Jak sie odkochac?

Zakochalam sie w mezczyznie, z ktorym nie moge byc w zwiazku ani budowac wspolnej przyszlosci. Jest starszy, ma zone, dzieci i poukladane zycie. Co prawda twierdzi, ze z zona mu sie nie uklada, ale podchodze do tego dosc sceptycznie. Nie wierze, ze wzialby z nia rozwod, a poza tym nie chce niszczyc czyjegos zycia ani byc dla kogos byc moze tylko zabawka, ktora kiedys i tak by sobie pewnie wymienil... Nie potrafie przestac jednak o nim myslec. Jak sobie pomoc? :( 

12 godzin temu, Gość Bez sensu napisał:

Zakochalam sie w mezczyznie, z ktorym nie moge byc w zwiazku ani budowac wspolnej przyszlosci. Jest starszy, ma zone, dzieci i poukladane zycie. Co prawda twierdzi, ze z zona mu sie nie uklada, ale podchodze do tego dosc sceptycznie. Nie wierze, ze wzialby z nia rozwod, a poza tym nie chce niszczyc czyjegos zycia ani byc dla kogos byc moze tylko zabawka, ktora kiedys i tak by sobie pewnie wymienil... Nie potrafie przestac jednak o nim myslec. Jak sobie pomoc?

Zredukować do minimum lub całkowicie kontakty to przejdzie raz dwa

Odetnij się zupełnie od obiektu swoich westchnień i przede wszystkim nie myśl o nim i skup się na poznaniu kogoś nowego i wolnego ? Po co Ci żonaty chłop z dziećmi ? Po co ?!

14 godzin temu, Gość Bez sensu napisał:

Nie potrafie przestac jednak o nim myslec. Jak sobie pomoc? :( 

Spróbuj czymś zająć myśli. Czytaj, oglądaj coś w telewizji, wymyśl sobie jakieś nowe interesujące zajęcie, takie, które wymaga myślenia. Po jakimś czasie myśli o nim się wyciszą i będzie Ci o wiele lżej.

Mieliście że sobą jakiś układ który się rozsypal? Za co tak bardzo tęsknisz za nim? Dludo to trwało między wami że tak bardzo brak Ci jego, jakieś konkretne  powody?