Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gościowa

Pierwsze dziecko po 46 roku życia

Polecane posty

Gość gościowa

Dziewczyny, matki doradźcie mi czy decydować się na pierwsze i jedyne dziecko po 46 roku życia. Nie wiem co robić, czy się wychowa. Partner mój ma 52 lata, ja 46 skończyłam 3 dni temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościowa

Wcześniej nie planowałam dzieci ale teraz zastanawiam się...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Mam w bloku koleżankę, która ma 46lat i jest bardzo aktywna, wysportowana, wygląda na 36, w dodatku pochodzi z bardzo długowiecznej rodziny, ostatnio świętowali 102 urodziny jej babci. W jej przypadku bym zaryzykowała. Natomiast bez takich uwarunkowań genetyczno-fizycznych dałabym sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kielczanka45

Ja też jestem wysportowana i wyglądam dość młodo. Ginekolog powiedział że wszystko u mnie działa sprawnie, jajniki w porządku, mogę rodzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jeśli mogę zapytać.... Dlaczego wcześniej się nie zdecydowałas na dziecko? Był jakis konkretny powód? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kakaka

Sama urodziłam dość późno, bo w wieku 35 lat. Dziesiec lat pozniej mysle, ze bym odpuścila, ale to Twoje zycie, nikt z forum za Ciebie go nie przeżyje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 minut temu, Gość kakaka napisał:

Sama urodziłam dość późno, bo w wieku 35 lat. Dziesiec lat pozniej mysle, ze bym odpuścila, ale to Twoje zycie, nikt z forum za Ciebie go nie przeżyje. 

35 lat to nie jest dziś wcale tak dużo 😉 na pewno nie budzi to żadnej sensacji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hmm nie wiem. W takim wieku spada prawdopodobieństwo na zajście w ciążę bo niektóre kobietki już w tym wieku mają menopauze. Poza tym chyba wzrasta też prawdopodobieństwo na to że dziecko może urodzić się z "problemem" (tak słyszałam .. poza tym to wasze życie. Jeśli chcesz to zawsze możesz spróbować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UJg

właśnie tak jest ,że niektóre kobiety nie chcą mieć dzieci i myślą że zawsze tak będzie, a potem coś im się odwidzi jak do drzwi puka starość to nagle się opamiętały że jednak chcą mieć dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxa

Ja dziecko urodziłam w wieku 41 lat. Wszystko było świetnie i myślę, ze to była dobra decyzja. Mieszkam za granica i to jest normalne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
29 minut temu, Gość Xxa napisał:

Ja dziecko urodziłam w wieku 41 lat. Wszystko było świetnie i myślę, ze to była dobra decyzja. Mieszkam za granica i to jest normalne

To pokazuje jak zacofany jest lud w Polsce. Ludzie 40 letni myślą jeszcze w Polsce jak ci 70 letni za granicą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W tym wieku to już bliżej niż dalej a wy tu o dzieciach myślicie.Zróbcie sobie rezerwację już na cmentarzu lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Myśle, ze to prowo. W tym wieku nikt normalny nie myśli o pierwszym dziecku, chyba, że celebryta, a jak wiadomo oni normalni nie są. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie nie i jeszcze raz nie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak to nie prowo to egoizm. Nie chciałabym mieć rodziców w takim wieku.

Ja rozumiem, że można nie chcieć mieć dzieci, cieszyć się partnerem, podróżować, imprezować, co tam kto lubi i nie widzieć miejsca na dziecko w tym wszystkim. Spoko, rodzicielstwo to nie obowiązek. Ale wkurzają mnie ludzie, którzy nagle budzą się po 40, że jednak by chcieli. Typowe zjeść ciastko i mieć ciastko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ola

Nie chciałabym .dziecko skończy 10 lat a Ty 56.kazdy będzie myślał że jesteś jego babcią.a jeśli się urodzi z jakąś wada genetyczna? 46 lat to nie wiek na dziecko, przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

Przy zalozeniu, ze autorka zwjdzie w miare od raxuvw ciążę to jak urodzi bedzie miec 47 lat. Bedzie jak babcia w wnukiem.

Kiedy dziecko dopiero wkroczy w doroslosc to bedzie miec 65 lat, czyli autorka bedzie jyz na emeryturze...

Kiedy dziecko bedzie zakładać rodzine w wieku  ok 30 lat to sutorka bedzie miec prawie 80 lat.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Typowe polskie myślenie, broń boże pomyśleć o sobie bo od razu się jest egoistą trzeba tylko myśleć o innych o sobie już wcale. Czy temu dziecku to się jakaś krzywda stanie? W tym chorym kraju to po 40 już każdy na cmentarz się wybiera. Jak ktoś na emeryturze to już niedołężny starzec. Ludzie ogarnijcie się trochę,teraz babcie nie wyglądają już tak jak 40 lat temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie, nikt nie mówi, że po 40 na cmentarz, w tym wieku jest jeszcze kupa czasu na różne rzeczy. Po prostu to nie jest dobry wiek na rodzenie dzieci. Takie dziecko prawdopodobnie zbyt szybko stanie przed koniecznością opieki nad starymi rodzicami, jego dzieci mogą nie poznać dziadków albo cieszyć się nimi bardzo krótko. Zobowiązania rodziców wobec dzieci nie kończą się z chwilą ukończenia przez nie 18 lat.

Poza tym... emeryci walczący ze zbuntowanym nastolatkiem, serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
20 minut temu, Gość Ggg napisał:

Przy zalozeniu, ze autorka zwjdzie w miare od raxuvw ciążę to jak urodzi bedzie miec 47 lat. Bedzie jak babcia w wnukiem.

Kiedy dziecko dopiero wkroczy w doroslosc to bedzie miec 65 lat, czyli autorka bedzie jyz na emeryturze...

Kiedy dziecko bedzie zakładać rodzine w wieku  ok 30 lat to sutorka bedzie miec prawie 80 lat.

Gdzie ty mieszkasz że kobiety w wieku 47 lat wyglądają jak babcie? Ja mam 41 a nieraz biorą mnie za siostrę mojego syna który ma 20 lat,, no to może też coś nie tak bo nie wyglądam jak jego mama. Ja pierdziele w tym chorym kraju to trzeba się trzymać jakiś ścisłych granic jeżeli chodzi o macierzyństwo bo inaczej to już dewoty kręcą nosem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie, nikt nie mówi, że po 40 na cmentarz, w tym wieku jest jeszcze kupa czasu na różne rzeczy. Po prostu to nie jest dobry wiek na rodzenie dzieci. Takie dziecko prawdopodobnie zbyt szybko stanie przed koniecznością opieki nad starymi rodzicami, jego dzieci mogą nie poznać dziadków albo cieszyć się nimi bardzo krótko. Zobowiązania rodziców wobec dzieci nie kończą się z chwilą ukończenia przez nie 18 lat.

Poza tym... emeryci walczący ze zbuntowanym nastolatkiem, serio?

Myśląc tym tokiem myślenia no to kto zaopiekuje się tymi rodzicami jak wogóle nie będą mieć dzieci ale chyba dzieci nie ma się po to żeby wymagać od nich żeby opiekowały się Tobą na starość. Serio będziesz od nich tego wymagać żeby nie miały własnego życia tylko się Tobą opiekowały? Ja zapowiedziałam mojemu dziecku że jak będę niedołężna po 80 tce to ma mnie oddać do domu opieki albo nająć mi opiekunkę. Młodzi mają swoje życie, swoją pracę swoje sprawy swoje dzieci nie można od nich wymagać żeby zrezygnowali ze swojego życia i zajęli się starym rodzicem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkdkd

w tym wieku to trzeba już trumnę sobie zamawiać, bo 35 lat w polsce to już pózna starość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
21 minut temu, Gość Gość napisał:

Myśląc tym tokiem myślenia no to kto zaopiekuje się tymi rodzicami jak wogóle nie będą mieć dzieci ale chyba dzieci nie ma się po to żeby wymagać od nich żeby opiekowały się Tobą na starość. Serio będziesz od nich tego wymagać żeby nie miały własnego życia tylko się Tobą opiekowały? Ja zapowiedziałam mojemu dziecku że jak będę niedołężna po 80 tce to ma mnie oddać do domu opieki albo nająć mi opiekunkę. Młodzi mają swoje życie, swoją pracę swoje sprawy swoje dzieci nie można od nich wymagać żeby zrezygnowali ze swojego życia i zajęli się starym rodzicem.

Nie, nie będę niego wymagać. Po prostu zostałam wychowana w przekonaniu, że na członków rodziny się tak po prostu nie wypina i jeżeli moi rodzice będą wymagać pomocy na starość to im to w miarę możliwości zapewnię (również finansowo, bo mieli dużo trudniejszy start ode mnie i raczej nie doczekają się wielkich emerytur). Nie dlatego że ktoś mi każe, tylko z poczucia przyzwoitości i szacunku. A także w ramach podziękowania za to, że dzisiaj pomagają mi z moimi dziećmi.

Ale... Bardzo się cieszę, że to jeszcze nie teraz, że póki co mogę zająć się swoją rodziną, a dziadkowie mogą być obecni w naszym życiu.

I jasne, że nie ma gwarancji na nic. Człowiek może ciężko zachorować jeszcze przed emeryturą, młodziutka matka może tragicznie zginąć i osierocić dziecko itd. Ale żyjemy chyba tak żeby prawdopodobieństwa złych rzeczy ograniczać, nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U mnie w pracy facet 65 letni został własnie ojcem. Jego konkubina 45 lat. Wpadka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
28 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie, nie będę niego wymagać. Po prostu zostałam wychowana w przekonaniu, że na członków rodziny się tak po prostu nie wypina i jeżeli moi rodzice będą wymagać pomocy na starość to im to w miarę możliwości zapewnię (również finansowo, bo mieli dużo trudniejszy start ode mnie i raczej nie doczekają się wielkich emerytur). Nie dlatego że ktoś mi każe, tylko z poczucia przyzwoitości i szacunku. A także w ramach podziękowania za to, że dzisiaj pomagają mi z moimi dziećmi.

Ale... Bardzo się cieszę, że to jeszcze nie teraz, że póki co mogę zająć się swoją rodziną, a dziadkowie mogą być obecni w naszym życiu.

I jasne, że nie ma gwarancji na nic. Człowiek może ciężko zachorować jeszcze przed emeryturą, młodziutka matka może tragicznie zginąć i osierocić dziecko itd. Ale żyjemy chyba tak żeby prawdopodobieństwa złych rzeczy ograniczać, nie?

Żyj jak ty chcesz i pozwól żyć innym jak chcą. Nic ci do tego kto kiedy planuje swoje dzieci. To że ty żyjesz według jakiegoś schematu to nie znaczy że każdy ma tak żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ginja

Tutaj na kafe każda 50 wygląda jak 20, ana ulicy tego nie widać. 😄

46 to już moim zdaniem za dużo. Tymbatdziej że to będzie jednak więc będzie się czuł zobowiązany do opieki nad wami. No i ta świadomość że możecie nie dosyć jego ślubu, wnuków. Świadomość dla niego. Wiem co mówię bo mój mąż bardzo przeżywał że jego mama nie dozyla naszego ślubu i narodzin dzieci. 

A tata to co? Mężczyźni żyją krócej a mąż już jest starszy od ciebie. Dziecko będzie żyło w ciągłym stresie o wasze zdrowie. Pomijając już ryzyko wad genetycznych i fakt że im kobieta starsza tym ciaza zostawia większy ślad na organizmie. Biologia. 

To egoizm i tyle ale rób jak chcesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja mam wrażenie że niektórzy 40 letni rodzice są bardziej upierdliwi i wiecznie fikcyjnie schorowani niż ci 60 letni. Na nic nie ma reguły. Co do chorób związanych u dziecka z wiekiem. Moje mlodsze dziecko urodziło się zdrowsze niż to starsze. Starsze rodziłam w wieku 20 lat a młodsze 41. Jak byłam po porodzie to z tych kobiet z którymi byłam  na sali mnie tylko przynieśli dziecko, każdemu z tych dzieci tych młodych kobiet coś dolegało. I jeszcze pamiętam jak się zgłosiłam żeby ustalić termin cesarki to niektóre babki były starsze ode mnie, było ich więcej jak tych młodych. Byłam mocno zaskoczona, myślałam że to ja będę najstarsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Autorko! Jakbym miała takie pragnienie to bym działała w tym kierunku a nie pytała na forum gdzie przeważają 20 latki. Osobiście uważam że niema dobrego wieku na ciąże. Może dlatego, że nie mieszkam w Polsce i tutaj obcy jest model dzieciatej studentki, mężatki. Moja gin. Powiedziała mi kiedyś że 70% jej pacjentek jest po 40-tce ( miałam 39 kiedy zedcydowałam się na dziecko i poszłam rozwiać wątpliwości, porobić badania)  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja rodziłam mając 30 lat zatem 20 latką nie jestem. Pomyśl o tym dziecku za 20 lat. Ty będziesz miała 67, babcia przed 70siątką. O ile uda ci się zajść w ciążę. Wcześniej myślałaś tylko o sobie, bo wygodnie, fajnie, bez ograniczeń, a teraz znów myślisz tylko o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Trudna sprawa. Ja mam 40l i się boję, chociaż mąż mnie namawia. Boję się chorób dziecka, słabej kondycji w ciąży i po porodzie, ogólnie zmiany swego życia na bardziej intensywne. Boję się też, że będą nas wytykać palcami, od ludzi w pracy, przez znajomych dzieci, po towarzystwo przyszlego dziecka, bo mama 55l w szkole to nie jest jednak codzienny widok. Ja mam już dzieci, Ty nie masz. Mysle, ze gdybym nie miała zdecydowalabym się, chyba TAK. Ty sama, z partnerem podejmij decyzję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×