Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gosc

Ale się boję... jakieś dziwne światła nad lasem obok mojego domu.

Polecane posty

Gość gosc

Macie pomysł co to może być? Mieszkam na wsi, na przeciw moich okien, trochę dalej jest taki dziwny okrągły las. I dziś zobaczyłam tam dziwne światło. Jakby z lasu wyrastał taki długi świecący się pal. A nad całym lasem unosiła się taka dziwna łuna, jakby coś za tym lasem się świeciło. Mega się wystraszyłam, bo tam są tylko dzikie tereny. Nie ma tam żadnego miasta, wioski, domów, niczego. Same lasy i dzikie pola. Nie ma tam nawet drogi dojazdowej. Można tylko pieszo iść. Wyszłam przed dom i zobaczyłam, że nad tym lasem pulsuje taka dziwna kula światła. A tak to niebo jest czyste. Żadnej gwiazdy. Za wcześnie, żeby po tej stronie księżyc świecił. Nie mam pojęcia co to może być. Ten pal świecił się trochę nad lasem, a potem zaczął znikać. I już zgasł. Na pewno nie jest to ogień. Strasznie się nakręciłam i boję się teraz z dzieckiem w domu być. Jakie może być racjonalne wytłumaczenie? Nie był to samolot, ani dron, to coś świetlistego wynurzyło się z lasu. A sąsiadka mi powiedziała, że ona już kiedyś to światło widziała nad tym lasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ach te domki na wsi, blisko lasu... sama natura,cisza i spokój. Każdy powinien mieszkać na wsi pod lasem 😄 obstawiam że dzieciaki robiły jakaś imprezę i światło pochodziło od aut lub lamp. Duchów i kosmitów nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lady A
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Ach te domki na wsi, blisko lasu... sama natura,cisza i spokój. Każdy powinien mieszkać na wsi pod lasem 😄 obstawiam że dzieciaki robiły jakaś imprezę i światło pochodziło od aut lub lamp. Duchów i kosmitów nie ma

Skąd ta pewność, że nie ma...? 🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Ach te domki na wsi, blisko lasu... sama natura,cisza i spokój. Każdy powinien mieszkać na wsi pod lasem 😄 obstawiam że dzieciaki robiły jakaś imprezę i światło pochodziło od aut lub lamp. Duchów i kosmitów nie ma

Napisałam, że nie ma tam drogi dojazdu. To są puste tereny. Lasy, krzaki, dzikie pola. Ciągną się bardzo daleko. Nie ma tam w pobliżu wioski czy miasta. Cywilizacja jest w drugą stronę. Poza tym to główne to nie był snop światła, tylko ewidentnie jakiś słup, który wyrastał ponad drzewa i się świecił. Jakby było na nim kilka źródeł światła. Które potem powoli zaczęły się wygaszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Śmierdzi mi tu prowo

Moze dzieciaki przyszły i sie bawia jiZ na halloween. Męża nie masz? Trzeba było zadzwonić na policję albo straż 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
36 minut temu, Gość Lady A napisał:

Skąd ta pewność, że nie ma...? 🤔

A widziałaś jakiegoś? 😄 tak czy inaczej, jeśli są to nie świecą laserami w lesie. Wszystko da się wyjaśnić logicznie. Jeśli od strony autorki nie ma dojazdu to na bank jest z innej strony. Teraz nie ma miejsc gdzie nie powstała noga ludzka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Prowo nie prowo, fajna historia se wyobrażam to światło na tym zadupiu👻👽👻👽

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

😉 nie no....fajnie się to czyta, z dreszczykiem emocji przed nocą 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

A widziałaś jakiegoś? 😄 tak czy inaczej, jeśli są to nie świecą laserami w lesie. Wszystko da się wyjaśnić logicznie. Jeśli od strony autorki nie ma dojazdu to na bank jest z innej strony. Teraz nie ma miejsc gdzie nie powstała noga ludzka. 

Ludzie na spacery chodzą na obrzeża, za tym lasem ciągną się jeszcze inne pola, lasy, stary sad, tamte dojścia są poza moim zasięgiem wzroku, bo to z wiosek oddalonych o wiele kilometrów. Może trudno sobie to wyobrazić jak ktoś tego nie widzi, poza tym ja zapytałam jakie może być racjonalne wytłumaczenie. Myślałam o dronie, ale to nie wygląda jak dron. Ani jak światło z jakiegoś lasera. Bardziej jak jakaś wieża widziana z oddali, która jest oświetlana, tylko że tan nic takiego nie ma i po chwili to zgasło. A potem z dworu widziałam jak unosi się nad tym pulsująca kula światła. Nie była to gwiazda, bo niebo było czyste. Na początku myślałam, że panikuję. Ale trochę się wystraszyłam jak sąsiadka mi powiedziała, że też to kiedyś widziała i już myślała, że z nią coś nie tak, że takie rzeczy widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Gość napisał:

A widziałaś jakiegoś? 😄 tak czy inaczej, jeśli są to nie świecą laserami w lesie. Wszystko da się wyjaśnić logicznie. Jeśli od strony autorki nie ma dojazdu to na bank jest z innej strony. Teraz nie ma miejsc gdzie nie powstała noga ludzka. 

Hahaha kosmici w lasku na zadupiu z laserami xD 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jung kok
3 godziny temu, Gość gosc napisał:

Macie pomysł co to może być? Mieszkam na wsi, na przeciw moich okien, trochę dalej jest taki dziwny okrągły las. I dziś zobaczyłam tam dziwne światło. Jakby z lasu wyrastał taki długi świecący się pal. A nad całym lasem unosiła się taka dziwna łuna, jakby coś za tym lasem się świeciło. Mega się wystraszyłam, bo tam są tylko dzikie tereny. Nie ma tam żadnego miasta, wioski, domów, niczego. Same lasy i dzikie pola. Nie ma tam nawet drogi dojazdowej. Można tylko pieszo iść. Wyszłam przed dom i zobaczyłam, że nad tym lasem pulsuje taka dziwna kula światła. A tak to niebo jest czyste. Żadnej gwiazdy. Za wcześnie, żeby po tej stronie księżyc świecił. Nie mam pojęcia co to może być. Ten pal świecił się trochę nad lasem, a potem zaczął znikać. I już zgasł. Na pewno nie jest to ogień. Strasznie się nakręciłam i boję się teraz z dzieckiem w domu być. Jakie może być racjonalne wytłumaczenie? Nie był to samolot, ani dron, to coś świetlistego wynurzyło się z lasu. A sąsiadka mi powiedziała, że ona już kiedyś to światło widziała nad tym lasem.

ten świecący pal to bacik miłościwego  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

nie mieszkam w polsce,ale tutaj tez zdarza sie jakas projekcja swietlna w srodku pola wlasnie w postaci slupa swiatła.Niektorzy mowili ,ze ufo widzieli...  wg mnie jakis eksperyment dzieciakow, drony, latarnie, teraz w halloween niektorzy robia pokazy laserow. Nie doszukiwałabym sie w tym niczego paranormalnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 godziny temu, Gość gosc napisał:

Macie pomysł co to może być? Mieszkam na wsi, na przeciw moich okien, trochę dalej jest taki dziwny okrągły las. I dziś zobaczyłam tam dziwne światło. Jakby z lasu wyrastał taki długi świecący się pal. A nad całym lasem unosiła się taka dziwna łuna, jakby coś za tym lasem się świeciło. Mega się wystraszyłam, bo tam są tylko dzikie tereny. Nie ma tam żadnego miasta, wioski, domów, niczego. Same lasy i dzikie pola. Nie ma tam nawet drogi dojazdowej. Można tylko pieszo iść. Wyszłam przed dom i zobaczyłam, że nad tym lasem pulsuje taka dziwna kula światła. A tak to niebo jest czyste. Żadnej gwiazdy. Za wcześnie, żeby po tej stronie księżyc świecił. Nie mam pojęcia co to może być. Ten pal świecił się trochę nad lasem, a potem zaczął znikać. I już zgasł. Na pewno nie jest to ogień. Strasznie się nakręciłam i boję się teraz z dzieckiem w domu być. Jakie może być racjonalne wytłumaczenie? Nie był to samolot, ani dron, to coś świetlistego wynurzyło się z lasu. A sąsiadka mi powiedziała, że ona już kiedyś to światło widziała nad tym lasem.

Ciekawe. A zdjecia nie zrobilas? Filmu telefonem? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Wiecie co, ja też mieszkam na obrzeżach miasta, przy lesie i polach i to ogromnym lesie, puszczy. Kilka tygodni temu wracalam z córka z miasta, tak wyszło, że autobusem. Szlysmy, rozmawiałyśmy i nagle, kiedy wyszlysmy już na naszą drogę zamarlysmy. Dziwne swiatlo bylo nad polem i brzegiem lasu. Z początku myślałam, że dron, ale inaczej świeciło i właśnie było takim slupem. Zastanawialysy się co to, jakby lekko pulsujace, jakby bledsze chwilami, później się na naszych oczach rozplywalo jak mgła, rozpadalo, wygaszalo. Przedziwne to bylo, chociaż bardziej ciekawość moją wzbudziło niż strach, ale niepokoj byl. Wrocilam do domu a mąż w śmiech, że drony, że ja to mam wyobraźnię 😞 szkoda, że nie zrobilam zdjecia, ale ciemna już było, zimno, szlysmy szybko. Córka wraca do tematu, drąży, jest dorosła, więc też rozumie, że to nie światlo samochodu ani tym bardziej nasza wyobraźnia. Tylko co to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

czasem tez te lampiony puszczane przez nowozeńców daja ciekawe efekty. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Ciekawe. A zdjecia nie zrobilas? Filmu telefonem? 

No właśnie byłam w zbyt dużym szoku, żeby o tym pomyśleć. Bo spojrzałam w okno przez przypadek i to mnie zaciekawiło. Zaczęłam się temu przyglądać i tak mnie to wciągnęło, że nawet nie pomyślałam o zdjęciu. Zwłaszcza jak to zaczęło znikać. Potem wyszłam na dwór, ale jak zobaczyłam to światło unoszące się tam, to poczułam jakiś niepokój i szybko wróciłam do domu. Teraz mam trochę stracha i szukam jakiegoś racjonalnego wyjaśnienia. Nie myślałabym o tym gdyby nie fakt, że to taki pustkowie, gdzie już nie ma domów, ludzi, niczego, sama natura, więc to nie mógł być pokaz na jakimś weselu. A gdyby ktoś miał wieźć tam taką konstrukcję... do starego zarośniętego lasu? Raczej by coś ludzie widzieli, to jest wioska, nic się nie ukryje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
51 minut temu, Gość gość napisał:

Wiecie co, ja też mieszkam na obrzeżach miasta, przy lesie i polach i to ogromnym lesie, puszczy. Kilka tygodni temu wracalam z córka z miasta, tak wyszło, że autobusem. Szlysmy, rozmawiałyśmy i nagle, kiedy wyszlysmy już na naszą drogę zamarlysmy. Dziwne swiatlo bylo nad polem i brzegiem lasu. Z początku myślałam, że dron, ale inaczej świeciło i właśnie było takim slupem. Zastanawialysy się co to, jakby lekko pulsujace, jakby bledsze chwilami, później się na naszych oczach rozplywalo jak mgła, rozpadalo, wygaszalo. Przedziwne to bylo, chociaż bardziej ciekawość moją wzbudziło niż strach, ale niepokoj byl. Wrocilam do domu a mąż w śmiech, że drony, że ja to mam wyobraźnię 😞 szkoda, że nie zrobilam zdjecia, ale ciemna już było, zimno, szlysmy szybko. Córka wraca do tematu, drąży, jest dorosła, więc też rozumie, że to nie światlo samochodu ani tym bardziej nasza wyobraźnia. Tylko co to?

Właśnie dokładnie tak samo było u mnie. Jestem trochę przerażona, bo sąsiadka też o tym wspomniała, a wolałabym żeby to był wytwór mojej wyobraźni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Jest takie zjawisko tez atmosferyczne, słupy swiatła podczas lodowej mgły, wyggogluj sobie. I wiele innych zjawisk, czasem w polsce widac nawet zorzę polarną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
15 minut temu, Gość Gość napisał:

No właśnie byłam w zbyt dużym szoku, żeby o tym pomyśleć. Bo spojrzałam w okno przez przypadek i to mnie zaciekawiło. Zaczęłam się temu przyglądać i tak mnie to wciągnęło, że nawet nie pomyślałam o zdjęciu. Zwłaszcza jak to zaczęło znikać. Potem wyszłam na dwór, ale jak zobaczyłam to światło unoszące się tam, to poczułam jakiś niepokój i szybko wróciłam do domu. Teraz mam trochę stracha i szukam jakiegoś racjonalnego wyjaśnienia. Nie myślałabym o tym gdyby nie fakt, że to taki pustkowie, gdzie już nie ma domów, ludzi, niczego, sama natura, więc to nie mógł być pokaz na jakimś weselu. A gdyby ktoś miał wieźć tam taką konstrukcję... do starego zarośniętego lasu? Raczej by coś ludzie widzieli, to jest wioska, nic się nie ukryje.

No masz zagwozdkę a my wraz z Tobą 😀 Może jakiś helikopter?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hosc123

To bylo takie zjawisko atmosferyczne: slup swietlny przy lodowej mgle. Na takich dzikich obszarach moze sie pojawiac. To rzadkie ale zdarza się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
27 minut temu, Gość Hosc123 napisał:

To bylo takie zjawisko atmosferyczne: slup swietlny przy lodowej mgle. Na takich dzikich obszarach moze sie pojawiac. To rzadkie ale zdarza się.

Zorza polarna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
45 minut temu, Gość Hosc123 napisał:

To bylo takie zjawisko atmosferyczne: slup swietlny przy lodowej mgle. Na takich dzikich obszarach moze sie pojawiac. To rzadkie ale zdarza się.

Jak powstaje ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja bym tam poszła zobaczyć z bliska co to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościowa

Pokaż zdjęcia to zobaczymy. Nie wierzę, że fotek nie zrobiłaś albo filmu nie nagrałaś. Ja od razu bym chciała to uwiecznić, jeżeli nie sfotografowałaś, to nikt ci w to nie uwierzy. Pamietaj na przyszłość nagrać to zjawisko to na filmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Autorko ,a w jakiej części Polski mieszkasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×