Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kasia

Grałeś w okrutną grę

Polecane posty

Gość Kasia

W cóż za okrutną grę pogrywałeś - sprawić, że tak się czuję.....
Cóż za okrutne rzeczy robiłeś pozwalając mi
marzyć o Tobie
Cóż za okrutne słowa wypowiedziałeś- że nigdy nie czułeś sìę podobnie
Cóż za okrutne rzeczy robiłeś,  pozwalając mi śnić 

To takie okrutne.......: (

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Kasia napisał:

W cóż za okrutną grę pogrywałeś - sprawić, że tak się czuję.....
Cóż za okrutne rzeczy robiłeś pozwalając mi
marzyć o Tobie
Cóż za okrutne słowa wypowiedziałeś- że nigdy nie czułeś sìę podobnie
Cóż za okrutne rzeczy robiłeś,  pozwalając mi śnić 

To takie okrutne.......: (

Kasiu,  Z lekcje odrobiła? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 minuty temu, Gość Kasia napisał:

W cóż za okrutną grę pogrywałeś - sprawić, że tak się czuję.....
Cóż za okrutne rzeczy robiłeś pozwalając mi
marzyć o Tobie
Cóż za okrutne słowa wypowiedziałeś- że nigdy nie czułeś sìę podobnie
Cóż za okrutne rzeczy robiłeś,  pozwalając mi śnić 

To takie okrutne.......: (

A Ty idio-tko po paru słówkach uwierzyłaś,że jesteś jakąś boginią dla niego..Co to za gra??to Twoja głupota i naiwność,że pare tekstów s tylu słonko, piękna, myszko..to wy już piszczycie i majty luzujcie co niektóre.Trzeba myśleć nie tylka pi-zdą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ujwie81
Przed chwilą, Gość gosc napisał:

A Ty idio-tko po paru słówkach uwierzyłaś,że jesteś jakąś boginią dla niego..Co to za gra??to Twoja głupota i naiwność,że pare tekstów s tylu słonko, piękna, myszko..to wy już piszczycie i majty luzujcie co niektóre.Trzeba myśleć nie tylka pi-zdą

Hahaha...Co za Kasia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GośćX.

Wykończyć mnie chciałaś później całą winę zwaliłaś na mnie osoba która kocha nie zachowuje się w sposób jak Ty to robiłaś pamiętam kiedy pisałaś ze mną i z nimi pamiętam Wasze zdjęcia z sypialni pamiętam wszystkie dobre jak i złe chwile ile razy zrównałaś mnie z ziemią kiedy wyciągałem do Ciebie ręce ze łzami w oczach i otwartym sercem zniknąłem z Twojego życia i nie chcę Cię w swoim postanowione dla Ciebie tylko zabawa się liczy także baw się dobrze to mój pierwszy i ostatni wpis reszta to podszywy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabawny jestes
Przed chwilą, Gość GośćX. napisał:

Wykończyć mnie chciałaś później całą winę zwaliłaś na mnie osoba która kocha nie zachowuje się w sposób jak Ty to robiłaś pamiętam kiedy pisałaś ze mną i z nimi pamiętam Wasze zdjęcia z sypialni pamiętam wszystkie dobre jak i złe chwile ile razy zrównałaś mnie z ziemią kiedy wyciągałem do Ciebie ręce ze łzami w oczach i otwartym sercem zniknąłem z Twojego życia i nie chcę Cię w swoim postanowione dla Ciebie tylko zabawa się liczy także baw się dobrze to mój pierwszy i ostatni wpis reszta to podszywy

płacze nad tobą koleś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia

Podobnie mogłabym napisać do pewnego człowieka innej - niższej kategorii, ktory zmarnowal wiele lat mojego zycia,bawiąc się moimi uczuciami ,manipulując i okradając mnie z autonomicznego myślenia. Rozbił mi wodę z mózgu, by popisać się przed kolegami ,jak wielki ma wpływ na słabe istoty. Miał przewagę wiedzy psychologicznej oraz był dużo starszy. Byłam zdruzgotana i totalnie zmiażdżona psychicznie przez conajmniej 10 lat.  Młodość mi uciekła. Nikt nie wie o tym horrorze.. oprócz niego ,o ile ma trochę świadomości. Jest bardzo wyrachowany, więc może sobie tym nie zaprzątać głowy. Nie powiem ,że będzie smażył się w piekle, bo nie wierzę ani w Bozię, ani w sprawiedliwość. Każdy ma to ,w co wierzy. Ja wierzylam mu i w niego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kasia

Basiu, przykro to czytać. A jak teraz Twoje życie? Ile masz lat i jak sobie radzisz? Masz kogoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Kobieta pewna siebie i z silnym charakterem znająca swoją wartość nie da się zmiażdżyć psycholowi.Może się starać ile chce ale nie ma ze mną szans, to będzie równa walka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda81
1 minutę temu, Gość gość napisał:

Kobieta pewna siebie i z silnym charakterem znająca swoją wartość nie da się zmiażdżyć psycholowi.Może się starać ile chce ale nie ma ze mną szans, to będzie równa walka.

A jak kobieta jest psycholem to co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Prawda81 napisał:

A jak kobieta jest psycholem to co wtedy?

to dystans do niej i pozamiatane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda81
1 minutę temu, Gość gosc napisał:

to dystans do niej i pozamiatane

To nie bylo takie latwe.Najwzniejsza rzecz to nie pozwolic na to by mieszkac razem bo potem nawet trudno jest od takiej osoby uciec-bedzie robic ci placze i awantury.Kto tego nie przezyl ten nie wie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia
5 minut temu, Gość gość napisał:

Kobieta pewna siebie i z silnym charakterem znająca swoją wartość nie da się zmiażdżyć psycholowi.Może się starać ile chce ale nie ma ze mną szans, to będzie równa walka.

Właśnie taka nie byłam .  Zawsze byłam słabiutka, naiwna, bez poczucia własnej wartości. To wynikało z mojego domu ,gdzie się nie rozmawiało, nie interesowano moimi uczuciami, myślami, tylko ,żebym była syta, wyspana i ciepło ubrana, moje emocjonalnie potrzeby były nieistotne dla rodziców. Oni są bardzo niedojrzali. I ja byłam, ale po wielu terapiach trochę zrobiłam progres, myślę. 

Byłam idealnym kąskiem dla tego potwora, który wszystko robił pod płaszczykiem dobrych intencji i w tzw.bialych rękawiczkach. Nic mu nie mogę udowodnić .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
Przed chwilą, Gość Prawda81 napisał:

To nie bylo takie latwe.Najwzniejsza rzecz to nie pozwolic na to by mieszkac razem bo potem nawet trudno jest od takiej osoby uciec-bedzie robic ci placze i awantury.Kto tego nie przezyl ten nie wie.

Manipulowanie emocjami w stylu-nie możesz mnie zostawić, bo sobie coś zrobię, nie przeżyję tego to najbardziej żałosny sposób, by utrzymać relację.Takie osoby nie są w pełni zrównoważone psychicznie i lepiej ich unikać dla własnego i naszego zdrowia.Bo wówczas jakikolwiek kontakt będę rozumieć jako chę c bycia razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda81
5 minut temu, Gość gosc napisał:

to dystans do niej i pozamiatane

Tym bardziej trudno gdy jestes zakochany a tkwisz w toksycznym zwiazku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Basia
11 minut temu, Gość Kasia napisał:

Basiu, przykro to czytać. A jak teraz Twoje życie? Ile masz lat i jak sobie radzisz? Masz kogoś?

Słabo. Mam pracę, to jedyny pozytywny aspekt mojego  życia obecnie. Nic poza tym nie wyszło,nikogo nie mam,jestem po 30 i już pewnie nie będę miała. Mam taką traumę z mężczyznami, że szok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda81
3 minuty temu, Gość gosc napisał:

Manipulowanie emocjami w stylu-nie możesz mnie zostawić, bo sobie coś zrobię, nie przeżyję tego to najbardziej żałosny sposób, by utrzymać relację.Takie osoby nie są w pełni zrównoważone psychicznie i lepiej ich unikać dla własnego i naszego zdrowia.Bo wówczas jakikolwiek kontakt będę rozumieć jako chę c bycia razem

Ale to nawet nie bylo manipulowanie tylko ktos swoimi histeriami,awanturami nie pozwoli ci sie wyniesc z domu.Ktos kto tego nie przezyl na wlasnej skorze to nie wie jak to jest.Generalnie unikajcie mieszkania razem jezeli kogos dobrze nie znacie,ja popelnilem blad po poznalem osobe i po bodajze miesiacu sie do niej wprowadzilem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość Prawda81 napisał:

Ale to nawet nie bylo manipulowanie tylko ktos swoimi histeriami,awanturami nie pozwoli ci sie wyniesc z domu.Ktos kto tego nie przezyl na wlasnej skorze to nie wie jak to jest.Generalnie unikajcie mieszkania razem jezeli kogos dobrze nie znacie,ja popelnilem blad po poznalem osobe i po bodajze miesiacu sie do niej wprowadzilem.

to współczuję-wpakowałeś się  wtyp kobiety bluszcza, owinie się i trzyma byle tylko mieć faceta.A poza tym to chyba za szybki jesteś , po miesiącu wprowadzac się do jakiejś lali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda81
1 minutę temu, Gość gość napisał:

to współczuję-wpakowałeś się  wtyp kobiety bluszcza, owinie się i trzyma byle tylko mieć faceta.A poza tym to chyba za szybki jesteś , po miesiącu wprowadzac się do jakiejś lali

Mlody jeszcze bylem,dobrze nam sie rozmawialo,poczuliscmy szybko chemie do siebie(przynajmniej z mojej strony tak bylo) itd i jakos poszlo ale teraz wiem ze byl to blad.Ludzie wzajemnie naprawde poznaja sie dopiero wtedy gdy zamieszkaja razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda81
6 minut temu, Gość gość napisał:

to współczuję-wpakowałeś się  wtyp kobiety bluszcza, owinie się i trzyma byle tylko mieć faceta.A poza tym to chyba za szybki jesteś , po miesiącu wprowadzac się do jakiejś lali

Efekt jest taki ze minelo 10 lat,nic z tego nie ma,jej nie ma,najlepsze lata minely.tyle imprez i znajomosci przepuszczonych,mozna zmarnowac sobie jedna decyzja zycie.To taka przestroga dla innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda81
6 minut temu, Gość gość napisał:

to współczuję-wpakowałeś się  wtyp kobiety bluszcza, owinie się i trzyma byle tylko mieć faceta.A poza tym to chyba za szybki jesteś , po miesiącu wprowadzac się do jakiejś lali

Nie to zebym ja byl idealny czy bez skaz bo mam swiadomosc jaki jestem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda81

A najlepsze jest to ze wyplatalem sie z jednego a juz w miedzyczasie chcieli mnie na sile wplatac w kolejne nie wiadomo co...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
7 minut temu, Gość Prawda81 napisał:

Efekt jest taki ze minelo 10 lat,nic z tego nie ma,jej nie ma,najlepsze lata minely.tyle imprez i znajomosci przepuszczonych,mozna zmarnowac sobie jedna decyzja zycie.To taka przestroga dla innych.

Żona dzieci a ty szukasz innych na boku???wiem ta Twoja jest psychiczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×