Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Amelia

On nie zadaje pytań

Polecane posty

Gość Amelia

Poznałam ostatnio faceta, wydaje się miły, nie arogancki ani zadufany w sobie. Ale nie zadaje mi pytań.. widzieliśmy się wprawdzie tylko raz, ale jak coś mówiłam, nie dopytywal. Z siebie nie zadawał pytań, najwyżej 'odbijał' moje pytania.. nie jest zainteresowany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Ja tez nie zadaje pytan, wole jak druga osoba sama mowi o czym chce a potem ja. A jak mnie kobieta przepytuje to mam dosc takiej rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

A druga osoba podoba mi sie chociaz orawie o nic nie pytam. Malo mowie i tez mi sie podoba. A ona mnie skresla za to. A ja ja nie skreslam jak mowi o wszystkich glupotach jakimi zyje. Boje sie umawiac na randki przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

To pierwsze spotkanie. Może był stremowany, może się jemu nie spodobałaś, a może jest introwertykiem. 

Jak mechanik radzi : "Jeździć obserwować." 😄 Tzn spotkałbym się jeszcze raz i jak dalej będzie drętwo to bym sobie odpuścił. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

I co, na 2 spotkaniu stanie sie cud i zacznie byc rozgadany? Nie, mi to zajmuje z 2 tygodnie albo dluzej dlatego nigdy nikt mnie nie chcial znac. Tylko w znajomosciach na zywo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Takie pojecie macie o poznawaniu ludzi zwlaszcza przez internet. Jak dla mnie kto duzo kracze lub tego wymaga wcale nie musi byc ciekawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara

Własnie dużo mówił.. jak go pytałam to gadał jak najęty, a potem cisza. Może z 3 razy odwzajemnił pytanie. Jak ja coś mówiłam od siebie to nie dopytywał. Kilku już takich spotkałam, ale tamci wydawali się zadufani, więc zrzuciłam to na karb takiej osobowości. On się wydaje miły i odzywa się po randce, mowi, że było bardzo miło.. nie wiem czy mu coś powiedzieć o tym, żeby zadawał mi pytania (jakoś go naprowadzić) czy nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Pospotykaj sie, nie skreslaj, daj czas, nie spiesz sie. Tu tez chodzi o to, czy dobrze czujecie sie bez slow. No ale ja to takiej nie spotkam chyba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika

Jak dla mnie to egoista skupiony na sobie. Ma potrzebę atencji i chce się wygadać. Pewnie uwielbia Twoje pytania i pławi się w blasku Twojego zainteresowania. Ja tez kiedyś byłam naiwna i słuchałam bez słowa takich ludzi. Gadali godzinami i buzia im się nie zamykała. Pewnie myśleli ze maja tak wspaniale zycie ze słucham ich i podziwiam. Teraz mówię, masz potrzebę wygadania się to chyba psycholog będzie bardziej właściwy, wprawdzie weźmie 170 zl za sesje ale zaspokoi twoja potrzebę atencji..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

Haha, to musze powiedziec, ze wiekszosc kobiet tak nadawala az mi glupio bylo, czulem sie taki malutki, jak niemowa. A potem to pytanie, co tak nic nie mowisz. I milo bylo poznac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01

Czyli po prostu tworzysz problemy. Po co ten temat tak właściwie ? Gadał, był miły, napisał że się jemu podobało, a ty szukasz problemów tam gdzie ich nie ma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara
4 minuty temu, Gość Weronika napisał:

Jak dla mnie to egoista skupiony na sobie. Ma potrzebę atencji i chce się wygadać. Pewnie uwielbia Twoje pytania i pławi się w blasku Twojego zainteresowania. Ja tez kiedyś byłam naiwna i słuchałam bez słowa takich ludzi. Gadali godzinami i buzia im się nie zamykała. Pewnie myśleli ze maja tak wspaniale zycie ze słucham ich i podziwiam. Teraz mówię, masz potrzebę wygadania się to chyba psycholog będzie bardziej właściwy, wprawdzie weźmie 170 zl za sesje ale zaspokoi twoja potrzebę atencji..

Pewnie masz rację.. Nie wiem, może jeszcze dam mu jedną szansę i jak będzie tak dalej to dam sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01
6 minut temu, Gość Weronika napisał:

Jak dla mnie to egoista skupiony na sobie. Ma potrzebę atencji i chce się wygadać. Pewnie uwielbia Twoje pytania i pławi się w blasku Twojego zainteresowania. Ja tez kiedyś byłam naiwna i słuchałam bez słowa takich ludzi. Gadali godzinami i buzia im się nie zamykała. Pewnie myśleli ze maja tak wspaniale zycie ze słucham ich i podziwiam. Teraz mówię, masz potrzebę wygadania się to chyba psycholog będzie bardziej właściwy, wprawdzie weźmie 170 zl za sesje ale zaspokoi twoja potrzebę atencji..

Jesteś walnięta na mózg. Tobie się przyda w pierwszej kolejności psycholog.

Jak do chooja można wynieść takie d3bilne wnioski. Tylko wariatka z kafe jest w stanie napisać coś tak przesyconego bólem tyłka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onsam

90% kobiet na randce buzia sie nie zamyka, bo chca dobrze wypasc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01
3 minuty temu, Gość Sara napisał:

Pewnie masz rację.. Nie wiem, może jeszcze dam mu jedną szansę i jak będzie tak dalej to dam sobie spokój.

Sara naprawdę ? Jak jesteś głupia i słuchasz rad frustratek z tego forum to powodzenia, bo widzę że logiczne argumenty do Ciebie zupełnie nie trafiają.

Czekasz aż ktoś Ci przytaknie mimo, ze twój problem jest z tyłka i nie świadczy w żaden sposób źle o tym facecie. Jakie absurdalne problemy tworzą się w waszych głowach to dla mnie jest zbyt wiele. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara
4 minuty temu, Gość Lorenzo01 napisał:

Czyli po prostu tworzysz problemy. Po co ten temat tak właściwie ? Gadał, był miły, napisał że się jemu podobało, a ty szukasz problemów tam gdzie ich nie ma. 

Spotykałam się ostatnio przez 2 miesiące z facetem, który też pytał najwyżej 'jak minął dzień' albo 'jak 2 pracy' i czułam się źle, bo znajomość się nie pogłębiała. Pytałam go o rodzinę, wspomnienia, marzenia, a on tylko wtedy odwzajemniał. W ogóle nie chciał mnie poznać, cały czas nadawał o sobie i miałam go dość. A do bliskości fizycznej był pierwszy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara
1 minutę temu, Gość Sara napisał:

Spotykałam się ostatnio przez 2 miesiące z facetem, który też pytał najwyżej 'jak minął dzień' albo 'jak 2 pracy' i czułam się źle, bo znajomość się nie pogłębiała. Pytałam go o rodzinę, wspomnienia, marzenia, a on tylko wtedy odwzajemniał. W ogóle nie chciał mnie poznać, cały czas nadawał o sobie i miałam go dość. A do bliskości fizycznej był pierwszy...

Aa i cały czas siedział na portalu randkowym, mimo że mówil o przyszłości i że z nikim nie rozmawia i że mu zależy żeby nam wyszło itp. Na dodatek nie pamiętał tego co mu mówiłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01
2 minuty temu, Gość Sara napisał:

Spotykałam się ostatnio przez 2 miesiące z facetem, który też pytał najwyżej 'jak minął dzień' albo 'jak 2 pracy' i czułam się źle, bo znajomość się nie pogłębiała. Pytałam go o rodzinę, wspomnienia, marzenia, a on tylko wtedy odwzajemniał. W ogóle nie chciał mnie poznać, cały czas nadawał o sobie i miałam go dość. A do bliskości fizycznej był pierwszy...

No to przecież nauczona doświadczeniem zaraz sama wyłapiesz czy znów nie jest to samo. Ocenianie kogoś po jednym spotkaniu jest powiedzmy... statystycznie nieuzasadnione. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tora tora
2 godziny temu, Gość Amelia napisał:

Poznałam ostatnio faceta, wydaje się miły, nie arogancki ani zadufany w sobie. Ale nie zadaje mi pytań.. widzieliśmy się wprawdzie tylko raz, ale jak coś mówiłam, nie dopytywal. Z siebie nie zadawał pytań, najwyżej 'odbijał' moje pytania.. nie jest zainteresowany?

On jest małomówny. Dla wielu kobiet małomówni faceci są nudni i z tego powodu mają oni problemy z poznaniem partnerki.  Może autorce uda się go chociaż trochę rozkręcić? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara
3 minuty temu, Gość Lorenzo01 napisał:

No to przecież nauczona doświadczeniem zaraz sama wyłapiesz czy znów nie jest to samo. Ocenianie kogoś po jednym spotkaniu jest powiedzmy... statystycznie nieuzasadnione. 

Masz rację, to krzywdzące kogoś oceniać na podstawie poprzednich doswiadczeń. A Ty sam zadajesz pytania kobietom na randkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Może nie chciał być wścibski, to dopiero druga randka, nawał pytań może odstraszyć. Odpowiadał na pytania, ale nie wiedział czy Ty byś chciała tak od razu wszystko wyłożyć na ławę. Jakie to pytania były? Ja akceptowałabym pytanie o to co lubię robić  w wolnym czasie, czy o podróżach, ale randka oparta na przepytywaniu mnie zostałaby zakończona, to nie rozmowa kwalifikacyjna, że muszę przygotować się na listę pytań. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Może nie chciał być wścibski, to dopiero druga randka, nawał pytań może odstraszyć. Odpowiadał na pytania, ale nie wiedział czy Ty byś chciała tak od razu wszystko wyłożyć na ławę. Jakie to pytania były? Ja akceptowałabym pytanie o to co lubię robić  w wolnym czasie, czy o podróżach, ale randka oparta na przepytywaniu mnie zostałaby zakończona, to nie rozmowa kwalifikacyjna, że muszę przygotować się na listę pytań. 

* pierwsza randka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

* pierwsza randka

Nie chodzi mi o newralgiczne pytania, tylko tak jak mówisz: co lubisz, czym się zajmujesz itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lorenzo01
2 minuty temu, Gość Sara napisał:

Masz rację, to krzywdzące kogoś oceniać na podstawie poprzednich doswiadczeń. A Ty sam zadajesz pytania kobietom na randkach?

Ja ogólnie rzecz biorąc na pierwszym spotkaniu głównie skupiam się na dziewczynie i zadaję dużo pytań, o sobie mówię jak najmniej możliwe aby nie wyjśc na egocentryka. Ale ja jestem doświadczony w tych sprawach więc raczej słaby ze mnie przykład. 

Z drugiej strony poznałem masę atrakcyjnych dziewczyn, które odpowiadały zdawkowo na pytania i nie zadawały żadnych i powiem Ci strasznie mnie to irytowało. Ile można się w końcu produkować? Więc tutaj Cie rozumiem. Ale jeszcze jedną szansę bym dał. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
25 minut temu, Gość Sara napisał:

Aa i cały czas siedział na portalu randkowym, mimo że mówil o przyszłości i że z nikim nie rozmawia i że mu zależy żeby nam wyszło itp. Na dodatek nie pamiętał tego co mu mówiłam

Wiadomo, pewnie chciał tylko seksu i miał tez inne opcje, bylas jedna z wielu. Zakończyłas to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sara
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Wiadomo, pewnie chciał tylko seksu i miał tez inne opcje, bylas jedna z wielu. Zakończyłas to?

Tak, po tym jak zobaczyłam, ze tego samego dnia mówil o wspolnych wakacjach w przyszłym roku, a siedział na portalu. Potem miał głupie wymówki i mowil jak to strasznie mu zalezy, ale już nie umiałabym mu zaufać, nawet jeśli usunął to konto po naszej rozmowie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×