nie rozumiem takich zagrywek facetow

Zauważyłam to już któryś raz .. podam Wam nawet przykład z życia publicznego na potwierdzenie gdyby ktoś zbyt mało widział w tym życiu. Pamiętacie Elvisa Presleya i jego żonę?

Pamiętacie jego fascynację brigitte Bardot i innymi kobietami?Początkowo to on narzucił Priscilli wygląd Bardot . Kolejne zauroczenia były takie, że to ona sama próbowala sie upodobnić do jego kochanek  czy platonicznych fascynacji zeby zyskać aprobate męża.Oczywiście chore fanki uważają że byla miedzy nimi wielka miłosc ale sam presley mówił w wywiadach, że został zaszantażowany i dlatego wziął z nią ślub . z jego strony nie było żadnej akceptacji dla Priscilli.Nie kochał jej ani nawet nie lubił ale była dziewicą więc materiał na żonę mógł być. I w tle szantaże przebiegłych rodziców o zrujnowaniu kariery.

Teraz dotknelo mnie cos podobnego. Wiem,ze podobam się pewnemu chłopakowi i jest dziewczyna która  zabiega o jego względy.Zaczęła mnie naśladować we wszystkim, psychopatka.Najdziwniejsze jednak jest ze ten chłopak bezposrednio nie zabiega o mnie, nie daje znaku życia.Jedyne co to kiedys przychodzil do mnie do pracy jako klient i czułam,ze z ukradka zrobił mi zdjęcia,ale potem myślałam ze mi sie wydawało.I nie ma problemu bo mi się on nie podoba, ale czemu on nic nie robi?Nie nalezy do nieśmiałych przecież...nie rozumiem takich platonicznych fascynacji,nie jestem osobą publiczną czy lepiej wykształconą.

No jak facet był wielokrotnie odrzucany, to chce uniknąć kolejnego niepowodzenia. Daj mu jakiś wyraźny sygnał, że jesteś zainteresowana albo najlepiej sama zagadaj.

Nie wlasnie on ma powodzenie..

2 godziny temu, Gość sviettla napisał:

Zauważyłam to już któryś raz .. podam Wam nawet przykład z życia publicznego na potwierdzenie gdyby ktoś zbyt mało widział w tym życiu. Pamiętacie Elvisa Presleya i jego żonę?

Pamiętacie jego fascynację brigitte Bardot i innymi kobietami?Początkowo to on narzucił Priscilli wygląd Bardot . Kolejne zauroczenia były takie, że to ona sama próbowala sie upodobnić do jego kochanek  czy platonicznych fascynacji zeby zyskać aprobate męża.Oczywiście chore fanki uważają że byla miedzy nimi wielka miłosc ale sam presley mówił w wywiadach, że został zaszantażowany i dlatego wziął z nią ślub . z jego strony nie było żadnej akceptacji dla Priscilli.Nie kochał jej ani nawet nie lubił ale była dziewicą więc materiał na żonę mógł być. I w tle szantaże przebiegłych rodziców o zrujnowaniu kariery.

Teraz dotknelo mnie cos podobnego. Wiem,ze podobam się pewnemu chłopakowi i jest dziewczyna która  zabiega o jego względy.Zaczęła mnie naśladować we wszystkim, psychopatka.Najdziwniejsze jednak jest ze ten chłopak bezposrednio nie zabiega o mnie, nie daje znaku życia.Jedyne co to kiedys przychodzil do mnie do pracy jako klient i czułam,ze z ukradka zrobił mi zdjęcia,ale potem myślałam ze mi sie wydawało.I nie ma problemu bo mi się on nie podoba, ale czemu on nic nie robi?Nie nalezy do nieśmiałych przecież...nie rozumiem takich platonicznych fascynacji,nie jestem osobą publiczną czy lepiej wykształconą.

Myślę, że niezwłocznie ktoś powinien przerobić tę historię na scenariusz paradokumentu. Brzmi kuriozalnie. 

To ja już nie rozumiem. Czyli ani on nie jest zainteresowany tobą, ani ty nim, tak? Czyli problemu nie ma.

Tez mysle ze to nadaje sie na film ;/

1 godzinę temu, Gość sviettla napisał:

Nie wlasnie on ma powodzenie..

A ni wlaaasnie i pewnie z tego korzysta, może mu się spodobalas jak wiele innych kobiet i juz zapomniał o Tobie, teraz kręci z inna/ z innymi. A Ty byś chciała jego atencji...cóż, on takich jak Ty pewnie moze mieć dużo. Może zdjęcia nie tylko Tobie robił.