Wychowalem sie w takim przekananiu i wartosciach, ze chodzenie na silownie dotyczy dresow, marginesu, a dbanie o meskie cialo, w szczegolnosci muskulature, jest czyms proznym.

Fajna wymówka. Można uprawiać sport i na jedno wyjdzie zamiast cisnąć kilogramy.

1 godzinę temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Po to się ma mózg aby go używać i filtrować to co chrzanią czasem starsi. Dbanie o ciało to przede wszystkim zdrowie i dobre samopoczucie. Nie wiem jak takie ...izmy mogła Twoja stara wymyślać. 

Jako to jest kurna niesamowite, że rodzice czasem potrafią niszczyć swoje dzieci tylko po to aby sami poczuli się lepiej, zamiast robić tak aby dziecko nie popełniało ich błędów. 

Jakbyś umiał czytać to bys zauważył, ze w dorosłym życiu gdy trochę sie juz przeżyło, schudłam i jestem aktywna. Ja za to sie dziwie golodupcom... Skoro widzą ze bogaci maja laski to dlaczego sami nic nie robią żeby sie dorobić? 

Rodziców sie nie wybiera. W Polsce minimum 60% par nie powinno mieć dzieci. Błąd systemu, ze tępe grube babska i nieudacznicy życiowy nie sa obligatoryjnie sterylizowani. 

Za dzieciaka nikt na siłownię nie chodził raczej a jako dorosły to chyba każdy ma swój mózg i własne zdanie. Czy nie?

Sport ksztaltuje charakter, dyscypline, dodaje pewnosci siebie, czujesz się mocniejszy. Tu nie chodzi tylko o mięśnie

Byla sielanka bo by wzrost gospodarczy i byliscie mlodzi. Jak mama z tata mieli i dali, to byla sielanka :D

moze ktos z wieczornej zmiany zabierze glos na ten temat?

Zgadzam się z osobą któa pisze o nostalgii ludzi którzy teraz są niezadowoleni ze swojego życia. Ludzie którzy teraz mają w życiu ciężko dobrze wspominają po prostu lata swojej młodości kiedy nadzieje na przyszłość były wielkie, a ich codzienne życie łatwe i pełne atrakcji. Teraz są nieszczęśliwi więc logiczne, że tęsknią za tym co było kiedyś

Dnia 16.10.2019 o 09:13, Gość gosc napisał:

Moi rodzice zyjacy w PRLu nie chodzili a silownie, moj tata nie chodzil, jego znajomi tez nie.

A w latach 90tych silownia to bylo w duzej mierze siedlisko patologii.

 

Trudno mi zaakceptowac to, ze dzisiaj kobiety wymagaja od facetow wyrzezbionego ciala.

Rozumiem Cię. Również wychowałem się w tamtych czasach i mam ogromny problem by pójść na siłownie. Znalazłem po prostu inne formy aktywności. 

Dnia 17.10.2019 o 09:20, Gość Gosc napisał:

Rozumiem Cię. Również wychowałem się w tamtych czasach i mam ogromny problem by pójść na siłownie. Znalazłem po prostu inne formy aktywności. 

dobrze, ze wiecej osob tak mysli

nie jestesmy jedyni w tym galopujacym, dziwnym swiecie

Biedne dorosłe maminsynki boją się siłowni bo mama zbije kapciem. 

Dnia 16.10.2019 o 23:14, Gość gość napisał:

Zgadzam się z osobą któa pisze o nostalgii ludzi którzy teraz są niezadowoleni ze swojego życia. Ludzie którzy teraz mają w życiu ciężko dobrze wspominają po prostu lata swojej młodości kiedy nadzieje na przyszłość były wielkie, a ich codzienne życie łatwe i pełne atrakcji. Teraz są nieszczęśliwi więc logiczne, że tęsknią za tym co było kiedyś

Nie zgadzam się. Pisząc to w latach 80 miałeś żółte gacie i mleko pod nosem bo guwno wiesz. Gdybyś miał wówczas swoje lata i przeżył to naprawdę, to inaczej byś gadał. Czasy kiedy do sąsiadów w bloku nie musiałeś nawet pukac do drzwi bo wchodziło się jak do siebie. Masz o tym pojęcie? Pamiętasz to? Masz teraz prawdziwych przyjaciół do których możesz iść z każdym problemem nawet w środku nocy ? Nie? To stul jape i nie wypowiadaj się o prl-u. 

Dnia 18.10.2019 o 23:38, Gość Gość napisał:

Nie zgadzam się. Pisząc to w latach 80 miałeś żółte gacie i mleko pod nosem bo guwno wiesz. Gdybyś miał wówczas swoje lata i przeżył to naprawdę, to inaczej byś gadał. Czasy kiedy do sąsiadów w bloku nie musiałeś nawet pukac do drzwi bo wchodziło się jak do siebie. Masz o tym pojęcie? Pamiętasz to? Masz teraz prawdziwych przyjaciół do których możesz iść z każdym problemem nawet w środku nocy ? Nie? To stul jape i nie wypowiadaj się o prl-u. 

musialo byc fajnie wtedy