Podzial finansow w zwiazku

Może tylko autorce się wydaje, że się bardzo kochają. Nic na to nie wskazuje. 

To co Was łączy w ogóle? Bo wynika, że jesteście bardziej współlokatorami a nie partnerami. 

Czytam czytam i nie wierzę.Chlop się wprowadził do samotnej matki.Korzystal i korzysta z ich mieszkania.Sam nic nie wniósł a Wy piszecie że córka autorki jest dla niego obca i nie powinna go obchodzić?Co za hipokryzja.Facet nie ma w ogóle ambicji,honoru.Przytulil dupe i tak mu dobrze

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Może tylko autorce się wydaje, że się bardzo kochają. Nic na to nie wskazuje. 

Parę razy się rozchodzilismy to zawsze wracał. Ja nawet byłam już z kimś innym to błagał na kolanach

3 minuty temu, Gość Zocha41 napisał:

Parę razy się rozchodzilismy to zawsze wracał. Ja nawet byłam już z kimś innym to błagał na kolanach

To wcale nie świadczy o uczuciu tylko np o wygodzie. Ile Ty masz lat? 10?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

To wcale nie świadczy o uczuciu tylko np o wygodzie. Ile Ty masz lat? 10?

40

Ale on 1700 i Ty to 3400 na rachunki i jedzenie - jakim cudem uważasz że to mało? 

Ty byś chciała rozumiem zarabiać tylko na swoje zachcianki? Tak dobrze to rzadko kto ma

52 minuty temu, Gość Świat na głowie staje napisał:

Czytam czytam i nie wierzę.Chlop się wprowadził do samotnej matki.Korzystal i korzysta z ich mieszkania.Sam nic nie wniósł a Wy piszecie że córka autorki jest dla niego obca i nie powinna go obchodzić?Co za hipokryzja.Facet nie ma w ogóle ambicji,honoru.Przytulil dupe i tak mu dobrze

Dlatego się nie zdecydowałam.na drugie dziecko bo bałam się że będę musiała je sama utrzymywać 

1 godzinę temu, Gość Świat na głowie staje napisał:

Czytam czytam i nie wierzę.Chlop się wprowadził do samotnej matki.Korzystal i korzysta z ich mieszkania.Sam nic nie wniósł a Wy piszecie że córka autorki jest dla niego obca i nie powinna go obchodzić?Co za hipokryzja.Facet nie ma w ogóle ambicji,honoru.Przytulil dupe i tak mu dobrze

Przecież tak robi jakieś 3/4 kobiet i to jest uważane za w porządku. Wprowadzają się do faceta nie mając nic swojego i tak latami siedzą i nic nie robią pod przykrywka wychowywania dzieci. Sama autorka napisała że zazdrości koleżankom które mieszkają u facetów i nie pracują. Co za absurd 

Wychodzi na to że bycie niezależna kobieta z własnym mieszkaniem to wstyd xD ale mężczyzna w takiej samej sytuacji to już niemal bóg. 

Facet i tak jest ok bo się dorzuca do opłat, większość kobiet mieszkając u faceta nie daje nic. 

Ot, macie swoje równouprawnienie. I 1700 zł to nie jest mało. I autorka nie napisała czy on sprząta i gotuje. 

Mam wrażenie że autorka sama nie wie czego chce w sumie. 

29 minut temu, Gość Kokoo napisał:

Przecież tak robi jakieś 3/4 kobiet i to jest uważane za w porządku. Wprowadzają się do faceta nie mając nic swojego i tak latami siedzą i nic nie robią pod przykrywka wychowywania dzieci. Sama autorka napisała że zazdrości koleżankom które mieszkają u facetów i nie pracują. Co za absurd 

Wychodzi na to że bycie niezależna kobieta z własnym mieszkaniem to wstyd xD ale mężczyzna w takiej samej sytuacji to już niemal bóg. 

Facet i tak jest ok bo się dorzuca do opłat, większość kobiet mieszkając u faceta nie daje nic. 

Ot, macie swoje równouprawnienie. I 1700 zł to nie jest mało. I autorka nie napisała czy on sprząta i gotuje. 

Mam wrażenie że autorka sama nie wie czego chce w sumie. 

Z Tobą się najbardziej zgadzam.Tak sprzątam gotuje,zajmuje się domen,pilnuje rachunków,zakupy.W sumie wszystko sama robie

4 minuty temu, Gość Zocha41 napisał:

Z Tobą się najbardziej zgadzam.Tak sprzątam gotuje,zajmuje się domen,pilnuje rachunków,zakupy.W sumie wszystko sama robie

Ale o co Ci chodzi? 1700 od niego i od ciebie to 3400 na rachunki i spożywkę dla 2 osób - sory ale uważam że to wystarczająco. To, że tylko Ty gotujesz i sprzątasz to Twój wybór. Na zakupy pewnie jeździcie razem skoro Ty nie tachasz wody i tyle jedzenia dla niego. Pilnowanie rachunków gdy można ustawić zlecenia przelewów?

Ile czasu w miesiącu Ci zajmuje opłacenie wszystkiego? 5 minut? 

20 minut temu, Gość Przecież napisał:

Ale o co Ci chodzi? 1700 od niego i od ciebie to 3400 na rachunki i spożywkę dla 2 osób - sory ale uważam że to wystarczająco. To, że tylko Ty gotujesz i sprzątasz to Twój wybór. Na zakupy pewnie jeździcie razem skoro Ty nie tachasz wody i tyle jedzenia dla niego. Pilnowanie rachunków gdy można ustawić zlecenia przelewów?

Ile czasu w miesiącu Ci zajmuje opłacenie wszystkiego? 5 minut? 

Czyli uważasz że ja mam.polowe dokładać?Martwić się o hydraulika,remont w łazience itd

4 minuty temu, Gość Zocha41 napisał:

Czyli uważasz że ja mam.polowe dokładać?Martwić się o hydraulika,remont w łazience itd

Pytałam już 3 razy, o co Ci chodzi. 

Chcesz kupić córce mieszkanie, mieć swoje, wyremontowane, jeździć na wakacje za cudzą kasę. Żenada.

Gość uczciwie się dokłada, to Ty wychodzisz na buca. 

Plus jakie martwić? Macie na rachunki 3400, nic nie mówisz ile one faktycznie wynoszą więc pewnie mniej. Nadwyżkę możesz zaoszczędzić na tego hydraulika który co chwila nie przychodzi i tak, zbierać na remont. Z tym że uważam, że gość powinien zostać poinformowany i powinniście razem przedyskutować czy taki układ jest dla was ok. Bo patrząc na Twoje podejście, kasę z nadwyżki na coś innego przeznaczasz a przyjdzie pora remontu i łapę wyciągniesz do niego. 

15 minut temu, Gość Zocha41 napisał:

Czyli uważasz że ja mam.polowe dokładać?Martwić się o hydraulika,remont w łazience itd

No przecież to Twoje mieszkanie, mieszkacie tam razem. Z jakiej racji on ma ponosić większe koszty utrzymania tego mieszkania? 

A ja się autorce dziwię że się zgodziła na taki uklad.Niejeden chciałby mieć taka kobietę z własnym mieszkaniem,niezalezna i dobrze zarabiajaca.Glupia autorko jestes

On powinien kupić mieszkanie i jedno.powinniscie wynajmować i pieniądze te przeznaczyć na budżet domowy

28 minut temu, Gość Przecież napisał:

Plus jakie martwić? Macie na rachunki 3400, nic nie mówisz ile one faktycznie wynoszą więc pewnie mniej. Nadwyżkę możesz zaoszczędzić na tego hydraulika który co chwila nie przychodzi i tak, zbierać na remont. Z tym że uważam, że gość powinien zostać poinformowany i powinniście razem przedyskutować czy taki układ jest dla was ok. Bo patrząc na Twoje podejście, kasę z nadwyżki na coś innego przeznaczasz a przyjdzie pora remontu i łapę wyciągniesz do niego. 

Pisałam że rachunki plus jedzenie chemia to ok.3000.zbieram córce na mieszkanie gdyż nawiązując się z obecnym partnerem,ojciec córki przestał.miec z nią kontakt

2 minuty temu, Gość Zocha41 napisał:

Pisałam że rachunki plus jedzenie chemia to ok.3000.zbieram córce na mieszkanie gdyż nawiązując się z obecnym partnerem,ojciec córki przestał.miec z nią kontakt

Ale to Twój wybór że zbierasz kasę na mieszkanie dla niej, oczekujesz że w związku z tym twój facet będzie Ciebie sponsorował? Masz 400 zł w miesiącu nadwyżki, jakbyś lepiej się organizowała to pewnie wiecej - a on jeszcze buli połowę za jakiś sprzęt? Cwana jesteś. Ale gość to czuje nosem. 

On daje 1700 zł i w tej kwocie ma zapłacone czynsz, rachunki, jedzenie, chemię i sprzątaczkę - A wy uważacie ze on dużo płaci???

Ja na sam czynsz plus rachunki wydaje ponad 1500 zł!

Jedzenie ok 800!

I nikt minie sprząta, nie pierze, nie gotuje!!!

3 minuty temu, Gość Sama prawda napisał:

On daje 1700 zł i w tej kwocie ma zapłacone czynsz, rachunki, jedzenie, chemię i sprzątaczkę - A wy uważacie ze on dużo płaci???

Ja na sam czynsz plus rachunki wydaje ponad 1500 zł!

Jedzenie ok 800!

I nikt minie sprząta, nie pierze, nie gotuje!!!

Sama nie wiem co mam myslec.Znajomi raczej są zdziwieni sytuacja ze nie kupujemy mieszkania drugiwgo,podgaduja co on robi z kasa-to sama moja rodzina

Niestety mieszkanie ma wsadzone w hobby

4 minuty temu, Gość Sama prawda napisał:

On daje 1700 zł i w tej kwocie ma zapłacone czynsz, rachunki, jedzenie, chemię i sprzątaczkę - A wy uważacie ze on dużo płaci???

Ja na sam czynsz plus rachunki wydaje ponad 1500 zł!

Jedzenie ok 800!

I nikt minie sprząta, nie pierze, nie gotuje!!!

Ale autorka pisala, ze razem wydają 3000, więc on daje trochę więcej niż połowę.  Inna sprawa to , że tylko ona sprząta, gotuje i itd.

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Ale autorka pisala, ze razem wydają 3000, więc on daje trochę więcej niż połowę.  Inna sprawa to , że tylko ona sprząta, gotuje i itd.

Tak ja zajmuje się wszystkim.Kolezanka pracuje na pół etatu zarabia tyś złotych.Mowi że są wolne miejsca i mam przyjść do nich.Bede miała ubezpieczenie bo teraz nie mam.Ona ma wypłatę dla siebie-nic ja nie interesuje

Może w ten sposób coś się zmieni

2 godziny temu, Gość Przecież napisał:

Ale on 1700 i Ty to 3400 na rachunki i jedzenie - jakim cudem uważasz że to mało? 

Ty byś chciała rozumiem zarabiać tylko na swoje zachcianki? Tak dobrze to rzadko kto ma

3400 to ja wydaje na samo jedzenie AN 3 os. Takie ceny jak nie jesz smieci. 

Rachunki to prawie drugie tyle (w tym kredyt). 

Facet daje śmiesznie mało. 

Już ktoś napisał po 1 tyle to kosztuje kawalerka na wynajem. A on ma z żarciem i gospoaią. 

Poza tym nie tworzycie rodziny po tych 2 latach.  Facet cię wykorzystuje a ty się nie szanujesz. W 2p letnim związku powinien po prostu zapłacic za te twoje wakacje i tyle. 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

3400 to ja wydaje na samo jedzenie AN 3 os. Takie ceny jak nie jesz smieci. 

Rachunki to prawie drugie tyle (w tym kredyt). 

Facet daje śmiesznie mało. 

Już ktoś napisał po 1 tyle to kosztuje kawalerka na wynajem. A on ma z żarciem i gospoaią. 

Poza tym nie tworzycie rodziny po tych 2 latach.  Facet cię wykorzystuje a ty się nie szanujesz. W 2p letnim związku powinien po prostu zapłacic za te twoje wakacje i tyle. 

Wiesz ja dużo też jedzenia dostaje od rodziców z gospodarstwa i tego nie licze-jaja,często mięso i warzywa

Pracuje po 250h miesięcznie bez ubezpieczenia i zarabiam 4000,on 5000 i ma 100h plus wszystkie świadczenia.I właśnie o tym piszę że jemu chyba za dobrze

34 minuty temu, Gość Przecież napisał:

Ale to Twój wybór że zbierasz kasę na mieszkanie dla niej, oczekujesz że w związku z tym twój facet będzie Ciebie sponsorował? Masz 400 zł w miesiącu nadwyżki, jakbyś lepiej się organizowała to pewnie wiecej - a on jeszcze buli połowę za jakiś sprzęt? Cwana jesteś. Ale gość to czuje nosem. 

Tak teraz dokłada się do sprzetow-nie zawsze połowę.Na początku wszystko kupiłam sama-z pomocą moich rodziców lecz po 20latach zepsuła się pralka,lodówka ledwo zipiala itd

5 minut temu, Gość Zocha41 napisał:

Tak teraz dokłada się do sprzetow-nie zawsze połowę.Na początku wszystko kupiłam sama-z pomocą moich rodziców lecz po 20latach zepsuła się pralka,lodówka ledwo zipiala itd

Na początku to trudno żeby gość pakował hajs w Twoje mieszkanie ale jak widać tego oczekujesz

dlaczego miałby kupować drugie mieszkanie? Znajomi się dziwią że co on robi z kasą - Ty odkladasz dla kogoś to okej, a on dla siebie to już be  

Sama siebie ustawiłaś w roli sprzątaczki jeżeli gotujesz zawsze tylko Ty, szykujesz mu jedzenie do pracy, pierzesz gacie i sprzątasz zawsze tylko Ty. 

Jego widzę chcesz obwiniać za to, że ma lżejsza pracę,slabe. A w zasadzie jedyna jego wina jest taka, że nie rwał się do prac domowych które sama ogarniałaś i na siłę nie wygrywał Ci mopa z ręki. Wyegzekwować powinnaś tylko to. 

38 minut temu, Gość Sama prawda napisał:

On daje 1700 zł i w tej kwocie ma zapłacone czynsz, rachunki, jedzenie, chemię i sprzątaczkę - A wy uważacie ze on dużo płaci???

Ja na sam czynsz plus rachunki wydaje ponad 1500 zł!

Jedzenie ok 800!

I nikt minie sprząta, nie pierze, nie gotuje!!!

A on to ma jej płacić za wszystko, w tym za mieszkanie które nigdy nie będzie jego ? 3400 na rachunki i jedzenie to spoko kwota. Pamiętaj, że jaśnie panna też ma obowiązki finansowe i nie mam tutaj na myśli kupienia córce mieszkanka  

Kobieto jeśli po 20 latach facet nie tylko ci wakacji nie opłaci ale i głupia kawę wypomina to zwiewaj. Jemu jest wygodnie. I tyle. 

Tu nie ma miłości. Tam gdzie jest miłość to się chce dla drugiej osoby jak najlepiej a nie liczy jak z wrogiem. 

Od nosisz się do fragmentów wypowiedzi a pomijasz kluczowe. 

On cię nie szanuje. Po co ci taki układ? Związek to nie jest. 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tu nie ma miłości. Tam gdzie jest miłość to się chce dla drugiej osoby jak najlepiej a nie liczy jak z wrogiem. 

Ale czy to funkcjonuje tylko w jedną stronę,  czyli strumień pieniędzy od mężczyzny do kobiety? Tam gdzie jest miłość nikt, nikomu nie wylicza, a nie że mężczyzn tylko płaci. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ale czy to funkcjonuje tylko w jedną stronę,  czyli strumień pieniędzy od mężczyzny do kobiety? Tam gdzie jest miłość nikt, nikomu nie wylicza, a nie że mężczyzn tylko płaci. 

Tu nie kwestia płci, tylko kto ma wiecej. On jej żałuje. To nie związek