Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość takie czasy

Płytkie, puste relacje z ludźmi

Polecane posty

Gość takie czasy

czy to po prostu takie czasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie czasy

I wszyscy się z tym czują dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xxxx

Takie czasy niestety, dlatego przestalam utrzymywac kontakty z ludzmi. Ostatnio poznalam fajnego faceta, ale uprzedzil, ze ma mala wade: dlugo odpisuje na smsa. I tak po ostatniej rande, ktora byla 2 miesiace temu kontakt sie urwal (dzieli nas odleglosc). Wiem, ze napisze do mnie, to na wlasnej skorze przekona sie co to brak wiadomosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
4 minuty temu, Gość takie czasy napisał:

I wszyscy się z tym czują dobrze?

najwyraźniej nie,

 

ale teraz to norma,

więc ludzie pewnie niewiele o tym myślą,

pewnie nawet nie mają czasu pomyśleć,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SieLanka

Niestety wrażliwy człowiek nie ma racji bytu już na tej Ziemi 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrazliwy
1 minutę temu, Gość SieLanka napisał:

Niestety wrażliwy człowiek nie ma racji bytu już na tej Ziemi 😞

Moze  i maja tylko utrzymują kontakty z ludźmi na znanym im gruncie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
5 minut temu, Gość SieLanka napisał:

Niestety wrażliwy człowiek nie ma racji bytu już na tej Ziemi 😞

wyjedź w góry,

nieziemskie uczucia,

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SieLanka

Nie wiem.Mnie w kraju nie było 10lat.Po powrocie wszystko mnie rozczarowuje..Ludzi których znałam i szanowałam wcześniej(może prócz 3) teraz jakby ktoś ich podmienił.Liczy się tylko życie na pokaz,siano i to jak najwięcej wyrwać dla siebie.Ja nie chce "walczyć" ,ja chcę po prostu żyć i nie bać się ufać ludziom.Coraz mniej mi się chce..A w góry to zawsze i chętnie ale pozwolić sobie nie moge.pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, Gość SieLanka napisał:

Nie wiem.Mnie w kraju nie było 10lat.Po powrocie wszystko mnie rozczarowuje..Ludzi których znałam i szanowałam wcześniej(może prócz 3) teraz jakby ktoś ich podmienił.Liczy się tylko życie na pokaz,siano i to jak najwięcej wyrwać dla siebie.Ja nie chce "walczyć" ,ja chcę po prostu żyć i nie bać się ufać ludziom.Coraz mniej mi się chce..A w góry to zawsze i chętnie ale pozwolić sobie nie moge.pzdr

A gdzie byłaś? Tam było inaczej? Ludzie cię nie rozczarowywali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Ja mieszkałem w Australii przez kilka lat, ale obecnie mieszkam w Polsce. Przepaść jest ogromna w mentalności. Nie chcę uchodzić za kolejnego Polaczka, który zobaczył Zachód i patrzy na wszystkich z góry... Nie... Nie zrozumcie mnie źle. Polacy bywają wobec siebie podli, chamscy i aroganccy. W Australii tego nie ma, tam panuje równość społeczna i mimo, że też ludzie zarabiają i lubią luksus, to tym nie epatują. Nie gadają ciągle o pracy, o forsie, o karierze. Australijczycy potrafią śmiać się z siebie nawzajem, przedrzeźniać i wcale nie robią sobie z tego wyrzutów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
1 godzinę temu, Gość SieLanka napisał:

ja chcę po prostu żyć i nie bać się ufać ludziom

żyj po swojemu,

ufaj tym, którzy na to zasługują,

chyba że masz twardy tyłek, wtedy możesz ufać każdemu,

pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
35 minut temu, Gość w kość napisał:

żyj po swojemu,

ufaj tym, którzy na to zasługują,

chyba że masz twardy tyłek, wtedy możesz ufać każdemu,

pozdrawiam:)

Ach co za mądrość życiowa 😮

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek

Może ze mną coś nie tak. Ja próbuje utrzymywać relacje, dzwonie do ludzi, w pracy zagaduje, ALE inicjatywa zawsze z mojej strony. W pracy jak pierwszy się nie odezwe to nikt ryja nie otworzy pierwszy, zawsze ja musze, wtedy odpowiedzą. Jak zadzwonie to pogadają ALE zawsze moja inicjatywa. Kur/wa nie wiem co się dzieje, dawniej relacje nie były takie płytkie. Szczególnie młodsze pokolenie ma jakieś kompleksy społeczne, nie wiem o co chodzi, dziwne czasy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmoladi

Pustka i obojętność, kompleksy i skupienie na sobie, izolacja społeczna, samotność, oto co daje system kapitalistyczny, liczy się tylko kasa i zysk, nie człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 godzin temu, Koczownik napisał:

Ja mieszkałem w Australii przez kilka lat, ale obecnie mieszkam w Polsce. Przepaść jest ogromna w mentalności. Nie chcę uchodzić za kolejnego Polaczka, który zobaczył Zachód i patrzy na wszystkich z góry... Nie... Nie zrozumcie mnie źle. Polacy bywają wobec siebie podli, chamscy i aroganccy. W Australii tego nie ma, tam panuje równość społeczna i mimo, że też ludzie zarabiają i lubią luksus, to tym nie epatują. Nie gadają ciągle o pracy, o forsie, o karierze. Australijczycy potrafią śmiać się z siebie nawzajem, przedrzeźniać i wcale nie robią sobie z tego wyrzutów.

Dlaczego w takim razie wróciłeś do Polski ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

To prawda, ze panuje jakaś mowa nienawiści. Wyznawcy PO są bezlitośni dla ludzi, którzy głosowali na PiS. Usuwają z grona znajomych jeśli ich nie popierasz, nie myślisz tak jak oni. To jest chora. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Poza tym to zrobiły media społecznościowe. Codzienne epatowanie na fb jaki/a to ja nie jestem mądry, stać mnie na podróże, mam cudowna rodzine patrz leszczu niech cię krew zalewa z zazdrości. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Te głupie cytaty, żeby tylko komuś szpilę wbić. To rodzi nienawiść. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Tu na kafeterii to samo wyzywanie w każdym temacie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Monika
3 godziny temu, Gość marmoladi napisał:

oto co daje system kapitalistyczny,

Swietne spostrzezenie.

Ten system sprawil, ze drugi czlowiek stal sie niejako "konkurencja" nawet w przestrzeni prywatnej.

Przyswieca temu teza : nie oplaca sie pomagac, poswiecac czasu innym, bo wtedy tracisz czas na siebie.

Doszlo do tego, ze jak ktos poswieca czas i pomaga, ot tak bezinteresownie dla samej pomocy drugiemu czlowiekowi - jest uwazany za glupka!

Bo w tym czasie moglby wiecej, lepiej, dalej...dla siebie.

Lepiej niz sasiad, wspolpracownik -  nasza konkurencja

...nie brat, blizni - jak dawniej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
44 minuty temu, Gość Monika napisał:

Swietne spostrzezenie.

Ten system sprawil, ze drugi czlowiek stal sie niejako "konkurencja" nawet w przestrzeni prywatnej.

Przyswieca temu teza : nie oplaca sie pomagac, poswiecac czasu innym, bo wtedy tracisz czas na siebie.

Doszlo do tego, ze jak ktos poswieca czas i pomaga, ot tak bezinteresownie dla samej pomocy drugiemu czlowiekowi - jest uwazany za glupka!

Bo w tym czasie moglby wiecej, lepiej, dalej...dla siebie.

Lepiej niz sasiad, wspolpracownik -  nasza konkurencja

...nie brat, blizni - jak dawniej.

 

komunistka?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Gość Monika napisał:

Swietne spostrzezenie.

Ten system sprawil, ze drugi czlowiek stal sie niejako "konkurencja" nawet w przestrzeni prywatnej. [...]

Nadinterpretacja. System jest tylko systemem i jak się w nim odnajdują ludzie zależy od ich mentalności. Polska historia i czasy obecne znają głównie ograniczenia i ucisk ludu, kolejne rządy wyznają wciąż zasadę 'dziel i rządź', nie ma tutaj niczego pozytywnego dla społeczeństwa, dlatego nic dziwnego, że Polacy podchodzą do siebie nawzajem z dystansem, czy też zwyczajnie wrogo. Natomiast, zdrowy kapitalizm nie ogranicza, daje możliwości i swobodę działania - tym większą, im bardziej samodzielni i rozwinięci obywatele - odpowiednio wykorzystany pozwala na rozwój państwa i polepszenie życia całego społeczeństwa.

33 minuty temu, Gość Monika napisał:

[...] Przyswieca temu teza : nie oplaca sie pomagac, poswiecac czasu innym, bo wtedy tracisz czas na siebie. [...]

Każdy rozwinięty człowiek dobrze wie, że poświęcając czas innym, poświęca go de facto sobie samemu. Kwestia świadomości i dojrzałości, niezależnie od systemu, w którym przyszło żyć. Zaś kapitalizm na ogół sprzyja rozwojowi osobistemu, włącznie z poszerzaniem samoświadomości niezbędnej do przetrwania i dobrobytu.

37 minut temu, Gość Monika napisał:

[...] Doszlo do tego, ze jak ktos poswieca czas i pomaga, ot tak bezinteresownie dla samej pomocy drugiemu czlowiekowi - jest uwazany za glupka! [...]

Nie spotkałam się z taką postawą, co najwyżej zdarza się, że takie osoby budzą podświadomie niechęć, dystans, czy wrogość, jako - poniekąd słusznie - fałszywe, obłudne, dowartościowujące się krzywdą innych. Ponieważ w naturze człowieka leży egoizm, ludzie stanowią dla siebie konkurencję już na płaszczyźnie biologicznej, dlatego idealistyczna bezinteresowność stoi tu w sprzeczności i zwyczajnie nie ma racji bytu. Jest kłamstwem. Każde działanie człowieka jest jak najbardziej interesowne, co więcej, nie ma w tym niczego złego, jeśli został on prawidłowo uspołeczniony. Do tego dochodzi zwyczajna logika - kiedy nie jest się samemu zabezpieczonym, byt nie jest stabilny, nie powinno się go narażać pomagając innym. Ponieważ wtenczas zachodzi ryzyko, że ofiar będzie nie jedna, a dwie. Prosta reguła, na której opiera się najważniejsza zasada pierwszej pomocy. Nikt nie chce narażać siebie samego i trudno tego od kogokolwiek wymagać. A możliwości Polaków są bardzo ograniczone i marne. Na koniec, wspominając o altruizmie - jest to zaburzenie i raczej nikt zdrowy nie chciałby się borykać z codziennymi problemami osób na nie cierpiących.

56 minut temu, Gość Monika napisał:

[...] Bo w tym czasie moglby wiecej, lepiej, dalej...dla siebie.

Lepiej niz sasiad, wspolpracownik -  nasza konkurencja

...nie brat, blizni - jak dawniej.

Dawniej również żadnej sielanki nie było i ci, którzy mieli się lepiej, budzili zazdrość sfrustrowanej większości. I też niekoniecznie sobie pomagano, a jeśli już, to całkowicie interesownie - 'ja sąsiadowi cukru, to on mi jajek, których zawsze mi brakuje', czy bardziej ogólnie, 'jak ja komuś coś, to ktoś mnie też w razie potrzeby'. Było to nic innego, jak zabezpieczanie własnych interesów w ciężkich czasach, co jest bardzo mylnie odczytywane, jako ''bezinteresowna pomoc bliźnim'. Warto spojrzeć na świat taki, jakim on w istocie jest, nie patrząc przez pryzmat fałszywych utopijnych wizji, idealizacji, myślenia życzeniowego i własnych oczekiwań wynikających wprost ze zgubnej indoktrynacji kulturowej i religijnej. Więcej wiedzy i świadomości, to większa umiejętność odnajdywania się w trudnych realiach oraz mniejsza frustracja i ryzyko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak jest
6 godzin temu, Gość Gosc napisał:

To prawda, ze panuje jakaś mowa nienawiści. Wyznawcy PO są bezlitośni dla ludzi, którzy głosowali na PiS. Usuwają z grona znajomych jeśli ich nie popierasz, nie myślisz tak jak oni. To jest chora. 

No to akurat dziwne nie jest . Na PiS głosują ...e . Nie warto z takimi utrzymywać znajomości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TaMariolkaNoWiesz

W sumie fajna wypowiedz osoby Nenesh.

Ogolnie rzecz biorac trudno miec prawdziwe relacje z ludzmi gdy wszystko odbywa sie pod terminem konkurencji i pozerstwa. Ale jednak wiemy z glebi duszy , ze jest cos wiecej, cos barzdziej prawdziwego....I jak to wyltumaczyc? 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TaMariolkaNoWiesz

 

Do autora/autorki, 

Nie trac nadzieji! Jednak jestesmy ludzmi. Ty szukasz z nimi kontanku, nawet na takim portalu. Cos w Tobie siedzi, ze Cie do ludzi popycha i sprawia, ze znajdujesz ciekawych na swojej drodze. Nawet tutaj ;) Masz jakas silna strone osobowosci, ktora daje Ci ochrone i motywuje Cie do dobrych akcji :) Napisz cos wiecej o sobie. To byloby ciekawe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19 godzin temu, Gość takie czasy napisał:

czy to po prostu takie czasy?

przez ograniczoność zasobów większość nie może sobie pozwolić na więcej niż żyć walcząc o przetrwanie, a śwadomość braku sprawiedliwości dodatkowo zniechęca do oczywistej konkurencji, czyli innych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moko
16 minut temu, Gość gość napisał:

przez ograniczoność zasobów większość nie może sobie pozwolić na więcej niż żyć walcząc o przetrwanie, a śwadomość braku sprawiedliwości dodatkowo zniechęca do oczywistej konkurencji, czyli innych ludzi

A ja mam wrażenie,że właśnie na odwrót. Z 10lat temu mogłam sobie pomarzyć o comiesięcznych wyjazdach na weekend, kolacyjkach w restauracji, czy opłacaniu różnych platform cyfrowych. Nie powiem,że żyję w luksusie, ale na normalnym poziomie. A, nie mam z kim pogadać. Z kim podzielić się uwagami nt. książki, filmu,tras górskich. Nikogo nic nie interesuje. Praca, szkolenia, kursy, dom, szybki obiad,spać i tak codziennie. Żadnych pasji, żadnych współtowarzyszy ciekawych zajęć. Nawet z rodziną to na obrazku. Więc i ja się odizolowałam. Znalazłam pasjonatów w necie i tak sobie pogadamy prawie codziennie. Wirtualna rzeczywistość. Tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Moko napisał:

A ja mam wrażenie,że właśnie na odwrót. Z 10lat temu mogłam sobie pomarzyć o comiesięcznych wyjazdach na weekend, kolacyjkach w restauracji, czy opłacaniu różnych platform cyfrowych. Nie powiem,że żyję w luksusie, ale na normalnym poziomie. A, nie mam z kim pogadać. Z kim podzielić się uwagami nt. książki, filmu,tras górskich. Nikogo nic nie interesuje. Praca, szkolenia, kursy, dom, szybki obiad,spać i tak codziennie. Żadnych pasji, żadnych współtowarzyszy ciekawych zajęć. Nawet z rodziną to na obrazku. Więc i ja się odizolowałam. Znalazłam pasjonatów w necie i tak sobie pogadamy prawie codziennie. Wirtualna rzeczywistość. Tylko tyle.

jeśli nie żyjesz w strachu, ze możesz utracić obecny poziom życia, to większość może ci zazdrościć, bo oni robią to wszystko właśnie z takiego powodu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moko
2 minuty temu, Gość gość napisał:

jeśli nie żyjesz w strachu, ze możesz utracić obecny poziom życia, to większość może ci zazdrościć, bo oni robią to wszystko właśnie z takiego powodu

To po co mieć coś i się ciągle bać o stratę? Masz, to korzystaj, póki jest. Jeśłi coś utracisz, wtedy się będziesz martwił i szukał sposobu na lepsze jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×