Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość XYZ

Czy on mnie kocha?

Polecane posty

Gość XYZ

Cześć, jesteśmy w ciąży i mam 24 lata, mój partner 33, ciąża nie była planowana, znamy się krótko. Partner nie cieszył się z ciąży, jednak już ochłonął i zaakceptował to. I teraz nie czuje jego miłości, nie mówi, że mnie kocha, nie przytula mnie, nie chce się kochać, nie chce brać ślubu. Ale zostawić mnie nie chce. Nie wiem co mam myśleć... co uważacie na ten temat? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Normalny
7 minut temu, Gość XYZ napisał:

Cześć, jesteśmy w ciąży i mam 24 lata, mój partner 33, ciąża nie była planowana, znamy się krótko. Partner nie cieszył się z ciąży, jednak już ochłonął i zaakceptował to. I teraz nie czuje jego miłości, nie mówi, że mnie kocha, nie przytula mnie, nie chce się kochać, nie chce brać ślubu. Ale zostawić mnie nie chce. Nie wiem co mam myśleć... co uważacie na ten temat? 

 Przykre to, ale mogłaś mysleć przed rozłożeniem nóg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szaarŕriikkkkk
15 minut temu, Gość XYZ napisał:

Cześć, jesteśmy w ciąży i mam 24 lata, mój partner 33, ciąża nie była planowana, znamy się krótko. Partner nie cieszył się z ciąży, jednak już ochłonął i zaakceptował to. I teraz nie czuje jego miłości, nie mówi, że mnie kocha, nie przytula mnie, nie chce się kochać, nie chce brać ślubu. Ale zostawić mnie nie chce. Nie wiem co mam myśleć... co uważacie na ten temat? 

Cienżko siem dogadać jak partner ma cionże pozamacicznom...😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
5 minut temu, Gość Normalny napisał:

 Przykre to, ale mogłaś mysleć przed rozłożeniem nóg.

Taaa a facet myślał jajami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
25 minut temu, Gość XYZ napisał:

Cześć, jesteśmy w ciąży i mam 24 lata, mój partner 33, ciąża nie była planowana, znamy się krótko. Partner nie cieszył się z ciąży, jednak już ochłonął i zaakceptował to. I teraz nie czuje jego miłości, nie mówi, że mnie kocha, nie przytula mnie, nie chce się kochać, nie chce brać ślubu. Ale zostawić mnie nie chce. Nie wiem co mam myśleć... co uważacie na ten temat? 

Głupota bezwstydna. 

Współczuć dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie kocha Cię, próbuje na siłę zaakceptować nową sytuację, ale zwykle takie związki nie przetrwają. Nic na siłę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K4k
47 minut temu, Gość szaarŕriikkkkk napisał:

Cienżko siem dogadać jak partner ma cionże pozamacicznom...😊

Takkk, to bez wątpienia wszystko psuje... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosciowa

Facet zawsze zakochany zanim nie bzyknie......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość XYZ
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Nie kocha Cię, próbuje na siłę zaakceptować nową sytuację, ale zwykle takie związki nie przetrwają. Nic na siłę. 

Właśnie mi to powiedział... że mnie nie kocha... co mam zrobić? Jak się zachować? On cały czas uważa, że ja go złapałam na to dziecko. Udawać i trwać w tym? Czy urwać kontakt, nie poniżać się i tylko później zadać alimentów? Jestem załamana. Proszę o szczerą radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
23 minuty temu, Gość XYZ napisał:

Właśnie mi to powiedział... że mnie nie kocha... co mam zrobić? Jak się zachować? On cały czas uważa, że ja go złapałam na to dziecko. Udawać i trwać w tym? Czy urwać kontakt, nie poniżać się i tylko później zadać alimentów? Jestem załamana. Proszę o szczerą radę.

Miej honor i odejdz a potem zazadaj alimentów. A trzyma się Ciebie póki co bo żadnej nowej laski nie ma na horyzoncie ale jak się pojawi to kopnie Cie w d...e dlatego to Ty pokaz ze masz godnośc i sama odejdz. Tak to jest jak myśli się c...ą, rozkłada szybko nogi zanim facet się zdeklaruje i pokaże ze mu na prawdę zależy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
29 minut temu, Gość XYZ napisał:

Właśnie mi to powiedział... że mnie nie kocha... co mam zrobić? Jak się zachować? On cały czas uważa, że ja go złapałam na to dziecko. Udawać i trwać w tym? Czy urwać kontakt, nie poniżać się i tylko później zadać alimentów? Jestem załamana. Proszę o szczerą radę.

Ja bym odeszła. Jestes moda, poznasz kogos kto Cie pokocha i zaakceptuje dziecko.  Porozmawiaj z nim jak to widzi, czy będzie chciał spotykać sie z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×