Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość magda

jak sie zachowac

Polecane posty

Gość magda

sasiadka z ktora jestem zżyta nie zaprosila mnie i meza  na urodziny swoich dzieci ( blizniat ),znamy sie od roku ....wiele jej pomoglismy z mezem w roznych stytuacjach,min. przy dzieciach,  dzwonila kiedy sie nudzila lub potrzebowala pomocy...w ten weekend byly dzieci urodziny,trwaly trzy dni,gdzies w plenerze bo byla ladna pogoda...impreza byla dla znajomych i rodziny...jest nam bardzo przykro...nie wiem jak sie teraz zachowywac w stosunku do niej..czesto widuje ją na klatce albo pod blokiem.....jak byscie sie zachowywaly dziewczyny?  mieszkamy za granica...moze sie nas wstydzi? ona polka a on grek....nie raz jej pomagalismy,w niektorych sytuacjach zeby nie my to nie wiem co ona by zrobila,jej maz duzo pracuje,na nocki wlacznie.....raz byla sytuacja ze np,zatrzasnela sie w wc a dwuletnie dzieci w domu...moj maz ja ratowal z tej opresji..jeżdżenie z dziecmi po szpitalach bo ktores rozbilo glowe ......nie wiem jak sie zachowam kiedy ja przypadkiem spotkam....mysle ze najlpeiej bedzie ograniczyc kontakt...mieszkamy w jednej klatce i to dodatkowo utrudnia sprawe 😕 jestem ciekawa waszej opinii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa

Ciekawa sprawa. Rozumiem, że jest Tobie przykro, ale pomagaliscie raczej bezinteresownie? A skąd wiesz, że byli znajomi?mówiła Tobie o urodzinach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liliana

olać,bardzo nie ładnie z jej strony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda
4 minuty temu, Gość Ewa napisał:

Ciekawa sprawa. Rozumiem, że jest Tobie przykro, ale pomagaliscie raczej bezinteresownie? A skąd wiesz, że byli znajomi?mówiła Tobie o urodzinach?

wstawila zdjecia na whatss app w telefonie , znam jej rodzine i kolezanki,widzialam kto byl na tych urodzinach ( na zdjeciach ) ...zdjecia byly udostepnione wiec trudno bylo nie zobaczyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa
Przed chwilą, Gość magda napisał:

wstawila zdjecia na whatss app w telefonie , znam jej rodzine i kolezanki,widzialam kto byl na tych urodzinach ( na zdjeciach ) ...zdjecia byly udostepnione wiec trudno bylo nie zobaczyc...

Czyli następnym razem niech koleżanki jej pomagają. 

Ty nie masz co czuć się dziwnie. Nie musisz zawsze odbierać telefonu i tyle. 

Jak się spotkacie to zwięźle i na temat. Udawaj, że nie masz czasu, bo masz coś na ogniu lub z kimś musisz porozmawiać. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A ja właśnie inaczej powiem. Znacie się rok, to nie jest (jeszcze) jakaś wielka przyjaźń. Nie miała obowiązku zapraszać was na urodziny dzieci. Pomoc sąsiedzka to piękna rzecz, pomagajcie sobie dalej, nie rób dziwnych jazd z powodu głupoty. Ty też nie wahaj się zwracać do niej po pomoc. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magda

dzięki za odpowiedzi dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxx

świnia ta twoja sąsiadka..ignoruj ją,nie odbieraj telefonu,nie odpisuj jak napisze..pokaz jej ze nie masz czasu i  nie rozczulajcie sie z meżem nad nia,po co? ona ma swoja rodzine i męża do pomocy.ja jestem zdania, że do ludzi trzeba na dystans i to jest najlepsza opcja bo jesli otworzysz sie ,poswięcisz to potem jest wielkie rozczarowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A ja napisze tak,miała okazję się odwdzięczyć za okazaną pomoc,zacieśnić wasze relacje skoro juz jesteście tak zżyci. Niech sobie głupich do służenia pomocą szuka dalej. Teraz tylko odpowiedz czesc i to wszystko,przeciez ma tylu przyjaciół ,znajomych,rodzine niech pomagają

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak dla mnie to mijając się na klatce cześć i tyle. 

Wieczorami nie odbieraj od niej, bo to zapewne będzie wzywanie do pomocy. Niech biegną ci, których wybrała. 

Ja miałam podobnie. Koleżanka tez zresztą z jednej klatki, kontakt codzienny, kawa ze 2 x tyg nie zaprosiła nas na slub. Wesele wielkie, z całej duzej grupy wspólnych  znajomych nie było tylko nas. 2 tyg po weselu była oburzona brakiem zaproszenia na urodziny mojego męża.  Po podwózke (nie ma prawka) też nadal dzwonila. Zdecydowaliśmy się rozluźnić kontakty. Na szczęście juz nie mieszkamy po sąsiedzku wiec nie ma niezrecznosci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Same id.iotki XD Przecież chodzi o urodziny DZIECI! Jakby na swoje nie zaprosiła, to mogłabyś czuć się urażona (zakładając, że byłaby to większa impreza, nie tylko dla najbliższych). Ale po co miała was zapraszać na urodziny dzieci? To chyba jasne, że nie zapraszała kogo chciała, tylko tych, których dzieci lubią najbardziej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Same id.iotki XD Przecież chodzi o urodziny DZIECI! Jakby na swoje nie zaprosiła, to mogłabyś czuć się urażona (zakładając, że byłaby to większa impreza, nie tylko dla najbliższych). Ale po co miała was zapraszać na urodziny dzieci? To chyba jasne, że nie zapraszała kogo chciała, tylko tych, których dzieci lubią najbardziej. 

Sama jesteś i/d/i/o/t/k/a. Czytać nie umiesz, że oni przy dzieciach pomagali jej,np do szpitala zawieść....to skoro oni nie są tacy ważni dla ich dzieci to następnym razem niech się do kogoś innego zgłosi. Moim zdaniem brzydko postąpiła i teraz niech s/p/I/I/e/r/d/a/l/a no chyba, że na kawke i plotki nie zobowiązująco...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fjfjfjf

A wy macie dzieci Autorko? Moze pomyslala ze bedziecie sie nudzic tam (o ile jestescie bezdzietni). Tak szczerze mowiac to ja bym sie nie obrazala... dla mnie idealnie jest kiedy wiesz ze mozesz na sasiada liczyc ale bez jakichs nasiadowek u kogos w domu.  Tez mieszkam za granica, z sasiadami mam bardzo dobre relacje, moje dzieci zawsze cos dostaja bo sa najmlodsze w sasiedztwie (nie mowie o ciuchach ale np. rower, hulajnoge, gokart na pedaly, ksiazki itd) ja zawsze w podziekowaniu upieke z synem jakies ciasteczka, rogaliki i jest fajnie. Tez nigdy nie dostalam zaproszenia na zadne urodziny, baaa mi tez do glowy nie przyszlo zeby kogos z sasiadow zapraszac. A jednoczesnie wiem ze gdyby cokolwiek sie stalo, trzeba bylo mnie gdzies zawiezc itd nikt by mi nie odmowil pomocy i vice versa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda
3 godziny temu, Gość fjfjfjf napisał:

A wy macie dzieci Autorko? Moze pomyslala ze bedziecie sie nudzic tam (o ile jestescie bezdzietni). Tak szczerze mowiac to ja bym sie nie obrazala... dla mnie idealnie jest kiedy wiesz ze mozesz na sasiada liczyc ale bez jakichs nasiadowek u kogos w domu.  Tez mieszkam za granica, z sasiadami mam bardzo dobre relacje, moje dzieci zawsze cos dostaja bo sa najmlodsze w sasiedztwie (nie mowie o ciuchach ale np. rower, hulajnoge, gokart na pedaly, ksiazki itd) ja zawsze w podziekowaniu upieke z synem jakies ciasteczka, rogaliki i jest fajnie. Tez nigdy nie dostalam zaproszenia na zadne urodziny, baaa mi tez do glowy nie przyszlo zeby kogos z sasiadow zapraszac. A jednoczesnie wiem ze gdyby cokolwiek sie stalo, trzeba bylo mnie gdzies zawiezc itd nikt by mi nie odmowil pomocy i vice versa.

Nie mamy dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Magda napisał:

Nie mamy dzieci...

No to po co miała was zapraszać na imprezę dla dzieci??? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Magda napisał:

Nie mamy dzieci...

Ja bym się nawet zastanowiła czemu ci tak bardzo zależy na tym, żeby być na urodzinach obcego dziecka, skoro własnych nawet nie masz. Chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Matko... naucz się pisać normalnie bo oczy bolą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×