. W korporacjach (wielu) już takie gadanie jak w małych firmach g...wno znaczących na rynku już nie przechodzi. Janusze interesów myślą, że mogą butować pracownika a on jeszcze będzie robił w pory z podniecenia, że zaszczyt go kopnął i może pracować o jakiegoś sfrustrowanego debi///la.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Dlatego cieszę się że te małe firmy często upadają. Najgorzej to trafić na jakąś mendę co wyżywa się na pracownikach i wymaga od nich wiedzy na swoim własnym poziomie, gdzie ona w branży juz siedzi od x lat, a ktoś od kilku dni. 

Weźcie uciszcie tę ujadającą psinę , co wszędzie węszy spisek i duplikowane wpisy jednej sosoby, mam wrażenie że ona jest chora psychicznie i powinna być izolowana od reszty społeczeństwa. to troll. Jedyna rada ignorować, a jak bedziemy jej odpisywac to bedzie dalej zatruwac powietrze swoim fetorem. Rzyg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

mam wrażenie, być może mylne, że ta co tak jedzie po autorce i innych osobach ktore ją poparły, sama prowadzi jakiś guffnobiznesik, nie wiem, może sklepik we franczyzie? zgaduję. mieszkam nad takim sklepikiem, mała wersja duzych sieciowek, na litere  C, rodem z Francji. wlascicielka ma taka rotacje pracowników ze to sie w pale kur.fa nie mieści! mieszkam tu 4 lata i ona co miesiac kogos wywala i bierze nowe osoby. A jest tak toksyczna ze masakra, sama miałam okazje sie przekonac jak chcialam zareklamowac produkt. sprzedawała rozmrozone lody i ponownie zamrozone i do mnie z pyskiem ze ona nie bedzie za to odpowiadac 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

myślę zresztą, że nie tyle ona ich zwalnia co oni się sami zwalniają. Nigdy nie poznałam bardziej zaburzonej jednostki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem

Do Autorki: mówisz, że masz kasę, nie musisz tam pracować, czy pracować w ogóle. Weź tym walnij i odejdź stamtąd. Ona niech się wyżywa na innych, mniej świadomych swoich praw. Może jakieś zahukane studenteczki niemające na obiad w barze mlecznym będą się dawały na to robić, śmiało, ale Ty nie masz już 20 lat i pomiatać sobą nie dawaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wam królewny z drewna to już nic nie można powiedzieć, najlepiej doopke wycalowac i stopy wam ,broń boże krytyki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem

Atmosfera w pracy zresztą, to naprawdę jest loteria. Ja ze swojego doświadczenia powiem, że jeśli o moje miejsca pracy chodzi, w trzech atmosfera była beznadziejna, a d dwóch super. W jednym to wręcz książkowy przykład jak się odnosić do pracownika, żeby mu się chciało u nich pracować. Skąd tyle miejsc pracy? Ano stąd, że pracowałam już na studiach właśnie też na pół etatu, czasem na 1/3, mieszkam w Warszawie i mogę sobie przebierać w ofertach, a jak mi jakieś miejsce nie pasuje, rzucam tym i ide dalej. Życie jest za krótkie by męczyć się z zaburzeńcami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×