Podzial finansow w zwiazku

Autorko kogo Ty pytasz.Tu większość siedzi w domu,rodzące kolejne dzieci,żyjąc z zasiłków,za pomoc,mieszkając kątem u teściów.Niczego się nie dorobily a tyle maja porad.Ciekawe która z Was czegoś się dorobila?Większość nigdy nie pracowala

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tu nie kwestia płci, tylko kto ma wiecej. On jej żałuje. To nie związek 

Relatywnie ona ma więcej bo ma mieszkanie. Nie byłabym taka ostra w osądach kto komu żałuje - ona odkłada kasę dla swojej córki a mogłaby np jego zabrać na jakieś wakacje widzisz, moim zdaniem pomijając układ w domu - finansowo mają sprawiedliwie. Autorka ma mieszkanie na własność, Autor zabezpiecza siebie finansowo. Gdyby zamienić płeć w tym zdaniu, to wszystkie byście powiedziały że to uczciwe

Gdyby Autorka nie odkladala kasy dla córki, to miałaby więcej dla siebie. To jest jej dziecko, jej wybór - facet nie ma obowiązku sponsorować czyjemuś dziecku mieszkania. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Tu nie kwestia płci, tylko kto ma wiecej. On jej żałuje. To nie związek 

Wyszłoby, że ona będzie miała więcej na mieszkanie dla córki . Tak to jest jak dziecko jest tylko jednej z osób w związku,  podobnie zresztą mieszkanie.  Nie mają nic wspólnego. 

6 minut temu, Gość Przecież napisał:

Gdyby zamienić płeć w tym zdaniu, to wszystkie byście powiedziały że to uczciwe 

Gdzie tam - twierdzilyby jeszcze, że facet powinien przepisać połowę mieszkania na kobietę

46 minut temu, Gość Przecież napisał:

A on to ma jej płacić za wszystko, w tym za mieszkanie które nigdy nie będzie jego ?

Tak!

Ma jej zapłacić za wynajem Iza obsługę (sprzątanie, pranie, prasowanie, gotowanie)!

Jestem pewna że je dużo więcej niż autorka, więc kolejna niesprawiedliwość!

1700 zł to kosztuje wynajęcie kawalerki a nie całe utrzymanie dorosłego faceta!

Za wynajęcie mieszkania też się płaci chociaż nigdy nie będzie twoje!

Pomocy domowej również się płaci, jeśli się nie chce sprzątać samemu!

44 minuty temu, Gość Gość napisał:

Tak!

Ma jej zapłacić za wynajem Iza obsługę (sprzątanie, pranie, prasowanie, gotowanie)!

Jestem pewna że je dużo więcej niż autorka, więc kolejna niesprawiedliwość!

1700 zł to kosztuje wynajęcie kawalerki a nie całe utrzymanie dorosłego faceta!

Za wynajęcie mieszkania też się płaci chociaż nigdy nie będzie twoje!

Pomocy domowej również się płaci, jeśli się nie chce sprzątać samemu!

Dzięki za ten wpis.My nie jesteśmy miesiąc czy rok że sobą tylko 20lat.Pomijam że to ja zawsze pracowałam bo czułam się odpowiedzialna za moja córkę.On nigdy na nią nie lozyl.Wspomagali mnie rodzice bo wiadomo samotna matka z dzieckiem-żeby nikt nie gadał że facet utrzymuje nie swoje dziecko

Takie to trochę chore uważam skoro wziął mnie z dzieckiem.

On nic z domu nie dostał więc i ja mam nie pomagać córce.Jej studia to w ogóle glupota

Po raz setny napisze, bo widzę, że autorko nie dociera. On nie ma obowiązku łożyć na cudze dziecko. Tak trudno to zrozumieć??? 

Chore jest to, że wymagasz żeby utrzymywał nie swoje dziecko. Alimentów nie dostajesz? 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Chore jest to, że wymagasz żeby utrzymywał nie swoje dziecko. Alimentów nie dostajesz? 

Nie córka nie dostaje alimentów od ojca

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Po raz setny napisze, bo widzę, że autorko nie dociera. On nie ma obowiązku łożyć na cudze dziecko. Tak trudno to zrozumieć??? 

Cudze dziecko?To co robi przytulas tyle z nimi?Rozumiem,żeby to autorka z dzieckiem sie do niego wprpwadzila.Skoro one mu kiedyś pomogły dając dach nad głową to dziś on powinien się odwdzięczyć.

1 minutę temu, Gość Ja tu tylko na chwilę napisał:

Cudze dziecko?To co robi przytulas tyle z nimi?Rozumiem,żeby to autorka z dzieckiem sie do niego wprpwadzila.Skoro one mu kiedyś pomogły dając dach nad głową to dziś on powinien się odwdzięczyć.

Tak dla niego jest to cudze dziecko. Dach nad głową w sensie, że gdyby nie poznał autorki to by spał pod mostem? Nie sądzę. Są w związku więc razem mieszkają, to że autorka sprząta, pierze, gotuję to jej WYBÓR. Ma to na co się godzi. Niech mu nie pierze i nie gotuje, w czym problem? Ale nie, woli sobie tutaj ponarzekac i nic nie zmieniać. Co do córki, może on traktuje ją jak rodzinę ale uważa, że nie ma potrzeby finansować jej studiów i mieszkania. Nie ma obowiązku tego robić, litości. A może nigdy nie traktował córki autorki jak rodziny no ale to już autorki wybór, że mimo tego jest z nim 20 lat. 

12 minut temu, Gość Zocha41 napisał:

Nie córka nie dostaje alimentów od ojca

Dlaczego? Nie zalozylas sprawy w sądzie? 

7 minut temu, Gość gosc napisał:

Dlaczego? Nie zalozylas sprawy w sądzie? 

Ojciec się ukrywa za granicą.Kiedys były alimenty przez komornika jak było wiadomo gdzie jest tatuś.Ogolnie tata nie utrzymuje wcale kontaktów od bardzo dawna i jest pozbawiony praw

Przed chwilą, Gość Zocha41 napisał:

Ojciec się ukrywa za granicą.Kiedys były alimenty przez komornika jak było wiadomo gdzie jest tatuś.Ogolnie tata nie utrzymuje wcale kontaktów od bardzo dawna i jest pozbawiony praw

Czyli żadnej nadziei na kasę. Ale podtrzymuję swoje zdanie, to że ojciec nie płaci nie oznacza, że płacić na córkę powinien Twój partner. 

4 minuty temu, Gość gosc napisał:

Czyli żadnej nadziei na kasę. Ale podtrzymuję swoje zdanie, to że ojciec nie płaci nie oznacza, że płacić na córkę powinien Twój partner. 

No raczej nie.Jest dług dość spory już wobec córki ale komornik rozkłada rece

Czy jego rodzina,rodzice akceptują Ciebie?Czy czujesz,że masz w nich wsparcie,pomoc?Czy tworzycie razem rodzinę?I odwrotnie czy Twoja jego akceptuje?

Dnia 28.10.2019 o 14:18, Gość zocha41 napisał:

czemu chory?Ja musze odlozyc cos dla corki a on tego nie rozumie.Moze gdybysmy splacali kredyt na mieszkanie to by inaczej patrzyl

nie musisz odkładać dla córki w Polsce funkcjonuje jakaś chora presja, że rodzice mają się zarzynać na start dla dzieci

6 minut temu, Gość gość napisał:

nie musisz odkładać dla córki w Polsce funkcjonuje jakaś chora presja, że rodzice mają się zarzynać na start dla dzieci

Jasne!

Dla córki nic nie musi odkładać ale dziada cwanego utrzymywać musi, tak???

Remontować dom żeby się dziadowi na łeb nie lało to ona musi, pralkę nową kupić żeby miała w czym wyprać dziadowi też ona musi.

A on tylko ma dać na to co zje, tak?

A cała jego obsługa w tym domu ma być gratis, tak?

Może w nagrodę za to że "wziął babę z dzieckiem"?

8 minut temu, Gość Mańka napisał:

Jasne!

Dla córki nic nie musi odkładać ale dziada cwanego utrzymywać musi, tak???

Remontować dom żeby się dziadowi na łeb nie lało to ona musi, pralkę nową kupić żeby miała w czym wyprać dziadowi też ona musi.

A on tylko ma dać na to co zje, tak?

A cała jego obsługa w tym domu ma być gratis, tak?

Może w nagrodę za to że "wziął babę z dzieckiem"?

Weź parę oddechów albo strzel baranka zamiast wylewac tu swoje frustracje. Autorka ma na co się godzi. W życiu nie skakałabym nad dorosłym facetem. Ma dwie rączki? Ma. To niech sobie wypierze i ugotuje. Do sprzętów się dokłada. 

28 minut temu, Gość Gość napisał:

Weź parę oddechów albo strzel baranka zamiast wylewac tu swoje frustracje. Autorka ma na co się godzi.

Nie szukaj winnych tam gdzie ich nie ma.

To że facet ja wykorzystuje to nie jej wina tylko faceta!!!

Tak samo jak nie jest winny złodziejstwa człowiek okradziony tylko ten co go okradł!!!

1 minutę temu, Gość Mańka napisał:

Nie szukaj winnych tam gdzie ich nie ma.

To że facet ja wykorzystuje to nie jej wina tylko faceta!!!

Tak samo jak nie jest winny złodziejstwa człowiek okradziony tylko ten co go okradł!!!

Słabe porównanie. Ona jest traktowana tak jak na to pozwala. Nie jest bezwolną kukłą przecież. 

55 minut temu, Gość Do autorki napisał:

Czy jego rodzina,rodzice akceptują Ciebie?Czy czujesz,że masz w nich wsparcie,pomoc?Czy tworzycie razem rodzinę?I odwrotnie czy Twoja jego akceptuje?

Nie nigdy nas nie wspierali,nie pomogli nawet jak X nie pracował.Zylismy wtedy z tego co zarobilam.Kilka razy do nich dzwoniłam.proszac o wsparcie w roznych sprawach-bez odzewu.Spotykamy się dyplomatycznie w święta

Pomagają dużo moi rodzice właśnie dając rzeczy z gospodarki.Wczesniej pomogli w zakupie najpotrzdbniejszych rzeczy do mieszkania-pralka,lodówka,zrobili kuchnie itd.Wspomagali też finansowo bo było nam bardzo ciezko

19 minut temu, Gość gosc napisał:

22 minuty temu, Gość Mańka napisał:

Nie szukaj winnych tam gdzie ich nie ma.

To że facet ja wykorzystuje to nie jej wina tylko faceta!!!

Tak samo jak nie jest winny złodziejstwa człowiek okradziony tylko ten co go okradł!!!

Słabe porównanie. Ona jest traktowana tak jak na to pozwala. Nie jest bezwolną kukłą przecież. 

Aha!

Czyli jego zachowanie jest usprawiedliwione, tak?

37 minut temu, Gość Mańka napisał:

Nie szukaj winnych tam gdzie ich nie ma.

To że facet ja wykorzystuje to nie jej wina tylko faceta!!!

Tak samo jak nie jest winny złodziejstwa człowiek okradziony tylko ten co go okradł!!!

Nie miałam wzorców rodziny,nie wiem jak powinna wyglądać

W tym momencie coraz bardziej się utwierdzam że jestem wykorzystywana

Bo jesteś!

Pasiesz knura kosztem swojej córki!!!

Nadal nie zmienia to faktu, że on nie ma obowiązku kupić mieszkania Twojej córce. Ani ponosić większych kosztów bo Ty chcesz jej kupić.

2 minuty temu, Gość Mańka napisał:

Bo jesteś!

Pasiesz knura kosztem swojej córki!!!

Wyluzuj przecież oni się składają na życie i na mieszkanie. Jak się rozejdą to myślę że autorka finansowo gorzej na tym wyjdzie, nieprawdaż? 

Nie, nie wyjdzie gorzej!

Będzie miała dużo mniej pracy, będzie sobie mogła dorobić, zamiast usługiwać Knurowa!

Zamiast usługiwać knurowi!

Nikt jej nie każe usługiwać, przestań głupio prowokować O ile nie przystawia jej pistoletu do głowy jak nie chce mu obiadu ugotować to sorry, robi to z własnej woli. Wystarczy przestać to robić.