Skąpy okres

Dziewczyny ja wiem ze juz może schizuje ale może któraś z was tak miała. Biorę tabletki od roku zawsze co do minuty, uważam na inne czynniki leki. Okresy wcześniej miałam 5 dni od maja 3 dni, no i właśnie miałam dostać wczoraj w ciągu dnia dosłownie 2 krople, zauważyłam w nocy przy wizycie ze jest taka typowa krew okresowa. Myślę super zaczyna się ale moja radość trwała do koło 15 kiedy przy podcieraniu już nawet nic nie ma. Dodam ze mężowi nie pozwalam kończyć w srodku. A od pt miałam dosyć silny stres, jednak wczoraj wszystko się ułożyło. Zrobiłam dzi koło 18 test - negatywny. Miała z was któraś tak? Takie krótkie bardzo? Pobolewa mnie brzuch ale nadal jakąś pojedyncza brązowa krew. Pomocy bo zwariuje!!

Witaj bierzesz tabletki antykoncepcyjne, a nie pozwalasz mężowi kończyć w srodku to trochę bez sensu. 

Tak wiem ze taki jest cel tabletek ale ja mam ogromny lek przef kolejna ciąża, mam 2 dzieci i naprawdę już nie chce więcej stąd te moje obawy. 

 Jak bierzesz tabletki nie musisz się martwić tylko cieszyć się seksem.

Boże jak ja bym tak chciała. Ja ciągle się tylko nakręcam. 

Luzik ja też biorę. I mąż zawsze kończy w srodku. Także nie ma co się stresować. 

A miałas może takie krótkie okresy? Naprawdę nie spoznilam się chodź 5 min z tabletka. 

Ja mam normalny, zaczyna się też skapym krwawienie ale puzniej się rozkręca. W którym dniu dostajesz krwawienia w czasie przerwy? 

W 5 dniu, a terqz no w 6 w sumie. Ja już sama nie wiem co myśleć na ten temat. Ale pocieszam się ze test negatywny