Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość slomiana sloma

czy jesli on nigdy nie zadzwoni pierwszy ani nie napisze pierwszy a jednak gdy ja zadzwonie to bardzo chetnie i dlugo rozmawia i nawet jak nie moze to mowi ze zadzwoni za np godzine jak bedzie mogl to znaczy, ze wogole nie jest zainteresowany czy jest?

Polecane posty

Gość slomiana sloma

 Jesli tylko ja jako kolezanka pisze smsa albo dzwonie ( typko ja jako pierwsza) a on sam z siebie nigdy pierwszy ale jednoczesnie jak napisze smsa to zawsze on odpisze na ogole bardzo krotko i konkretnie bo mowi z3 nie lubi smsowania ale jak np zadzwonie to rozmawia dlugo albo oddzwania jak nie odbierze od razu i tez rozmawia dlugo, mam wrazenieze chetnie to znaczy, ze wogole nie jest zainteresowany mna hako kolezanka czy jest? tzn ze moze to byc tylko jakies moje narzucanie sie w naszej zbajomosci czy raczej moze to byc kwestia ze np zeby nie bylo ze on cos inicjuje itp? no bo wg poradnikow itd to takie zachowanie ze strony faceta to ze ma w dupie no ale jakby mial w dupie to by bie oddzwanial jak np nie koze odebrac i nie gadal pozniej zalozmy z pol h albo i cala h.. i tez by rqczej chyba nie odbieral tylko mowil ze np nie kial czasu albo coa tam, jak sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Proste, nie chce wyjść na zdesperowanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slomiana sloma

dzieks za odp ale tzn ze mkze byc tak ze on czeka na moj odzew jako pierwszej i wtedy z checia kontynuuuje czy raczej wisi mu to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slomiana sloma

no bo lubie z nim rozmawiac ale czuje sie jakbym sie narzucala i nie wiem czy da sie to jakos zmienic czy przestac sie odzywac pierwszej alr wiem ze on nie bedzie pierwszy sie odzywal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość senjamina

moze jest dobrze wychowany i nie umie zakonczyc rozmowy aczkolwiek skoro sam oddzwania to chyba serio chce z toba rozmawiac wiec raczej moze jest niesmaly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jakbym czytała o swojej znajomości którą właśnie zakończyłam bo nie mogłam dłużej kontynuowac jej właśnie w taki sposób.Zawsze pierwsza pisałam, dzwoniłam ale ile można, czasem tydzień potrafiłam czekać aż zadzwoni a on milczał więc stwierdziłam że daje mi do zrozumienia że ma mnie gdzieś więc  sama zakończyłam tą znajomość bo przecież istniała ona tylko bo ja ją podtrzymywalam a do tanga trzeba dwojga....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slomiana sloma

tylko widzisz on mi powiedzial ze mnie bardzo lubi tak sam z siebie niezobowiazujaco jak o czyms w realu rozmawialismy no i ogolnie widze, ze lubi ze mna rozmawiac no i tak samo zartowac droczyc sie wiec nie rozumiem skad takie cos ze sam nie zadzwoni pierwszy a na smsy to tylko odpowie, w realu rozmawia sporo, czasem zaczepia jakims slowem zeby zaczac gadac no ale jak sie nie widzimy to z tym telefonem to tak jak napisalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 godzin temu, Gość slomiana sloma napisał:

tylko widzisz on mi powiedzial ze mnie bardzo lubi tak sam z siebie niezobowiazujaco jak o czyms w realu rozmawialismy no i ogolnie widze, ze lubi ze mna rozmawiac no i tak samo zartowac droczyc sie wiec nie rozumiem skad takie cos ze sam nie zadzwoni pierwszy a na smsy to tylko odpowie, w realu rozmawia sporo, czasem zaczepia jakims slowem zeby zaczac gadac no ale jak sie nie widzimy to z tym telefonem to tak jak napisalam

Mój też mnie bardzo lubił, twierdził nawet że zależy mu na mnie , no i co z tego że mówi skoro swoim zachowaniem pokazuje coś innego.Wydaje mi się że Ty poprostu go tlumaczysz i wierzysz w to co mowi.Tez tak mialam ale w końcu przejrzałam na oczy i skończyłam to.Nie popełniaj mojego błędu, nie pisz do niego przez jakiś czas zobaczysz czy sam się odezwie.P.S może piszemy o tym samym facecie 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mój też mnie bardzo lubił, twierdził nawet że zależy mu na mnie , no i co z tego że mówi skoro swoim zachowaniem pokazuje coś innego.Wydaje mi się że Ty poprostu go tlumaczysz i wierzysz w to co mowi.Tez tak mialam ale w końcu przejrzałam na oczy i skończyłam to.Nie popełniaj mojego błędu, nie pisz do niego przez jakiś czas zobaczysz czy sam się odezwie.P.S może piszemy o tym samym facecie 😉

Ja też tak zrobiłam... 'jesteś dla mnie kimś więcej "... Ooo naprawdę? Z tego powodu nadal piszesz z innymi kobietami? Pogonilam w cholere choć ciężko było. Lepiej nic nie miec niz mieć coś na niby. Kobiety szanujcie sie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Kobieta napisał:

Ja też tak zrobiłam... 'jesteś dla mnie kimś więcej "... Ooo naprawdę? Z tego powodu nadal piszesz z innymi kobietami? Pogonilam w cholere choć ciężko było. Lepiej nic nie miec niz mieć coś na niby. Kobiety szanujcie sie! 

Oczywiście że tak, to że ładnie mówi nie znaczy że tak jest.Oni zazwyczaj mówią nam to co chcemy usłyszeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Felcia

Nie czekaj zadzwon kontynuj dalej nie pozwól na cisze. Może cos wczesniej sie stalo miedzy wami .Nie chce sie narzucać zeby nie bylo że jestes osaczony. Zadzwon i utrzymuj kontakt tym bardziej jak chce druga osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Narzucasz mu się i odbierasz całą inicjatywę, to i nie dziwne, że sam nie dzwoni. Bo po co ma to robić, skoro go wyręczasz i sama dzwonisz. Przy tym przestajesz oczywiście byc wyzwaniem bo o co on ma się starac? 
Traktuje Cię jak koleżankę, dlatego sam nie dzwoni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Felcia napisał:

Nie czekaj zadzwon kontynuj dalej nie pozwól na cisze. Może cos wczesniej sie stalo miedzy wami .Nie chce sie narzucać zeby nie bylo że jestes osaczony. Zadzwon i utrzymuj kontakt tym bardziej jak chce druga osoba.

Widac, że masz zerowe doświadczenie z facetami, niestety, ale to nie mit. 98% z nich woli samemu zdobywac. 

Autorka stała się dla niego dobrą kumpelą, ale widać, że on nic do niej nie ma wiecej. A i niedługo jako kumpela może mu się znudzić bo nawet zwykli kumple powinni oboje zabiegac o kontakt, a nie tylko jedna osoba.

Weźcie się dziewczyny ogarnijcie, narzucacie sie facetowi i narzekacie dlaczego się nie stara, no pomyślcie trochę. Nie stara się bo odbieracie mu całą inicjatywę, to takie proste i logiczne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jakbym czytała o swojej znajomości którą właśnie zakończyłam bo nie mogłam dłużej kontynuowac jej właśnie w taki sposób.Zawsze pierwsza pisałam, dzwoniłam ale ile można, czasem tydzień potrafiłam czekać aż zadzwoni a on milczał więc stwierdziłam że daje mi do zrozumienia że ma mnie gdzieś więc  sama zakończyłam tą znajomość bo przecież istniała ona tylko bo ja ją podtrzymywalam a do tanga trzeba dwojga....

A jak ją zakonczyłaś? Wrost czy przestałaś się odzywać? Jak on na to zareagował?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
27 minut temu, Gość gość napisał:

A jak ją zakonczyłaś? Wrost czy przestałaś się odzywać? Jak on na to zareagował?

Po prostu po kolejnej naszej rozmowie ,normalnej ,bez kłótni postanowiłam czekać aż się odezwie ,minął tydzień więc uznałam że dłużej czekać nie będę więc zadzwoniłam ale nie odebrał więc wysłałam mu smsa że kończę znajomość i tyle.Zreszta już kiedyś z nim o tym rozmawiałam więc wiedział że nie podoba mi się to że czasem milczy kilka dni itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Bo "nie o to chodzi by złowic króliczka"... Możecie pisać, że niedostepnośc to gierki, ale taka prawda,że ona zazwyczaj bardzo kręci facetów.Przekonałam się o tym wielokrotnie np. mój były kiedys ze mną zerwał, cierpiałam, ale miczałam, on też. Po 4 miesiącach chciał wrócić, ale miałam już innego. Teraz od KILKU LAT od czasu do czasu się odzywa, szuka kontaktu, mówi o powrocie, że byłam największą miłością jego życia. Ale juz mam innego. Natomiast ciekawe jest to, że widać jak zadziałala na niego niedostepność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jarek
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Po prostu po kolejnej naszej rozmowie ,normalnej ,bez kłótni postanowiłam czekać aż się odezwie ,minął tydzień więc uznałam że dłużej czekać nie będę więc zadzwoniłam ale nie odebrał więc wysłałam mu smsa że kończę znajomość i tyle.Zreszta już kiedyś z nim o tym rozmawiałam więc wiedział że nie podoba mi się to że czasem milczy kilka dni itd.

Słuszna decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Po prostu po kolejnej naszej rozmowie ,normalnej ,bez kłótni postanowiłam czekać aż się odezwie ,minął tydzień więc uznałam że dłużej czekać nie będę więc zadzwoniłam ale nie odebrał więc wysłałam mu smsa że kończę znajomość i tyle.Zreszta już kiedyś z nim o tym rozmawiałam więc wiedział że nie podoba mi się to że czasem milczy kilka dni itd.

A jak na to zareagował? próbował sie później odzywac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość gość napisał:

A jak na to zareagował? próbował sie później odzywac?

To było wczoraj ,więc póki co nic nie odpisał, ale u niego to normalne że odpisuje po kilku dniach.Choc myślę że nic się nie odezwie bo dla niego nasza znajomość miała polegać na tym że to ja idę na kompromis a on nie.Zreszta nie zależy mi już na tym żeby się odzywał, mimo że zależało mi na tej znajomości to nie mogłam pozwolić sobie na takie traktowanie.Nigdy nie będę dla nikogo zabawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
18 minut temu, Gość Jarek napisał:

Słuszna decyzja

Wiem ,jedyna rozsądna w tej sytuacji. Każda znajomość to sztuka kompromisu ale z obu stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaarŕriikkkkk

Masło maślane kiedy mleko dawno wylane...😇

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

To było wczoraj ,więc póki co nic nie odpisał, ale u niego to normalne że odpisuje po kilku dniach.Choc myślę że nic się nie odezwie bo dla niego nasza znajomość miała polegać na tym że to ja idę na kompromis a on nie.Zreszta nie zależy mi już na tym żeby się odzywał, mimo że zależało mi na tej znajomości to nie mogłam pozwolić sobie na takie traktowanie.Nigdy nie będę dla nikogo zabawka.

Skoro nic nie odpisał, to paradoksalnie moze go to troche ruszyło 😉 Bo inaczej pisałby jakieś smutki typu " nie chciałem cię skrzywdzić, przepraszam", albo " może faktycznie tak będzie lepiej". 

Sorki, ale myslę, że tylko tak piszesz, że nie chcesz zeby się odzywał, może sama sobie to próbujesz wmówic, ale dobrze wiesz, że to nieprawda. Myslę, że moze go to ruszyc, ale za jakiś czas , jesli tez bedziesz milczala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
27 minut temu, Gość gość napisał:

Skoro nic nie odpisał, to paradoksalnie moze go to troche ruszyło 😉 Bo inaczej pisałby jakieś smutki typu " nie chciałem cię skrzywdzić, przepraszam", albo " może faktycznie tak będzie lepiej". 

Sorki, ale myslę, że tylko tak piszesz, że nie chcesz zeby się odzywał, może sama sobie to próbujesz wmówic, ale dobrze wiesz, że to nieprawda. Myslę, że moze go to ruszyc, ale za jakiś czas , jesli tez bedziesz milczala

Być może z boku to tak wygląda ale tak nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
14 godzin temu, Gość slomiana sloma napisał:

no bo lubie z nim rozmawiac ale czuje sie jakbym sie narzucala i nie wiem czy da sie to jakos zmienic czy przestac sie odzywac pierwszej alr wiem ze on nie bedzie pierwszy sie odzywal

Po prostu szczerze go zapytaj. Mój partner nie lubił pisać SMS-ów, ale często długo rozmawiał przez telefon. Ze względu na rodzaj pracy nieraz nie mógł do mnie od razu oddzwonić. No i widzieliśmy się prawie codziennie.

Nie słuchaj poradników. Kazdy przypadek, to kwestia indywidualna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Po prostu szczerze go zapytaj. Mój partner nie lubił pisać SMS-ów, ale często długo rozmawiał przez telefon. Ze względu na rodzaj pracy nieraz nie mógł do mnie od razu oddzwonić. No i widzieliśmy się prawie codziennie.

Nie słuchaj poradników. Kazdy przypadek, to kwestia indywidualna.

A sądzisz, że jak zapyta, to on jej odpowie szczerze? Bo nie wydaje mi się. Bedzie coś prawdopodobnie kręcił o braku czasu. Tylko liczą się czyny nie słowa. Owszem, każdy przypadek jest trochę inny, ale prawda jest zawsze jedna, nawet jeśli ktoś jest bardzo zapracowany to znajdzie kilka minut dziennie na telefon, nie oszukujmy się. Jeśli facet nie odzywa się nigdy pierwszy, to słabo mu widocznie zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Bo napisać smsa to można za przeproszeniem siedząc na kiblu i trwa max minute, a telefon może trwac nawet krótko 5 minut dziennie, a tyle każdy znajdzie. Już nie mówiąc o tym, że brak czasu i zapracowanie to czesto kiepska wymówka. Przeważnie nie ma też wiele wspólnego z prawdą bo na inne rozrywki typu piwo z kolegami, tv, albo mecz już facet może mieć czas i tak zazwyczaj jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość gość napisał:

Bo napisać smsa to można za przeproszeniem siedząc na kiblu i trwa max minute, a telefon może trwac nawet krótko 5 minut dziennie, a tyle każdy znajdzie. Już nie mówiąc o tym, że brak czasu i zapracowanie to czesto kiepska wymówka. Przeważnie nie ma też wiele wspólnego z prawdą bo na inne rozrywki typu piwo z kolegami, tv, albo mecz już facet może mieć czas i tak zazwyczaj jest.

Zgadzam się z autorem,jeśli komuś zależy po prostu sie odzywa i tyle.Dlatego ja podjęłam decyzję o rozstaniu po to na dłuższą metę nie miało by sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
35 minut temu, Gość gość napisał:

A sądzisz, że jak zapyta, to on jej odpowie szczerze? Bo nie wydaje mi się. Bedzie coś prawdopodobnie kręcił o braku czasu. Tylko liczą się czyny nie słowa. Owszem, każdy przypadek jest trochę inny, ale prawda jest zawsze jedna, nawet jeśli ktoś jest bardzo zapracowany to znajdzie kilka minut dziennie na telefon, nie oszukujmy się. Jeśli facet nie odzywa się nigdy pierwszy, to słabo mu widocznie zalezy.

U mnie tak było, ciagle miał wymówke na to że się nie odzywa,a to że dużo pracy a to że w domu też ma mnóstwo obowiązków i problemów i tak ciagle coś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja tak robię, jak widzę łatwą pannę na seks, a nic do niej nie czuje. Nie staram się, mam ją w du.pie,ale skoro sama się naprasza to pogadam i zaliczę ją od czasu do czasu. Jak mi zależy to sam się odzywam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
40 minut temu, Gość Gość napisał:

U mnie tak było, ciagle miał wymówke na to że się nie odzywa,a to że dużo pracy a to że w domu też ma mnóstwo obowiązków i problemów i tak ciagle coś.

Wtedy najlepsza metoda, to i ta najprostsza. Czyli przestać się pierwszej odzywać, albo zerwać znajomość. Jeśli mu zależy, to zacznie się sam odzywać prędzej czy później, a jeśli nie to nie. Proste.

"Mężczyźni nie reagują na słowa, reagują na brak kontaktu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×