Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość białowłosa

Mam 20 lat. Nigdy nie byłam w związku ani w żadnej bliżej relacji.

Polecane posty

Gość białowłosa

Nie jestem tu żeby się skarżyć i się nad sobą użalać. Chciałabym po prostu posłuchać opinii na to w jakim świetle widzicie taką dziewczynę która na dobrą sprawę zawsze była sama. I może żebyście podpowiedzieli w czym moze leżeć problem. 
Nie jestem brzydka. Za piękność też się nie mam. Zwyczajna dosyć niska ale w normie, szczupła dziewczyna z jasnymi blond włosami do ramion. Z charakteru chyba też nie jestem jakaś najgorsza. Miła, umiarkowanie rozrywkowa, lubiąca czytać książki ale też wyjść ze znajomymi na łyżwy lub do knajpki. Ale jakoś nie mam pojęcia jak to jest, że wszyscy się poznają i łączą w pary. I gdzie się poznają? Nie mogę sobie tego wyobrazić. Nigdy przymusowo nie musiałam nikogo mieć ale coraz częściej zastanawiam sie jakby to było wyjść do kina z jakimś miłym gościem zamiast plątać sie wszędzie ze znajomymi. Wiem, że pewnie 20 lat to nie jest jakaś tragedia. Ale z drugiej strony większość ma w tym wieku jakieś doświadczenia. A ja nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boytronic

Ja również bujałem się po imprezach ze znajomymi gdy miałem 20 parę lat. Zawsze bawiłem się w tym samym towarzystwie. Mnie również brakowało drugiej połówki. Dzięki jednemu z moich kumpli z paczki poznałem cudowną dziewczynę. Zostaliśmy parą. To dowód na to, że dobrze mieć paczkę znajomych. Gdybym nie miał żadnych kumpli czy koleżanek, prawdopodobnie nadal byłbym singlem. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białowłosa
20 minut temu, Gość Boytronic napisał:

Ja również bujałem się po imprezach ze znajomymi gdy miałem 20 parę lat. Zawsze bawiłem się w tym samym towarzystwie. Mnie również brakowało drugiej połówki. Dzięki jednemu z moich kumpli z paczki poznałem cudowną dziewczynę. Zostaliśmy parą. To dowód na to, że dobrze mieć paczkę znajomych. Gdybym nie miał żadnych kumpli czy koleżanek, prawdopodobnie nadal byłbym singlem. 

Nie sądzisz, że przez to utkniecie w zamkniętym gronie w jakiś sposób utrudniamy sobie poznanie kogoś? Właśnie takie mam wrażenie. Że sama sobie utrudniam. Ale dobrze, że ci się udało kogoś fajnego poznać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hejjr
21 minut temu, Gość Boytronic napisał:

Ja również bujałem się po imprezach ze znajomymi gdy miałem 20 parę lat. Zawsze bawiłem się w tym samym towarzystwie. Mnie również brakowało drugiej połówki. Dzięki jednemu z moich kumpli z paczki poznałem cudowną dziewczynę. Zostaliśmy parą. To dowód na to, że dobrze mieć paczkę znajomych. Gdybym nie miał żadnych kumpli czy koleżanek, prawdopodobnie nadal byłbym singlem. 

Nadal singlem?? A co portali randkowych już nie ma? Sam nie potrafiłbyś kogoś poznać ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wg mnie to dziwne tak być samemu. Coś z tobą nie tak. W liceum nikogo nie było. Nikt was nie chciał 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet

Też tak mam, zagaduję, staram się, bezskutecznie. Po prostu nie podobam się, dziewczynom jak wielu innych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość scatman
16 minut temu, Gość hejjr napisał:

Nadal singlem?? A co portali randkowych już nie ma? Sam nie potrafiłbyś kogoś poznać ??

buahaha, portale to szambo dla samotnych matek z wymaganiami z księżyca oraz zawodowych ruuhaczy, z czym do ludzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anon
Przed chwilą, Gość scatman napisał:

buahaha, portale to szambo dla samotnych matek z wymaganiami z księżyca oraz zawodowych ruuhaczy, z czym do ludzi?

to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedoczekanie
17 minut temu, Gość Gość napisał:

Wg mnie to dziwne tak być samemu. Coś z tobą nie tak. W liceum nikogo nie było. Nikt was nie chciał 

ona czeka na zaczepke a dziś faceci mają w doopie zagadywanie lasek, bo laski szukają tylko ideałów z TV a normalnych, codziennych facetów olewają. Dodatkowo młode pokolenie ma zryty beret przez TV seriale, p0rno oraz gry komputerowe. Stracone pokolenie. Autorka niech się przyzwyczai do bycia samej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rada
1 godzinę temu, Gość białowłosa napisał:

Nie jestem tu żeby się skarżyć i się nad sobą użalać. Chciałabym po prostu posłuchać opinii na to w jakim świetle widzicie taką dziewczynę która na dobrą sprawę zawsze była sama. I może żebyście podpowiedzieli w czym moze leżeć problem. 
Nie jestem brzydka. Za piękność też się nie mam. Zwyczajna dosyć niska ale w normie, szczupła dziewczyna z jasnymi blond włosami do ramion. Z charakteru chyba też nie jestem jakaś najgorsza. Miła, umiarkowanie rozrywkowa, lubiąca czytać książki ale też wyjść ze znajomymi na łyżwy lub do knajpki. Ale jakoś nie mam pojęcia jak to jest, że wszyscy się poznają i łączą w pary. I gdzie się poznają? Nie mogę sobie tego wyobrazić. Nigdy przymusowo nie musiałam nikogo mieć ale coraz częściej zastanawiam sie jakby to było wyjść do kina z jakimś miłym gościem zamiast plątać sie wszędzie ze znajomymi. Wiem, że pewnie 20 lat to nie jest jakaś tragedia. Ale z drugiej strony większość ma w tym wieku jakieś doświadczenia. A ja nic.

To nie wybrzydzaj tylko np. poproś o pomoc w czymś spokojnego faceta który nie ma dziewczyny 🙂

To będzie najlepszy partner

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białowłosa
11 minut temu, Gość niedoczekanie napisał:

ona czeka na zaczepke a dziś faceci mają w doopie zagadywanie lasek, bo laski szukają tylko ideałów z TV a normalnych, codziennych facetów olewają. Dodatkowo młode pokolenie ma zryty beret przez TV seriale, p0rno oraz gry komputerowe. Stracone pokolenie. Autorka niech się przyzwyczai do bycia samej.

autorka chciała się tylko dowiedzieć czy inne kobiety mają podobnie czy to ona czymś odpycha. Nie wszystkie kobiety oczekują nie wiadomo czego. Widzę ze miałeś przykre doświadczenia skoro tak generalizujesz. (;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xmen
24 minuty temu, Gość facet napisał:

Też tak mam, zagaduję, staram się, bezskutecznie. Po prostu nie podobam się, dziewczynom jak wielu innych facetów.

Może jesteś brzydki albo nie masz żadnego hobby???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białowłosa
28 minut temu, Gość facet napisał:

Też tak mam, zagaduję, staram się, bezskutecznie. Po prostu nie podobam się, dziewczynom jak wielu innych facetów.

Nie tak, że wybrzydzam. Tylko właśnie nigdy nie miałam okazji. Jakbym czymś odpychała.

Myślisz, że dlaczego się nie podobasz? Szczerze mówiąc to rozumiem niektórych facetów. Znam dziewczyny które na prawdę przesadzają jeśli chodzi o wymagania. Ale też faceci często zamiast o siebie zadbać to się obrażają i wrzucają wszystkie kobiety do jednego worka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Teraz modne są ciemne włosy, każdy młodszy (a czasem i starszy) wiejski de.bil musi mieć brunetkę, więc jak chcesz złapać któregoś polskiego tępaka to farbuj, o ile możesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anon
7 minut temu, Gość białowłosa napisał:

Nie tak, że wybrzydzam. Tylko właśnie nigdy nie miałam okazji. Jakbym czymś odpychała.

Myślisz, że dlaczego się nie podobasz? Szczerze mówiąc to rozumiem niektórych facetów. Znam dziewczyny które na prawdę przesadzają jeśli chodzi o wymagania. Ale też faceci często zamiast o siebie zadbać to się obrażają i wrzucają wszystkie kobiety do jednego worka. 

Oki to podaj gg i zobaczymy :')

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boytronic
58 minut temu, Gość hejjr napisał:

Nadal singlem?? A co portali randkowych już nie ma? Sam nie potrafiłbyś kogoś poznać ??

Nie czepiajmy się szczegółów. Powiedziałem to z przesadą, ale to tylko przenośnia. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Uważaj też na krętaczy i manipulantów, szczególnie żonatych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
16 minut temu, Gość gość napisał:

Teraz modne są ciemne włosy, każdy młodszy (a czasem i starszy) wiejski de.bil musi mieć brunetkę, więc jak chcesz złapać któregoś polskiego tępaka to farbuj, o ile możesz. 

O, to, to 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boytronic
1 godzinę temu, Gość białowłosa napisał:

Nie sądzisz, że przez to utkniecie w zamkniętym gronie w jakiś sposób utrudniamy sobie poznanie kogoś? Właśnie takie mam wrażenie. Że sama sobie utrudniam. Ale dobrze, że ci się udało kogoś fajnego poznać 

Masz rację. Przebywanie wciąż w tym samym gronie utrudnia poznanie partnera. W moim przypadku było jednak tak, że czasami  imprezowaliśmy również z innymi ekipami damsko męskimi. Na dużych imprezach spotykaliśmy się z ludźmi z różnych środowisk. Wtedy były okazje do zapoznania jakiejś fajnej dziewczyny gdyż prrzchodziły też singielki. Ja jednak byłem specyficznym typem. Nie miałem doświadczenia w postępowaniu z kobietami i z tego powodu kilka razy po prostu stchórzyłem. Gdy zapowiadało się na jakąś fajną znajomość, ja się wycofywałem. Wszystko było ok gdy  chodziło o taniec, żarty, czy rozmowę. Gdy dziewczyna dawała mi do zrozumienia, że była zainteresowana bliskością ze mną ja wtedy wycofywałem się. To jest irracjonalne, ale tak było. W końcu jednak dojrzałem do tego aby być z dziewczyną. Gdy kolega zapoznał mnie ze swoją znajomą, tym razem nie uciekłem. Szybko zostaliśmy parą. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białowłosa
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Teraz modne są ciemne włosy, każdy młodszy (a czasem i starszy) wiejski de.bil musi mieć brunetkę, więc jak chcesz złapać któregoś polskiego tępaka to farbuj, o ile możesz. 

Po co mi facet który będzie ze mną dla koloru włosów 😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białowłosa
32 minuty temu, Gość Boytronic napisał:

Masz rację. Przebywanie wciąż w tym samym gronie utrudnia poznanie partnera. W moim przypadku było jednak tak, że czasami  imprezowaliśmy również z innymi ekipami damsko męskimi. Na dużych imprezach spotykaliśmy się z ludźmi z różnych środowisk. Wtedy były okazje do zapoznania jakiejś fajnej dziewczyny gdyż prrzchodziły też singielki. Ja jednak byłem specyficznym typem. Nie miałem doświadczenia w postępowaniu z kobietami i z tego powodu kilka razy po prostu stchórzyłem. Gdy zapowiadało się na jakąś fajną znajomość, ja się wycofywałem. Wszystko było ok gdy  chodziło o taniec, żarty, czy rozmowę. Gdy dziewczyna dawała mi do zrozumienia, że była zainteresowana bliskością ze mną ja wtedy wycofywałem się. To jest irracjonalne, ale tak było. W końcu jednak dojrzałem do tego aby być z dziewczyną. Gdy kolega zapoznał mnie ze swoją znajomą, tym razem nie uciekłem. Szybko zostaliśmy parą. 

Może też sama w końcu dojrzeje 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białowłosa
48 minut temu, Gość Gosc napisał:

O, to, to 😄 

👌🏻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ..eee
2 godziny temu, Gość białowłosa napisał:

Nie jestem tu żeby się skarżyć i się nad sobą użalać. Chciałabym po prostu posłuchać opinii na to w jakim świetle widzicie taką dziewczynę która na dobrą sprawę zawsze była sama. I może żebyście podpowiedzieli w czym moze leżeć problem. 
Nie jestem brzydka. Za piękność też się nie mam. Zwyczajna dosyć niska ale w normie, szczupła dziewczyna z jasnymi blond włosami do ramion. Z charakteru chyba też nie jestem jakaś najgorsza. Miła, umiarkowanie rozrywkowa, lubiąca czytać książki ale też wyjść ze znajomymi na łyżwy lub do knajpki. Ale jakoś nie mam pojęcia jak to jest, że wszyscy się poznają i łączą w pary. I gdzie się poznają? Nie mogę sobie tego wyobrazić. Nigdy przymusowo nie musiałam nikogo mieć ale coraz częściej zastanawiam sie jakby to było wyjść do kina z jakimś miłym gościem zamiast plątać sie wszędzie ze znajomymi. Wiem, że pewnie 20 lat to nie jest jakaś tragedia. Ale z drugiej strony większość ma w tym wieku jakieś doświadczenia. A ja nic.

Widac jestes dziwna albo odpychasz czyms ale nie martw sie kazda potwora znajdzie swego amatora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białowłosa
1 godzinę temu, Gość anon napisał:

Oki to podaj gg i zobaczymy :')

Co zobaczymy? Nie jestem na forum by kogoś poznawać tylko spytać o radę. Internet to ostatnie miejsce gdzie chciałbym kogoś poznać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość białowłosa
3 minuty temu, Gość ..eee napisał:

Widac jestes dziwna albo odpychasz czyms ale nie martw sie kazda potwora znajdzie swego amatora.

Hahha 😁 jeśli na prawdę jestem taka okropna to mam nadzieje, że kiedyś mimo to ktoś mnie zechce 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boytronic
3 minuty temu, Gość białowłosa napisał:

Może też sama w końcu dojrzeje 

Będzie dobrze. Masz dopiero 20 lat. Przed tobą jeszcze sporo okazji do zapoznania faceta i co ważne masz jeszcze dużo czasu. Nie musisz brać pierwszego lepszego. Gdy miałem 20 lat byłem jeszcze zielony w tych sprawach i wciąż byłem singlem. Nawet się nie całowałem, choć okazje ki temu już miałem. Trzy lata później sytuacja była już diametralnie inna. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anon
20 minut temu, Gość białowłosa napisał:

Co zobaczymy? Nie jestem na forum by kogoś poznawać tylko spytać o radę. Internet to ostatnie miejsce gdzie chciałbym kogoś poznać 

Klasyg, narzekam na sytuację ale palcem nie kiwnę żeby ją zmienić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
4 godziny temu, Gość białowłosa napisał:

Nie jestem tu żeby się skarżyć i się nad sobą użalać. Chciałabym po prostu posłuchać opinii na to w jakim świetle widzicie taką dziewczynę która na dobrą sprawę zawsze była sama. I może żebyście podpowiedzieli w czym moze leżeć problem. 
Nie jestem brzydka. Za piękność też się nie mam. Zwyczajna dosyć niska ale w normie, szczupła dziewczyna z jasnymi blond włosami do ramion. Z charakteru chyba też nie jestem jakaś najgorsza. Miła, umiarkowanie rozrywkowa, lubiąca czytać książki ale też wyjść ze znajomymi na łyżwy lub do knajpki. Ale jakoś nie mam pojęcia jak to jest, że wszyscy się poznają i łączą w pary. I gdzie się poznają? Nie mogę sobie tego wyobrazić. Nigdy przymusowo nie musiałam nikogo mieć ale coraz częściej zastanawiam sie jakby to było wyjść do kina z jakimś miłym gościem zamiast plątać sie wszędzie ze znajomymi. Wiem, że pewnie 20 lat to nie jest jakaś tragedia. Ale z drugiej strony większość ma w tym wieku jakieś doświadczenia. A ja nic.

Mam 21 lat i jestem w takiej samej sytuacji. Też nigdy nie byłem w związku i nie wiem, jak to jest, gdzie ci ludzie się poznają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vvv
3 godziny temu, Gość facet napisał:

Też tak mam, zagaduję, staram się, bezskutecznie. Po prostu nie podobam się, dziewczynom jak wielu innych facetów.

Mam to samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość introwertyk z wyboru ludzi
4 godziny temu, Gość Boytronic napisał:

Ja również bujałem się po imprezach ze znajomymi gdy miałem 20 parę lat. Zawsze bawiłem się w tym samym towarzystwie. Mnie również brakowało drugiej połówki. Dzięki jednemu z moich kumpli z paczki poznałem cudowną dziewczynę. Zostaliśmy parą. To dowód na to, że dobrze mieć paczkę znajomych. Gdybym nie miał żadnych kumpli czy koleżanek, prawdopodobnie nadal byłbym singlem. 

Gorzej, jak się tych znajomych nie ma...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×