Kontakty partnera z synem i moja rola

Witam.jestem w związku od ponad dwóch lat z partnerem który ma synka 5 lat a ja mam z poprzedniego związku swoje dzieci. Problem i ogólnie sytuacja dotyczy gdy partner jeździ do syna w odwiedziny do swoich rodziców (władza rodzicielska jest ograniczona i prawnie jego dziecko jest pod opieką dziadkow). Jesteśmy ze sobą ponad dwa lata i moje dzieci nie znają synka partnera ponieważ np. Ja sama widziałam bo trzy razy w życiu .partner nie chcę przywieźć do nas bo twierdzi ze mały mógłby nauczyć się patologicznego zachowania od moich dzieci ze moje chodzą później spać niż jego (moje dzieci mają 18,13,10) .mnie też nue zabiera jak jedzie do njego .Zachowanie budzi moje wątpliwości tym bardziej bo partner okazał się być niewiernym i właśnie podczas jednej z wizyt "U dziecka" odswiezyl swoją dawną znajomość z ex ( nie matka dziecka)po czym wiodl przez jakiś czas podwójne życie w efekcie mnie P orzucajac. Zdążyliśmy  się po jakimś czasie ale smak goryczy czuć do dziś. Mało tego podczas takich wizyt u dziecka okazało się ze zaopatruje się od kolegi w narkotyki .Obecnie chodzi na terapię ale z kolei jego rodzice nic nie wiedzą o tym bo jak to twierdzi nie chcę im dokładać. Chciałabym aby jego stosunek co do mojej osoby żeby się zmienił ale z każdej próby podjętej przezemnie aby on też zauważył ze czuje się źle z tym z tym ze jestem obca kobieta o której istnieniu nawet dziecko nie pamięta wynika kłótnia i on uważa ze mu zabraniam konfaktów. Nie chce źle ale skoro już tyle przeszlusmy i są te uczucia mimo przeszkód to warto też zadbać o tą sferę. On mieszkając ze mną ma codziennie do czynuenja z moimi dziećmi mimo że relacje są niestety już mówiąc delikatnie zbyt chłodne.  Ja też bym chciała mieć z jego dzieckjem fajna relacje. A mały po prostu nie wie kim jest kto. CZY PRZESADZAM ? 

Potrzebne Ci to, żeby Twój partner poznawał Twoje dzieci z jego synem? Przecież to obcy człowiek dla nich. Osobiście bym odpuścił i skupił się na swoich dzieciach. Myślę, że po zdradzie Ty mu zwyczajnie nie ufasz.

Patologicznym zachowaniem nazywasz to, że dzieci ( w tym jedno dorosłe) idzie późno spać? A to, że twój partner zdradza, bierze narkotyki to nie jest patologia? Kobieto o czym Ty tutaj piszesz? Chroń swoje dzieci przed kimś takim jak on.

Weż tego ćpuna pogoñ!Dosyć że  cię  zdradzał i bierze narkotyki to jeszcze pozwalasz żeby  obrażał twoje dzieci??Co z ciebie za matka!!!TFU!!

Kupon na 50 zł na zakupy w sklepie AVON

bit.ly/31pAyaP

Kobieto, przeczytaj co napisałaś i zrozum ze twój związek z tym człowiekiem jest po prostu szkodliwy dla ciebie, odejdź bo z takim facetem nie ułożysz sobie życia