Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

jak ustalic finanse w zwiazku jesli zarabiam znacznie wiecej niz kobieta

Polecane posty

Gość zalozyciel tematu
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Autorze, jesteś zakochany i nie jesteś w stanie logicznie myśleć.  O wiele lepiej jest coś komuś dawać bo tak się chce niż musieć dawać.

Małżeństwo wygląda calkiem inaczej niż początkowy stan zakochania.

Jeśli już teraz masz te nieruchomości to one zawsze będą Twoje. 

A co do dalszego życia to ja bym poprostu odradzam ślub, wtedy sytuacja jest jasna i klarowna. Chyba że dziewczyna jest ok, chce się zajmować domem itp to wtedy możesz się umówić że ja utrzymujesz. Ale to nadal można robić bez ślubu. 

z dotychczasowych rozmow wynika ze ona bedzie chciala slubu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starociotka

TRZYNASTY WIDZE WALCZY Z BETA WIATRKAMI Z POKOIKU W MIESZKANIU M2 A Z SALONU MATKA SKRZECZY ZEBY JEJ DAL PAPIEROSY BO NIE DOSTANIE KIESZONKOWEGO.

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość zalozyciel tematu napisał:

z dotychczasowych rozmow wynika ze ona bedzie chciala slubu

A jak ona sobie to wyobraża? Czy ona ma mieszkanie,  ile wydaje miesięcznie na utrzymanie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
19 minut temu, Gość zalozyciel tematu napisał:
22 minuty temu, Leżaczek napisał:

3 minuty temu, Gość zalozyciel tematu napisał: matko, co za beznadziejny wpis/.... ohhh.. dziele sie  z nia i to bardzo znaczyna iloscia moich pieniadzy juz teraz, temat dotyczy mozliwosci pozostawienia CZESCI pieniedzy jako moja niezalezna wlasnosc - glownie po slubie X tylko intercyza. Możesz jej dać 90% wypłaty, odłożyć 10% a i tak 5% jeszcze będzie jej. 

nie chce twoich rad, idz stad jestes osoba bardzo chamska w stosunku do kobiet prezentujesz rynsztokowy poziom i zero moralnosci. Psujesz ten temat

Leżakowi możesz centralnie pluć w twarz a on dalej ze deszcz pada!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Starociotka
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Leżakowi możesz centralnie pluć w twarz a on dalej ze deszcz pada!!!

TO PRAWDA, ALE Z TA INTERCYZA TO MA RACJE PRZEGRYW

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosci
16 minut temu, Gość Gość napisał:

Faceci chętnie widza rownouprawnienie tam gdzie kobieta ma sama za siebie zaplscic ale nie tam gdzie trzeba w nocy kilkanaście razy wstać do wrzeszczacego niemowlaka albo po powrocie z pracy szykowac obiad.

 

Coś w tym jest 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalozyciel tematu
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A jak ona sobie to wyobraża? Czy ona ma mieszkanie,  ile wydaje miesięcznie na utrzymanie ?

mieszka z rodzicami, nie wiem ile wydaje jest oszczedna, wiem ze 10 mcy to krotko ale mogo ja ocenic jako dobra wspierajaca osobe...  generalnie po prostu zabolal mnie fakt ze ona np nie miala pieniedzy za za cos zaplacilem nawet nie zapytala czy oddac... i od tego momentu zapalila mi sie sie czerwona lampka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość zalozyciel tematu napisał:

z dotychczasowych rozmow wynika ze ona bedzie chciala slubu

Zarabia mniej i koniecznie chce ślubu...to od razu wiadomo o co chodzi.  W dzisiejszych czasach samodzielnych, niezależnych kobiet ślubu może chcieć tylko taka co na kase leci.

Ostatecznie jak chce ślubu to jej powiedz, że intercyza a po 5/10 latach dobrego sprawowania kupisz/dasz jej jedno z mieszkan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
6 minut temu, Gość Gość napisał:

Zarabia mniej i koniecznie chce ślubu...to od razu wiadomo o co chodzi.  W dzisiejszych czasach samodzielnych, niezależnych kobiet ślubu może chcieć tylko taka co na kase leci.

Ostatecznie jak chce ślubu to jej powiedz, że intercyza a po 5/10 latach dobrego sprawowania kupisz/dasz jej jedno z mieszkan.

Bez przesady, autor napisał, jest dobrą, wspierającą osobą, już tak wszystkich łatwo i szybko nie oceniajcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Bez przesady, autor napisał, jest dobrą, wspierającą osobą, już tak wszystkich łatwo i szybko nie oceniajcie.

Przed ślubem zawsze każdy jest najlepsza osoba na świecie. Zasadniczo zmienia to się po ślubie lub po dziecku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czyli że jeżeli kobieta zarabia mniej od faceta to nie ma prawa chcieć ślubu, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Czyli że jeżeli kobieta zarabia mniej od faceta to nie ma prawa chcieć ślubu, tak?

Ma prawo oczekiwać ale nie naciskać. :) Najodpowiedniejsze byłoby zdanie 

"chciałabym małżeństwa na takich zasadach jakie kochanie ustalisz" 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Czyli że jeżeli kobieta zarabia mniej od faceta to nie ma prawa chcieć ślubu, tak?

Takie jest myślenie tu obecnych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Ma prawo oczekiwać ale nie naciskać. :) Najodpowiedniejsze byłoby zdanie 

"chciałabym małżeństwa na takich zasadach jakie kochanie ustalisz" 

👏👏👏👏👏👏👏

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Takie jest myślenie tu obecnych

Podziekujcie koleżankom feministkom. W końcu to one twierdzą że każdy ma prawo żyć jak chce, a dla większości facetów ślub nie ma żadnego znaczenia, oprócz oczywistych minusów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Czyli ona nie ma nic do powiedzenia?

Wszystko ma być tak jak on chce bo on więcej zarabia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 minut temu, Gość Gość napisał:

Ma prawo oczekiwać ale nie naciskać. 🙂Najodpowiedniejsze byłoby zdanie 

"chciałabym małżeństwa na takich zasadach jakie kochanie ustalisz"  

Chyba ustaliMY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość gość napisał:

Chyba ustaliMY.

UstaliMY jak będziesz zarabiala TYLE SAMO, póki co to jak ja ustale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

UstaliMY jak będziesz zarabiala TYLE SAMO, póki co to jak ja ustale.

Z Tobą to nie muszę niczego ustalać.

Powodzenia w znalezieniu naiwnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Czyli ona nie ma nic do powiedzenia?

Wszystko ma być tak jak on chce bo on więcej zarabia?

Ma do powiedzenia ale ostateczna decyzja należy do niego.  Przy czym należy wspomnieć że 

a) większość kobiet jak się postara to do wszystkiego przekona faceta, oprócz witalnych głupot

b) ma bardzo duże szanse na znalezienie takiego który powie "jesteś tak posłuszna że proś o co chcesz a spelnie"  :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JaTwoja

no to fajnie ze chcesz jej cos dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Ma do powiedzenia ale ostateczna decyzja należy do niego.  Przy czym należy wspomnieć że 

a) większość kobiet jak się postara to do wszystkiego przekona faceta, oprócz witalnych głupot

b) ma bardzo duże szanse na znalezienie takiego który powie "jesteś tak posłuszna że proś o co chcesz a spelnie"  :))

posłuszne to może być dziecko a nie dorosła kobieta wobec swojego malzonka. To ma być jakis układ typu domestic discipline czy partnerstwo? Facet nie jest panem i władca tylko dlatego,ze zarabia więcej. Ona rodzi dzieci i on tego wkładu nie przebije za żadną kase. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość zalozyciel tematu napisał:

mieszka z rodzicami, nie wiem ile wydaje jest oszczedna, wiem ze 10 mcy to krotko ale mogo ja ocenic jako dobra wspierajaca osobe...  generalnie po prostu zabolal mnie fakt ze ona np nie miala pieniedzy za za cos zaplacilem nawet nie zapytala czy oddac... i od tego momentu zapalila mi sie sie czerwona lampka

A za co konkretnie zaplacileś? O jakiej kwocie mowa?

Czyli po ewentualnym ślubie gdzie zamieszkacie- w twoim mieszkaniu, czy kupicie coś wspólnego razem? 

Jeżeli w twoim to na jej miejscu zbierałabym pieniądze na wkład na swoje (nawet jakieś małe), bo przecież jak byście się rozwiedli to gdzie by mieszkała? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
58 minut temu, Gość gość napisał:

posłuszne to może być dziecko a nie dorosła kobieta wobec swojego malzonka. To ma być jakis układ typu domestic discipline czy partnerstwo? Facet nie jest panem i władca tylko dlatego,ze zarabia więcej. Ona rodzi dzieci i on tego wkładu nie przebije za żadną kase. 

Partnerstwo nie jest jedynym sposobem na małżeństwo, ale widze że znasz odpowiednie określenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dekoder

baby to kuurwy?, gdyby ona zarabiała 5X tyle co on to ona nawet by na niego nie spojrzała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Przecież nikt mu nie zabrania związać się z taką co zarabia tyle co on!

Jego wybór!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Partnerstwo nie jest jedynym sposobem na małżeństwo, ale widze że znasz odpowiednie określenia 🙂

Nie moge spac 🙂 wiec zagladam i widze oczywiscie odpowiedz...wiec i ja ofpowoem. Tak, znam to okreslenie. Wiesz skąd? Poznałam je na ...tym forum jakis czas temu i to w temacie podobnym do tego, gdzie sposób myślenia i argumentacja panow była podobna jak tutaj.

 Każdy żyje jak chce ale w małżeństwie OBYDWOJE ludzi ma coś do powiedzenia a nie tylko ten kto zarabia więcej pieniędzy. Według takiego toku rozumowania, kiedy on straci prace lub zacznie mniej zarabiać,straci  wszystko. Kalkulujecie na zimnno co wam się bardziej opłaca a macie pretensje do kobiet jeśli robią to samo. To dopiero hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 godziny temu, Gość gość napisał:

Każdy żyje jak chce ale w małżeństwie OBYDWOJE ludzi ma coś do powiedzenia a nie tylko ten kto zarabia więcej pieniędzy. Według takiego toku rozumowania, kiedy on straci prace lub zacznie mniej zarabiać,straci  wszystko. Kalkulujecie na zimnno co wam się bardziej opłaca a macie pretensje do kobiet jeśli robią to samo. To dopiero hipokryzja.

Jakie to polskie - "Jak Kali ukraść krowę to dobrze..."

Dzisiaj w Polsce hipokryzja to cecha numer jeden!!!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalozyciel tematu

Naprawde zrobilyscie ze mnie w tym watku ...a i zwyrodnialca, otoz nie jest tak ze ja jej cos zaluje i wyliczam wrecz sporo na nia wydaje, w wakacje bylismy w Ekwadorze i to ja placilem za wszystko oprocz tego tydzien na Slowacji, ona nawet do niczego sie nie dorzucala. Procz tego kupuje jej cos czego ona potrzebuje i ma ochote, jak np laptop, telefon itd.

Nie mam zamiaru jej niczego zalowac chce jedynie uniknac sytuacji ze ona tak sie rozkreci ze zacznie wydawac cale moje pieniadze na ...y niepotrzebne duperele ktore doprowadza do roztrowonienia pieniedzy ktore spokojnie mozna zainwestowac w cos co przynosi stale zyski. Czy wy mnie rozumiecie ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oolong
6 minut temu, Gość zalozyciel tematu napisał:

Naprawde zrobilyscie ze mnie w tym watku ...a i zwyrodnialca, otoz nie jest tak ze ja jej cos zaluje i wyliczam wrecz sporo na nia wydaje, w wakacje bylismy w Ekwadorze i to ja placilem za wszystko oprocz tego tydzien na Slowacji, ona nawet do niczego sie nie dorzucala. Procz tego kupuje jej cos czego ona potrzebuje i ma ochote, jak np laptop, telefon itd.

Nie mam zamiaru jej niczego zalowac chce jedynie uniknac sytuacji ze ona tak sie rozkreci ze zacznie wydawac cale moje pieniadze na ...y niepotrzebne duperele ktore doprowadza do roztrowonienia pieniedzy ktore spokojnie mozna zainwestowac w cos co przynosi stale zyski. Czy wy mnie rozumiecie ?????

Ja rozumiem. Czy Twój dochód musi być jawny? Przecież nie musisz mówić jej wszystkiego. Po prostu odkładaj kasę i tyle. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×