jak i kiedy oduczyć dziecko spania w łóżku rodziców?

Dobry wieczór☺

Temat dość kontrowersyjny-z góry uprzedzam, że zdaję sobie sprawę, że to co robię w nocy z moim dzieckiem nie jest pochwalane (matko jak to zabrzmiało). 4-miesięczna córka w nocy śpi z nami w łóżku, a gdy się budzi zasypia tylko przy piersi. Chciałabym móc usypiać ją w inny sposób i stąd ten wątek-kiedy oduczyć ją spania z nami? Czy ma to nastąpić w tym samym okresie co odstawienie nocnych karmień czy osobno? Jak dziecko będzie miało około roku chciałabym właśnie odstawić pierś-czy w tym wieku dziecko potrzebuje jeszcze mleka w nocy czy można w tym czasie pierś zastąpić wodą? Jak to wszystko zorganizować? Jak to było u Was?

Dziękuję za rady!

Normalnie, odkładasz dziecko do łóżeczka zamiast do własnego łóżka.

Trochę to głupie.. Najpierw uczyć czegoś dziecka, a później chcec oduczyć. Nie powinno z tobą spać NIGDY. Teraz dziecku tylko zafundujesz ryk i nic poza tym... 

A to, ze karmisz w nocy nie jest powodem żeby z tobą spało. Każde dziecko w nocy pije. A mimo wszystko nie spi w jednym łóżku z rodzicami. To niezdrowe. 

syn ma 1,5 r i śpi z nami. Uwielbiamy to i cieszymy się tymi chwilami bo szybko miną mamy wielkie łóżko więc sobie nie przeszkadzamy

3 minuty temu, Gość Maalgonia napisał:

syn ma 1,5 r i śpi z nami. Uwielbiamy to i cieszymy się tymi chwilami bo szybko miną mamy wielkie łóżko więc sobie nie przeszkadzamy

Ciekawe czy twój mąż się równie cieszy z tego powodu

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ciekawe czy twój mąż się równie cieszy z tego powodu

I tacy mężowie przestają patrzeć na kobietę jak na kobietę i cyk kochanka. Chociaż zaraz będzie wykład, ze seks nie tylko w sypialni bla bla.

A dlaczego ma się nie cieszyć? Ma pracę wyjazdowa, jest kierowca i mówi że dla niego ważna jest każda chwila kiedy jest w domu kiedy może być blisko synka, nawet jak śpi. Starsza córka, która ma teraz prawie 9 lat też z nami spała. Małżeństwo i pożycie nam z tego powodu się nie rozpadło. Przez tydzień w miesiącu jak jest w domu uprawiamy seks codziennie przynajmniej raz, a mamy 28 i 38 lat więc chyba nie jest tak źle.

Nasza córka też z nami śpi w lozku. My mamy zamiar odstawić ją jak będzie miała 6miesiecy. 

Jeśli chodzi o twoje pytanie to po 6 miesiącach dziecko nie musi być karmione w nocy. Poza tym po 6 miesiącach trzeba dokarmiać chyba dziecko bo samo mleko matki już nie wystarcza. 

My czasami odkładamy córkę do łóżka. Sama w nim nie zaśnie. Zasypia z nami a później my ją odkładamy. I śpi tak z 4-5 godzin i później budzi się na jedzenie. 

1 minutę temu, Niebieska_Panda napisał:

Nasza córka też z nami śpi w lozku. My mamy zamiar odstawić ją jak będzie miała 6miesiecy. 

Jeśli chodzi o twoje pytanie to po 6 miesiącach dziecko nie musi być karmione w nocy. Poza tym po 6 miesiącach trzeba dokarmiać chyba dziecko bo samo mleko matki już nie wystarcza. 

My czasami odkładamy córkę do łóżka. Sama w nim nie zaśnie. Zasypia z nami a później my ją odkładamy. I śpi tak z 4-5 godzin i później budzi się na jedzenie. 

W 6 miesiącu rozszerza sie dietę, a nie dokarmia. To powodzenia w "odstanianiu"  

21 minut temu, Gość Maalgonia napisał:

A dlaczego ma się nie cieszyć? Ma pracę wyjazdowa, jest kierowca i mówi że dla niego ważna jest każda chwila kiedy jest w domu kiedy może być blisko synka, nawet jak śpi. Starsza córka, która ma teraz prawie 9 lat też z nami spała. Małżeństwo i pożycie nam z tego powodu się nie rozpadło. Przez tydzień w miesiącu jak jest w domu uprawiamy seks codziennie przynajmniej raz, a mamy 28 i 38 lat więc chyba nie jest tak źle.

oj... Kierowcy to wiadomo co robią, kiepsko trafiłaś już wiadome czemu mi nie przeszkadza.... Ślepo wierzysz i ślepo ufasz. Już dawno zamoczyl. Faceci tacy są, nie martw się. 

29 minut temu, Gość Haha napisał:

I tacy mężowie przestają patrzeć na kobietę jak na kobietę i cyk kochanka. Chociaż zaraz będzie wykład, ze seks nie tylko w sypialni bla bla.

Moze twoj tak na ciebie spojrzal i przygruchal sobie kochanke.  Nie mierz wszystkich swoja miarka.

Moj sam nalegal zeby syn z nami spal, później dolaczyla corka. Lozko nawet specjalnie zmienial na niestandardowo duze zebysmy mieli wygodnie.  Moje zycie uczuciowe ani sex na tym wgl nie ucierpialy. Maz zakochany w dzieciakach do granic mozliwosci, jestesmy super zwiazani ze soba. Od 3 miesięcy dzieciaki (5 i 3 lata) spia w swoim pokoju, ktory czekal na nich juz ponad rok. Ale to byla ich decyzja, ktoregos dnia przyszli, kazali sobie wyciagnac  swoja posciel bo "sa już duzi " i przesypiaja noce bez problemu.

Kazdy zyje po swojemu

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

W 6 miesiącu rozszerza sie dietę, a nie dokarmia. To powodzenia w "odstanianiu"  

Tak, przepraszam. Chodziło mi o rozszerzenie 

36 minut temu, Gość Haha napisał:

I tacy mężowie przestają patrzeć na kobietę jak na kobietę i cyk kochanka. Chociaż zaraz będzie wykład, ze seks nie tylko w sypialni bla bla.

Moze twoj tak na ciebie spojrzal i przygruchal sobie kochanke.  Nie mierz wszystkich swoja miarka.

Moj sam nalegal zeby syn z nami spal, później dolaczyla corka. Lozko nawet specjalnie zmienial na niestandardowo duze zebysmy mieli wygodnie.  Moje zycie uczuciowe ani sex na tym wgl nie ucierpialy. Maz zakochany w dzieciakach do granic mozliwosci, jestesmy super zwiazani ze soba. Od 3 miesięcy dzieciaki (5 i 3 lata) spia w swoim pokoju, ktory czekal na nich juz ponad rok. Ale to byla ich decyzja, ktoregos dnia przyszli, kazali sobie wyciagnac  swoja posciel bo "sa już duzi " i przesypiaja noce bez problemu.

Kazdy zyje po swojemu

gość gość :Wiesz a może to akurat ja daję sobie "zamaczać" komu innemu jak jego nie ma???? Naprawdę to forum to dno i jeszcze kobiety wypisują takie rzeczy innym kobietom Musiałaś strasznie zostać skrzywdzona tym "zamaczaniem"   Kolejna ekspertka od związków życzę ci z całego serca takiego męża jakiego ja mam DOBREJ nocy wszystkim. Tym co "zamoczyli" i tym, którym nie było to dane także

5 minut temu, Gość Maalgonia napisał:

gość gość :Wiesz a może to akurat ja daję sobie "zamaczać" komu innemu jak jego nie ma???? Naprawdę to forum to dno i jeszcze kobiety wypisują takie rzeczy innym kobietom Musiałaś strasznie zostać skrzywdzona tym "zamaczaniem"   Kolejna ekspertka od związków życzę ci z całego serca takiego męża jakiego ja mam DOBREJ nocy wszystkim. Tym co "zamoczyli" i tym, którym nie było to dane także

Tłumaczy się winny jakbyś była pewna to byś nie przekonywała nas obcych ludzi na zwykłym forum ile razy się bzykacie

wpsolczuje :D

Chyba dawno nikt ci nie zamaczal i juz czas najwyższy bo ślepniesz, napisałam to wcześniej, odnośnie wypowiedzi, że spanie z dzieckiem uniemożliwia uprawianie seksu. Podałam przykład swojego związku jako zaprzeczenie tej teorii, no ale cóż ty wiesz lepiej więc nie zamierzam się tobą sprzeczać, po prostu idę grzecznie szykować facetowi kolacje bo zaraz wróci z 3 tygodniowego zamaczania (i to jeszcze prawie codziennie w innym kraju) to pewnie będzie bardzo glodny i jeszcze nie daj Bóg mnie nawyzywa lub pobije

17 minut temu, Gość Lola napisał:

Tłumaczy się winny jakbyś była pewna to byś nie przekonywała nas obcych ludzi na zwykłym forum ile razy się bzykacie

wpsolczuje

Kobieto jestes totalnym dnem. Nie wztyd ci pokazywac wszystkim swoj maly iloraz inteligencji? Tragedia jakas.. az zal sie czyta twoich wypocin. 

14 minut temu, Gość ... napisał:

Kobieto jestes totalnym dnem. Nie wztyd ci pokazywac wszystkim swoj maly iloraz inteligencji? Tragedia jakas.. az zal sie czyta twoich wypocin. 

Idz rób ta kolacje staremu, zeżre i popatrzycie razem jak bombelek spi bo zamoczyć już zamoczyl na wyjeździe 

58 minut temu, Gość Lljj napisał:

Idz rób ta kolacje staremu, zeżre i popatrzycie razem jak bombelek spi bo zamoczyć już zamoczyl na wyjeździe 

Nie wiesz juz do kogo piszesz? Ja wczesnien nie prowadzilam z Toba rozmowy. Widzialam twoje zalosne komentarze i po prostu jestes tragiczna. Zal mi ciebie.

Taka czula na tym punkcie bo pewnie brzydka, gruba i maz ciebie walil po rogach a teraz az kipisz hehehehhee. Zyciowa oferma

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

A to, ze karmisz w nocy nie jest powodem żeby z tobą spało. Każde dziecko w nocy pije. A mimo wszystko nie spi w jednym łóżku z rodzicami. To niezdrowe. 

A dlaczego niezdrowe? Co za bzdury. Człowiek to ssak. A małe ssaki zawsze śpią przy matce. Biologii nie oszukasz. 

2 godziny temu, Gość Haha napisał:

I tacy mężowie przestają patrzeć na kobietę jak na kobietę i cyk kochanka. Chociaż zaraz będzie wykład, ze seks nie tylko w sypialni bla bla.

Bo nie tylko w sypialni. I jest jeszcze dzień, amebo. W nocy ja , jak i partner, wolimy się wyspać. 

A my z mężem od zawsze śpimy osobno. Bo tak nam wygodniej. Poza tym nie znoszę  chrapania. Dzieci jeszcze nie mamy, ale jak już będą, to w sumie bez różnicy czy będą ze mną spały czy nie. Hah, jak dobrze, ze jednak śpimy osobno, jedno zmartwienie mniej.   

8 godzin temu, Gość Haha napisał:

I tacy mężowie przestają patrzeć na kobietę jak na kobietę i cyk kochanka. Chociaż zaraz będzie wykład, ze seks nie tylko w sypialni bla bla.

My śpimy z trzylatka. I nie ucierpiała na tym nasza relacja. Nie wiem, jak można sobie wybrać takiego męża, który przestaje patrzeć na mnie jak na kobietę, bo śpię z dzieckiem. Córka uwielbia z nami spać. Mała śpi od strony ściany (łóżko specjalnie przesunelismy), ja obok mnie, a mąż przytulny do mnie. Wy macie jakąś durna manie zabiegania o względy męża w dzień i w nocy. Zdecydowaliśmy się na dziecko świadomie, tak naprawdę to maz zaczął przynosić córkę do łóżka jak miała miesiąc, bo byliśmy przemęczeni przez nocne pobudki i już tak zostało. Nawet namawia mnie na drugie dziecko od niedawna! Nie wiem kogo wy bierzecie na tych mężów. Karmienie piersią długo nie, bo mąż chce mieć cycki dla siebie, spanie z dzieckiem w jednym łóżku też nie, bo mąż będzie zawiedziony, po co wam w ogóle dzieci? 

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

A dlaczego niezdrowe? Co za bzdury. Człowiek to ssak. A małe ssaki zawsze śpią przy matce. Biologii nie oszukasz. 

A niezdrowe dlatego, ze zwiększa prawdopodobnosc śmierci lozeczkowej. Ze szpitala kartki nie dostałaś o śmierci lozeczkowej. 

6 godzin temu, Gość gość napisał:

A my z mężem od zawsze śpimy osobno. Bo tak nam wygodniej. Poza tym nie znoszę  chrapania. Dzieci jeszcze nie mamy, ale jak już będą, to w sumie bez różnicy czy będą ze mną spały czy nie. Hah, jak dobrze, ze jednak śpimy osobno, jedno zmartwienie mniej.   

Współczuję takiego małżeństwa. 

9 godzin temu, Gość Gość napisał:

Ciekawe czy twój mąż się równie cieszy z tego powodu

Zazwyczaj tylko mamusia synusia się tak cieszy a potem mąż szuka na boku 

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Zazwyczaj tylko mamusia synusia się tak cieszy a potem mąż szuka na boku 

Facet nie powie prawdy, ze mogłaby odłożyć do lozeczka. Choć czasami baby tak żyją swoim światem, ze nie zauważają że tylko on to pasuje. Znam takich ludzi. Nie tylko w kwestii spania z dzieckiem. 

A po co wogóle uczyć? A jak już się stało to jak najszybciej, konsekwentnie do łóżeczka odkładasz albo do łóżka odprowadzasz

23 minuty temu, Gość Gość napisał:

Facet nie powie prawdy, ze mogłaby odłożyć do lozeczka. Choć czasami baby tak żyją swoim światem, ze nie zauważają że tylko on to pasuje. Znam takich ludzi. Nie tylko w kwestii spania z dzieckiem. 

A facet nie może odłożyć do łóżeczka? Rączek nie ma? 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A facet nie może odłożyć do łóżeczka? Rączek nie ma? 

Skoro to taka frajda dla mamusi to po co? 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Skoro to taka frajda dla mamusi to po co? 

Skoro mu tak przeszkadza to czemu nie.